Travisie, ja sądzę, że nic nie jest nie tak z twoim umysłem czy coś. Sam mam 13 lat i kilka razy miewałem podobne uczucie. Kiedyś na lekcji w szkole poczułem się tak świetnie (nie był to zwyczajny "dobry humor"), że wszystko wydawało mi się wspaniałe. Wszystko, nawet te złe sprawy, wydawały mi się nie takie złe i nie przejmowałem się w tym momencie niczym. Uważnie słuchałem co mówi nauczycielka, nawet zaczęło mnie to interesować :-P. Ale po tym jak to uczucie zniknęło (po dwóch minutach chyba) złapałem doła. Zaczął mnie boleć brzuch, złe sprawy wydawały się jeszcze gorsze... itd. Ale gdy kolejny raz miałem to uczucie to po jego ustąpieniu czułem się normalnie. Czyli to nie jest raczej problem z twoją psychiką, tylko zwyczajne uczucie ludzi w tym wieku.
Takie jest moje zdanie.