Dla mnie płacenie tym kryminalistom (ich pozycja w obozie nie miała dla mnie żadnego znaczenia, to wyzyskiwacze) uważam za bezsensowne marnowanie pieniędzy, gdyż Hereka i Grima da się samemu łatwo pokonać, a Bloodwyn nigdy nie ma dość wsparcia finansowego z naszej strony, strony jego przyjaciela...