Autor Wątek: Haracz  (Przeczytany 31705 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Drakus

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Reputacja: 0
Haracz
« dnia: 03 Czerwiec 2007, 13:21:53 »
Zapłaciliście kiedyś któremuś z strażników pobierających haracze w SO? Jeśli tak to komu?

Ja kiedyś jak pierwszy raz grałem zapłaciłem Szakalowi  

Według mnie nie opłaca się im płacic bo i tak nic z tego nie wyniknie, a nie dostaniemy niektórych zadań (np odzyskanie amuletu lub nie zaatakuje nas Herek)

Offline Anmarius

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 646
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kanter Strajk
Haracz
« Odpowiedź #1 dnia: 03 Czerwiec 2007, 13:32:40 »
Ja nikomu nie zapłaciłem za ochronę, gdyż według mnie to było bez sensu. Rozpętałem bójkę i mnie obroni, co mi to da? Nigdy im nie płaciłem, może jak się zapłaciło, to były jakieś korzyści, ale... Według mnie, to się w ogóle nie opłaca, wolę te 5 bryłek zatrzymać na " ważniejsze " sprawy, bo wiecie, czasem jedna bryłka waży o zakupie mega broni, albo coś w tym stylu ;]

Forum Tawerny Gothic

Haracz
« Odpowiedź #1 dnia: 03 Czerwiec 2007, 13:32:40 »

Offline SzlugA

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Reputacja: 0
Haracz
« Odpowiedź #2 dnia: 03 Czerwiec 2007, 13:35:01 »
Ja płaciłem Szakalowi, ponieważ tylko on wydawał się dotrzymać obietnicy obrony. Bloodwynowi nie zapłaciłem dlatego, że był strasznie pewny siebie i później jak się okazało uknuł przeciw nam spisek..

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Haracz
« Odpowiedź #3 dnia: 03 Czerwiec 2007, 19:59:30 »
Ja nie płaciłem nikomu za ochronę musiałbym być głupi. I co by mi to dało? Mniej PD? No bo jak nie zapłacę Bloodwynowi to mogę sprać Hereka i jeszcze kogoś. Najlepiej w ogóle unikać tego strażniko-gnojka. Ja tak później robiłem i wyszło mi to na dobre :P

Offline MeGorT

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 447
  • Reputacja: -2
Haracz
« Odpowiedź #4 dnia: 06 Czerwiec 2007, 09:44:37 »
A ja wolałem właśnie spotykać się z Bloodwynem i mówić mu w kółku że mu za nic w świecie nie zapłacę, nigdy nie chciałem mnieć żadnych kontaktów ze Strażnikami, zawsze ich nie nawidziłem...Chociaż Szakal wydawał się w miarę spoko, i mu nieraz zapłacałem ale tylko z tego powodu że był bardziej sympatyczniejszy od Bloodwyna...
« Ostatnia zmiana: 22 Lipiec 2007, 19:46:38 wysłana przez Arthas »

Offline Xoulus

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 3
  • Satan ;)
Haracz
« Odpowiedź #5 dnia: 08 Czerwiec 2007, 00:15:39 »
Ja nigdy nie zapłaciłem żadnemu ze strażników występujących w Starym Obozie. Ponieważ na początku każdy pieniądz się liczy, trzeba składać grosz do grosza. A potem... Również nikomu, ponieważ ta ochrona to jedna wielka bujda. Proste wyciągnięcie od nas pieniędzy. Nie chodzi tutaj o sympatyczność danego NPC. W końcu to jest gra. Tolerancyjność występujących w niej postaci odgrywa bardzo małą role.

Offline Gal Anonim

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 105
  • Reputacja: 0
Haracz
« Odpowiedź #6 dnia: 15 Czerwiec 2007, 08:56:38 »
Od pierwszego razu miałem ochotę skopać Bloodwynowi tyłek, a już szczególnie po tym jak mnie wkopał w "odzyskiwanie amuletu". Płacenie im moim zdaniem nie ma najmniejszego sensu, bo właściwie to kto w SO mnie zaatakuje? Herek? Tylko jeżeli sam będę się pchał. Grim i jego banda od amuletu? Tylko jeżeli sam się będę pchał. Tak naprawdę jeśli im zapłacę to nic z tego nie mam, a jak nie zapłacę to też nic, na "odzyskiwanie amuletu" można się zwyczajnie nie zgodzić.

Offline Diego Ostatni Asasyn

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 28
  • Reputacja: 0
Haracz
« Odpowiedź #7 dnia: 15 Czerwiec 2007, 20:07:59 »
Ja tam nikomu nie płacicłem nawet za pierwszym razem ponieważ jest to strata wielu brylek rudy. Szakalowi jeszcze mozna zaplacic bo on jest w miare spoko i pobiera oplate tylko raz zas Bloodwyn, tak jak placil moj braciak to z tego co wiem pobiera 10 brylek rudy codziennie, co sie w 100% nie oplaca.

Offline Ankh-Morpork

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 183
  • Reputacja: -2
Haracz
« Odpowiedź #8 dnia: 09 Lipiec 2007, 16:44:02 »
grając pierwszy raz w gothica pamiętam, że płaciłem każdemu, kto tego chciał- bezpieczeństwo przede wszystkim :D . jednakże w późniejszym fazie gry uznałem, że popełniłem błąd płacąc np.szakalowi, bo nic mi nie pomogli, a rude straciłem    . teraz, kiedy gram w gothica, nie płace nikomu  

Offline Legolas

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 311
  • Reputacja: 51
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Haracz
« Odpowiedź #9 dnia: 15 Lipiec 2007, 15:05:59 »
Ja nigdy nikomu nie zapłaciłem z kilku powodów:

- Nie wierzyłem że naprawde mi to pomoże.

- Nie miałem rudy lub nie chciałem jej tracić.

- Tak w ogóle grałem na kodach więc niczego sie nie bałem  .

Offline Vincent

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Reputacja: 0
Haracz
« Odpowiedź #10 dnia: 22 Lipiec 2007, 14:37:33 »
Ja tylko raz zapłaciłem Szakalowi ale i tak z jego pomocy nie korzystałem więc straciłem tylko bryłki więc z kolejnymi przejściami gry nie płaciłem żadnemu strażnikowi za ochronę wolałem wydać to na jakąś broń czy trening albo jeszcze jakiś inny bajerek.

Offline assassineK

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Reputacja: 0
Haracz
« Odpowiedź #11 dnia: 22 Lipiec 2007, 17:19:44 »
Ja również zapłaciłem Szakalowi bo wydawał się miłym gostkiem   może i miałem mało bryłek na początku ale po podróży do obozu na bagnie i tam robiłem całkiem niezły interes,tzn brałem dzienna dawke bagiennego ziela kładłem się spać i znów ją brałem no i tak aż się dorobiłem  

Offline jureus

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 145
  • Reputacja: 0
Haracz
« Odpowiedź #12 dnia: 22 Lipiec 2007, 17:26:28 »
ja tylko raz zapraciłem szakalowi bo sie bałem  a innym w zyciu kocham walczyc w gothic we wszytkich czesciach i dlatego lubie ich prowokowaca wy? lubicie sprzata smieci? np herek?
« Ostatnia zmiana: 22 Lipiec 2007, 17:27:25 wysłana przez jureus »

Offline ÂŁowca dusz

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 87
  • Reputacja: 0
Haracz
« Odpowiedź #13 dnia: 03 Luty 2008, 13:20:51 »
Ja nie płace nikomu. To się zupełnie nie opłaca.Raz zapłaciłem Szakalowi i mnie zaatakowali, w tedy Szakal zamiast niego zaatakował mnie.

Offline ÂŁowca dusz

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 87
  • Reputacja: 0
Haracz
« Odpowiedź #14 dnia: 03 Luty 2008, 13:24:20 »
Ja nie płace nikomu. To się zupełnie nie opłaca.Raz zapłaciłem Szakalowi i mnie zaatakowali, w tedy Szakal zamiast niego zaatakował mnie.

Offline Dennis Guilder

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 64
  • Reputacja: 0
Haracz
« Odpowiedź #15 dnia: 03 Luty 2008, 13:39:29 »
Szakal chciał bryłek tylko raz. Robił dobre wrażenie, więc dostał je. Mnie tych bryłek tak szkoda nie było bo ich miałem sporo. Bloodwynowi nie dałem, co skończyło się podaj 100 PD za kopaczy :P

Offline Mr.Snaki

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 38
  • Reputacja: 0
Haracz
« Odpowiedź #16 dnia: 03 Luty 2008, 15:18:32 »
Po co wam bodyguardy jak umiecie władać mieczen sami możecie się nimi stać

Offline Uchiha Sasuke

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 156
  • Reputacja: 0
Haracz
« Odpowiedź #17 dnia: 03 Luty 2008, 15:36:23 »
Ja tylko raz zaplacilem im kiedy zaczynalem gre ale puzniej juz nie bo stwierdzilem ze się nie oplaca teraz juz nigdy ne place

Offline Vassili

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 294
  • Reputacja: 1
  • Płeć: Mężczyzna
Haracz
« Odpowiedź #18 dnia: 03 Luty 2008, 18:13:43 »
ja płace tylko szakalowi i to wirtualne pieniądze ;] gdy raz tak zobaczyłem niepobiera mi rudy ;] a Bloodwina mam w d***e. Nigdy mu niepłace bo chce się zabawić ;] herek debil jeden ;] raz jak mnie zaatakował to inny strażnik się włączył. Raz mnie zabił a raz go ;]

Offline korpysz 9

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 87
  • Reputacja: 0
Haracz
« Odpowiedź #19 dnia: 03 Luty 2008, 18:25:01 »
ja nigdy nie płaciłem za ochrone.raz chciałem zapłacić chyba bloodwyn lub szakal. ale wtedy się rozmyśliłem po co płacić za ochrone.przecież to największa radośc z gry.  jak pierwszy raz się kopacza zabije.

Forum Tawerny Gothic

Haracz
« Odpowiedź #19 dnia: 03 Luty 2008, 18:25:01 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything