[...]
To coś, zmienne jest jak pogoda
niestabilne, jak płot podczas wichury
strachliwe, jak zając uciekający do nory
zacięte, jak żubr na walkach godowych,
nieśmiałe, jak pierwszy krokusik wystający ponad śnieg
bezczelne, jak deszcze w słoneczną pogodę
dziwne, jak lód na pustyni
kłótliwe, jak gołąb, walczący o ziarno,
spokojne, jak leniwiec zwisający z drzewa,
łagodne, jak młody, puszysty baranek
otwarte, jak wrota twierdzy podczas pokoju
zamknięte, jak zasypane wejście do kopalni
pomocne, jak prom na rzece,
to coś, czego nawet człowiek nie zrozumie
to on sam.
[...]
To coś, bez czego świat jest niczym
To coś, co świat czyni piękniejszym
To coś, co doprowadza do upadku tego świata
To coś, co dba najlepiej jak może o ten świat
To coś, co jest do tego świata przywiązane
To coś, co od tego świata chce uciec
To coś, co świat ten całkowicie poznało
To coś, co tego świata nigdy nie pozna
To coś, co tego świata nie stworzyło
To coś, co ten świat kształtuje
To coś, co na ten świat przychodzi
To coś, co i tak z niego odejdzie
To coś, bez czego ten świat istnieć nie może
To coś. To człowiek.