Nie sadziłem, że kiedykolwiek tu odpiszę, ale, jak widać, życie lubi mnie męczyć. Szczególnie takimi perełkami jak ta:
Tak jak wy to określacie że nietrzeba z nimi walczyć , to ja wam powiem że można .
Niewiecie jak możliwe jest zabicie Gomeza !!!?? ( Proste )
Gdy Xardasowi pokażemy Urizjel , ten się zajmie formułą naładowawczą a my dostaniemy zlecenie odwiedzenia jego starej wieży w której są truposze i w jednym z nich jest telepord do SO gdzie na nas czeka już ten LALUÂŚ ze strażnikami . spalamy ich i idziemy do GOMEZA który nareszcie jest śmiertelny ,
zabieramy klucze i idzemy do więzienia które jest w piwnicy tego budynku dla strażników uwolnić kowala Stowna ( czy jakoś tak on miał) pogadamy z nim i możemy się z SO pożegnać i iść do Xardasa.
Plus:
A i jeszcze jeden Fenomen ( bynajmiej dla niektórych ) w czwartym roździale G1 mowa jest o wodzie w zawalonej Starej kopalni !!!! Gdy tam poszłem niezmieniło się nic prucz tego że mnie atakowali.
W pierwszej chwili chciałem odpisać panu Lordowi Londiusowi, że ameryki to nie odkrył takimi ciekawostkami (prawie z krzesła spadłem czytając jego ,,nowości"), ale jako, że nie mam zbytnio czasu tego zrobić, pokusiłem się na odpisanie tylko tutaj.
Pozdrawiam i życzę mniej takich ,,inteligentych" postów.