Gorn dostrzegł jakiegoś faceta ze złotą tarczą. wiedział, że to musi być Gerhard. Prawdopodobnie szedł do domu. Gorn zeskoczył z muru na dach jednego z domów, a potem na ziemię by śledzić Gerharda. Nie musiał długo iść, gdyż jego dom był zaraz za rogiem. Gdy Gerhard weszedł do domu, Gorn weszedł za nim i ogłuszył go kopniakiem w głowę.