W jedynce przeważnie gram tylko bronią jednoręczną. Pod koniec używa się też kuszy (na pełzacze), ale to w wyjątkowych sytuacjach. Warto rozwijać też walkę bronią dwuręczną, by później walka Urizielem stała się prostsza.
Na początku, gdy grałem w Gothic 2, zawsze nosiłem i walczyłem bronię jednoręczną (dwuręczna może silna, ale dla mnie za wolna).. Magia... nie dla mnie, wolę już zwykłą sieczkę.
Jednak teraz preferuję tylko i wyłącznie w łukach. Jest to naprawdę potężna broń, szczególnie w Noc Kruka na początku, aż do momentu zdobycia Szponu Beliara. Lub jeśli się gra magiem, to nawet do 5 rozdziału się używa łuku + magii.
Kusze też są wporządku, ale jednak łuki to mój żywioł. Tak, jak większości myśliwych.