Autor Wątek: Wyprawa ÂŁuczników  (Przeczytany 2874 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sir_William

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 771
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • I tak w koło, Macieju...
Wyprawa ÂŁuczników
« dnia: 25 Marzec 2007, 23:12:09 »
Zaczynamy wyprawę w składzie:
  • Sir William
  • Ret Sam
  • lukkasszz
  • Hakner
  • Madzia
  • Khaleb
  • Lord Sado
  • Neo The One
  • Kapi Pogromca
  • Dairin
  • Assasyn
  • LONYSARD
 

Przed początkiem wyprawy chciałbym wam oznajmić pewien punkt:

Od dawna jest tak, iż pisanie herezji jest karane, jednak chciałbym abyśmy u nas w Czeladzi mieli pełną jasność. Jeżeli ktoś potrafi strzelać z łuku na poziomie 1. to nie może jedną strzałą powalić Bizona, czy strzelić mu w słaby punkt. Podobnie będzie z pisaniem "Jednym mocnym machnięciem miecza, myśliwy "X" odciął głowę bestii". Na poziomie mistrzowskim takie zabawy - będę to surowo egzekwować!

I tego raczę się trzymać.



Scenariusz wyprawy:
Dzień 1.: Godzina 20,00 – wyruszamy do lasu. Około północy rozbijamy obozowisko i śpimy do godziny 5,00 nad ranem.

Dzień 2.: O godzinie 6,30 po przygotowaniach do walk wyruszamy ku jezioru Corat. Przez owy dzień
maszerujemy przez gęsty las, gdzie napotykamy małe stado wilków w liczbie 6. Walka z potworami nie przynosi wielu strat. Wieczorem rozbijamy obozowisko, gdzie na kolację przypada po 2 sztuki mięsa na jednego uczestnika wyprawy.

Dzień 3.: Skoro świt wyruszamy. O południu docieramy do pierwszego celu naszej wyprawy – jeziora Corat. Tam następuje, krótki połów ryb, by zebrać prowiant na dalszą drogę. Nocą kończymy przeprawę wzdłuż jeziora i rozbijamy tam obozowisko. Złowionych ryb: 16 z czego każdy uczestnik na kolację spożywa 2.

Dzień 4.: O poranku wyruszamy i za kilka godzin docieram do farm, gdzie od chłopów otrzymujemy cenne wskazówki, gdzie mamy szukać naszego celu – cieniostworów. Od południa trwają przygotowania – zbieranie roślin leczniczych, produkcja strzał, konserwacja pancerza i oręża, planowanie taktyki bojowej. Wieczorem wyruszamy, ku legowisku bestii, które nękają bezbronnych farmerów.

Dzień 5.: Walka trwała od wieczornych godzin dnia czwartego po brzask dnia szóstego.

Dzień 6.: ÂŚwit – koniec walk. 10 Cieniostworów poległo. Trzech uczestników wyprawy zostanie tutaj tydzień*, by wydobrzeć ze swoich ran. Zmęczeni bitwą wszyscy udali się spać, by wieczorem wyruszyć w drogę powrotną.

Dzień 7.: Przez wieczór dnia szóstego wszyscy maszerowali ku Ombros. W godzinach po północnych dostrzegli galopujące stado bizonów w liczbie 13-stu. Dowódca zarządził pościg. Przez cały dzień gonili zdobycz, co jakiś czas, któryś z myśliwych opadał z sił. Pościg był bardzo męczący. Ostatni bizon poległ 100 metrów od bram miasta. Późnym wieczorem wszyscy docierają do miasta, gdzie odkładają zapasy i rozdzielają wszystko dokładnie i sprawiedliwie.


* = wybranych zostanie trzech najmniej aktywnych...
MAPA, GDZIE ZAZNACZONA JEST DROGA


Każde odejście od scenariusza ma być uzgodnione ze mną oraz z królem, inaczej po prostu takie posty będę usuwać, a ich autorów karcić.

------------------------------------------------

Nadeszła godzina, kiedy łucznicy rozbili obóz po za miastem na skraju lasu. Do rana nie działo się nic ne bezpiecznego. O brzasku...


Offline Kapi Pogromca

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 128
  • Reputacja: 0
Wyprawa ÂŁuczników
« Odpowiedź #1 dnia: 26 Marzec 2007, 12:44:01 »
... każdy z uczestników wyprawy wstał i przygotował się trochę do walki z cieniostworami. Po godzinie wszyscy wyruszyli w strone jeziora Corat przez las i wesoło rozmawiali o czekającej ich walce. Dzień płynął szybko, a rozmowy jeszcze go skróciły. Po południu wreszcie zaczęło się coś dziac.
- Uwaga. Coś się porusz w krzakach - powiedział William - napiąc łuki.
Wszyscy zgodnie i nie sprzeczając się z szefem zrobili to o co prosił. Wtem...

Forum Tawerny Gothic

Wyprawa ÂŁuczników
« Odpowiedź #1 dnia: 26 Marzec 2007, 12:44:01 »

Offline Sir_William

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 771
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • I tak w koło, Macieju...
Wyprawa ÂŁuczników
« Odpowiedź #2 dnia: 26 Marzec 2007, 20:09:51 »
Zatwierdzam posty, które są pisane sensownie i mają wnieść coś ciekawego do wyprawy, oczywiście bazując się na scenariuszu. Nie chciałbym dlatego otrzymywać PW z takiego tytułu...

Jeszcze jedna sprawa.
Wasze ciosy mają mieć uzasadnienie w umiejętnościach, dlatego przy waszych opisach walk proszę o umieszczenie waszych statystyk. Wszystko i tak będę sprawdzać - oszukiwać nie radzę.

-------------------------------

... zza krzaków nic nie wyszło, szeleścił nim wiatr. Szybko jednak zorientowali się, że kilka wilków podąża w ich stronę.
- Słuchajcie - powiedział William zatrzymując grupę - Musimy z nimi walczyć nim ściągną do siebie "posiłki"...

Offline Sado

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5477
  • Reputacja: 2172
  • Płeć: Mężczyzna
  • So long, gay boys.
Wyprawa ÂŁuczników
« Odpowiedź #3 dnia: 26 Marzec 2007, 20:15:55 »
Moje umiejętności (waleczne):
- 2 lvl strzelania z łuku
- 2 lvl walka mieczem

Wszyscy na sygnał napięli cięciwy. Po chwili poleciały strzały. Oberwały 2 wilki. Jeden z nich padł na miejscu, drugi oberwal jedynie w nogę. Zza krzaków wyszedł kolejny wilk
- Razem jest - powiedział Sado i pomyślał - 6. Jeden już martwy
Wilki zbliżały się coraz bardziej. William załatwił kolejnego, z ranną nogą. Sado wycelował w wilka, lecz nie trafił. Ponownie napiął strzałę, tym razem trafiłwilka w szyję. Po chwili dobiła go Madzia czarem "wir". Na polu bitwy zostały jedynie 3 wilki. Były zbyt blisko wowjowników, więc Ci musięli wyciągnąć broń białą

Offline Niro

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 856
  • Reputacja: 1
Wyprawa ÂŁuczników
« Odpowiedź #4 dnia: 26 Marzec 2007, 20:28:06 »
Wszyscy napięli cięciwy od łuków. Stworzenia wyczuły zagrożenie i rzuciły się na myśliwych. Zanim wilki przypałętały się do nich, część zdąrzyła wypuścić strzały. Jeden z wilczurów rzucił się na Assasyna. Ten wyjął rychło ostrza i zaczął walczyć z wilkiem. Wykonał cięcie, jednak wilk szybko odskoczył. Zbliżył się do przeciwnika, a gdy ten rozpoczął kolejny atak wojownik odskoczył i wsadził ostrza w plecy oszołomionemu zwierzęciu..

                  ----------------------------------

W sklilach mam umiejętność walki Dwoma Ostrzami III. Co prawda, nie uczyłem się jej w Garnizonie Strażników, lecz w Bandyckiej Szkole. Mogą to potwierdzić inni bandyci, jeśli ich spytasz Williamie. Umiejętność mam zapisaną w swoim domostwie (dzielnica portowa).

Offline Khaleb

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 423
  • Reputacja: 3
Wyprawa ÂŁuczników
« Odpowiedź #5 dnia: 26 Marzec 2007, 21:47:55 »
Moje statystyki są ubogie więc ich nie podaje bo nie ma to sensu.

Wszyscy wyciagneli swoje miecze, walka się zaczeła. Wilków było dużo jednak większość była doświadczona w bojach i nie sprawiło im to kłopotu. William precyzyjnym cięciem zabił jednego z nich, po czym Khaleb zamachnął się swoim mieczem zastępcy łuczników i skrócił wilka o dwie łapy. Hakner upuścił broń potykając się  o kamień, Sado jednak brzebił wilka gdy ten starał się zabić łucznika.

Offline Sir_William

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 771
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • I tak w koło, Macieju...
Wyprawa ÂŁuczników
« Odpowiedź #6 dnia: 26 Marzec 2007, 22:47:47 »
Cytuj
Moje statystyki są ubogie więc ich nie podaje bo nie ma to sensu.
 
Jeżeli opisujesz walkę Twoją - musisz to zrobić, nie wypisując wszystkich umiejętności, tylko odpowiednią do używanej w tej chwili.


--------------------------------


Wilki nie stwarzały już zagrożenia. Z samych wilków pozyskano:
  • 24 kły
  • 36 litrów krwi
  • 6 skór
  • 24 sztuki mięsa
- Już późno! Rozbijmy obóz. Na kolację zjedzcie każdy po dwie sztuki mięsa. - Zawołał William kierując grupę pod skalną ścianę - Tutaj będziemy bezpieczni, lukkasszz, obejmij wartę, a nasze zapasy nieść będzie Lord Sado.
Zapadł zmrok, do późnej nocy siedzieli ÂŁucznicy przy ognisku opowiadając różne historie. Po chwili jednak ognisko przygasło, a w obozowisku zapanowała złowroga cisza. Skoro świt...[/i]


Offline Niro

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 856
  • Reputacja: 1
Wyprawa ÂŁuczników
« Odpowiedź #7 dnia: 30 Marzec 2007, 16:26:28 »
Wszyscy zasnęli, byli wyczerpani walką. Jednak sen, nie trwał długo. Zaraz nastąpił wieczór, a zgodnie z rozkazem Williama o wieczorze mieliśmy wyruszać.
- Miejmy nadzieję, że do tego czasu nie zjedzą was wilki - powiedział do rannych Assasyn - Miłej kuracji.
 ÂŁucznicy wyruszyli w drogę. Każdy miał ochotę dotrzeć do Ombros, wziąść swoje pieniądze, zajść do tawerny, wypiś piwo i zacząć załatwiać swoje sprawy. Z tego powodu szli dosyć szybko. Nagle wszyscy zauważyli dosyć duże stado bizonów. Było ich 13.
- Tylko nie to... - powiedział Assasyn.
- Do gonitwy! - krzyknął William.

Offline Sado

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5477
  • Reputacja: 2172
  • Płeć: Mężczyzna
  • So long, gay boys.
Wyprawa ÂŁuczników
« Odpowiedź #8 dnia: 31 Marzec 2007, 09:53:51 »
Wszyscy razem, łucznicy i wojownicy, biegli w stronę bizonów. Mimo tego, iz bizony, było  potężnej postury i uciekały im w bardzo szybkim tępie, to towarzysze odnaleźli skrót, który pomógł im ich dogonić. Ostrzelali bydło, lecz żadne z nich nie padło. Padła kolejna salwa, lecz ponownie strzały wbiły sie jedynie w skórę bizonów, lecz ich nie powaliły. Po kilku minutach gonitwy, udało się zabić jednego bizona. Szybko go oskórowali i ponownie pogonili za bydłem.

Offline Sir_William

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 771
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • I tak w koło, Macieju...
Wyprawa ÂŁuczników
« Odpowiedź #9 dnia: 31 Marzec 2007, 10:02:33 »
- Nie zwalniać tempa! - zawołał William, sięgając do czaru "Telekineza". - Kiedy podniesie się ziemia atakujcie wszystkim!
William wymamrotał kilka słów, zmrużył oczy, i poczuł zimny pot, spływający po czole, na moment zdezorientowało to Maga, jednak ponownie skupił swą siłę na skrawku ziemi, który zaraz podniósł się. Przestraszone bizony nie wiedziały co zrobić, kilka uciekło, zaś dwa pozostały osłupiałe. W tym momencie poszybował grad strzał w stronę ofiar. Niektóre groty przedarły się przez futra raniąc głowy. Nowicjusze z Klasztorów rzucali czarami, po czym owe dwa osobniki padły.
- Biegnijcie za nimi! Neo The One oraz Madzia, zajmijcie się Bizonami. - Wołał William.
Tak pozostało 10 Bizonów...

Offline Sado

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5477
  • Reputacja: 2172
  • Płeć: Mężczyzna
  • So long, gay boys.
Wyprawa ÂŁuczników
« Odpowiedź #10 dnia: 31 Marzec 2007, 10:08:53 »
Sado biegł ile sił w nogach. "Cholera jak to było" - pomyślał mamrocząc słowa pod nosem. Wreszcie udało mu się rzucić czar "wir" w stronę bizonów. Porwało to jednego bizona. Sado odrazu strzelił w niego. Bydło dostało w szyję, lecz nadal żyło. Po chwili poleciała kolejna strzała, trafiająca w nogę. Następnej strzale udało się uśmiercić bizona.
- Zostawny go, Madzi i Neo. Zostało już ich tylko 9 - krzyknął Sado i pognał dalej za kolejnymi bizonami.

Offline Niro

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 856
  • Reputacja: 1
Wyprawa ÂŁuczników
« Odpowiedź #11 dnia: 31 Marzec 2007, 10:48:12 »
Wszystkie bizony nie zwalniały tępa.
- Te stworzenia nigdy nie skończą uciekać - powiedział Assasyn - My ganiać za nimi wiecznie też nie możemy.
Najlepszym sposobem na bizony byłaby magia, jednak nie ÂŁucznik nie chciał nikomu nic narzucać. Gdyby tylko miał zatrute strzały i udałoby mu się trafić... Zatrute strzały! Bizony pod wpływem trucizny napewno zwolnią tempo. Jako iż Assasyn miał Zatrute Ostrze, mógł na swój sposób przyczynić się do ukończenia tych męk. Natychmiast resztkami swoich sił zaczął biec do zwierząt. Wyjął swoje Zatrute Ostrze, a gdy był wystarczająco blisko jednego młodego osobnika drasnął go mieczem. Trucizna z żądła krwopijcy co prawda nie będzie mogła zabić dorosłego bizona, lecz młodego spowolni. Faktycznie, po kilku minutach widać było rezultaty. Assasyn podbiegł znowu do młodego bizona i włożył mu miecz jednoręczny w szyję. Zwierzę padło i jego ciało czekało już na Madzię i Neo, którzy byli niedaleko.
Zostało już tylko osiem bizonów.

Offline Sado

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5477
  • Reputacja: 2172
  • Płeć: Mężczyzna
  • So long, gay boys.
Wyprawa ÂŁuczników
« Odpowiedź #12 dnia: 31 Marzec 2007, 12:24:56 »
Sado zauważył Neo, który oskórowywał kolejnego bizona. "No... już zostało tylko kilka" - pomyślał sobie w duchu. Znów wysłał strzay w stronę bydła. William uśmiercił jeszcze jednego bizona.
- Zostało 7 - krzyknął
"Już tylko siedem. CHolera, co z tymi strzałami?! - krzknął w duchu Sado i strzalił w stronę bizona. Ten dostał prosto w pośladek. Sado skrzywiłsię ze śmiechu, widząc dziwne zachowanie bizona, lecz dalej biegł, utrzymując równowagę, a zarazem celując w bydło.  Kolejna strzała, którą oddał była celna. Trafiła w głowę bestii. Ta padła martwa na ziemię. Sado wrzasnął do reszty grupy:
- Tylko 6.


Offline Hakuś

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 537
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Wyprawa ÂŁuczników
« Odpowiedź #13 dnia: 31 Marzec 2007, 13:14:55 »
Hakner dogonił jednego bizona i wskoczył mu na kark. Chciał strzelić bizonowi w glowę, lecz za bardzo nim rzucało, więc postanowił że wbije mu  sztylet w glowę.
-Kurde, cholernie twarda ta jego głowa! - powiedzial Hakner sam do siebie.
Po czym zadał kilka pchnięc sztyletem w szyje. Po 6 pchnięciach bizon padł, lecz Hakner poleciał razem z nim i bizon przygniótł mu nogę.

Offline Sir_William

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 771
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • I tak w koło, Macieju...
Wyprawa ÂŁuczników
« Odpowiedź #14 dnia: 31 Marzec 2007, 18:59:36 »
Zostały Tylko i jedynie cztery Bizony. To dodawało skrzydeł Myśliwym, którzy wiedzieli, że to już końcówka ich męki. Po zregenerowaniu Many, William i kilku nowicjuszy postanowili zaatakować błyskawicą jedno zwierze. Nie miało szans tym bardziej, że strzał był celny...
Ciekały jedynie trzy stwory. William przydzielił LONYSARD do pomocy Madzi oraz Neo, gdyż dóbr z tych zwierząt było za dużo jak na dwie osoby...

Offline Sado

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5477
  • Reputacja: 2172
  • Płeć: Mężczyzna
  • So long, gay boys.
Wyprawa ÂŁuczników
« Odpowiedź #15 dnia: 31 Marzec 2007, 19:44:11 »
Sado gnał w stronę bizonów tak szybko, jak tylko mógł. SIły powoli mu się kończyły, lecz wiedział, że musi je wykorzystać... bo... to jego praca. Po kilku minutach mamrotania pod nosem udało mu się wypowiedzieć warmułe zaklęcia "mała błyskawica". Piorun uderzył o rogi bizona. Bydło zatrzymało się oszołomione. Sado skoczył w jego kierunku i przebił mu szyję swoim sztyletem.
- Jeszcze tylko 2 - wrzasnął

Offline Niro

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 856
  • Reputacja: 1
Wyprawa ÂŁuczników
« Odpowiedź #16 dnia: 31 Marzec 2007, 20:55:53 »
Nim wszyscy się zorientowali byli już pod bramami Ombros. Niesamowite, przynajmniej nie musieli marnować dni na powrót. Pod bramą stacjonowało dwóch strażników. Gdy bizony były już niedaleko, strażnici wtrącili się i zaatakowali zwierzęta. Do tego przybiegli jeszcze ÂŁucznicy, którzy dokończyli żywot bizonów. Wygląda na to, że był to koniec wyprawy. Sir_William zaczął rozdzielać nagrody...

Sir_William osobiście pozwolił mi zakończyć tak wyprawę. Ba, mam nawet od niego certyfikat!

Zatwierdzam
- William



Offline Sir_William

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 771
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • I tak w koło, Macieju...
Wyprawa ÂŁuczników
« Odpowiedź #17 dnia: 31 Marzec 2007, 21:39:41 »
- Hej, dzięki! - zawołał William do stojących w pobliżu strażników okropnym, zdyszanym głosem.
- W porządku. Tego wymaga nasza praca.

Z Bizonów zebrano:
13 futer, 26 rogów, 104 litry krwi oraz 78 sztuk mięsa

Ogółem zebrano:
Krwi: 220
Rogów: 36
Futer: 29
Kieł: 24
Pazurów: 20
Mięsa 168

Wynagrodzenia za miesiąc Marzec:
Hakner: 30 sztuk złota + 3 punktów reputacji
Madzia: 30 sztuk złota + 3 punktów reputacji
Khaleb: 30 sztuk złota + 3 punktów reputacji
Lord Sado: 30 sztuk złota + 3 punktów reputacji
Neo The One: 30 sztuk złota + 3 punktów reputacji
Kapi Pogromca: 30 sztuk złota +3 punktów reputacji
LONYSARD: 30 sztuk złota
Sir William: 0 sztuk złota + 2 punkty reputacji
Dairin: 30 sztuk złota
Assasyn: 30 sztuk złota
 

Razem: 270 sztuk złota + 20 punktów reputacji

Forum Tawerny Gothic

Wyprawa ÂŁuczników
« Odpowiedź #17 dnia: 31 Marzec 2007, 21:39:41 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything