Ja nie wyzywam. Ja bronię swojej wiary. Ale skoro wy mnie tak zasypujecie obelgami, to ja wam zadam kilka pytań. W drugą stronę teraz. Więc:
1. Znam wielu ateistów (np mój sąsiad, czy wychowawczyni w szkole), ale żaden z nich nie naśmiewa się i nie krytykuje różnych religii jak wy. Czemu?
2. Według was jak powstał świat?
3. Dlaczego sataniści, którzy są ateistami przyjęli sobie za znak szatana, mimo, iż w niego nie wierzą?
4. Komuna była czasem upodlenia, gdzie dobrze mieli tylko ci wyżej postawieni. Co takiego widzicie w komuniżmie?
5. Nie wiem, czy wiecie, ale zdecydowana większość ludzi jest wyznania Islamu, Chrześcijaństwa bądź Judaizmu. Te trzy religie są do siebie w miarę podbne (np we wszystkich słyszano o Jezusie i w każdem z tych religii jest na swój sposób ważny). I co wy na to? Jesteście w mniejszości, a aż tyle ludzi się myli?