Autor Wątek: Dyskusje Teologiczne  (Przeczytany 292270 razy)

Description:

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline Sir_William

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 771
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • I tak w koło, Macieju...
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #80 dnia: 18 Listopad 2006, 23:04:52 »
Cytuj
Jak nie wierzę to po prostu mam siedzieć cicho tak ?
ÂŹle się wyraziłem. Nie masz pieprzyć głupot o tym, że ktoś sobie kiedyś to wymyślił. Chcesz się przekonać, że nie? Przeczytaj Dzieje Apostolskie tylko dokładnie, wtedy możemy porozmawiać.
Cytuj
To jaki w tym wszystkim sens, pierwszy lepszy "sekciarz" może głosić swoją prawdę religijną a ja nie mogę wypowiedzieć się o tym, że nie uznaje wymysłów KK...eh.
Znowu nie rozumiesz słów. Jednak jest pewna różnica. Sekciarz opowiado o swojej religii, on nie używa argumentów, że jesteśmy idiotami, iż wierzymy w coś co jest stare i niema żednej prawdy w tym co czytamy w PÂŚ, a nasza ÂŚwięta Księga to tylko zbiór frazesów bez żadnego wykorzystania w życiu. W tym tkwi ta różnica.
Cytuj
Poza tym podobno żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo do swoich przekonań...również tych religijnych.
Dobrze, tak. Nie oznacza, to że masz prawo do obrażania uczuć religijnych innch ludzi. Masz Prawo do wyznawania własnej wartości religijnej nawe jeżeli jej wogóle Ci brak. Niemasz jednak prawa do obrażania mnie i innych Katolików. Bo przyznam się - obraziłeś mnie! Gdybym był porywczy mógłbym już siedzieć przy biurku prokuratora donosząc na Twoje słowa, które zadziałały jak nóż.
Cytuj
opierają się na wcześniej opisanych mitach itp.
Twoje Mity to przypowieście jakie zostały spisane jako takzwane "Natchnione". Opowiadają o początkach chrześcijaństwa. Co człowiek zrobił źle by móc zapobiec podobniejszych złych wydarzeń mających oblicze w przyszłości. Jenak nikt nie trzyma cię w Kościele na siłę, bo ktoś lubi zabijać, a Bóg tego zabrania. Odłącza się ta osoba od Kościoła, by móc swobodnie mordować, bez skrupułów i zachamowań.
Cytuj
Skoro uważasz mnie za heretyka a swoją religię za jedyną słuszną to może spalisz mnie na stosie tak jak to robili twoi miłosierni "bracia" kilkaset lat temu ?
To były czasy średniowieczne. Anglia - nie Polska. Nasz kraj był bardzo tolerancyjny wobec wyznawania religii. Właściewie chodziło o to, aby od człowieka spływała danina na rzecz państwa. To było ważne, a nie uganiania się z bałdą słomy pochodnią i mieczem. Jeżeli miałbym już to zrobić - powstrzymał bym się przed takim czynem. Dlaczego? Przecież mnie obraziłeś, powiedziałeś, że moja religia to jest chłam i niewarto nawet zawracać sobie tym głowy. Zabiłbym dla wiary... jaka więc jest ta moja wiara skoro wykraczam po za jej prawa moralne? Jednak, kazałbym wychłostać Cię... a raczej sam bym to zrobił.
Cytuj
Ciekawi mnie jedno skoro bóg jest miłosierny i wybacza za wszelkie grzech to dlaczego karze ludzi skazując ich na piekło ? Jak widać jedno mija się z drugim.
Masz rację, ale nie do końca. Bóg to miłość, to Dobry Ojciec, który wybacza. Wybacza nawróconym, okazującym skruchę. Nawet największy morderca okazujący skruchę w ostatnich chwilach życia, szczerze proszący o wybaczenie cieszyć się będzie w raju z Panem. Do piekła zsyłane są osoby, które nawet kiedy Bóg daje szanse w ostatecznej chwili na łożu śmierci, nie będą go chcieli przyjąć, zostaną ukarani za swoje uczynki w życiu doczesnym. To nie jest jednak tak, iż jesteś dobry przez cae życie, a nie przyjmujesz Jezusa na łożu śmierci  to jesteś "deportowany" do piekła. Istnieje jeszcze "Sąd Ostateczny", gdzie jest wydawany sprawiedliwy wyrok za Twoje uczynki wobec drugiego człowieka.
Cytuj
0 tolerancji jak każdy katolik...aha RideR to umiłowany w bogu chrześcijanin więc tymi słowami na pewno uraziłeś jego uczucia religijne.
Po niekąd RideR nie przekonał mnie do tego swoimi odpowiedziami. Możecie mnie uważać za fanatyka jednak jeżeli uważacie, że jestem nim ja - posłuchajcie Radia Maryja. Rydzyk - to jest źródło Katolickiego "zepsucia". Ten człowiek jest delikatnie mówiąc "szalony". Kiedy po raz pierwszy go zobaczyłem myślałem, że człowiek jest chory na zespół Downa. Naprawdę.
Cytuj
Skąd możesz to wiedzieć ? Na czym opierasz swoje argumenty ? I jak postrzegasz swojego jedynego i prawdziwego boga ?
A Ty? Czym Ty się kierujesz w życiu? Jakimi wartościami? ÂŹyciem, domem, rodziną, Bogiem, Gothic'iem, Tawerną? Dla mnie priorytetem jest Jezus. Mówię może tak dlatego, że jestem z głęboko wierzącej rodziny, czego ja zmieniać napewno nie będę. Niektóre rzeczy w religii chrześcijańskiej są poplątane ze sobą i przez to trudno jest nam zrozumieć Jezusa i oddalamy się od niego. Skąd wiem, że Bóg jest jeden? Bo wierze... Wiara moja jest niezachwiana. Swoje argumenty zaś opieram zaufaniu do Kościoła i pisma. Nie dowiesz się czy KK jest to prawdziwe dzieło boskie. Postrzegam go wszędzie. Jest w ciężkiej chwili z Tobą, chociaż go odpychasz stoi za Twoją sprawą Murem, tylko niektórzy ludzie nie potrafią tego dostrzec. Dla mnie Bóg to: miłość, śmiech, zabawa, smutek, zamyślenie, rozpacz i modlitwa. Modlitwa to rozmowa z nim. Teraz możesz powiedzieć czemu nie podoba Ci się to co dla Ciebie zrobił. ÂŚwiat, dał rodzinę, mogłeś być inny jednak zostałeś stworzony takim jakim jesteś. Przeważnie wieczorna modlitwa to odklepanie regółki i pod pierzynę. Niech będzie to zjednoczenie się z Nim. Stań przy jego boku i zawołaj "Ojcze Nasz!", przytul i podziękuj za wspaniały dzień, że mogłeś pograć w Gothic 3 (opcja dla młodszych) bądź za spotkanie z dziewczyną (opcja dla starszych) [taka przenośnia]  .
Cytuj
Oceniasz ludzi po tym w co wierzą...powodzenia w dalszym życiu z takimi poglądami.
Nie oceniam ludzi po ich wyznaniach religijnych tylko w jaki sposób je przedstawiają. Zakładając temat napisałeś
Cytuj
nie potwierdzam ni też zaprzeczam istnienia boga.
To dlaczego puźniej to robisz? Zaprzeczasz istnieniu Bożej Osoby. Chcąc nie chcąc uraziłeś mnie. Dosyć o tym. Przepraszam wszystkich, który zostali w jakikolwiek obrażeni poprzez moje posty w tym temacie. Głupio mi teraz szczególnie za słowa moje wcześniejsze "[...]a nie jakiś tam Islam!". Wybaczcie! Szczerz przepraszam. Nie gniewam się na innych (IsentoR'a też się tyczy  ) jakoś przeżyje, jednak prosiłbym, aby w tym temacie nie obrażać innych, żebyśmy mogli sobie dobrze i w miłej atmosferze pisać. Wybaczam i proszę o wybaczenie!


Pozdraiwam,
Sir William
« Ostatnia zmiana: 18 Listopad 2006, 23:14:56 wysłana przez Sir_William »

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #81 dnia: 18 Listopad 2006, 23:52:13 »
Cytat: Sir_William
ÂŹle się wyraziłem. Nie masz pieprzyć głupot o tym, że ktoś sobie kiedyś to wymyślił. Chcesz się przekonać, że nie? Przeczytaj Dzieje Apostolskie tylko dokładnie, wtedy możemy porozmawiać.  Znowu nie rozumiesz słów. Jednak jest pewna różnica.
Daj mi mocne dowody, że wydarzenia opisane w ów księdze są prawdzie...a ich przebieg został opisany z oryginalną wersją wydarzeń.



Cytat: Sir_William
Nie oznacza, to że masz prawo do obrażania uczuć religijnych innch ludzi.

Niemasz jednak prawa do obrażania mnie i innych Katolików. Bo przyznam się - obraziłeś mnie! Gdybym był porywczy mógłbym już siedzieć przy biurku prokuratora donosząc na Twoje słowa, które zadziałały jak nóż.

Przecież mnie obraziłeś, powiedziałeś, że moja religia to jest chłam i niewarto nawet zawracać sobie tym głowy.
Twoje zachowanie naprawdę mnie dziwi a za razem śmieszy...nie obrażałem twojej religii wypowiadałem się jedynie o rzeczach, które są dla mnie nie prawdziwe każdy ma do tego pełne prawo a jeśli tobie się to nie podoba to nie musisz tego "czytać" pomiń mój post i będzie po kłopocie. Równie dobrze mogę "wyskoczyć" z podobnym tekstem oskarżając ciebie o obrazę moich uczyć religijnych w końcu wypisujesz jakieś niestworzone rzeczy z którymi się nie zgadzam...



Cytat: Sir_William
Twoje Mity to przypowieście jakie zostały spisane jako takzwane "Natchnione". Opowiadają o początkach chrześcijaństwa.
To chyba ty źle mnie zrozumiałeś twoje "przypowieści" zawarte w starym testamencie opierają się na mitach, opowiadaniach, przypowieściach opisanych już wcześniej przez starożytne cywilizację żydzi pozmieniali jedynie kilka szczegółów bądź imiona bohaterów.



Cytat: Sir_William
Możecie mnie uważać za fanatyka jednak jeżeli uważacie, że jestem nim ja - posłuchajcie Radia Maryja. Rydzyk - to jest źródło Katolickiego "zepsucia". Ten człowiek jest delikatnie mówiąc "szalony". Kiedy po raz pierwszy go zobaczyłem myślałem, że człowiek jest chory na zespół Downa. Naprawdę.
Tu się z tobą zgadzam Rydzyk jak i jego poglądy zaprzeczają samymi sobie...w jednej audycji głosi słowo boże, mówi o miłosierdziu zaś w drugiej wykrzykuje antysemickie hasła...po prostu żenada.



Cytat: Sir_William
A Ty? Czym Ty się kierujesz w życiu? Jakimi wartościami?
Staram się przeżyć oraz dbać o to co stworzyłem ciężką pracą bez względu na wszystko.



Cytat: Sir_William
Bo wierze... Wiara moja jest niezachwiana. Swoje argumenty zaś opieram zaufaniu do Kościoła i pisma. Nie dowiesz się czy KK jest to prawdziwe dzieło boskie. Postrzegam go wszędzie. Jest w ciężkiej chwili z Tobą, chociaż go odpychasz stoi za Twoją sprawą Murem, tylko niektórzy ludzie nie potrafią tego dostrzec.
Ty również się tego nie dowiesz...dla mnie modlitwa czy wzywanie boga w trudnych chwilach to po prostu dowartościowywanie swojego własnego ego...po takiej czynności człowiek czuje się lepiej...


Cytat: Sir_William
Zakładają temat napisałeś "..." To dlaczego puźniej to robisz? Zaprzeczasz istnieniu Bożej Osoby.
Nie wierzę i nie zaprzeczam ale mam swoją własną koncepcję...Agnostycyzm religijny


Cytat: Sir_William
Nie gniewam się na innych (IsentoR'a też się tyczy  ) jakoś przeżyje, jednak prosiłbym, aby w tym temacie nie obrażać innych, żebyśmy mogli sobie dobrze i w miłej atmosferze pisać.
Kto tu kogo obrażał ten tu kogo obrażał a kto głosił swoje poglądy na dany temat ten je głosił, jeśli ktoś nie potrafi odróżnić tych dwóch rzeczy to już jego prywatna sprawa...nie mniej jednak jeśli poczułeś się urażony moimi słowami to z góry przepraszam.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #81 dnia: 18 Listopad 2006, 23:52:13 »

Offline Arkhan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1117
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • ...
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #82 dnia: 18 Listopad 2006, 23:57:18 »
Nareszcie Sir'wiliamie pokazałeś kulturę :P Jednak można    

Cytuj
Mówił Ci już ktoś, że nadawałbyś się na prawdziwego księdza? Podobno mają wolny etat w radiu Ma ryja. Taka prosta praca, która polega na potwierdzeniu przelewów pieniężnych, od koffanych słuchaczy. Polecam...

Cóz, jesteś zbyt mały, aby oceniać i rozpoznawać dobrych księży. Ci dobrzy a jest ich 50 % jak dla mnie, żyją tak jak nakazuje religia chrzejścijańska, zaznaczam, jak ona nakazuje. Te drugie 50 % żyje z ułatwieniem , wśród sporych pieniędzy [biskupi], którym nie przystoi żyć tak jak Chrystus choć oni sie do niego upodabniają.
Co do RM, szczerze,mam mieszane uczucia choć w pełni popieram kiedyś tutaj znaleziony post Thora, w którym napisał iż niema podstaw do tego, że na antenie RM lecą jakieś kontrowersyjne teksty a których nie usłyszal podczas sluchania caly dzien RM...
« Ostatnia zmiana: 18 Listopad 2006, 23:59:56 wysłana przez Arkhan »

Thoro

  • Gość
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #83 dnia: 20 Listopad 2006, 16:37:51 »
Nie widzę sensu, aby mieszać czyjeś poglądy religijne z Radiem Maryja czy Rydzykiem. W ogóle nie rozumiem jak można brać tą osobę, pod uwagę w sprawach oceniania czyjegoś wyznania. Do samego radia nic nie mam, jednak człowiek ten przez pewien czas na łamach ów radia głosił to i tamto. Sam papież to potępił, więc nie widzę problemu. Poza tym, czym jest Radio Maryja? Domeną kościoła, nie sądzę tak więc nie widze również powodów aby oceniać czyjąś wiarę, poglądy religijne pod pryzmatem, radia M.

Cytuj
0 tolerancji jak każdy katolik

Każdy? W jakim społeczeństwie żyjesz? W społeczeństwie katolickim, że tak powiem. Większość Twoich znajomych oraz rodzina zapewne utożsamiają się z tą wiarą i przyjmują narzucane poglądy. Wielu z nich zna Twój pogląd religijny, odbiegający od tych katolickich. I co, jesteś wyśmiewany, prześladowany, karany z powodu Twoich osobistych poglądów wyznaniowych? Nie sądzę...

To, że jakiś tam nawiedzony Tadeusz na antenie jakiegoś tam radia głosi poglądy antysemickie przy czym utożsamia się z wiarą katolicką nie znaczy że każdy Chrześcijanin, ma podobne zdanie w stosunku do ÂŻydów i innych religii.

Offline NEFARAIN

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 69
  • Reputacja: 0
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #84 dnia: 30 Listopad 2006, 14:42:44 »
Pozwolę sobie zacytować fragment tekstu Gruchy z filmu chłopaki nie płaczą:

Cytuj
Ja nie wierze w żadne reinkarnacje,cudy,bogów i inne pierdoły

Czy jakoś tak nie pamiętam bo dawno tego nie oglądałem   ale ten tekst w sumie ma trochę sensu bo niby czym objawia się Reinkarnacja ?   bo podobno jak mamy przejść reinkarnacje to podobno wracamy do życia nie więcej a co do cudów to one są znikome a co do boga to większość mówi że jest jeden ale każda religia ma swojego Boga no Chrześcijanie mają tego naszego boga wiecie którego a Islam ma Allacha czy jakoś tak lol ale jakiego boga mają heretycy ? OoO   bo dziwne to jest że jak ktoś jest heretykiem no powiedzmy NP:Bam Margera z programu Viva La Bam na MTV to jakoś przeżywa te numery co robi a pare razy potknoł się o śmierć wiadomo że to jest robione w studiu ale kurde gdyby doszło do wypadku to pewnie by przeżył ? czyżby pakt z diabłem ?   OMG ale się rozpędziłem i rozpisałem  

Offline Arkhan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1117
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • ...
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #85 dnia: 30 Listopad 2006, 16:04:54 »
Cytuj
ale ten tekst w sumie ma trochę sensu bo niby czym objawia się Reinkarnacja ?

Reinkarnacja objawia sie przejściem ducha w inną postać, może to być motylek, piesek, kotek uliczny, robaczek, gilzda, lew, słoń etc. Dla mnie to niemożliwe ale to swoją drogą. Po więcej informacji odsyłam na Wikipedię i Google.

Cytuj
a co do boga to większość mówi że jest jeden ale każda religia ma swojego Boga no Chrześcijanie mają tego naszego boga wiecie którego a Islam ma Allacha czy jakoś tak lol ale jakiego boga mają heretycy ? OoO

Niesamowicie zamieszałeś. Bóg jest Jeden, ale ma wiele imion w wielu religiach. To ci powinno wystarczyć :).

Cytuj
kurde gdyby doszło do wypadku to pewnie by przeżył ?

Cóż, śmierć może przyjść w każdym momencie...a czy by przeżył, dość dziwne pytanie. Zależy co by sobie zrobił.
« Ostatnia zmiana: 30 Listopad 2006, 16:05:14 wysłana przez Arkhan »

Offline Khaleb

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 423
  • Reputacja: 3
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #86 dnia: 30 Listopad 2006, 19:17:36 »
Cytat: Arkhan
Reinkarnacja objawia sie przejściem ducha w inną postać, może to być motylek, piesek, kotek uliczny, robaczek, gilzda, lew, słoń etc. Dla mnie to niemożliwe ale to swoją drogą. Po więcej informacji odsyłam na Wikipedię i Google.

DLaczego uważasz, że dla Ciebie reinkarnacja jest niemożliwa, mi się akurat wydaje, że to całkiem prawdopodobne.Uważasz, że to bzdura bo nie możesz wyobrazić sobie tego, że kiedyś mogłeś być na kobietą i teraz tego nie pamiętasz...:) Wszystko jest bardzo zagmatfane i trudne do zrozumienia, dla mnie np najtrudniejszą rzeczą do pojęcia jest to co się dzieje z duszą człowieka po smierci... bo czy możliwe jest to, że istnieje coś takiego jak niebo, w którym człowiek jest szcześliwy, nie musi pracować, nie czuje bólu itp.? Dla mnie to jest strasznie kontrowersyjne i nie potrafie sobie TEGO wyobraźić i długo nie będe umiał...
« Ostatnia zmiana: 01 Grudzień 2006, 00:07:28 wysłana przez Khaleb »

Offline Arkhan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1117
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • ...
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #87 dnia: 30 Listopad 2006, 19:35:03 »
Cytuj
bo czy możliwe jest to, że istnieje coś takiego jak niebo, w którym człowiek jest szcześliwy,

Jest możliwe, wynika to z obietnicy Jezusa i to, jaką karę poniósł za ludzkie grzechy.

A co do Reinkarnacji, nie wierzę w to, bo nie jestem członkiem tejże wiary. Mój model świata opiera się na zupełnie innych podstawach, na podstawach katolickich to i  w jaki sposób człowiek powstał, jaki jest wzór prawdziwego chrześcijanina (asceta?), i to, co sie dzieje po śmierci z ludzką duszą. Co do Reinkarnacji, szanuję tak samo jak i inne osoby wyznające tę czy inną wiarę, ale z samym jej założeniem - podchodzę z dystansem, może być i może jej nie być, jest mi zupełnie obojętna.

Offline Khaleb

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 423
  • Reputacja: 3
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #88 dnia: 30 Listopad 2006, 19:40:23 »
Tak dla wyjaśnienia ja nie jestem buddystą i nie wierzę w reinkarnację... W sumie także jestem wychowany w wierze katolickiej, ale niektóre założenia kościoła np. zakaz seksu przed ślubem są da mnie nieco dziwne.Przecież nie każdy jest w stanie wytrzymać bez seksu do ślubu.Moim zdaniem nawet jest wskazane aby uprawiać seks z jakąś osobątylko po to aby nie było póżniej rozczarowań...

« Ostatnia zmiana: 30 Listopad 2006, 19:40:43 wysłana przez Khaleb »

Offline Arkhan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1117
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • ...
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #89 dnia: 30 Listopad 2006, 19:58:22 »
Cytuj
Moim zdaniem nawet jest wskazane aby uprawiać seks z jakąś osobątylko po to aby nie było póżniej rozczarowań...

Oświeć mnie, bo nie kumam, jakich rozczarowań.

Cytuj
zakaz seksu przed ślubem są da mnie nieco dziwne.

Nie powiedziałbym. Chodzi o czystość i wytrwałość, cechy które przystoją kazdemu maleznstwu.

Offline Khaleb

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 423
  • Reputacja: 3
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #90 dnia: 30 Listopad 2006, 20:25:52 »
Już Cię oświecam! Jeżeli nie uprawiałbyś seksu z kobietą przed ślubem a dopiero po nim i okazało by się, że Ty nie zadowalasz jej albo ona Ciebie.Jesteś w kropce, masz dylemat czy z nią być czy nie.Jeżeli miałbym się nie spełniać w związku wolałbym w nim nie być... Kochając się przed ślubem unikasz np. takich problemów.
A powiedz mi, jaki procent ludzi, który nie uprawia seksu przed ślubem? Chyba tylko amisze przestrzegają tych zasad wiary...
« Ostatnia zmiana: 30 Listopad 2006, 21:17:39 wysłana przez DODO »

Offline Arkhan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1117
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • ...
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #91 dnia: 30 Listopad 2006, 22:33:48 »
Cytuj
A powiedz mi, jaki procent ludzi, który nie uprawia seksu przed ślubem? Chyba tylko amisze przestrzegają tych zasad wiary...

To jest właśnie smutne. Jeżeli dana para chce się pobrać w obliczu kościoła katolickiego, powinna to przestrzegać i brać pod uwagę. Jeżeli chcę współzyć ze sobą przed ślubem, polecam urząd stanu cywilnego tylko i wyłącznie.  Na papierkach, no i jazda w mniej niz 20 minut.

Kiedyś przeczytałem na pewnym [niepamiętam jakim] już protalu, pewno zdanie, kiedy dziewczyna pyta sie chłopaka [są przed ślubem katolickim], czy będą współzyć ze sobą przed ślubem. Ten, jej odmawiajac, wywołał u niej reakcje, a była ona taka :

Spowodowałeś że cie bardziej kocham.

Pzdr.

Offline Khaleb

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 423
  • Reputacja: 3
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #92 dnia: 30 Listopad 2006, 22:40:51 »
Mimo wszystko to i tak nie zmienia faktu, że zawsze lepiej jest być pewnym z kim się zamierza spędzić resztę życia. A ta reakcja dziewczyny jest dziwna jak dla mnie, bo czy czymś takim można wywołać większą miłość? Wytrwać w celibacie to jest na prawdę wielkie wyzwanie, ale jeżeli już się to komuś uda to może być z siebie dumny, bo przecież to nie jest łatwe...

P.S

Jednym z aspektów tego, że nie będzie uprawiał z nią seksu przed ślubem może być to, że ma kochankę ;p pozdro
« Ostatnia zmiana: 30 Listopad 2006, 23:13:02 wysłana przez DODO »

Offline momo

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 895
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • gothiczeQ
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #93 dnia: 01 Grudzień 2006, 00:05:06 »
Nie wiem czy ja powinienem żyć w innych czasach czy coś, ale co z miłością, tą więzią która łączy ze sobą  ludzi aż do śmierci, umiejętnością całkowitego i bezinteresownego poświęcenia się dla osoby którą się kocha. Jak czytam twoją wypowiedź, to można by pomyśleć że ślub bierze się tylko po to żeby legalnie uprawiać seks.
Cytuj
Wytrwać w celibacie to jest na prawdę wielkie wyzwanie, ale jeżeli już się to komuś uda to może być z siebie dumny, bo przecież to nie jest łatwe...
No może i tak. Bardziej przeraża to, że niektórzy nie mogą wytrzymać do 18-tu lat, a tak naprawdę wystarczy tylko troche silnej woli. Każdy to potrafi tylko nie każdemu się chce.
Cytuj
A ta reakcja dziewczyny jest dziwna jak dla mnie, bo czy czymś takim można wywołać większą miłość?
To spróbuje Ci wytłumaczyć. Widać, że dziewczyna głupia nie jest, i że w związku seks wcale nie musi być na pierwszym miejscu. Nie wiem czy chciała go sprawdzić, czy poprostu zapytała go z ciekawości, ale reakcja chłopaka była bardzo dojrzała, właśnie tą dojrzałością jeszcze bardziej ją w sobie rozkochał. Pokazał, że nie jest z nią tylko z jednego powodu, a stwierdzenie że
Cytuj
Jednym z aspektów tego, że nie będzie uprawiał z nią seksu przed ślubem może być to, że ma kochankę ;p pozdro
to jak dla mnie spłycenie sprawy. Nie wiem czy ta wypowiedź ma jakiś sens, ale przynajmniej próbowałem. :] Pozdro...

Offline Khaleb

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 423
  • Reputacja: 3
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #94 dnia: 01 Grudzień 2006, 00:16:26 »
Możesz mi powiedzieć ile masz lat? Może jesteś starszy ode mnie i z racji wieku piszesz takie dojrzałe posty... :)
Ale nie o to przecież chodzi, przejdźmy do sedna! Przeraża Cię fakt, że niektórzy nie mogą wytrzymać do 18 roku życia ale dla mnie to jest normalne! Nie od teraz wiadomo, że młodzi ludzie dążą do tego aby przeżyć swój pierwszy raz. Wszystko spowodowane jest młodością i hormonami, których nie sposób zmienić. Zastanów się nad tym, czy jeśli dziewczyna Twoich marzeń chciałaby pójść z Tobą do łóżka to byś tego nie zrobił...

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 01 Grudzień 2006, 08:57:35 wysłana przez DODO »

Offline Arkhan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1117
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • ...
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #95 dnia: 01 Grudzień 2006, 09:02:01 »
Cytuj
Jak czytam twoją wypowiedź, to można by pomyśleć że ślub bierze się tylko po to żeby legalnie uprawiać seks.

Heh   . Moim jedynym celem było pokazanie oblicze seksu przed ślubem względem Kościoła Katolickiego.

Cytuj
Nie od teraz wiadomo, że młodzi ludzie dąża do tego aby przeżyć swój pierwszy raz.

Człowieku, a zastanowiłeś sie kiedykolwiek nad konsekwencjami ?

Cytuj
Wszystko spowodowane jest młodością i hormonami, których nie sposób zmienić.

I to jest błędne myślenie, bo Sex to nie jest tylko burza hormonów i zapędy młodzieńcze. Jeżeli dane mi było podsumować "hormony i młodość"w sprawie sexu  to bym to nazwał nieodpowiedzialnością i gówniarstwem, brakiem myślenia w przyszłość (konsekwencje)  tylko po to aby przeżyć swój 1 raz dla zabawy. To nie jest sex, to nie jest miłość. To dobra przygoda.

Offline Khaleb

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 423
  • Reputacja: 3
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #96 dnia: 01 Grudzień 2006, 10:18:04 »
Cytat: Arkhan
Heh   . Moim jedynym celem było pokazanie oblicze seksu przed ślubem względem Kościoła Katolickiego.
Człowieku, a zastanowiłeś sie kiedykolwiek nad konsekwencjami ?
I to jest błędne myślenie, bo Sex to nie jest tylko burza hormonów i zapędy młodzieńcze. Jeżeli dane mi było podsumować "hormony i młodość"w sprawie sexu  to bym to nazwał nieodpowiedzialnością i gówniarstwem, brakiem myślenia w przyszłość (konsekwencje)  tylko po to aby przeżyć swój 1 raz dla zabawy. To nie jest sex, to nie jest miłość. To dobra przygoda.

Hmm coś w tym jest o czym napisałeś ale nie do końca. Przecież do chloery, nie można pisać, że jest to brak odpowiedzialności, gówniarstwo itp. Nie znam osoby z mojego bliższego otoczenia,  która przeżyła swój pierwszy raz "dla zabawy". Zaliczasz wszystkich młodych ludzi na takich, który po raz pierszwszy uprawiają seks dla zabawy.Przynajmniej można tak wywnioskować...

Offline Arkhan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1117
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • ...
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #97 dnia: 01 Grudzień 2006, 14:41:24 »
Cytuj
Przecież do chloery, nie można pisać, że jest to brak odpowiedzialności, gówniarstwo itp.

Oczywiście że można, a nawet to jest wskazane. Sex dla zabawy jest gówniarstwem. Jesteś mi w stanie odpowiedzieć, ile młodych ludzi uprawia sex po raz pierwszy dla zabawy/przygody/namiętnej chwili? Pęczki.
P.S Nie odbiegajmy od głównego założenia tematu.


Hmmm... Kolejne posty, które nie będą dotyczyły danego tematy, pofruną z hukiem na śmietnik. Oczywiste chyba jest, że autorzy otrzymają również nagrody   /// Reinmar
« Ostatnia zmiana: 01 Grudzień 2006, 15:06:34 wysłana przez Reinmar »

Offline Gałązka

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Reputacja: 0
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #98 dnia: 20 Styczeń 2007, 22:13:33 »
Ja nie wierzę w szczęście, powodzenie i przypadek. Wierzę, że Bóg mną kieruje i że nie ma czegoś takiego jak los. Szlag mnie trafia gdy ludzie mówią np.
"-czemu pani zawdzięcza swój sukces?
-Przede wszystkim szczęściu"

Denerwuje mnie też, gdy ludzie szukają kruczków w Piśmie świętym, aby udowodnić rzekome "nieistnienie Boga". Jestem lektorem, czytam praktycznie 3-4 razy tygodniowo, i znam całkiem dobrze Pismo święte. Nie ma nic gorszego niż to, co robią Jehowi, aby naciągnąć pismo do swych własnych celów:
Znacie ten cytat z biblii, na krzyżu Jezus do "dobrego łotra":
"Zaprawdę powiadam ci, dziś będziesz za mną w raju"
Natomiast Jehowi nie wierzą w teraźniejszość raju, więc przestawili przecinek:
"Zaprawdę powiadam ci dziś, będziesz ze mną w raju"
« Ostatnia zmiana: 20 Styczeń 2007, 22:23:37 wysłana przez Gałązka »

Offline Rajca

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 68
  • Reputacja: 8
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #99 dnia: 20 Styczeń 2007, 22:24:14 »
A to suka parszywa. K**a, wyklnąć ją z koscioła, apostatka podła. Jak ona śmie twierdzić, że spotkalo ją szczęście. To musiał Bóg wielkim placem wpłynąć na to co się działo.
Katolik, a nie wie, że Bóg dał wolną wolę i od tako sobie nie ustawia każdemu życia, no chyba, że jesteś kalwinistą i wierzysz w predestynację.
O ciemnogrodzie...

Cytuj
Nie ma nic gorszego niż to, co robią Jehowi, aby naciągnąć pismo do swych własnych celów:

Spalić, spalić!
Podła żydojehowomasoneria dąży do unicestwienia kościoła. Benedykcie jesteś w nebezpieczeństwie!

Co nie zmienia faktu, że jehowych nietoleruję(a tak).

acha i nie ma nic gorszego, od pseudokatolików, którzy słabiej znaja swoje własne pisma niż nawet ateiści.

« Ostatnia zmiana: 20 Styczeń 2007, 22:27:42 wysłana przez Rajca »

Forum Tawerny Gothic

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #99 dnia: 20 Styczeń 2007, 22:24:14 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything