Autor Wątek: Dyskusje Teologiczne  (Przeczytany 292273 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline rdr.

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 229
  • Reputacja: 0
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #340 dnia: 23 Październik 2008, 22:51:23 »
Cytuj
Ze św. Tomaszem jest niestety taki fan, że żył w XII wieku.
Wikipedia? Jeżeli już powołujesz się na tegop typu informacje, to powinieneś wiedzieć, że św. Tomasz z Akwinu to prawdopodobnie największy umysł Kościoła.
Cytuj
A Jezusa historyczność poddaje się także często w wątpliwość.
Cóż, ja słyszałem opinię, że jasne jest dla wszystkich to, że Pan Jezus naprawdę żył na Ziemi, tylko czy jest Synem Bożym - o to jest cała "afera". ÂŻeby uściślić - nie powiedział mi tego ksiądz, a zwykły przewodnik, zresztą bardzo dobry historyk.
Cytuj
Tylko, że tutaj mnożysz 3 elementy - i to takie same. Bowiem 1x1x1 = istotnie 1 (jeśli bierzemy jedynki). Ale 1x2x3 = niestety 6. I nie jest to to samo.
Znowu ta sama matematyka. My tu bierzemy nieskończoność - Pan Bóg jest taki właśnie. Sama nieskończoność jest to zbiór nieograniczony.
Cytuj
Rdr. Pozwolę sobie przytoczyć 5 "dowodów" Tomasza z Akwinu, wg. mnie to je można o dupę rozbić za przeproszeniem, to tak samo jakbym powiedział, jeśli IsentoRa potrącił tramwaj, to musaiła być siła sprawcza- Dragosani. To jest kpina, a raczej dno i żenada.
Proszę zauważyć, że to ta wypowiedź jest jakąś kpiną. ÂŚw. Tomasz z Akwinu był nie tylko teologiem, ale również filozofem i to wybitnym. Widać, że nie zrozumiałeś właściwie tych dowodów. W ogóle co niektórzy z państwa ukazują pewnego rodzaju ignorancję dla filozofii, powołując się na przykłady programów "Kalkulator" i "Windows".
Cytuj
Notabene Biblii nie można brać dosłownie. W Biblii opisowo jest opisane stworzenie świata. Opis ten nie ma na celu przedstawić dokładnego opisu stworzenia świata, ale zawiera przede wszystkim wiarę, że człowiek i wszechświat mają swe źródło wyłącznie w Bogu. Dając odpowiedź o pochodzenie człowieka wskazuje jednocześnie drogę i cel jego istnienia – Boga.
Proszę nie wierzyć w to, co mówią nieraz poloniści na lekcjach. Nie posiadają oni wykształcenia teologicznego i przez to źle interpretują ten fragment Pisma ÂŚwiętego.
Cytuj
Religia ciągle ewoluuje i za kilka lat lub kilkanaście wszyscy ludzie mogą być - bo ja wiem - scjentologami.
Przypominam, że Kościół Chrystusowy przetrwał 2000 lat.
Cytuj
Poza tym, kwestia objawień. 2000 lat temu, każdy kto powiedział "Bóg mnie wybrał" stawał się świętym.
O, nie tak prędko. Taki człowiek musiał odznaczać się wieloma rzeczami - umiejętności bojowe, umiejętność posługiwania się pismem i inne.
Pan Jezus nie musiał udowadniać, że umie posługiwać się łukiem, a i tak ludzie uwierzyli w Jego boskość. Wystarczyła Jego boska mądrość. Pan Jezus w końcu zmartwychwstał - gdyby nie to, teraz prawdopodobnie nie byłoby Kościoła.
Cytuj
O to chyba kiedyś było bardziej postrzeganie ich za idiotów, a nawet za heretyków, Arti.
Pomyłka ze średniowieczem.

Offline Kozłow

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1717
  • Reputacja: 382
  • Płeć: Mężczyzna
  • Acid Rain!
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #341 dnia: 23 Październik 2008, 23:03:38 »
Cytuj
Wikipedia? Jeżeli już powołujesz się na tegop typu informacje, to powinieneś wiedzieć, że św. Tomasz z Akwinu to prawdopodobnie największy umysł Kościoła.
Który jak każdy umysł kościoła, plecie bzdury... A z wiekiem w którym żył, chciałem zauważyć, że się nieco przedawnił - tak zresztą, jak Jezus.

Cytuj
Cóż, ja słyszałem opinię, że jasne jest dla wszystkich to, że Pan Jezus naprawdę żył na Ziemi, tylko czy jest Synem Bożym - o to jest cała "afera". ÂŻeby uściślić - nie powiedział mi tego ksiądz, a zwykły przewodnik, zresztą bardzo dobry historyk.
No a ja z kolei słyszałem i czytałem historyków, którzy poddają w wątpliwość nawet istnienie samego Chrystusa - podało go raptem 3 historyków w swych źródłach - z tym dwóch jego imię w sensie "Mesjasza" (niekoniecznie Chrystus, a pamiętajmy, że w tamtym okresie było chyba ze 3 "mesjaszy"...)

Cytuj
Proszę zauważyć, że to ta wypowiedź jest jakąś kpiną. ÂŚw. Tomasz z Akwinu był nie tylko teologiem, ale również filozofem i to wybitnym.
Filozof zajmujący się wiarą (ściślej - udowadniający Boga), jest nieodłącznie teologiem. I nic tegoż nie zmieni.

Cytuj
Nie posiadają oni wykształcenia teologicznego i przez to źle interpretują ten fragment Pisma ÂŚwiętego.
Z interpretacją też jest fajnie... Ileż to było tłumaczeń Biblii? I co ważniejsze - kto decydował o doborze ksiąg?

Cytuj
Przypominam, że Kościół Chrystusowy przetrwał 2000 lat.
Przypominam, że Chrystus żadnej wspólnoty nie zakładał (chyba, że Apostołowie), a chrześcijaństwo stało się religią dominującą tylko z tego powodu, ze jeden z cesarzy wierzył w Boga, nie bogów i zapragnął sobie uznać to za "jedynie słuszną religię" - tak zaczęło się degenerować chrześcijaństwo - poprzez złączenie z państwem.

Cytuj
Pan Jezus nie musiał udowadniać, że umie posługiwać się łukiem, a i tak ludzie uwierzyli w Jego boskość. Wystarczyła Jego boska mądrość. Pan Jezus w końcu zmartwychwstał - gdyby nie to, teraz prawdopodobnie nie byłoby Kościoła.
Bush jest bogiem? Chyba nie... A miliony ludzi wierzą, że na każdym rogu czyhają terroryści...

Cytuj
Pomyłka ze średniowieczem.
W starożytności także.










Forum Tawerny Gothic

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #341 dnia: 23 Październik 2008, 23:03:38 »

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #342 dnia: 23 Październik 2008, 23:15:16 »
Cóż, ja słyszałem opinię, że jasne jest dla wszystkich to, że Pan Jezus naprawdę żył na Ziemi, tylko czy jest Synem Bożym - o to jest cała "afera". ÂŻeby uściślić - nie powiedział mi tego ksiądz, a zwykły przewodnik, zresztą bardzo dobry historyk.
Zapewne gorliwy, wierzący w jego istnienie katolik. Osoba zwana Jezusem Chrystusem jak najbardziej mogła istnieć, a znaczenie tego imienia chyba nie trzeba tłumaczyć. Już na pewno tak zacnemu teologowi jak ty. Tylko w tamtym okresie bycie synem boga, mesjaszem było dość popularne. Jak już mówiłem ciekawie przedstawił to Monty Python. :D


Znowu ta sama matematyka. My tu bierzemy nieskończoność - Pan Bóg jest taki właśnie. Sama nieskończoność jest to zbiór nieograniczony.
Więc istnieje jedna nieskończoność, nie zaś trzy nieskończoności jak przedstawia pismo święte.


Proszę nie wierzyć w to, co mówią nieraz poloniści na lekcjach. Nie posiadają oni wykształcenia teologicznego i przez to źle interpretują ten fragment Pisma ÂŚwiętego.
Rzekł 16 letni uczeń bez wykształcenia.


Pan Jezus nie musiał udowadniać, że umie posługiwać się łukiem, a i tak ludzie uwierzyli w Jego boskość. Wystarczyła Jego boska mądrość. Pan Jezus w końcu zmartwychwstał - gdyby nie to, teraz prawdopodobnie nie byłoby Kościoła.
Jego chwytem reklamowym były cuda, a cóż nie lepiej trafia do ludzi w trudnych czasach niż nadzieja. Lepiej nie ciągnij tematu zmartwychwstania bo sesji z niego nie masz.


Przypominam, że Kościół Chrystusowy przetrwał 2000 lat.
Mitologia egipska z grubsza 3000 lat i jakoś nikt się tym nie chwali. Inne też nie aż tak odbiegały. Ludzie wierzyli, wierzą i zawsze w coś wierzyć będą.

Offline rdr.

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 229
  • Reputacja: 0
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #343 dnia: 23 Październik 2008, 23:46:11 »
Cytuj
Który jak każdy umysł kościoła, plecie bzdury... A z wiekiem w którym żył, chciałem zauważyć, że się nieco przedawnił - tak zresztą, jak Jezus.
Jeśli chodzi o św. Tomasza, może masz rację. Nie wiem, nie interesuję się akurat tą postacią. Nauka Pana Jezusa jest ponadczasowa.
Cytuj
Filozof zajmujący się wiarą (ściślej - udowadniający Boga), jest nieodłącznie teologiem. I nic tegoż nie zmieni.
Nie do końca. Mam tutaj na myśli np. Konfucjusza.
Cytuj
Rzekł 16 letni uczeń bez wykształcenia.
To akurat wiem od teologa.

Offline Kozłow

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1717
  • Reputacja: 382
  • Płeć: Mężczyzna
  • Acid Rain!
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #344 dnia: 24 Październik 2008, 00:04:27 »
Cytuj
Nauka Pana Jezusa jest ponadczasowa.
Nie. Jezus dał tylko tyle, ile mógł dać jak na jego czasy. Czyli nadzieję na coś lepszego niż ziemskie bytowanie. Potem przyszły rzeczy o wiele bardziej rozwinięte - teorie o wiele bardziej trafniejsze niż religijne wymysły. Jezus - świadomie, czy nieświadomie, działał na rzecz nadziei - mówiąc o rajach itd. Współcześniejsi ideologowie - rozwijali coś więcej niż nadzieja.

Cytuj
Konfucjusza.
Jeśli przedawnił się Jezus, to całość nauki Konfucjusza przedawniła się jeszcze bardziej. "Służąc władcy myśl wpierw o swych obowiązkach, a potem o wynagrodzeniu.". Zresztą Konfucjusz teologiem nie był, to nie wiem skąd te porównania...

Cytuj
To akurat wiem od teologa.
Byłeś w Watykanie? Bo o ile mi wiadomo, to teologowie siedzą tylko tam. Ci najlegalniejsi :)
« Ostatnia zmiana: 24 Październik 2008, 09:19:50 wysłana przez Kozłow »

Offline rdr.

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 229
  • Reputacja: 0
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #345 dnia: 24 Październik 2008, 15:53:39 »
Cytuj
Nie. Jezus dał tylko tyle, ile mógł dać jak na jego czasy. Czyli nadzieję na coś lepszego niż ziemskie bytowanie. Potem przyszły rzeczy o wiele bardziej rozwinięte - teorie o wiele bardziej trafniejsze niż religijne wymysły. Jezus - świadomie, czy nieświadomie, działał na rzecz nadziei - mówiąc o rajach itd. Współcześniejsi ideologowie - rozwijali coś więcej niż nadzieja.
Facet, chyba sobie jaja ze mnie robisz. Wypowiadasz się o czymś, o czym nie masz pojęcia. Pan Jezus naucza, jak być dobrym i co jest wystąpieniem przeciwko dobru. Ulepszył Prawo Mojżeszowe.
Cytuj
Zresztą Konfucjusz teologiem nie był, to nie wiem skąd te porównania...
Przecież sam napisałeś, że "Filozof zajmujący się wiarą (ściślej - udowadniający Boga), jest nieodłącznie teologiem. I nic tegoż nie zmieni." Teraz natomiast piszesz, że Konfucjusz teologiem nie był. Jeśli chodzi zaś o samo wypisanie nazwiska, miało ono posłużyć za przykład.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #346 dnia: 24 Październik 2008, 16:02:33 »
Facet, chyba sobie jaja ze mnie robisz. Wypowiadasz się o czymś, o czym nie masz pojęcia. Pan Jezus naucza, jak być dobrym i co jest wystąpieniem przeciwko dobru. Ulepszył Prawo Mojżeszowe.
Tak bo było za stare i przereklamowane. Nie pasowało do tamtejszych czasów. Tak samo jak dziś nie wszystko co powiedział Chrystus ma swoje zastosowanie. Wiec co czekamy na nowego mesjasza? A żeby nam zaktualizował katechizm...

Offline Arti

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 739
  • Reputacja: 572
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #347 dnia: 24 Październik 2008, 16:32:49 »
wiecie, możemy się tak przekomarzać do 2012 r... Każdy ma swoje zdanie, ja swojego nie zmienię. To, że nie uznaję bytów wyższych, nie znaczy, że nie mogą być( i nie znaczy, że jestem pozbawionym uczuć potworem. Wydaje mi się, że u mnie w szkole jako jedyny z mojego rocznika jestem taki jaki jestem - pacyfista, ateista do tego cechy buddysty. Czyli miłuje życie, ale nie tak, by nadstawić drugi policzek, unikam bójek itp. , poza tym jestem nastawiony na rozwój duchowy, co mi bardzo służy, lepiej niż ciągłe latanie do kościoła i słuchanie przez 45 minut seplenienia jakiegoś dziadka )  . Nie mam tu na myśli staruszka z brodą który machnięciem ręki tworzy tsunami, a inne wymiary. Choćby najbliższy nam wymiar astralny, tak, jedzie paranormalnością i jakimś pogaństwem, ale jego istnienie jest ciągle udowadniane przez próby obalenia jego istnienia. Tak jak i telekineza....

Offline Kozłow

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1717
  • Reputacja: 382
  • Płeć: Mężczyzna
  • Acid Rain!
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #348 dnia: 24 Październik 2008, 16:48:03 »
Cytuj
Przecież sam napisałeś, że "Filozof zajmujący się wiarą (ściślej - udowadniający Boga), jest nieodłącznie teologiem. I nic tegoż nie zmieni." Teraz natomiast piszesz, że Konfucjusz teologiem nie był. Jeśli chodzi zaś o samo wypisanie nazwiska, miało ono posłużyć za przykład.
Matko.. A czy Konfucjusz zajmował się bogiem?!

Cytuj
Facet, chyba sobie jaja ze mnie robisz. Wypowiadasz się o czymś, o czym nie masz pojęcia. Pan Jezus naucza, jak być dobrym i co jest wystąpieniem przeciwko dobru. Ulepszył Prawo Mojżeszowe.
Pojęcie mam pewno większe od Ciebie, bo jako ateista czytam Pismo ÂŚw. I byłem kiedyś wierzącym, średnio gorliwym katolikiem.
A zapisanie tego, co jest dobre, a co złe to jest głupota, bo... dobro i zło to pojęcia nie ponadczasowe i nie bezwzględne - co udowadniali późniejsi filozofowie.

Cytuj
Choćby najbliższy nam wymiar astralny, tak, jedzie paranormalnością i jakimś pogaństwem, ale jego istnienie jest ciągle udowadniane przez próby obalenia jego istnienia. Tak jak i telekineza....
Ale Arti masz taki sam problem jak katolicy - zajmujesz się rzeczami niestworzonymi, gdzieś tam daleko, nie wiadomo gdzie, wysnutymi nie wiadomo skąd. Zajęli by się rzeczami doczesnymi - i człowiekiem... Zjawiska paranormalne są jak świecka religia.








Offline Arti

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 739
  • Reputacja: 572
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #349 dnia: 24 Październik 2008, 17:30:08 »
Problem w tym, że świata astralnego możemy dowieść poprzez projekcję astralną. Badania nad tym zjawiskiem dowodzą, że może coś takiego być, ale ciągle próbują to obalić.

Badanie polegało na tym, że osoby twierdzące o tym, że potrafią dokonać podróży astralnych, dokonywały tego i przenosiły się do pokoju w którym nigdy nie były - pokój był przygotowany przez naukowców. Później owe osoby opisywały te pomieszczenia z niewielkimi błędami.

Również teoria superstrun i kosmologia kwantowa nie wykluczają istnienia innych wymiarów. My poruszamy się w trzech: trzy wymiary przestrzenne i jeden czasu. Ale tutaj raczej można podzielić na wymiary ruchu i wymiary w sensie "inny świat".

Offline Kozłow

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1717
  • Reputacja: 382
  • Płeć: Mężczyzna
  • Acid Rain!
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #350 dnia: 24 Październik 2008, 19:12:51 »
Ludzie raczej nie są w stanie się teleportować... w to nie uwierzę. Chociaż by nie wiem jak wybitni naukowcy to badali (nierozkładające się szczątki Ojca Pio też "badali" "wybitni" "naukowcy").

No ale nie róbmy off-topu.

Offline Arti

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 739
  • Reputacja: 572
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #351 dnia: 24 Październik 2008, 19:33:00 »
Jeżeli materia tworzy się z energii jak podczas Wielkiego Wybuchu oraz tak, jak się stanie w LHC, to czemu by nie zmienić jej w energię i nie poruszać się z prędkością światła? A potem znów złożyć w materię. Tak można by za pomocą internetu podróżować np.

Gyngysz

  • Gość
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #352 dnia: 19 Listopad 2008, 16:13:31 »
Nie zamierzam się tu wdawać w dyskusje, chcę tylko powiedzieć, co sądzę o religiach i wierzeniach.

Nie wierzę w żadnego boga, żadną dziewicę, która urodziła, żadnego gołębia, który jest bogiem w trzeciej osobie. Nie wierzę w satana, którym się bóg wysługuje, przy okazji podrzucając mu materiał do palenia w piecu (czyli ludzi, których przecież bezgranicznie kocha...). Nie wierzę w duchy, demony i inne paranormalne rzeczy. Jestem niemal skrajnym racjonalistą. Jestem ciekaw, dlaczego opisane w Piśmie ÂŚwiętym (piszę z dużej litery nie z szacunku do tego, tylko, że traktuję to jako nazwę tejże księgi) to takie dziwne, z lekka paranormalne rzeczy, które teraz się praktycznie nie wydarzają. Bo co, może ktoś z was (katolików) idąc po ulicy upadnie na ziemię słysząc głos Jezusa i oślepnie? Bez powodu? Nie, takie rzeczy się nie wydarzają. A dlaczego kiedyś się ,,wydarzały" a teraz nie? Dlatego, żeby było trudniej udowodnić naukowo, że to bzdety.
Urodziłby się ktoś z was, katolików, w starożytnej Grecji, to zapewne miałby w głębokim poważaniu inne religie, tylko wierzyłby w Zeusa i resztę ferajny.

W sumie zastanawia mnie jedno: gdyby ktoś wypalił, że wierzy w greckiego Zeusa czy innego takiego, to byście go zapewne wyśmiali i kazali się leczyć. Ale gdy ksiądz rozprawia co niedzielę o Jezusie, który chodził po wodzie, z kilku bochenków chleba zrobił  tyle, że wystarczyło dla wielu osób w jednej chwili, przyjmujecie to z powagą. Dlaczego? Religia katolicka wcale nie jest wiarygodniejsza od pozostałych.

Tak więc trzymajcie swoje bajeczki o bogu i raju po śmierci z dala ode mnie. Ja wolę być wolnym człowiekiem, który nie rezygnuje ze swoich potrzeb (mówiąc krótko: z masturbacji), bo jakiś rzekomy bóg tego zakazuje.

Offline MooN

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 499
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #353 dnia: 19 Listopad 2008, 16:32:07 »
Rany... Kolejny pop*****lec. O religii się nie dyskutuje. To po pierwsze. Po drugie. Jeżeli nie możesz udowodnić tego, że Bóg nie istnieje (i raczej nie będziesz móc, ale co tam będę się przejmował masturbującymi się debilnymi ateistami) to nie próbuj. Ateiści to poprostu gówna***ia, która chce pokazać swoją "niezależność" i "wspaniałość" razem z brakiem jakiejkolwiek inteligencji. Bo chce mi się powiedzieć jedno, gdy czytam posty ateistów, którzy próbują w nich udowodnić, że Bóg nie istnieje. Mianowicie: "ÂŻal mi was". No i po trzecie. Nie każę ci tego robić, wielki "ty ateisto", ale okaż choć trochę szacuknu dla religii. Natomiast ztwojego postu wynika, że o Chrześcijaństwie wiesz tyle, co nic. Przynajmniej jeżeli chodzi o prawdziwe informacje na ten temat. Ponadto obrażasz wielu wierzących, w tym pamięć o świętej pamięciu Karolu Wojtyle, Janie Pawle II, wielkim Polaku. Tak więc nim coś napiszesz o danej religii dowiedz się o niej czegoś.
Tak poza tym, to proponuję zamknąć ten temat. Przez większość stron można przeczytać jak IsentoR (nawet administrator serwisu tak spamuje) z poplecznikami atakuje Arkhana i kilku wierzących.

Offline Sado

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5477
  • Reputacja: 2172
  • Płeć: Mężczyzna
  • So long, gay boys.
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #354 dnia: 19 Listopad 2008, 16:36:44 »
Aha, czyli posiadanie własnego zdania jest czymś gorszym. Pierdolisz o tolerancji, a sam najeżdżasz na ateistów, obrażając ich. Wpychasz wszystkich do jednego worka, pokrzywdzeni katolicy i źli ateiści, którzy to wszyscy są źli, niekulturalni i atakują wierzących.

Zaś co do Carla... z tego co wiem, Bóg nie zakazuje masturbacji. Kościół przez te wszystkie wieki wzbogacił listę grzechów o parę stronnic.

Offline Saschy

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 51
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Provehito in Altum...
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #355 dnia: 19 Listopad 2008, 17:20:42 »
Moim zadaniem to jedynym "bogiem" jest kościół. Nie dość że to jedna z najbogatszych instytucji na świecie to i ustala własne prawa i obowiązki których trzeba przestrzegać, a tym wszystkim zasłaniają się siłą wyższą. Bug już nie istnieje albo po prostu zaspał bo widząc ile to zła się na tej planecie dzieje... ehh szkoda gadać.
Rany... Kolejny pop*****lec. O religii się nie dyskutuje. To po pierwsze. Po drugie. Jeżeli nie możesz udowodnić tego, że Bóg nie istnieje (i raczej nie będziesz móc, ale co tam będę się przejmował masturbującymi się debilnymi ateistami) to nie próbuj. Ateiści to po prostu gówna***ia, która chce pokazać swoją "niezależność" i "wspaniałość" razem z brakiem jakiejkolwiek inteligencji. Bo chce mi się powiedzieć jedno, gdy czytam posty ateistów, którzy próbują w nich udowodnić, że Bóg nie istnieje. Mianowicie: "ÂŻal mi was". No i po trzecie. Nie każę ci tego robić, wielki "ty ateisto", ale okaż choć trochę szacuknu dla religii. Natomiast ztwojego postu wynika, że o Chrześcijaństwie wiesz tyle, co nic. Przynajmniej jeżeli chodzi o prawdziwe informacje na ten temat. Ponadto obrażasz wielu wierzących, w tym pamięć o świętej pamięciu Karolu Wojtyle, Janie Pawle II, wielkim Polaku. Tak więc nim coś napiszesz o danej religii dowiedz się o niej czegoś.
Tak poza tym, to proponuję zamknąć ten temat. Przez większość stron można przeczytać jak IsentoR (nawet administrator serwisu tak spamuje) z poplecznikami atakuje Arkhana i kilku wierzących.

Hmm? A gdyby na forum było kilku nie wyznawających(tzn. innej religii, dajmy na to shintoizm) chrześcijaństwa? Też byś ich tak zjechał?
« Ostatnia zmiana: 19 Listopad 2008, 17:24:15 wysłana przez Saschy »

Offline Tiw

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 313
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • We Can't Stop Here, This Is Bat Country!
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #356 dnia: 19 Listopad 2008, 17:37:36 »
Cytuj
Hmm? A gdyby na forum było kilku nie wyznawających(tzn. innej religii, dajmy na to shintoizm) chrześcijaństwa? Też byś ich tak zjechał?
Nie rozumiem, jak to pytanie ma się do wypowiedzi Moona.
Cytuj
Nie dość że to jedna z najbogatszych instytucji na świecie to i ustala własne prawa i obowiązki których trzeba przestrzegać, a tym wszystkim zasłaniają się siłą wyższą.
Trzeba? Jak coś Ci nie pasuje, to bądź sobie agnostykiem, ateistą, deistą, kim chcesz. Nikt Ci nie karze przynależeć do Kościoła katolickiego.
Cytuj
Zaś co do Carla... z tego co wiem, Bóg nie zakazuje masturbacji. Kościół przez te wszystkie wieki wzbogacił listę grzechów o parę stronnic.
Sama masturbacja grzechem nie jest (z tego co mi wiadomo), ale np. oglądanie pornoli jest, wyobrażanie sobie seksu z koleżnaką/kolegą,  jak kto woli też.

Ja po głębszym zastanowieniu, czy przystąpie do bierzmowania, zrozumiałem, że nie jestem gotów, ba, że nie wierzę jako tako w Boga, który kieruje naszym losem, i z którego woli wszystko się dzieje. Trudno mi powiedzieć kim jestem, chyba najbliżej mi do desitów, jednak równierz w deizmie nie wszystko mi "odpowiada".

Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #357 dnia: 19 Listopad 2008, 17:48:05 »
Nie wierzę w duchy, demony i inne paranormalne rzeczy. J

Jestem ciekaw jak jest twój stosunek do opętania. Bo, że takie coś istnieje to chyba sie nikt nie będzie spierał. Oczywiście, istnieje wiele chorób psychicznych symulujących opętanie... Mimo to w niektórych przypadkach nie pomagają żadne psychotropy tylko egzorcysta. Tak więc?

Tak więc trzymajcie swoje bajeczki o bogu i raju po śmierci z dala ode mnie. Ja wolę być wolnym człowiekiem, który nie rezygnuje ze swoich potrzeb (mówiąc krótko: z masturbacji), bo jakiś rzekomy bóg tego zakazuje.

A gdzie Bóg powiedział, że masturbacja to grzech? Jakoś sie z tym nie spotkałem.

Rany... Kolejny pop*****lec.

Pisząc w ten sposób wcale nie zachowujesz się lepiej niż osoba, do której pijesz.

Bug

...

Bug już nie istnieje albo po prostu zaspał bo widząc ile to zła się na tej planecie dzieje... ehh szkoda gadać

Gdyby Bóg mieszał się we wszystko na ziemi to nie mielibyśmy naszego chlewiku tylko mielibyśmy raj.


Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #358 dnia: 19 Listopad 2008, 18:23:41 »
Cytuj
Gdyby Bóg mieszał się we wszystko na ziemi to nie mielibyśmy naszego chlewiku tylko mielibyśmy raj.

Bóg zjebał sprawę... Zamiast stworzyć Raj, zrobił zadupie zwane potocznie... No jak zwane? Ziemia? Ehh... Nie chce mi się myśleć. Gdyby miał chociaż krztynę rozumu w głowie, o ile ma głowę, to nie było by piekła, czyśćca, "nieba" i tej ziemi. Wszyscy by wiedzieli że Bóg istnieje, przez to nie czynili by grzechu, bo jak to tak? Przecież Bóg mnie obserwuje lornetką z chmurki, o, macha mi teraz! Wszystkim było by dobrze, nie musieli by cierpieć...

A więc jako że tak nie ma, chrześcijaństwo, o innych religiach się nie wypowiem, gdyż mało o nich wiem, a rodzice wpajali mi zasady kościoła od momentu jak parę godzin po narodzinach zostałem ochrzczony. Nie odbiegając, chrześcijaństwo to trochę lipna religia, ot tak pic na wodę, by napchać sobie kieszeni kasą i bałamucić dziewki bez zagrożenia od strony rodziców. Mówię o czasach od średniowiecza w dół. Co do dzisiejszych...

Ale jako że prawy człowiek szanujący innych, nie rozpowiadam tego wszędzie, nie wytykam palcem księży i zakonnic patrząc z miną osoby chorej na porażenie twarzy, nie wyzywam was chrześcijanie od popierdolców czy gównarzeri, i naprawdę nie jest mi was żal ;] Jest mi naprawdę obojętne czy wierzycie, na klęczkach spędzacie pół godziny wieczorem, co niedzielę do kościółka. Naprawdę nie obchodzi mnie to. Ale proszę, szanujcie bliźniego swego jak siebie samego. Chodzi mi tu głównie o post MooN'a który jak by nie patrzeć, popełnił grzech!

A co do tej masturbacji. Swoisty samogwałt który wykonuje około 90% społeczeństwa. Grzechem okrzyknięty przez księży którzy nie mogą sobie "podupczyć" gdyż obowiązuje ich celibat... Moje zdanie...

Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #359 dnia: 19 Listopad 2008, 18:44:40 »
Cytuj
Bóg zteletubał sprawę... Zamiast stworzyć Raj, zrobił zadupie zwane potocznie... No jak zwane? Ziemia? Ehh... Nie chce mi się myśleć. Gdyby miał chociaż krztynę rozumu w głowie, o ile ma głowę, to nie było by piekła, czyśćca, "nieba" i tej ziemi.

Wierząc Pismu... to człowiek zjebał sprawę przez swoją próżność, a nie Bóg ;p

Cytuj
Nie odbiegając, chrześcijaństwo to trochę lipna religia, ot tak pic na wodę, by napchać sobie kieszeni kasą i bałamucić dziewki bez zagrożenia od strony rodziców. Mówię o czasach od średniowiecza w dół. Co do dzisiejszych...

Pierwsi chrześcijanie byli biedni tak więc nie wiem po co to napisałeś w takiej postaci. Co do średniowiecza to owszem... Wyglądało to podobnie ale ludzie to tylko ludzie i gdy da się im za dużą swobodę to chcą coraz więcej. Przykład to niektórzy średniowieczni "duchowni", którzy wykorzystywali przywileje jak tylko mogli.

Cytuj
A co do tej masturbacji. Swoisty samogwałt który wykonuje około 90% społeczeństwa. Grzechem okrzyknięty przez księży którzy nie mogą sobie "podupczyć" gdyż obowiązuje ich celibat... Moje zdanie...

Z jednej strony tak, a z drugiej... Skąd wiesz, że księża nie "dupczą"? ;p Ideał duchownego zginął już dawno temu odkąd księża jeżdżą drogimi samochodami i odkładają kasę zabezpieczając siebie i swoją oblubienicę na starość. Mówię na bliskim mi przykładzie ;p

Forum Tawerny Gothic

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #359 dnia: 19 Listopad 2008, 18:44:40 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top