Samotny ÂŁowca

[Anaconda]

 ) Jak zapewne domyślacie się będzie to gra oparta na historii z opowiadania o tym samym tytule autorstwa Boba Fetta (tych, którzy nie kojarzą odsyłam do: :kliknij:)

Zacznę może od przedstawienia twórców gry (jak na razie).
- Ja, Anaconda. Jako programista i grafik, i może również później jako muzyk i dźwiękowiec, i oczywiście designer Niektórzy kojarzą moje poprzednie produkcje (Jump jump!, PWvsU, PuzzBlockEr) więc wiadomo czego mniej więcej można się spodziewać
- Boba Fett jako designer i inne pochodne (scenariusz itd.) i zapewne tester Autor opowiadania Samotny ÂŁowca, Nowe Zagrożenie, Terder, Opowieści z Górniczej Doliny - jego dzieła są dobrze ocenianie, więc można spodziewać się dobrej historii i odpowiedniego klimatu (ma o to dbać).

Jak już się przedstawiłem to może przejdę do przedstawieniu samej gry. Jak już napisałem, jest o egranizacja opowiadania Samotny ÂŁowca. Na razie gra jest w etapie projektowania i przygotowywania do wskoczenia na najwyższe obroty tworzenia... więc nie oczekujcie tu dema na razie, a nawet screenshotów z gry(!). Przedstawię wam nasze dotychczasowe pomysły i założenia, pojawią się tu także różne grafiki które (może) znajdą się w grze.

Ogólne założenia i technikalia gry:
Będzie to gra cRPG (nie oczekujcie Neverwinter Nights czy Baldurs Gate, raczej pokroju Gothica. Czyli większy nacisk na akcje) z widokiem... typowym dla platformówek (bardzo podobnie jak w Maple story - jak ktoś zna to łatwiej mu sobie wyobrazić) Sama walka toczyć będzie się w czasie teraźniejszym, a bohater będzie wykonywać cios w kierunku kursora (jak powiedzmy w Soldacie) tak więc cios nie będzie wykonywany przed siebie (co bardzo ułatwi walkę w dystansie). Z pewnością pojawi się kilka stereorypowych cech bohatera do rozwijania, najprawdopodobniej ich podział będzie na takie:
- można je rozwijać za punkty zdobywane za przejście poziomu, bez nauczycieli
- za punkty umiejętności, tylko można się nauczyć ich u nauczycieli (czyli najczęściej również za dodatkową opłatę)
- wartość umiejętności wzrasta wraz z jej wykorzystywaniem czyli im częściej coś robimy tym lepiej nam to wychodzi.
Możliwe, że te rzeczy zostaną połączone i np. uczyć u nauczycieli będziemy się gdy osiągniemy odpowiedni poziom umiejętności która wzrasta gdy się jej często rozwija. Dla przykładu: Na początku posiadamy umiejętność Walka mieczem: Nowicjusz (wyuczona) i poziom walki mieczem 1 (tą rozwijamy siecząc często mieczem) i by zdobyć Walka mieczem: Wojownik, trzeba będzie zdobyć minimum poziom walki mieczem 10.
W grze na pewno pojawi się ekwipunek (z ograniczonym miejscem). Każdy przedmiot będzie zajmować jedną kratkę (oprócz np. jabłek, buteleczek leczących itd.) Możliwe, że przedmioty będą miały wymagania co do atrybutów np. Ciężki pancerz płytowy będzie wymagał 100 siły itd. Czarów prawdopodobnie będzie mało, ale pojawi się możliwość ich rozwoju jeśli często będziemy z nich korzystać i osiągniemy duży poziom cechy odpowiadającej za władanie magią, dzięki czemu będziemy z tych samych czarów długo korzystać. Historia Samotnego ÂŁowcy na pewno specjalnie dla gry zostanie nieco zmieniona (większa swoboda dla Draka) by dodać trochę zadań pobocznych itd. Grafika będzie "komiksowata" i lekko karykaturalna, bo taki styl grafiki preferuje   Więc nie oczekujcie po postaciach realizmu, a raczej zabawnego wyglądu  

Na razie jeśli chodzi o tego typu szczegóły starczy, jeśli macie jakieś pytania/propozycje piszcie w tym temacie.

Kilka grafik dla zaciekawienia:

[img]http://www.deadman.iglu.cz/SamotnyLowca/zycie.png\" border=\"0\" alt=\"IPB Image\" /]
[img]http://www.deadman.iglu.cz/SamotnyLowca/mana.png\" border=\"0\" alt=\"IPB Image\" /]
Tak na razie (może coś się zmienić) wyglądają: pasek życia i siły magicznej (tzw. mana).

[img]http://deadman.iglu.cz/SamotnyLowca/glowav1.jpg\" border=\"0\" alt=\"IPB Image\" /]
Na razie tak przedstawia się głowa bohatera gry, to początkowe stadium oczywiście tej grafiki. Najprawdopodobniej coś się zmieni.

[img]http://www.deadman.iglu.cz/SamotnyLowca/itemy.png\" border=\"0\" alt=\"IPB Image\" /]
Pierwsze ikonki przedmiotów z ekwipunku. Laga i jakiś kiepściutki mieczyk.

Próbki grafiki miały zachęcić do pomocy przy wspótworzeniu przez was gry (pytania, propozycje) i mam nadzieję, że tak się właśnie stało

Tymczasowo gromadzimy informację z czym ma sobie poradzić silnik. Sam silnik będzie powstawał zapewne z miesiąc/dwa (mimo używania Game Makera). I to tylko dlatego, iż jestem zaznajomiony z platformówkami (Jump jump), statystykami (gra z szczątkową formą takowych nie została ukończona, Boba Fett widział ją kiedyś) i z ekwipunkiem (to samo co poprzednia, ale Boba Fett widział). Dopiero gdy zbierzemy te informację wezmę się pełną parą za tworzenie silnika gry i wtedy zobaczycie prawdziwe screeny z gry i wreszcie alphy i bety. Aż w końcu demo i pełną wersję

Dziękuje za uwagę i jeszcze raz apeluję o pisanie tutaj swoich pytań (a nuż zapytacie o coś o czym nie pomyśleliśmy?) i uwag (z pewnością pomogą) i propozycji (co w grze przydałoby się?). Pamiętajcie tylko o umiar, nie jestem profesjonalnym twórcą gry i nie stworzę gry waszych najskrytszych marzeń Przede wszystkim zapomnijcie o wodotryskach (pięęękna grafika 3D itd. na miarę Visty i konsoli nowej generacji, hehe).

No to pozdrowienia i do newsa o tym co się dzieje z projektem Samotny łowca: The game.

Proszę o nie zadawanie pytań dotyczących spraw ilościowych (ilość potworów w grze, długość gry) czy też daty premiery, ponieważ gra nie znajduje się w tak dalekim stadium zaawansowania.

[Dark Prince]

Nie obraź się, ale jeżeli Boba będzie pisał fabułe, to mogę powiedzieć, że będzie nie ciekawe. W jego opowiadaniach nie mam realizmu, postacie dzielą się na czarne i białe etc. Co do twojego expose:) to troche będzie odjechany system sterowania.
Moje pytania:
Sam będziesz wszystko robił?
Ile godzin gry zapewni Samotny ÂŁowca: The Game (idiotyczny tytuł)
Jaki będzie poziom trudności
Ile będzie broni
Dlaczego samotny łowca a nie np. Post Nuke?

\\Rajca: Spokojnie, z tym do dupy to mogłeś troszkę delikatniej. Pohamuj się.

EDIT
Może być?

\\Rajca: Taa

[Boba Fett]

Za pozwoleniem twórcy tematu odpowiem na post pana Rhamiego.

Nie obraź się, ale jeżeli Boba będzie pisał fabułe, to mogę powiedzieć

Ona jest już napisana (bądź co bądź jest już całkowicie wymyślona).

Nie obraź się, ale jeżeli Boba będzie pisał fabułe, to mogę powiedzieć, że będzie nie ciekawe.

Jeżeli chcesz wiedzieć, to powiem Ci, że Anaconda jest raczej wybrednym człowiekiem i nie tworzyłby gry na podstawie byle jakiej powieści. Dodatkowo sam ją przeczytał i uznał za dość dobrą (dzięki za ocenę, Ana) i interesującą. Dodatkowo na potrzeby gry sama fabuła będzie trochę zmieniona.

Sam będziesz wszystko robił?

W zasadzie tak. Ja będę tylko raczej od scenariusza oraz możliwe, że będę pomagał przy robieniu obrazków do gry...

Ile godzin gry zapewni Samotny ÂŁowca: The Game (idiotyczny tytuł)

Nie wiadomo. Czy jak robili Gothica 3 to od razu podali, ile będzie trwała rozgrywka?
Ps. Tytuł na podstawie tytułu samej powieści, który ma odzwierciedlać, kim mniej wiecej w tym świecie będziemy.

Jaki będzie poziom trudności

Na razie jeszcze za wcześnie na takie pytania.

Ile będzie broni

Anaconda na pewno postara się zrobić jej dostateczną ilość.  

Dlaczego samotny łowca a nie np. Post Nuke?

Jeżeli chcesz to wiedzieć, to powiem Ci, że Anaconda jest wybrednym człowiekiem i nie tworzyłby gry na podstawie byle jakiej powieści. Dodatkowo sam ją przeczytał i uznał za dość dobrą (dzięki za ocenę, Ana) i interesującą. Dodatkowo na potrzeby gry sama fabuła będzie trochę zmieniona.

[Anaconda]

Hmph muszę odpisać Po prostu muszę

Nie obraź się, ale jeżeli Boba będzie pisał fabułe, to mogę powiedzieć, że będzie nie ciekawe.

No w porząsiu, tobie się nie podoba fabułą w Samotnym ÂŁowcu. Ale to mi nie przeszkadza, ważne, że tych co się im podoba jest większy odsetek (i o to chodzi!)

W jego opowiadaniach nie mam realizmu, postacie dzielą się na czarne i białe etc.

Głupio mi tu kłócić się na temat tego opowiadania, no ale cóż. To przecież nie jest offtopic Szczerze móiąc prawda, w każdym razie do tej pory co nam pokazał (nie wiem co potem wymyślił)... Z resztą pisałem, żeby nie oczekiwać mega produkcji, w tym super-duper mega kasowej fabuły....

to troche będzie odjechany system sterowania.

Powiedzmy, że oryginalny. Sam nie spotkałem się jeszcze z takim w grze pseudo cRPG I uważam, że jest dość ciekawy i praktyczny (tzn. wygodny w miarę)

Sam będziesz wszystko robił?

Czytaty? (bo pisaty to już zauważyłem) następnym razem przeczytaj cały post który komentujesz, a nie po pierwszych kilku zdaniach (zapewne doszedłeś do wzmianki, że to na podstawie Samotnego ÂŁowcy). Przeczytaj, a się dowiesz

Ile godzin gry zapewni Samotny ÂŁowca: The Game (idiotyczny tytuł)

Nie wiem, najczęściej takie rzeczy podaję się w końcowych momentach produkcji gry... Mam nadzieję, ze przynajmniej kilka (3-4). A co do tytułu... To przetłumacz sobie na j. polski tytuły filmów/piosenek/gier (chociażby Fable - Bajka, kto to widział taki durny tytuł co?) A teraz pomyśl o tym tytule jako: Alone Hunter: The Game albo cuś w tym stylu? Lepiej brzmi? A przecież to to samo.

Jaki będzie poziom trudności

Normalny - głupie pytanie, głupia odpowiedź.

Ile będzie broni

Tyle ile potrzeba (głupie pytanie, głupia odpowiedź). Z resztą, pierwsze słyszę by ktoś oceniał gry po ilości dostępnej w niej broni, no ale ok, o gustach się nie dyskutuje.

Dlaczego samotny łowca a nie np. Post Nuke?

Bo tak... (głupie pyt.... wiadomo o co chodzi). Z resztą nie wiem co to jest ten Post Nuke nawet. A projekt Samotnego ÂŁowcy odpowiada moim gustom.

[Trivet]

Uzytkownik Trivet nerwowo, powoli poklepywał się prawą ręką po udzie próbując uchwycić myśli, które kłębiły mu się w głowie niczym chmury przed burzą. W końcu rozprostował palce i zaczął klikać nerwowo w klawiaturę, co chwila wydając z siebie odgłosy niczym byk na widok wątłego matadora machającego czerwoną płachtą. Był zły. W ciągu kilku lat spędzonych na forach dyskusyjnych spotykał się z różnym przyjęciem. Zdarzały mu się również potknięcia. Nigdy jednak nie myślał, że ktoś z taką ignorancją i okrucieństwem obejdzie się z opowiadaniem, przy którym spędził wiele twórczych godzin. Pamiętał jeszcze jak dziś, gdy o 4 nad ranem przecierał niemrawo oczy zadowolony z ukończenia ostatniej jak dotąd części. Teraz jednak z niedowierzaniem patrzył na monitor i widział jak jego twór deptany jest niczym upierdliwa mucha przez użytkownika Anaconde i użytkownika Boba Fett. Nie wątpił, że Boba Fett potrafi pisać, a nawet był sympatykiem jego twórczości. Wiedział bowiem ile godzin potrzeba na napisanie dobrego opowiadania. Wciąż intensywnie myślał - "Czara goryczy się przelała!". Chciał uderzyć pięścią w klawiaturę, ale w porę się opamiętał, gdyż była to teraz jego jedyna szansa na jakąś ripostę. Bolało go to, że Anaconda nie kwapił się nawet sprawdzić czymże jest "ten Post Nuke". Bardziej jednak poczuł się dotknięty słowami Boba. "...nie tworzyłby gry na podstawie byle jakiej powieści" pulsowało mu w głowie niczym bolesna migrena i nie pozwalało wytchnąć. Paradoksalnie jednak wiedział, że nie ma w jego zdenerwowaniu żadnego celu. Nikt bowiem nie usłyszy szybszego bicia jego serca, ani nerwowego tupania stopą. Nikt nie zobaczy grymasu niesmaku, ani drapania po głowie z uczuciem lekkiego niedowierzania...

Głośny gwizdek czajnika rozległ się w sąsiednim pomieszczeniu. Trivet wyszedł z pokoju i sięgnął po opakowanie z ładnym napisem "Tea". Niczym angielski arystokrata zaparzył sobie ulubiony trunek - herbatę. Godzina piąta przyszła niczym zbawienie, bowiem mógł uspokoić swoje nerwy, przy aromatycznym napoju, który delikatnie rozgrzewał jego wnętrzności. Myślenie powróciło, lecz tym razem na trzeźwo. Szyderczy uśmiech przemknął mu po twarzy. Temat o grze Samotny ÂŁowca czytał już kilka tygodni wcześniej. Pomysł wydawał mu się całkiem niezły. Autorzy mieli kilka niezłych idei, które chcieli wprowadzić w życie. ÂŻyczył im jak najlepiej. Zwłaszcza, że "Samotny ÂŁowca" to całkiem niezły materiał. Ma być innowacyjne sterowanie, wartka akcja i pełna fascynujących przygód gra. Brzmi świetnie. Podświadomie jednak wiedział, że na "papierze" wszystko jest wyolbrzymione. Autorzy wspominają, że będzie to coś na kształt cRPG i Gothica, ale w konwencji klasycznej platformówki. "Czyli kolejne Mario. Miecze w roli głównej. Zapewne kilka wiosek do napotkania na przesuwającej się planszy, oraz setki potworów pilnujących coraz to lepszych przedmiotów" - pomyślał Trivet. Sącząc kolejny łyk herbaty sięgnął po srebrno czarne pudełko z napisem Gothic II. I na co ten "Lołnli hanter"? - przemknęła mu kolejna myśl. Pomimo tak wielkiego rozgoryczenia, które targało nim jeszcze kilka minut temu wciąż życzył autorom powodzenia. Szkoda tylko, że twórcy są zamknięci na krytykę.

Czekam z niecierpliwością na "Samotny ÂŁowca: The Game". Przekonamy się jak doskonała jest ta historia.

[Anaconda]

Eh.... żeby oprócz próby pysznienia się tym, że potrafisz co nieco pisać ten twój post coś wniósł Kolejny nie czyta ze zrozumieniem. Ale zacznijmy od początku.

1. Nie, że nie chciało mi się sprawdzać co to jest Post Nuke, ba nawet próbowałem wpisać w wyszukiwarkę forum. Ale albo nie ma tej opowieści (?) na nim, albo wyszukiwarka u mnie nawala (możliwe, bo Samotnego ÂŁowcy też nie wyszukiwało...).
2.Hehe wyolbrzymione Na razie nie podałem niczego wyolbrzymionego Bo niby wyolbrzymionym jest pokazanie (wiadomo o co chodzi) systemu umiejętności? To że gra nie będzie piękna ani rozbudowana bardzo? (tym bardziej to ostatnie). Chyba nie do końca się zrozumieliśmy....

"Czyli kolejne Mario. Miecze w roli głównej. Zapewne kilka wiosek do napotkania na przesuwającej się planszy, oraz setki potworów pilnujących coraz to lepszych przedmiotów"

3.Nie zapomnij o postaciach pobocznych i zadaniach! A reszta to prawdopodobnie prawda Tyle, że sposób poruszania się między etapami będzie jak w Maple Story. Czyli można chodzić w lewo/prawo cofać się do wcześniejszych miejsc skręcać w kierunku ekranu/odwrotnym by zmienić planszę (będzie mapa ogólna świata by było wiadomo gdzie są zakręty, będą też nie zaznaczone na mapie sekretne etapy). Zapewne też będą jakieś dodatki (nie na pewno oczywiście, to zależy czy będę miał jeszcze chęci) jak np. minigierka przy otwieraniu zamków, szukanie zaginionego skarbu (trzeba znaleźć kawałki mapy), szukanie np. miecza z legendy którą przeczytam gdzieś (ale czy on istnieje?) itd. Oczywiście NIE musi tego być

4. Dziękuję, że nam dobrze życzysz
Niedługo zamieszczę jakieś nowe informacje/grafiki z gry....
W każdym razie postaram się.

[Rajca]

QUOTE(Rhami @ 03 14 2007, 03:09) *

Jaki będzie poziom trudności

Normalny - głupie pytanie, głupia odpowiedź.

Hamuj się troszkę. Bo widzę kreujesz się na inteligenta. Dwa to jest takie powiedzonko, że nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.

Eh.... żeby oprócz próby pysznienia się tym, że potrafisz co nieco pisać ten twój post coś wniósł Kolejny nie czyta ze zrozumieniem. Ale zacznijmy od początku.

Ech, widocznie jak to Ty komuś zarzucałeś, ale to jednak Ty masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. To ja teraz radzę Ci przeczytać to kilka razy, może nawet na głos i postarać się zrozumieć. Bo jeśli zamiast skupić się na formie skupisz się na treści to chyba dasz radę dojrzeć źródło frustracji Triveta. Jakim jest(być może przypadkowe) zrównanie jego utworu z ziemią.

A projekt Samotnego ÂŁowcy odpowiada moim gustom.

no wybacz, ale głupi by nie skojarzył, że skoro Ty i boba to koledzy to "kreujecie" siebie nawzajem, co jest zupełnie normalne w takich kontaktach koleżeńskich.

Kod: [Zaznacz]

Tyle ile potrzeba (głupie pytanie, głupia odpowiedź).
To na cholerę każesz zadawać pytania no i co to za odpowiedź, doprawdy inteligencka.
Po prostu zastanów się zanim zaczniesz sam sobie wytrącać argumenty i przeczyć swoim wypowiedziom.

Co do samej gry, to uważam, że jest to projekt i zapewnienia na wyrost.

[Anaconda]

Oj Rajca, Rajca... nie obraź się ale powiedz mi, kto tu kreuje się na inteligenta hm? Ja tam nie mam zamiaru, według mnie to głupota, mi wystarczy to jaki jestem. Hmm i może akurat z tym poziomem trudności to przesadziłem. Postaram(y) się zrobić jak najbardziej przyjazny, przede wszystkim gdy gra będzie w zaawansowanym stadium poszukam jakichś testerów i razem z nimi popracuję nad balansem rozgrywki.

\\Rajca: Oj Anaconda, Anaconda ten babciny ton możesz schować w kieszeń.

Jakim jest(być może przypadkowe) zrównanie jego utworu z ziemią.

Tak zauważyłem (Przytoczę tu twój cytat:"Hamuj się troszkę. Bo widzę kreujesz się na inteligenta." - przypomina ci to coś?) i nie wiem skąd je wziął. Boba Fett użył cytuję:"Jeżeli chcesz wiedzieć, to powiem Ci, że Anaconda jest raczej wybrednym człowiekiem i nie tworzyłby gry na podstawie byle jakiej powieści." nie przytaczając cytat tegp, że nie robię gry o Post Nuke, ale o tym, że według użytkownika Rhami Samotny ÂŁowca jest "nieciekawy".

\\Rajca: Zważ na to, że ogólny wydźwięk postów miał charakter ignorancki, nie tylko Trivetowi się tak zdawało.

no wybacz, ale głupi by nie skojarzył, że skoro Ty i boba to koledzy to "kreujecie" siebie nawzajem, co jest zupełnie normalne w takich kontaktach koleżeńskich.

Hmh żeby ciebie jeszcze nieco podenerwować, to skoro tak lubisz się mądrzyć (vide pierwsze twoje zdanie) to może pisałbyś ksywkę innych użytkowników z WIELKIEJ litery, nawet jeśli ich nie lubisz. A tak po za tym to częściowo prawda, niby dlaczego mam temu zaprzeczać? W końcu z kim najlepiej by mi się robiło grę? Z kimś kto mieszka 1000km ode mnie? Pffff bez sensu. Nawet gdybym poszukał i znalazł lepsze opowiadanie (a na pewno są takie) które by mi odpowiadało, to bym go nie wybrał. Z wiadomych względów, jednak kontakt wzrokowy i możliwość burzy mózgów na żywo (nie na komputerze tzn.) to co innego.

\\Rajca: Zważ na to, że stwierdziłem, że to jest normalne, nie wyrywaj z kontekstu. I nie martw się "kotku", nie podenerwujesz mnie, nie Ty.

To na cholerę każesz zadawać pytania no i co to za odpowiedź, doprawdy inteligencka.

Taka "inteligencka" (a dlaczego nie inteligentna? Kto to wie?) odpowiedź na bezsensowne pytanie. Skąd mam wiedzieć ile będzie broni w grze? Może mam specjalnie dla waszmości już teraz wymyślić powiedzmy 100 sztuk broni? Będzie tyle ile będzie potrzebne.

Po prostu zastanów się zanim zaczniesz sam sobie wytrącać argumenty i przeczyć swoim wypowiedziom.

Nie zauważyłem przeczenia swoim wypowiedziom zbytnio. Prosiłem o pytania, może rzeczywiście powinienem zedytować swój post i napisać by te pytania miały jakiś sens w tym momencie ze względu na stopień zaawansowania projektu? Wracając do tematu, bardziej chodziło mi o pytania z mechaniki gry i rozgrywki, a nie ilościowe...

\\Rajca: Otóż to, pozwoliłeś pytać więc ludzie pytają o co chcą, a będąc developerem tej gry masz w pewnym sensie obowiązek rozwiać wątpliwości potencjalnych graczy.
Pozwoliłem sobie na edycję, aby posta nie pisać. Chyba zbytnio Ci to nie przeszkodzi. Ze swojej strony również uważam dyskusję za zamkniętą.

Skończmy tą wymianę zdań, bo skończy się jak daleko nie szukając w sporze o Rospudę. Taki ten naród Polski jest Proponuję tym miłym gestem zakończyć naszą "kłótnię" i przejść do tematu właściwego.
A i tak patrząc na wasze podejście to może rzeczywiście lepiej zając się jakimś mniejszym i "cichszym" projektem...

[ojciec redaktor]

cRPG akcji z widokiem jak w Maple Story? Bleh, nie widzę tego za dobrze :/ Czy nie lepiej widok z góry (jak hiperprodukcje z RPG Makera)? Nieco większe pole manewru dla gracza, choć z napisaniem ewentualnego edytora jest chyba trudniej.
A jeśli masz za dużo czasu i piszesz w C++(a w 99% sądzę, że tak) to idź na całość, zasysasz Irrlicht lub chyba nieco bardziej rozbudowany ale nieco trudniejszy Ogre i jedziesz z 3D