Martor odrazu wziął dwa piwa z baru za które oczywiście zapłacił chociaż wytargował jedną monetę i przyszedł do stolika który zajął Hagmar, usiadł uprzednio stawiając jedno piwo przed towarzyszem -Wiec przejdźmy do interesów, spodobało mi się w Łęcinach, jest tam port więc mógłbyś ogarniać drogą morską interesy a ja zajmował bym się tymi na lądzie, chociaż wiem jak daleko wysuwam teraz swoje plany, najpierw trzeba wymyślić krok po kroku jak przejęć ten interes mówił z pełną powagą i napił się dopiero kiedy skończył mówić