Tereny Valfden > Dział Wypraw

Kolonia Muilheuirjhand (Wątek stały).

(1/4) > >>

Euthnoelfhijnd:
Muilheuirjhand - kolonia Królestwa Valfden położona na wyspie w pobliżu południowo-wschodniego brzegu Ignis Terra. W kolonii zamieszkuje 300-osobowa społeczność mniejszości elfickiej Królestwa Valfden. Elficka osada została założona na zachodnim brzegu wyspy. Jej centrum stanowi grupa drewnianych domów, w których mieszkają koloniści i w których mieszczą się ich lokale usługowe, takiej jak warsztaty, szwalnie, stadniny, młyny itp. Pośrodku osady wznosi się wysoki, widoczny z daleka, drewniany budynek złożony z 6 pięter-półek - jest to spichlerz, w którym gromadzone są zapasy kolonii i z którego wszystkie dobra kolonijne są rozdzielane pomiędzy mieszkańców. Z trzech stron osada jest otaczona palisadami, na których regularnie, na całej długości, rozmieszczone są wieże, z których łucznicy obserwują okolicę celem ewentualnego zaalarmowania o zagrożeniu. Czwartą zaporą osady jest wybrzeże morskie, przy którym zbudowano miniporty na łodzi rybackich, a także rozpostarto sieci, w które mają wpadać jadalne stworzenia morskie blisko brzegu. Poza terenem głównej osady, na olbrzymich pustkowiach wyspy, rozpościerają się przekopane tereny, w których umieszczono żyzną glebę i które obecnie stanowią szerokie pole uprawne, przecinane rowami melioracyjnymi, które wykorzystują oczyszczoną wodę morską do nawadniania upraw. Całość obejmuje ok. 3 km[2].

Euthnoelfhijnd:
Euthnoelfhijnd oczekiwał najbliższych dostaw surowców i broni z Królestwa Valfden. W związku z tym, że w kolonii akurat panował spokój, udał się do swojej chatki, gdzie usiał przy stole i zaczął przeglądać dokumenty przekazane mu przez Celii Tacticus.

Narrator:
Według zapisów w umowie Euthnoelfhijnd został gubernatorem kolonii, 50 grzywien tygodniowo uposażenia. Wszystko było dobrze, tylko no... z treści kontraktu wynikało że to miejsce jest w istocie własnością Kompanii Handlowej ze względu na fakt iż to "Pancerny Wiewiór" sfinansował wszystko. Euthnoelfhijnd mógł tu zarządzać po elfiemu, ale to Zarząd miał ostatnie słowo. Dokumenty czekały na podpis, no cóż... Euthnoelfhijnd mógł to przeczytać jeszcze na Valfden. Teraz? Albo podpis albo nic.

Euthnoelfhijnd:
Euthnoelfhijnd przeanalizował pisma od Celii Tacticus. Był nimi mocno rozczarowany. Nie spodziewał się nadzoru nad sobą prywatnego przedsiębiorstwa. W związku z tym przystąpił do dogłębnej analizy dokumentów. W jej ramach doszedł do wniosku, iż ich treść jest niezgodna z Konstytucją Królestwa Valfden. Konstytucja nie przewiduje bowiem oddania kompetencji z zakresu władzy publicznej prywatnemu podmiotowi. Dochodząc do takiego wniosku, poinformował listem o swoich wnioskach Celii Tacticus. Odrębną informację o swoich ustaleniach wysłała również do Jego Królewskiej Mości Melkiora I Tacticusa.

Lithan le Ellander:
- Umowy się czyta. Powiedział przechodząc przez drzwi do pokoju elfa. Rozpoznałeś go. - I nawet nie muszę używać magii by wiedzieć że jest pan... niezadowolony. Przyszedłem jednak w innej sprawie, nie politycznej.

https://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Lithan_le_Ellander

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
Idź do wersji pełnej