Euthnoelfhijnd przez kolejne 5 dni nadzorował rozbudowę osady Muilheuirjhand. W tym czasie na wyspę przepłynęło wszystkie 10 drużyn pierwszej grupy kolonizacyjnej, czyli cała obecna społeczność kolonii w liczbie 300 elfów. W tym czasie rozbudowano drobne szałasy zapewniające całej społeczności schronienie przed deszczem, a także zbudowano prowizoryczny spichlerz, w którym można było schronić przed warunkami atmosferycznymi zapasy, które przywieziono z Królestwa Valfden. Domy oraz spichlerz zostały otoczone palisadami i drobnymi wieżami, z których pojedynczy strażnicy elficcy, zabrani przez Euthnoelfhijnd do kolonii, patrolowali potencjalnych zagrożeń. Ponadto nieopodal głównej części osady, a zatem tej otoczonej palisadą, rolnicza część kolonizatorów zaczęła przekopywać szerokie połacie ziemi, aby wprowadzić do niej żyzną glebę, która pozwoli na rozpoczęcie na tym obszarze działalności rolniczej. Największym zmartwieniem Euthnoelfhijnda oraz reszty kolonizatorów był brak drzew w pobliżu osady, a także związany z tym brak zwierzyny, który utrudniał zabezpieczenie się w postaci zapasów drewna i mięsa na wypadek utraty przywiezionych z Valfden zapasów. Brak ten został jedynie częściowo zrekompensowany organizowanymi połowami na morzu i sieciami zarzucanymi w pobliżu brzegu, aby możliwe było wyłapanie ryb i innych stworzeń wodnych nadających się do jedzenia.
Euthnoelfhijnd czekał jednocześnie na powrót Bękartów Rashera, którzy mieli poinformować, czy znaleźli na terenie wyspy lasy i zwierzęta, które mogłyby posłużyć jako lokalne źródło pożywienia, a także czy na wyspie znajdują się jakieś inne, niezidentyfikowane dotychczas, społeczności i struktury państwowe, które mogłyby zagrażać bezpieczeństwu kolonii. Ponadto, celem kontynuowania misji, Euthnoelfhijnd chciał również uzyskać aktualne dane dot. wyspy celem stworzenia aktualnej mapy nowej kolonii.