Tereny Valfden > Zakończone wyprawy

Piłaci z Orathu

(1/24) > >>

Kazmir MacBrewmann:
//Nowe staty wypraw. A raczej ich brak

Kazmir wstał od stołu, położył 20 grzywien za rum i wraz z wesołą kompanią wyszli z Tawerny i udali się do bazy marynarki. - Najpierw wam coś pokaże. Moje Magnum Opus, klejnot koronny Floty.

Adaś:
-To chodź nam pokaż to swoje oczko w głowie.- Wstał i zrobił krok w kierunku wyjścia. Na moment się jednak zawahał i spojrzał raz jeszcze na stół. A nie od dzisiaj wiadomo że marnotrawstwo to ciężki grzech. Więc chwycił niedopitą flaszkę rumu w dłoń i ruszył za krasnoludem.

Kazmir MacBrewmann:
W królewskiej stoczni do której dotarli stał w suchym doku wielki okręt. - Nowa klasa okrętów, liniowiec. 4 pokłady artyleryjskie z gwintowanymi, ładowanymi odtylcowo stalowymi armatami, 104 działa różnych kalibrów. Główny pokład działowy 30 długich dział 32-funtowych Yurgena Bloomfielda. Środkowy pokład działowy 28 długich dział 24-funtowych. Górny pokład działowy 30 krótkich dział 12-funtowych. Achterdek: 12 krótkich dział 12-funtowych. Fordek: 2 średnie działa 12-funtowe, 2 karonady 68-funtowe. Wyporność 5 tysięcy ton. Na dziobie i rufie dwu lufowe działa dracońskie dalekiego zasięgu na obrotnicach. Kadłub pokryty żelaznymi płytami. Jeszcze nie ma nazwy.

//dla ciekawych
Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.

Adaś:
-Jeszcze mi powiedz że jest gotowy wyruszyć?-Zapytał oglądając z wielką uwagą okręt z zewnątrz. Podobał mu się. Przypominały mu się młodsze lata, gdy po opadnięciu mgły rozpoczynali swoje morskie podróże. Gdy porównywał w swojej pamięci pierwsze okręty budowane w Atusel, a widział ten, to nie mógł wyjść z podziwu dla pomysłodawców.

Kazmir MacBrewmann:
- Nie, nie jest. Trzeba go wykończyć, pomalować, umeblować. Potem próby morskie... Całe te... procedury przejść. Miał docelowo latać, ale przyszły kapitan kazał Melkiorowi "pierdolnąć się w łeb". Roześmiał się.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona