W centrum dziedzińca znajdował się mechanizm dracońskiego teleportu. Większy i bardziej skomplikowany w swej budowie niż te, które do tej pory miał okazję zobaczyć Melkior. Teleport aktywował się co kilka minut umożliwiając magom podróż. Isentor podszedł do operatora i skinął głową na powitanie.
- Proszę dopisać nas do kolejki. Podróż w jedną stronę do teleportu Barhas-II w wymiarze Grestis.