Autor Wątek: Zadanie szkoleniowe Raymunda  (Przeczytany 2307 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Raymund

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 47
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Mężczyzna
  • What?
    • Karta postaci

Zadanie szkoleniowe Raymunda
« dnia: 01 Listopad 2019, 15:43:35 »
Nazwa wyprawy: Zadanie szkoleniowe Raymunda
Prowadzący wyprawę: Melkior
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: 50% znajomości technik walki dowolną bronią
Uczestnicy wyprawy: Raymund

Raymund zerknął na niejakiego Respeva, nieco z niepewnością. Czy każe mu teraz ze sobą walczyć? Sponiewiera go na jakimś obozie treningowym, zeszmaci, zbłoci, obrzuci łajnem i da do zrozumienia, że jest nikim i nikogo nie interesuje? Czy wrzuci go do paczki z resztą podobnych mu rekrutów, nieco przybrudzonych, niektórych głodnych, niektórych zmęczonych i nieco pijanych?
Nie wiedział. Czekał więc na instrukcje.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Zadanie szkoleniowe Raymunda
« Odpowiedź #1 dnia: 01 Listopad 2019, 15:50:07 »

- Baczność! Witam na podstawowym obywatelskim szkoleniu bojowym. Jestem Respev, ale tutaj mówi się do mnie Panie. Nauczę Cię jak wykorzystać posiadany potencjał bojowy. Na razie twoje zdanie polega na dotarciu na obszar tamtej zagrody. Ruszaj!

//Zagroda znajduje się 10 metrów od Ciebie.
//Jest południe, mamy 12:00.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Zadanie szkoleniowe Raymunda
« Odpowiedź #1 dnia: 01 Listopad 2019, 15:50:07 »

Offline Raymund

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 47
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Mężczyzna
  • What?
    • Karta postaci

Odp: Zadanie szkoleniowe Raymunda
« Odpowiedź #2 dnia: 01 Listopad 2019, 15:57:08 »
O, wojskowy się trafił, pomyślał sobie instynktownie Raymund. Nie miał problemu z dyscypliną, nie miał problemu z wojskowymi, na razie też nie miał problemu z owym Respevem. Panem Respevem, szybko zganił się w duchu nawet za myśl, że mógłby jegomościa obrazić, niedotytułować i jeszcze wpłynąć na jego samopoczucie dnia dzisiejszego.
Postąpił krok do przodu, obrócił głowę i spróbował dostrzec, o której zagrodzie jegomość wspominał. Nie wskazał nigdzie palcem, mieczem, czy batutą, więc musiał zdać się na swój światły intelekt i wydedukować, o którą zagrodę się rozchodzi. Spostrzegł w najbliższym otoczeniu ledwie jedną, która by pasowała do potrzeb szkolenia, więc ruszył w jej stronę. Stanął, pewnie, dłoń oparł na głowicy miecza.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Zadanie szkoleniowe Raymunda
« Odpowiedź #3 dnia: 01 Listopad 2019, 15:58:54 »
Respev spokojnym krokiem poszedł w stronę zagrody. Pomyślał w duchu. Nie wygląda mi na wojaka, ale powinien sobie poradzić ze zwykłym zwierzakiem.
- Czeka Cię walka. Gotów żeś?

Tak opisujemy wydarzenia, narracje.

Tak opisujemy myśli.
[b]Tak opisujemy myśli.[/b]
- Tak opisujemy wypowiadane słowa, dialog.
[i]- Tak opisujemy wypowiadane słowa, dialog.[/i]
//Tak zwracamy się do MG, żeby dopytać o dane rzeczy w związku z wydarzeniami, jego opisem lub walką.
[b]//Tak zwracamy się do MG, żeby dopytać o dane rzeczy w związku z wydarzeniami, jego opisem lub walką.[/b]

Offline Raymund

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 47
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Mężczyzna
  • What?
    • Karta postaci

Odp: Zadanie szkoleniowe Raymunda
« Odpowiedź #4 dnia: 01 Listopad 2019, 16:07:45 »
Raymund uniósł kciuk w górę, dając sygnał.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Zadanie szkoleniowe Raymunda
« Odpowiedź #5 dnia: 01 Listopad 2019, 16:10:48 »
Rycerz wszedł po drabinie na wieżyczkę zbudowaną z drewna, która znajduje się zaraz obok zagrody. Na górze znajdowały się dwie dźwignie. Respev pociągnął jedną z nich i brama do zagrody stanęła przed Tobą otworem.

//Zagroda jest okręgiem o średnicy 15 metrów. Otoczono drewnianymi ścianami o wysokości 2 metrów, na ziemi znajduje się ubity piach niczym na arenie. Na przeciwko głównego wejścia znajduje się metalowa krata, zza której dobiegają odgłosy warczenia.

- Zapraszam do środka.
Po tych słowach Respev sięgnął do kufra, który również znajdował się na wieżyczce i wyciągnął z niego długi łuk, kołczan stalowych strzał oraz miecz treningowy. Zarzucił kołczan na ramię, wyciągnął jedną strzałę i uchwycił ją wraz z bronią w prawej dłoni.
- To na wszelki wypadek, gdybyś nie okazał się dobrym wojownikiem i trzeba będzie ratować Ci skórę. Daj znać, gdy będziesz gotów.


Offline Raymund

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 47
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Mężczyzna
  • What?
    • Karta postaci

Odp: Zadanie szkoleniowe Raymunda
« Odpowiedź #6 dnia: 01 Listopad 2019, 16:17:13 »
Przecież już dałem znać, że jestem gotów...
Raymund uniósł do góry kciuk, znowu, że jest gotów, znowu.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Zadanie szkoleniowe Raymunda
« Odpowiedź #7 dnia: 01 Listopad 2019, 16:22:28 »
Respev jeszcze raz pociągnął za tę samą dźwignię co poprzednio, tym razem by zamknął bramę do zagrody. Następnie pociągnął za drugą dźwignie. Metalowe kraty ustąpiły miejsca wściekłemu wilkowi. Bestia powolnym krokiem wychodziła ze swojej klatki.
- Powodzenia!
//Wilk znajduje się 10 metrów od Ciebie po linii prostej.



1. Walkę powinieneś rozpocząć od sprawdzenia kto ma pierwszeństwo ataku na terenie, na którym się znajdujesz. Masz to opisane w swoich jak i umiejętnościach przeciwnika. Znajdujesz się w zagrodzie, na piasku. W związku z tym nikt z was nie ma pierwszeństwa ataku, a skoro Mistrz Gry nie opisał ataku ze strony wilka otrzymałeś zielone światło do rozpoczęcia walki według swojego opisu.

2. W poście opisującym walkę musisz zawrzeć dokładny opis tego jakie ciosy, w które miejsce na ciele przeciwnika zadajesz. Jeżli jesteś wyposażony w kilka broni dobrze być napisać nazwę broni, którą aktualnie dobyłeś by stanąć do walki z przeciwnikiem.

3. W zależności od tego jaki posiadasz stopień zaawansowania danej specjalizacji walki możesz wykonać określoną liczbę finiszerów na post. Za finiszery uznajemy zabicie przeciwnika. W związku z tym posiadając specjalizację walki bronią sieczną na poziomie [50%] po opisie walki będziesz mógł ją podsumować zabiciem jednego przeciwnika z I kategorii.

4. Statystyki przeciwnika widnieją na jego wpisie.

Broń: kły
Ostrość: 8
Wytrzymałość: 15

Bestia: wilk
Kategoria: I
Wytrzymałość: 1

Oznacza to, że kły wilka, którymi gryzie są ostre na 8 punktów i wytrzymałe na 15 punktów. Wilk zaliczany jest do potworów I kategorii więc do jego uśmiercenia wymagany jest tylko 1 finiszer. Wytrzymałość skóry wilka wynosi 1 punkt. W związku z tym jesteś w stanie przebić skórę wilka każdą bronią, której ostrość wynosi więcej niż 1 punkt wytrzymałości. Im wiekszy wsplóczynnik ostrości Twojej broni tym łatwiej przebije ona skórę wilka. Działa to również w przypadku, gdy to wilk ugryzie Ciebie, a Twoje odzienie posiada mniejszą wytrzymałość niż 8 punktów, czyli ostrość kłów wilka. Jeżli wytrzymałość lub obuch Twojej broni wynosi więcej niż wytrzymałość kłów wilka jesteś w stanie połamać je.

5. Pamiętaj, by poprawnie interpretować ataki oraz umiejętności przeciwnika. Jeżli opisujesz walkę, w której wilk stosuje atak przewrócenie nie możesz opisać jego sparowania. W przypadku takiego ataku można wykonać jedynie unik.

6. Słabe punkty wskażą Ci podatności przeciwnika na dane typy materiałów, substancji oraz żywiołów.

7. Trofea możesz pozyskiwace jedynie po wyuczeniu się umiejętności myśliwskich.

8. Za poprawny i dokładny, a przede wszystkim zrozumiały opis walki, z uwzględnieniem ruchów przeciwnika otrzymasz talenty, niezbędne do dalszego rozwoju postaci. Im lepszy opis pod względem literackim jak i mechaniki gry, tym więcej i lepsze talenty otrzymasz

Offline Raymund

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 47
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Mężczyzna
  • What?
    • Karta postaci

Odp: Zadanie szkoleniowe Raymunda
« Odpowiedź #8 dnia: 01 Listopad 2019, 16:37:07 »
Brama za nim zamknęła się z gwizdem i świstem nienaoliwionych zawiasów. Żadnych zawiasów co prawda nie dostrzegł, gdyż zagroda wydawała się opuszczać tylko i wyłącznie na systemie lin. Proste, niewymagające żadnych umiejętności montażu, także jakiś tępy robotnik, który to kiedyś składał nie miał możliwości się pomylić i czegoś zepsuć. Pewnie nawet węzły nie były zbyt skomplikowane, niemalże tak, jak miecz, który trzymał w prawej dłoni.
Nieco inaczej sprawa miała się z kratą naprzeciwko - metalowe kraty zręcznie wykonane przez jakiegoś kowala z okolicy, który zainkasował za nie jakąś sumkę pieniędzy, z których mógł bez problemu przeżyć następnych kilka dni czy tygodni.
Z naprzeciwka wyszła skłębiona, nieco wygłodniała, szalona kupa sierści. Wilk jak wilk - kły, pazury, krępy korpus pokryty gęstym, w tym przypadku burym, włosiem. Dobrze, że tylko jeden, przeszło mu przez głowę. Na takiej przestrzeni kilka głodnych wilków, a on w samej koszuli i spodniach z takim mieczem? Co to, to nie.
Bestia szła w jego kierunku z wolna, relatywnie nisko trzymając łeb z czarnymi, pełnymi ślepiami, których nie odrywała od swojej potencjalnej ofiary. Miarowo stawiała krok za krokiem swoimi chudymi, lecz dobrze oblepionymi mięśniami łapami - żadnego z nich najpewniej by nawet nie usłyszał, gdyby siedział pośrodku lasu przy ognisku, odpoczywając po całodniowej wędrówce piekąc sobie upolowanego zająca. Tłuszcz topiłby się z niewielkiego zwierzaka, gdy on patrzyłby w ogień, czekając na nagrodę. Nagroda jednak by nie nadeszła. Znalazłby za to zgubę i zatracenie. Śmierć i nieprzyjemny koniec.
Raymund skupił się i przełożył ciężar ciała na prawą nogę, nad którą nieznacznie kołysał się, znajdujący się równolegle do podłoża, miecz. Prawą rękę cofnął nieznacznie do tyłu, by w przypadku wyprowadzenia ciosu użyć jak największej dostępnej siły i powalić przeciwnika możliwie jednym ciosem, precyzyjnie kierowanym w odpowiedni punkt. Lewą rękę uniósł na wysokość zakończenia mostka w klatce piersiowej, by ewentualnie skierować paszczę atakującego zwierza od siebie, co mogło pomóc uchronić się przed ugryzieniem. Respev zapewne szybko zastrzeliłby wilczura, ale dla jego samego mogło to skończyć się nieprzyjemnymi ranami, bliznami długimi na stopę lub nawet rozerwaną tętnicą, z której trudno by było zatamować krwotok - żadnego witality w okolicy nie wdział.
Wilk nadal szedł w jego stronę, zataczając lekki okrąg. Raymund stał kilka metrów od ścian areny, więc miał miejsce, by się ruszać w każdą stronę. Bestia, będąc już coraz bliżej, odsłaniała swoje kły i demonstrowała niechęć i żądzę mordu głośnymi warknięciami. On cały czas okręcał swoje ciało, by stać jak najbardziej frontalnie do swojego przeciwnika i móc wykorzystać wszystkie możliwości, których upatrywał. Przez głowę przemykały mu różne pomysły, jak by to rozegrać.
Będąc już na odległość skoku, wilk zanurkował w stronę człowieka. Raymund zaatakował chwilę wcześniej mieczem, wiedząc, w którym momencie bestia będzie chciała - i, co najważniejsze, mogła - wykonać potencjalnie śmiercionośny cios. Przenosząc ciężar ciała z jednej strony ciała na drugą i atakując na odlew swoim orężem, ciął wilka przez korpus, nieco pod śliniącym się pyskiem. Starał się wykonać jednocześnie krok do przodu i w bok, jakby na ukos, by móc uciec spoza zasięgu ostrych kłów wilka. Nie próbował zaatakować sztychem, ani żadnym rodzajem wypadu, gdyż wiedział, że nie czas na takie fanaberie. Po pierwsze, to nie był pojedynek z człowiekiem, u którego szukał głównych arterii lub miejsc łączenia pancerze. Po drugie, miecz mógł po prostu nie trafić w oczekiwane miejsce, wilk mógł ustąpić pola, lub się najzwyczajniej w świecie ześlizgnąć po korpusie pakując człowieka pod paszczę głodnego zwierza.
Po wykonaniu ciosu, kiedy poczuł opór na klindze mijając bestię zamierzonym krokiem, odwrócił się błyskawicznie i, dostawiając do rękojeści miecza drugą dłoń, ciął z góry w kark zwierzęcia, które znajdowało się teraz tuż za nim. Zwierzęcia, któremu przed chwilą człowiek rozpłatał pierś, a teraz zdruzgotał kark mocnym, pewnym ciosem. Tak przynajmniej mu się wydawało w tej krótkiej, intensywnej scenie.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Zadanie szkoleniowe Raymunda
« Odpowiedź #9 dnia: 01 Listopad 2019, 16:47:45 »
Wilk padł martwy
-
- Moje gratulacje. Ukończyłaś swoje szkolenie. Mam tu Twoją zapłatę, proszę.

Powiedziawszy te słowa, Respev rzucił Raymundowi mieszek

Trening ukończony

Otrzymujesz 200 grzywien od Respeva,

Talenty:
4 brązowe

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Zadanie szkoleniowe Raymunda
« Odpowiedź #10 dnia: 01 Listopad 2019, 16:55:39 »
Wilk padł martwy
-
- Moje gratulacje. Ukończyłaś swoje szkolenie. Mam tu Twoją zapłatę, proszę.

Powiedziawszy te słowa, Respev rzucił Raymundowi mieszek

Trening ukończony

Otrzymujesz 200 grzywien od Respeva,

Talenty:
4 brązowe
Zaakceptowano

Forum Tawerny Gothic

Odp: Zadanie szkoleniowe Raymunda
« Odpowiedź #10 dnia: 01 Listopad 2019, 16:55:39 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything