Autor Wątek: Braterska pomoc  (Przeczytany 25612 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Leonard

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 69
  • Reputacja: 71
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Braterska pomoc
« Odpowiedź #420 dnia: 19 Maj 2019, 17:26:48 »
-I co robimy, poruczniku?- Zapytał Emercika, bo rzecz jasna pobiegł za nim na mur. Strzelać chyba nie mogli, bo obcy żołnierze znajdowali się raczej poza zasięgiem ich dział. Nie żeby Leo znał się na artylerii, ale całkiem szybko się uczył i kilka faktów o tych armatach zdążył już w swojej głowie odnotować, chociaż nawet nie zrobił tego świadomie. Pojawienie się nowych przeciwników wywołało w forcie niemałe poruszenie, które udzieliło się również najmłodszemu z Bękartów, jednak tym razem chłopak nie bał się ani trochę. Czy to tequila dodała mu odwagi? Odrobinę pewnie tak. Oprócz tego, widział też że ludzi na plaży jest niewiele więcej niż Bękartów. Mury Fleminga były z kolei wysokie i solidne. Tutaj u góry byli względni bezpieczni i raczej nie powinni mieć problemów z odparciem wroga.

Offline Egbert

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 317
  • Reputacja: 278
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Braterska pomoc
« Odpowiedź #421 dnia: 19 Maj 2019, 17:36:50 »
-To chyba nasze ruiny.- Powiedział uderzając konia piętami i tym samym zmuszając zwierzę by wysunęło się kilka metrów przed wóz Kazmira. Średnio widziało mu się łażenie po jakichś zakurzonych podziemiach i przerzucanie gruzu w celu znalezienia jakiejś zabytkowej kunańskiej wazy, czy czegoś w tym rodzaju. Z drugiej strony lepsze to, niż siedzenie bezczynnie w forcie. Jak oni się tam teraz musieli nudzić. Oczyma wyobraźni Egbert widział tych wszystkich szeregowych snujących się bez celu po dziedzińcu albo grających w karty gdzieś na stołówce. Z dwojga złego, wolał już chyba ubrudzić sobie ręce w tych ruinach. Poza tym, kto wie? Może znajdą tam coś ciekawego.
-Myślicie, że znajdziemy tam jakieś skarby? Złoto, klejnoty?- Nie był materialistą, ale nie pogardziłby premią. Dodatkowe pieniądze mógłby wydać na ulepszenie sprzętu lub kupno własnego wierzchowca. Ten, na którym teraz siedział, ledwo zipał z powodu wagi olbrzymiego brodacza.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Braterska pomoc
« Odpowiedź #421 dnia: 19 Maj 2019, 17:36:50 »

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Braterska pomoc
« Odpowiedź #422 dnia: 19 Maj 2019, 17:43:57 »
Ciemnoskóry niczego nie dojrzał. Korytarz nie zawierał żadnych skrytek ani schowków zapewne wszystko po pokojach było, pochowane. Szkoda. Pomyślał, ale na końcu korytarza miał okazję, podsłuchać dość  niecodziennej rozmowy a to wszystko dzięki, gapiostwu i niedomkniętych drzwi. Zabójcy! Zrzuciło mu się przez myśl i jeszcze padła imię Torenno oraz Al-Cupone, imię jego celu! Widać, że spiskowcy nie próżnowali i chcieli się działać póki czas. Tak jak sam podejrzewał wcześniej teraz miał okazję działać. Ciemnoskóry ściągnął tarczę oraz włócznie, po czym wszedł do pokoju, by skonfrontować się z wrogiem nim wykona, zdradziecki atak.

Offline Zaidaan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1812
  • Reputacja: 1668
    • Karta postaci

Odp: Braterska pomoc
« Odpowiedź #423 dnia: 19 Maj 2019, 17:51:13 »
Przegryzł nerwowo wargę, zajęty myślami. Obserwował jak z okrętów na plażę schodzą setki żołnierzy. Nie wyglądali na weteranów, obawiał się, że to może być tylko mięso armatnie i sprawdzenie sił przeciwnika. Spojrzał na szeregowego.
- Czekamy..
Rzucił maurenowi ogólnikową odpowiedź i skierował wzrok z powrotem na wrogie wojska.

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Braterska pomoc
« Odpowiedź #424 dnia: 19 Maj 2019, 17:58:41 »
Skoro jechali to, jechali nie było tematu. Miło było porozmawiać z centaurami przez całą drogę dało to orkowi taką namiastkę konkordatu, ale wszystko co dobre szybko mija i na skraju puszczy, pożegnali się ze starym ludem, by móc jechać dalej. Noc minęła iście spokojnie i przy ognisku tak jak lubił. Stare przyzwyczajenia już nie miną za długo siedział był w konkordacie. Nastał ranek, zebrali się wszyscy, ruszając dalej. Delikatna zmiana klimatu z zielonego na pustynny, tylko wzmogło chęć przygody. - Tak to zapewne one. Potwierdził słowa Egberta, który naruszył szyk, wyłamując się. - Na razie powróć do szyku, bo nie wiemy co tu nas spotka. Polecił młodzikowi, ale kontynuował rozmowę nad temat ewentualnego, napotkania kosztowności. - Te ruiny są stare i ponoć nie są, niebezpieczne. Można śmiało założyć, że już dawno rozkradli to co miało jakąś wartość materialną, ale najlepsze zawsze zostawią czyli takie, których wartość trzeba odkryć. Tak przynajmniej mu się zdawało.

Offline Narrator

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 1435
  • Reputacja: 1193
Odp: Braterska pomoc
« Odpowiedź #425 dnia: 19 Maj 2019, 19:13:16 »
Nawaar

Gdy wpadłeś do pomieszczenia zastałeś dwoje ludzi, bez broni i...
- Co jest kurwa!


Fort.

Siły wroga wraz z drabinami oblężniczymi ruszyły na fort, są 4km. od was

Offline Domenik aep Zirgin

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 480
  • Reputacja: 434
Odp: Braterska pomoc
« Odpowiedź #426 dnia: 19 Maj 2019, 19:35:21 »
Pełniący w ruinach wartę krasnolud przysypiał, muszkiet miał oparty o kawałek murka. Widział niby że coś jedzie ale tutejsza tequila plus słońce wygrywały z nim batalię o zachowanie przytomności. Przysnął, śniło mu się że maca jędrne cycuszki pań kanclerz i hetman, i chyba pomacał za mocno bo muszkiet wypalił, budząc Domenika sporym chukiem, a kula świsnęła kilkaset metrów dalej obok Kenshina...

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Braterska pomoc
« Odpowiedź #427 dnia: 19 Maj 2019, 19:49:49 »
Dojeżdżali do celu. Cała kompania mogła już okazalej zobaczyć ruiny, gdy nagle sielankową atmosferę, przerwał wystrzał z muszkietu! Strzał poszedł ze strony ruin, a kula minęła orka dosłownie o włos! - Ja pierdolę! Puściły mu nerwy, kiedy kula wylądowała w ziemi. - Szykować broń. Polecił każdemu, bo cholera wie ilu tam takich strzelców jest, ale jedno było pewne Kenshin się wkurwił, także popędził konia.

Offline Kazmir MacBrewmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2836
  • Reputacja: 1909
    • Karta postaci

Odp: Braterska pomoc
« Odpowiedź #428 dnia: 19 Maj 2019, 19:54:03 »
A Kazmir popędził wóz, po chwili szaleńczej jazdy byli już blisko na tyle by rozpoznać skonfundowany i zapijaczony łeb syna Zirgina wystający zza murku. Kazmir zatrzymał pojazd gwałtownie aż zakurzyło. - Domenik debilu posrało cie?!

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Braterska pomoc
« Odpowiedź #429 dnia: 19 Maj 2019, 19:56:46 »
Wchodząc do pokoju spodziewał się uzbrojonych po zęby ludzi, ale zawiódł się, jednakże dało to mu pewne możliwości. - Nic jest. Mam wam pomóc i zamknij mordę! Baranie. Skoro ma przewagę nad nimi to postanowił się dowiedzieć więcej imiona dowódców spisku już znał, także powinno pójść dobrze albo wcale. Ryzyko w tym wypadku może się opłacić i to stukrotnie.

Offline Narrator

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 1435
  • Reputacja: 1193
Odp: Braterska pomoc
« Odpowiedź #430 dnia: 19 Maj 2019, 19:58:35 »
Nawaar

- To podaj hasło.

Offline Domenik aep Zirgin

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 480
  • Reputacja: 434
Odp: Braterska pomoc
« Odpowiedź #431 dnia: 19 Maj 2019, 20:09:53 »
- Yyy... Wyraz jego twarzy wskazywał nie na promile a już chyba procenty krwi w alkoholu. Zakasłał odganiając ręką tuman kurzu wzniecony przez furgon i konie. - Przysnąłem no... dobry sen był. Co wy tu u diabła robicie co?

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Braterska pomoc
« Odpowiedź #432 dnia: 19 Maj 2019, 20:16:34 »
Kenshin dojechał drugi, zeskoczył z konia niczym młodzieniec, ale rany po strzałach odezwały się na chwilę, zaczynało go lekko pobolewać, jednakże adrenalina działała bardziej. Widok pijanego krasnoluda na służbie omal go, nie doprowadził do ostateczności. - Omal mnie nie zabiłeś. Pijacka mordo! Wykrzyknął, żeby dać upust emocją, bo ileż można. - Mamy zbadać to miejsce, ale lepszym pytaniem jest, co ty tutaj robisz? Kenshin musiał ochłonąć, ale miał powody do nerwów, bo nawet świętego, by wyprowadziło z równowagi to, że koło niego kula przeleciała, bo jakiś pijus zasnął z muszkietem w dłoniach. 

Offline Domenik aep Zirgin

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 480
  • Reputacja: 434
Odp: Braterska pomoc
« Odpowiedź #433 dnia: 19 Maj 2019, 20:25:18 »
- Nie tym tonem smarku! Obruszył się lekko - Prowadze tę no... eke...eksedy...ekstrady...Eksoedycję ar cheo lo gi czną. Szukam takiego klucza, takie coś, z takimś czymś. Ale! Bez takiego czegoś.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Braterska pomoc
« Odpowiedź #434 dnia: 19 Maj 2019, 20:28:59 »
Chcieli hasło, ale mauren postanowił zagrać inaczej.- Przysyła mnie bezpośrednio Torreno, nie znam żadnego hasła i jeżeli mówicie głośno na różne tematy to, zamykajcie drzwi. Normalnie sama amatorka się z was wylewa. Ciekaw był jak zareagują na taką informację.

Offline Narrator

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 1435
  • Reputacja: 1193
Odp: Braterska pomoc
« Odpowiedź #435 dnia: 19 Maj 2019, 20:35:17 »
- Nie jesteś od Torreno... Usłyszałeś hałas za plecami. Jakby coś ciężkiego spadło ze schodóe[w kawałek dalej.
- A wiesz czemu? Bo ustalaliśmy hasło, zaraz i tak będziesz martwy.


Fort, są w zasięgu armat. Za 4 posty znajdą się pod murami.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Braterska pomoc
« Odpowiedź #436 dnia: 19 Maj 2019, 21:00:03 »
Wśród tych wszystkich dzwonów, alarmów, biegów i krzyków ciężko było się skupić dwóm starszym żołnierzom. W końcu jeden z nich, z w miarę świeżą raną na twarzy przesunął figurę na planszy szachowej po czym wstał od stołu.
- Mat, możemy iść do walki.
Themo zostawił towarzysza do gry i ruszył na mury. Powolnym krokiem przechadzał się po blankach i uważnie obserwował tłumy z drabinami biegnącymi prosto na fort. Żałował tych najeźdźców. Zginą, bo ich dowódca coś sobie umyślił. Dotarł do jakiejś grupki żołnierzy.
- Repetujcie kusze, przygotujcie kamienie, nocniki czy puste flaszki. To nie będzie długa walka.
Rzekł spokojnym głosem, po czym kontynuował swój spacer, aż nie dotarł do Emericka.
- Zastanawiam się nad sensem tego ataku. Dywersja? Rozpoznanie bojem? Powolne wykrwawianie? Cholera wie, skończmy to szybko.

Offline Zaidaan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1812
  • Reputacja: 1668
    • Karta postaci

Odp: Braterska pomoc
« Odpowiedź #437 dnia: 19 Maj 2019, 21:55:37 »
Emerick wciąż obserwował pięć setek młodzików, rzuconych na pastwę losu, w większości ginąc przed murami, na piasku. Gdy podszedł Lord Generał, porucznik odsunął się trochę od blanki.
- Cholera ich wie, pewnie chcą byśmy zmarnowali na nich amunicję. - Wtem spojrzał gwałtowanie w bok, na dwóch najemnikó obsadzających działo. - Na co czekacie? Strzelać bez rozkazu! - gestem ręki wydał rozkaz dla artylerii fortu.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Braterska pomoc
« Odpowiedź #438 dnia: 19 Maj 2019, 22:01:40 »
Mauren, nie czekał kiedy usłyszał jak coś spada z góry. Wspólnicy tych dwóch typów musieli zająć się wojownikami. Teraz stał między młotem a kowadłem, tylko sęk w tym, że on miał broń!
    Nawaar nie zamierzał się bawić ze zdrajcami, bo i tak czekałaby ich śmierć. Dlatego na początek rzucił włócznią niemal z miejsca trafiając spiskowca prosto w udo. Grot włóczni przebił odzież, skórę oraz kości przyszpilając typa do ziemi, nie trwało to długo, ale z drugiej strony potrzebował jakiegoś świadka. Rana nie naruszała tętnic, więc będzie to dobra okazja do porozmawiania. Następnie szybko dobył noża i trzymając ostrze między palcami, cisnął nim w brzuch drugiego człowieka. Rany nie miałby być śmiertelne, ale skutecznie obezwładniające.
Ciemnoskóry po tym akcie zamknął drzwi oraz szmatami, zakneblował im usta. Następnie dobył drugiego noża, nasłuchując za drzwi aż pojawi się wróg.
 

Offline Narrator

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 1435
  • Reputacja: 1193
Odp: Braterska pomoc
« Odpowiedź #439 dnia: 19 Maj 2019, 22:14:25 »
Nawaar i Torstein.

Krzyki, bo były, nie zwróciły zbytnio niczyjej uwagi bo na zewnątrz było słychać walkę. Przez drzwi wpadł martwy strażnik a za nim on.

1x https://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Zab%C3%B3jca_zakonu_Leytalon

Zaś do Torsteina biegło dwóch takich. I już szykowali sztylety do rzutu.


Fort.

Działa ostrzelały cel, zginęło nie aż tylu ilu by się chciało. Dotarli pod mury, zaczęli ustawiać drabiny.

460x https://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Poborowy_Torreno

Forum Tawerny Gothic

Odp: Braterska pomoc
« Odpowiedź #439 dnia: 19 Maj 2019, 22:14:25 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top