Autor Wątek: Cień króla  (Przeczytany 11665 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Cień króla
« Odpowiedź #140 dnia: 03 Maj 2019, 15:14:31 »
Drago ani nie rzucił broni, ani nie uklęknął.
- Już wzywasz wsparcie? - skomentował jego wcześniejszy okrzyk. - Więc podświadomie już rozumiesz kto przed kim powinien klękać. - Cały czas obserwował wampira. Jasne było, że do konfrontacji w końcu dojdzie. Jednak nadszarpnięcie pewności siebie Bestii, wywołanie u niej gniewu mogło przynieść minimalną przewagę w czasie walki. Rozpoczęcie jej, zadanie pierwszego pchnięcia, było jednak nierozważne. Ukryty i tak by go uniknął, a Drago tym samym wystawiłby się na cios.

Offline Feanor Ihareg

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 95
  • Reputacja: 84
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Cień króla
« Odpowiedź #141 dnia: 03 Maj 2019, 15:36:44 »
- Wsparcie? Chciałbym tylko zapoznać cię ze sługą, którego pozyskałem niedawno. Nie miałem jeszcze okazji przetestować jego siły. Już nadciąga. Słyszysz? Łup, łup, łup.- Wampir zaczął udawać odgłos skrzydeł uderzających powietrze. Z początku słyszałeś tylko spokojne, miarowe łopotanie jego własnych. Później jednak dołączyło do nich kolejne. Chwilę po tym księżyc przysłonił wielki cień. -Łup, łup, łup.- Mówił potwór oddalając się od ciebie. Przez cały czas na moment nie spuszczał cię z oczu. Widoczny na tle księżyca cień z każdą chwilą powiększał się, lecąc w twoją stronę z ogromną prędkością.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Cień króla
« Odpowiedź #141 dnia: 03 Maj 2019, 15:36:44 »

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Cień króla
« Odpowiedź #142 dnia: 04 Maj 2019, 14:34:58 »
Drago spojrzał z przymrużonymi oczami na Bestię. Czyżby mutacja tego wampira wypaczyła też jego umysł? Zdziczenie było oczywiste, lecz było w tym coś jeszcze. Nie był to jednak moment na diagnozowane stanu mentalnego dzikiego wampira. Nadlatywał bowiem potwór. Drage. Latawiec. Wielki, latający, wampirzy stwór. Drago uśmiechnął się krzywo. Zaś drage wlec iał do sali przez dziurę w jej ścianie i suficie. Był jednak trochę za duży, aby uczynić to bez przeszkód, więc zwyczajnie wbił się do sali przez resztki sufitu, niszcząc je. Pomieszczenie zasypał grad kamiennych odłamków, więc Dragosani musiał jego uniknąć. Jego refleks i zwinność okazały się niezwykle pomocne w tej kwestii. Gruz spadł, Antares zaś odskoczył do przodu, unikając zgniecenia przez kamienie i samego drage. Teraz pozostało rozprawić się ze skrzydlatą maszkarą. Ukryty gdzieś umknął. Zapewne obserwował poczynania swojego zwierzaczka z bezpieczne miejsca. Należało więc pozbyć się zwierzaczka.
Dragosani natychmiast odzyskał orientację w sytuacji, gdy tylko huk niszczonego sufitu i upadku drage przeminął. Teraz w sali znajdował się wielki potwór. Miejsce było tutaj raczej ograniczone, lecz to akurat działało przeciwko latawcowi. Bydle złożyło skrzydła i odwróciło się, aby zaatakować Draga. Machnał potężnie złożonym skrzydłem, chcąc uderzyć nim mniejszego wampira, lecz ten odskoczył poza jego zasięg. Stwór od razu zaszarżował na Draga, rozgarni9ajac po drodze gruz lezący na ziemi. Będąc już blisko, kłapnął zębami. Nie trafił, więc zaatakował w ten sposób raz jeszcze i znowu. Dragosani był jednak zbyt zwinny aby dać się rozgryźć. Po trzecim ataku latawca, sam zadał własny cios. Szybkie pchnięcie włócznią i srebrny grot przebił bok pyska latawca, raniąc jego polik. Nie byłą to rana zbyt poważna, lecz bolesna. Stwór ryknął wściekle i zaatakował pazurami. Dragosani prześlizgnął się pod jego ciosem i znalazł się w ten sposób z boku potwora. Biegł za niego. W biegu dźgnął grotem włóczni latawca pod jedno z jego skrzydeł. Ponownie rana nie była poważna. Miała na celu jedynie osłabić potwora. Być jedną z wielu, które doprowadzą do jego śmierci. Potwór znów ryknął i błyskawicznie się odwrócił. Zniszczył w ten sposób fragmenty już zwalonych ścian i sufitu, które pokrywały podłogę. Drago musiał uważać, aby nie dostać odłamkiem. Odskoczył w tył i przygotował się do dalszych działań. Potwór był już odwrócony w jego stronę i ruszył na niego prędko.
Antares poczekał jeszcze uderzenie serca i...
- Aenye! - krzyknął, wyciągając dłoń. Jasny błysk zalał pysk drage, porażając jego oczy i oślepiając go. Bydle było wyjątkowo wrażliwe na jasne światło. Ból i szok nim wywołane były oszałamiające. Maszkara nie zatrzymała się jednak w swej szarży i z rozpędu wbiła się w ścianę. Dragosani zdążył uskoczyć, więc nie został zmiażdżony. Wykorzystując chwilę słabości wielkiego wampira, Drago skoczył. Znalazł się z boku bestii i pchnął potężnie włócznią. Celował w głowę, którą oszołomiony wampir obniżył. Chciał tym silnym pchnięciem przebić czaszkę potwora i uszkodzić jego mózg.

Offline Feanor Ihareg

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 95
  • Reputacja: 84
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Cień króla
« Odpowiedź #143 dnia: 04 Maj 2019, 15:04:59 »
Nie było łatwo, ale udało ci się. Włócznia nie chybiła, a wielki latawiec padł od twojego ciosu. Prawdziwa walka miała się jednak dopiero zacząć. Ukryty zaatakował zdradziecko, od tyłu, zanim jeszcze wyciągnąłeś grot z ciała latawca. Bestia nadleciała i spróbowała ciąć cię szponami po karku. Miałeś mgnienie oka na reakcję.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Cień króla
« Odpowiedź #144 dnia: 04 Maj 2019, 16:40:24 »
Wygrywając podstępny atak Dragosani puścił włócznię, pozostawiając ją w ciele latawca. Nie było czasu nawet na szybkie szarpnięcie. Drago błyskawicznie się schylił, uchodząc spod pazurów Bestii. Na ugiętych nogach wykonał piruet, odchodząc jednocześnie w bok. W tym jednym płynnym ruchu wydobył z pochwy przy pasie szablę. Nie była to broń srebrna, lecz dobrze wymierzone ostrze z czarnej rudy mogło zatrzymać każdego. Okręcając się, w jednym ruchu, niczym liść na wietrze, ciął szeroko celując w przedramię Bestii.

Offline Feanor Ihareg

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 95
  • Reputacja: 84
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Cień króla
« Odpowiedź #145 dnia: 04 Maj 2019, 17:56:21 »
Zdołałeś drasnąć przedramię Ukrytego, jednak rana była płytka i zarosła się w kilka sekund. Bestia z Revar stanęła do ciebie frontem przyjmując pozycję bojową i składając skrzydła. Zamiast jednak rzucić się w twoją stronę, wampir wrzasnął wysyłając potężną falę dźwiękową. Pociemniało ci w oczach.
-Ha, ha, ha!- Zaskrzeczał potwór. -Zginiesz tutaj!

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Cień króla
« Odpowiedź #146 dnia: 04 Maj 2019, 18:03:44 »
Wrzask był ogłuszający, tak jak to bywa w przypadku wampirzych krzyków. Dragowi pociemniało wręcz w oczach. Jedynie instynkt uratował go przed szponami Ukrytego. Uchylił się przed pierwszym ciosem, potem przed kolejnym, następne zaś odskoczył w tył. Nie mógł skupić się na tyle, aby przejść to kontrataku, musiał więc chwilowo polegać tylko na obronie. Głównie na instynktownych unikach.

Offline Feanor Ihareg

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 95
  • Reputacja: 84
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Cień króla
« Odpowiedź #147 dnia: 04 Maj 2019, 19:11:47 »
Gdy zrobiłeś unik w tył, przeciwnik odbił się mocno od podłogi skacząc w ślad za tobą. Bestia wylądowała na tobie przygniatając cię do ziemi. Czułeś jak odłamki ściany wbijają ci się w plecy. Później Ukryty podniósł się wykorzystując swoje skrzydła jako podporę, co pozwoliło mu usiąść na tobie. Następnie, ze złowieszczym uśmiechem, wampir ciął szponami celując w twoją twarz.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Cień króla
« Odpowiedź #148 dnia: 04 Maj 2019, 19:28:15 »
Efekty krzyku zaczynały przemijać, lecz to tylko w częściowo poprawiało sytuację Dragosaniego. Cofając się został powalony na ziemię i leżał tak przygwożdżony przez Bestię. Prezentowało się więc to niezbyt kolorowo. Gdyby chociaż Ukryty był zdeformowaną wampirzycą, Drago mógłby rzucić jakiś niedojrzały komentarz, ale w obecnej sytuacji to by średnio wyszło. Szczęśliwie dla przygniecionego wampira złożyło się jednak to, że miał wolne ręce. Rzecz jasna to wykorzystał. Niemalże instynktownie zablokował cios szponów Bestii lewą ręką. Pazury dzikiego wampira nie były w stanie nawet zadrasnąć jego demonicznej tkanki. W drugiej ręce dzierżył szablę. Nie mógł wykonać poprawnego cięcia nią, więc pchnął ostrym sztychem celując nim w bok monstrum, pod pachę, chcąc aby klinga przebiła jego tors od boku, uszkadzając ważne narządy.

Offline Feanor Ihareg

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 95
  • Reputacja: 84
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Cień króla
« Odpowiedź #149 dnia: 04 Maj 2019, 20:05:36 »
Bestia ryknęła wściekle, widząc że jej szpony były na nic w starciu z ręką prawdziwej Bestii. Wampir nie dał się jednak przebić szablą. Chociaż opętany żądzą mordu, zdołał przewidzieć to zagranie. W porę zdążył osłonić swój bok skrzydłem. Zostało ono rozcięte, jednak tułów twojego przeciwnika pozostał nienaruszony. Następnie wampir rozłożył skrzydło, mając pewnie nadzieję że w ten sposób wyrwie ci broń z ręki. Jednocześnie złapał oburącz za twoją demoniczną rękę i spróbował odciągnąć ją, a następnie nachylił się z zamiarem ukąszenia cię.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Cień króla
« Odpowiedź #150 dnia: 04 Maj 2019, 23:39:41 »
Dragosani nie puścił szabli. Jego mutacja sprawiła, że był silniejszy od dzikiego, więc mógł to uczynić. Szczególnie, że on nie użył do próby wyrwania broni ręki lecz skrzydła. Jednocześnie Drago druga ręką siłował się z wampirem. Tutaj już miał więcej problemów, więc musiał coś wymyślić. Sposób wybrnięcia z tej sytuacji przyszedł niemal natychmiast. Antares zebrał moc magiczną fragmentu Krwawego Kryształu. Rozłożył demoniczną dłoń i odwrócił ją wnętrzem do twarzy Ukrytego. Uformował z mocy magicznej zaklęcie i wypowiedział inkantację.
- Aenye! - W momencie jej wypowiadania zamknął oczy, aby nie oślepić samego siebie. Z jego dłoni rozbłysło jasne światło.

Offline Feanor Ihareg

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 95
  • Reputacja: 84
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Cień króla
« Odpowiedź #151 dnia: 05 Maj 2019, 18:37:24 »
Ukryty ryknął wściekle, odepchnął się skrzydłami od podłoża i chwiejnym krokiem postąpił kilka kroków do tyłu. Byłeś wolny. Zyskałeś też moment na złapanie oddechu i zebranie się z posadzki. Bestia została oślepiona, więc miałeś przewagę pomimo tego że leżałeś na ziemi, a a twój przeciwnik stał na własnych nogach.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Cień króla
« Odpowiedź #152 dnia: 05 Maj 2019, 18:57:57 »
Oto był moment na atak. Gdy dziki oddalił się, uwalniając Draga, ten wybił się w ziemi jednym, sprężystym ruchem. Nie było czasu na wyrywanie włóczni z truchła zabitego latawca. Dragosani sama szablą i tak mógł zadać poważne rany Ukrytemu, nie potrzebował srebra. Skoczył ku niemu i naparł w serii brutalnych ataków. Zadał kilka szybkich i silnych cięć. Pierwsze spadło na prawą rękę. Kierowane było tak, aby ją odciąć. Drugie ugodziło pierś potwora. Trzecie miało na celu uszkodzenie jego nogi. Czwarte skierował wyżej, aby pozbawić Bestię jednego z jej skrzydeł. Ostatnie zaś wymierzył w jej szyję.

Offline Feanor Ihareg

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 95
  • Reputacja: 84
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Cień króla
« Odpowiedź #153 dnia: 05 Maj 2019, 20:52:06 »
Pierwszy atak odciął zaskoczonemu potworowi rękę w łokciu. Drugi, zgodnie z planem, przebił pierś. Bestia rozwarła szeroko paszczę z trudem starając się złapać powietrze. Trzeciego uderzenia wampirowi udało się uniknąć, bo po poprzednim zaczął gwałtownie cofać się. Czwarte odrąbało mu skrzydło, uniemożliwiając ucieczkę. Ostatnie przecięło szyję Ukrytego, ale nie zdjęło głowy z jego karku. Wszystkie rany od razu zaczęły się zasklepiać.
-Nie, nie, nie, nie! Ty zginiesz!- Wycharczał wampir rzucając się na ciebie i atakując swoją jedyną ręką.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Cień króla
« Odpowiedź #154 dnia: 05 Maj 2019, 22:45:23 »
Ukryty zdawał się być coraz bardziej zdesperowany, co było całkiem zrozumiałe. Dragosani z łatwością uniknął jego ciosu. Bez jednej ręki stwór wciąż był niebezpieczny, lecz zdecydowanie mniej niż na początku walki. Drago uchylił się i odstąpił w bok. Jego szabla zadała kolejne uderzenie, tym razem wymierzone w drugą rękę Bestii. Chciał pozbawić jej i tej kończyny, aby zakończenie potyczki było względnie łatwe. Kolejny cios szabli znów pomknął ku szyi dzikiego wampira. Tym razem Drago zadał bardziej zamaszyste cięcie. Tak aby nie tylko rozciąć gardło wampirzego oponenta, lecz aby pozbawić go głowy.

Offline Feanor Ihareg

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 95
  • Reputacja: 84
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Cień króla
« Odpowiedź #155 dnia: 06 Maj 2019, 17:30:12 »
Kolejne części części ciała Ukrytego zostały oddzielone od reszty i upadły na posadzkę. Najpierw rękę, zaś po niej głowa. Łeb Bestii z Revar huknął o podłogę i potoczył się pod twoje nogi. Bezgłowy wampir stał jeszcze przez chwilę, jakby nie wiedząc jeszcze, że nie żyje. Później przechylił się nieco bardziej w przód i runął na tors. Jego rany nie przestawały się leczyć. Wprawdzie teraz nic już nie mogło go uratować, lecz organizm zdawał się tego faktu nie akceptować. Za moment jednak wszystko ustanie, a potężny wampir stanie się niczym więcej jak tylko rozczłonkowanymi zwłokami.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Cień króla
« Odpowiedź #156 dnia: 06 Maj 2019, 19:17:28 »
Wyszczerzona w niemym już wrzasku głowa Bestii z Revar w niemym już wrzasku głowa potoczyła się i zatrzymała, stukając w cielsko latawca. Ciało padło na ziemię, lecz jego regeneracyjne właściwości wciąż toczyło walkę z ranami. Dragosani schował szablę i podszedł do cielska drage. Wyrwał włócznię z jego głowy. Podszedł do truchła Ukrytego i wbił srebrny grot w serce Bestii. Gdy stwór ostatecznie znieruchomiał, Dragosani schował włócznię do pokrowca na plecach i kucnął przy Ukrytym. Podciągnął ciało do siebie. Gwałtownym ruchem wbił kły w jedną z żył. Zaczął łapczywie sączyć krew, szukając w niej tajemnic mocy Ukrytego. 

Offline Feanor Ihareg

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 95
  • Reputacja: 84
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Cień króla
« Odpowiedź #157 dnia: 07 Maj 2019, 06:54:43 »
Jego krew uderzyła ci do głowy. Obrazy które zacząłeś widzieć były niezwykle chaotyczne, nie przypominały niczego z czym miałeś styczność do tej pory. Krew. Mord. Żądza zabijania, zadawania bólu i dominacji. Nagle zapragnąłeś tego samego. Jednocześnie, poczułeś dziwne napięcie w swoich mięśniach. Twoje ciało chciało rozpocząć proces niekontrolowanej transformacji. Rozpocząłeś walkę o własny umysł. Przegrana oznaczałaby deformację i poddanie się nowym pragnieniom, a w efekcie zdziczenie. Padłeś na podłogę tracąc świadomość. Nadeszły koszmarne sny, w których to ty byłeś skrzydlatą bestią mordującą kogo popadnie. Nie wiesz ile czasu upłynęło, nim w końcu się obudziłeś. Twoje ciało pozostawało jednak takie samo, a twój umysł nadal należał do ciebie. Zwyciężyłeś. Teraz, aby wydobyć moc Ukrytego z jego wspomnień, potrzebowałeś skonsultować się z innym wiekowym nieśmiertelnym. Pora na rozmowę z Feanorem.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Cień króla
« Odpowiedź #158 dnia: 07 Maj 2019, 08:40:57 »
Krew Bestii z Revar była silna. Mocna. Kryła się w niej moc. Porażająca i pozwalająca. Dragosani z trudem walczył z instynktami rozbudzonymi przed dzikość tej krwi. Zarówno świadomie jak i podświadomie walczył wykorzystując wszelkie techniki, które poznał w czasie swojego życia. Wampirze nauki kontroli głodu krwi. Starożytne mantry służące do opanowania demoniczncych mocy bestii. Był Światłem w Ciemności. Nie mógł się więc poddać tej Ciemności. Nie wiedział ile czasu spędził bez zmysłów, tocząc walkę o własny umysł. W końcu przebudził się. Jego ciało wciąż było jego. Umysł także. Wstał i rozejrzał się. Po chwili namysłu wziął ze sobą zdobiony pas Ukrytego i ruszył do wyjścia z warowni. Czekała go droga powrotna, w której to musiał odwiedzić jeszcze obóz Srebrnej Ręki.

« Ostatnia zmiana: 07 Maj 2019, 09:10:54 wysłana przez Dragosani »

Offline Feanor Ihareg

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 95
  • Reputacja: 84
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Cień króla
« Odpowiedź #159 dnia: 07 Maj 2019, 09:04:56 »
Wróciłeś do obozu Bękartów, po drodze zabierając swojego konia z jaskini, i odebrałeś od Arnulfa swojego nowego chowańca. Później udałeś się do Feanora Iharega.

Zadanie zakończone powodzeniem!

Podsumowanie:
Dragosani wyruszył do Revar w poszukiwaniu bestii zwanej Ukrytym. Musiał bowiem wypić krew tego potężnego wampira by móc w pełni przyswoić nauki Feanora Iharega dotyczące najbardziej zaawansowanej formy wampirzej transmutacji. Jeszcze przed przekroczeniem granicy północnego hrabstwa, Drago starł się z grupą zbuntowanych wampirów atakujących niczemu nie winną wioskę. Król obronił mieszkańców osady wybijając wszystkich krwiopijców, po czym ruszył w dalszą drogę. Od razu po wjeździe do Revar, wampir natknął się na duży patrol Srebrnej Ręki, czyli specjalnej jednostki Bękartów Rashera której powołana została do walki z dziećmi nocy. Po krótkiej pogawędce z Arnulfem, przywódcą oddziału, najemnicy zabrali Drago do swojego obozu. Tam, Antares zgodził się pomóc Bękartom w odnalezieniu ich zaginionych towarzyszy. Wampir wybrał się w tym celu do ruin pewnej strażnicy, która okazała się być gniazdem ekkim. Król oczyścił wieżę z potworów, a następnie zszedł do podziemi. Tam zmierzył odnalazł to co zostało z patrolu Bękartów, oraz zmierzył się z fenorumem. Po zabiciu przeciwnika, Drago wyprowadził na zewnątrz ocalonych najemników i wrócił z nimi do obozu synów Rashera. W nagrodę, Arnulf obiecał królowi młodego Sirina. Dragosani postanowił odebrać go od Arnulfa, gdy już zakończy swoje polowanie na Bestię z Revar. Wznawiając poszukiwania, wampir udał się do wsi Progi. Tamtejsi łowcy skierowali go do Warowni Himinn, położonej wysoko w górach. Po drodze do twierdzy król napotkał trolla, z którym wdał się w inteligentną dysputę. Po jej zakończeniu wampir kontynuował podróż do warowni. Gdy do niej dotarł, wtargnął do środka i odszukał Ukrytego. Po długiej i wyczerpującej walce, Antaresowi udało się pokonać Bestię z Revar, oraz sprzymierzonego z nią latawca. Wrócił po tym do Arnulfa, od którego odebrał swojego sirina. Później nie pozostało mu już nic innego jak wybrać się w drogę powrotną do Feanora.

Nagrody:
*
chowaniec - sirin

*
Nazwa: Pas Wampirzego Lorda
Opis: Szeroki czarny pas ze skóry tarlessta, zdobiony sporą ilością kamieni szlachetnych.
Złotą nicią wyhaftowano na nim najważniejsze sceny w historii wampirzej rasy.
Wartość: 500 grzywien

Talenty:
Aktywność: 1 srebrny talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 4 złote talenty

[member=9411]Patty[/member]
« Ostatnia zmiana: 07 Maj 2019, 13:23:28 wysłana przez Feanor Ihareg »

Forum Tawerny Gothic

Odp: Cień króla
« Odpowiedź #159 dnia: 07 Maj 2019, 09:04:56 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top