Dziewka Jagna poprowadziła cię zatem na górę karczmy, gdzie znajdowały się nieliczne pokoje gościnne. Znalazłeś się w wąskim korytarzu, po którego obu stronach widać było wąskie drzwi, łącznie sześć pokoi, po trzy na stronę. Dziewczyna zaprowadziła cię do końcowej izby po lewej stronie i trąciła drzwi, uchylając je. Za nimi była uboga izba, wyposażona w łóżko i komodę.
- Proszę, przyszykowałam wszystko do snu - powiedziała cicho.