Najbardziej do gustu przypadła mi Gotha. Nie jest to może miasto, a twierdza i to w dodatku zamieszkana przez nieumarłych i demona, jednak gdy po raz pierwszy zobaczyłem ją z daleka nocą, od razu cała lokacja bardzo mi się spodobała. Wycieczka po byłej cytadeli Paladynów jest bardzo klimatycznie, nie tylko dzięki wspaniałej muzyce towarzyszącej nam podczas wycieczki po zamczysku. Gotha jest miejscem bardzo tajemniczym, mrocznym, wartym zwiedzenia, ciekawym i budzącym strach, i grozę. Wielokrotnie odwiedzę jeszcze tą jakże niezwykłą lokację, by nacieszyć się jej widokiem.
Co do Khorinis i porównania go z miastami znajdującymi się w Gothic III, sądzę podobnie, jak moi przedmówcy - nic nie może się z nim równać, gdyż portowe miasto zachwyciło mnie swoim urokiem już od bardzo dawna i z pewnością żadne inne miasto nie dorasta mu raczej do pięt. ÂŻałuję jednak, że Khorinis nie budzi aż tak wielkiego podziwu i zachwytu jeśli chodzi o zabudowania i ogromne, wzniosłe fortyfikacje, które są ozdobą miast Myrtany.