Autor Wątek: Szlakiem Chmielowych pól  (Przeczytany 14752 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Szlakiem Chmielowych pól
« dnia: 24 Maj 2015, 11:11:54 »
Nazwa wyprawy: Szlakiem Chmielowych pól
Prowadzący wyprawę: Silion aep Mor
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Bycie Silionem lub Armin
Uczestnicy wyprawy: Armin, Silion aep Mor

Armin wyszła z domu razem ze swoim zwierzaczkiem. Była ona przepełniona entuzjazmem, bo jakoś nie pamiętała, aby kiedykolwiek zrobiła sobie wakacje. Odwróciła się do Siliona.
- Idziesz, czy nie? Pójdę z tobą do Milvy... - zawołała do przyjaciela. Jeszcze nigdy wcześniej nie czuła takiego przypływu energii jak teraz.
« Ostatnia zmiana: 24 Maj 2015, 11:16:54 wysłana przez Armin »

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #1 dnia: 24 Maj 2015, 11:20:37 »
Krasnolud usmiechnal sie zadziornie, jak to mial w zwyczaju. - Czemu nie. Mam tylko szczera nadzieje ze sie nie poklucicie na dzien dobry. - zlapal czarnulke za reke i pociagnal w droge.

Ruszyliscie leniwym krokiem w strone obywatelskiej.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #1 dnia: 24 Maj 2015, 11:20:37 »

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #2 dnia: 24 Maj 2015, 11:23:32 »
Ares szedł spokojnym krokiem przy kobiecie. Był on dobrze wytresowany, więc słuchał się swojej pani. Armin szła z Silionem do dzielnicy obywatelskiej.
- Od kiedy mieszkasz w obywatelskiej? - spytała się z ciekawości maurenka.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #3 dnia: 24 Maj 2015, 11:31:05 »
Krasnolud spojrzal na towarzyszke, w sumie to staral sie patrzec jej w oczy. - Hmm... Wiesz nie zgadniesz to zasluga gadanej twojej rasy. Haha - zachichotal. - Nie bylo mnie przez jakis czas w domu bo musialem cos zalatwic. Wracam ja sobie do podgrodzia, patrze a moj dom jest zburzony. Zrobilem wielkie oczy. Juz mialem to zglosic na straz miejsca ale przyszla Milva i oznajmila ze to jej zasluga. Odlozyla kilka moich wyplat i kupila dom w dzielnicy obywatelskiej. Bylem pozytywnie zaskoczony. A ty gdzie bylas przez tyle czasu? - zapytal zyczliwym glosem.

Szliscie w ten cieply poludniowy dzien. Slonce mocno przygrzewalo. Zapowiadalo sie wyjatkowo cieple lato. Mijaliscie dom za domem. Wyszliscie wkoncu z podgrodzia. Maszerowaliscie krotko az wkoncu weszliscie do dzielnicy obywatelskiej. Do domu Siliona jeszcze kawalek drogi.

//12:10. 25oC.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #4 dnia: 24 Maj 2015, 11:37:52 »
Armin spojrzała na krasnoluda.
- Zgłosiłam się po zlecenie do jakiegoś elfa. Ale to była jedna wielka pomyłka. Jakieś dziwne sprawy rodzinne... - powiedziała w wielkim skrócie. Wilk szedł spokojnie przy nodze kobiety. Czarnoskóra go pogłaskała. - Też chcę się przenieść do obywatelskiej, ale przez brak kasy nie mogę... Ale kilka dni w tartaku lub kopalni i jakoś starczy. - dziewczyna się uśmiechnęła. - A tak w ogóle to skąd pomysł, aby kupić najemnika? - maurenka brnęła z tematem.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #5 dnia: 24 Maj 2015, 11:54:36 »
Krasnolud zrobil tak -_-. - Nie wyobrazam sobie jak piekna kobieta moze charowac w kopalni... A co do najemnika. No coz, potrzebowalem kogos do zarzadzania moimi finansami. Bo wiesz, rzadko bywam w domu. - poslal jej oczko. - I jak to twoje zlecenie? Wyszlo ci?

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #6 dnia: 24 Maj 2015, 11:59:37 »
Armin zrobiła tą samą minę co towarzysz i powiedziała:
- Niezbyt... To trwało za długo i zrezygnowałam. I dwa tygodnie z życia wyjęte... - czarnoskóra zaczęła rozglądać się na boki. Widziała o wiele ładniejsze domy niż te w podgrodziu. Chciała mieć też ładny dom, taki z kwiatami i aby był zadbany i kolorowy. Ale były to tylko marzenia... - Daleko ten twój dom? - spytała kobieta.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #7 dnia: 24 Maj 2015, 12:08:34 »
Sil strzelil jej kuksanca w bok. - Co sie tak smutasz... Dom? Jeszcze kilka krokow.

Szliscie jeszcze chwile az wkoncu staneliscie przed okazalym domem.




Krasnolud usmiechnal sie do maurenki. Zapukal do drzwi, byl to jego dom. Dlaczego pukal? Bo mogl.
Drzwi otworzyla czarnoskora Milva.



Byla lekko zmieszana widokiem szefa w towarzystwie innej czarnoskorej i wilka.
- Sil czemu pukasz? Mogles normalnie wejsc. - spojrzala na Armin. - Witaj, jestem Milva, spotkalysmy sie w sklepie tak?
- Pukam bo moge...

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #8 dnia: 24 Maj 2015, 12:17:01 »
Armin zmierzyła czarnoskórą swoim chłodnym wzrokiem. Długie, proste włosy oraz słodkie, naiwne spojrzenie. Jak ktoś taki może przeżyć w świecie pełnym potworów? Walczyć pewnie też nie umie... Tragedia. Co mężczyźni widzą w takich kobietach? Chyba wszystkim chodzi tylko o jedno...
- Ta, w sklepie. Jestem Armin. Miło cię poznać. - lekko uśmiechnęła się. - A to jest Ares. - wskazała na wilka. Ares stał spokojnie przy pani, wiedział, że na razie nie ma powodu, by atakować. - No Sil, mów to co miałeś powiedzieć. - powiedziała do swojego przyjaciela.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #9 dnia: 24 Maj 2015, 12:30:44 »
Krasnolud sie zmieszal. - Ach. Tak. Milva, wybywam na wakacje do Chmielowa. Zajmij sie moimi finansami i domem. - rzekl spokojnie.
- Jasne, nie ma problemu. Po to jestem. - usmiechnela sie zyczliwie. - Droga Armin, nie martw sie, nie odbiore ci Siliona. Nie jestem jego kochanka. - ta wypowiedz byla odpowiedzia na jej zabojczy wzrok.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #10 dnia: 24 Maj 2015, 12:37:57 »
Armin popatrzyła na maurenkę już łagodniejszym wzrokiem.
- Kto tutaj mówi o odbieraniu? Po prostu nie mam zaufania do nowych osób. - uśmiechnęła się. - Poza tym czarnoskóre trzymają się razem, co nie? - puściła oczko do dziewczyny. Rasherze, chyba niedługo złożę ci ofiarę z kobiety... - Masz wszystko co potrzebne Sil? Możemy wyruszać? - zwróciła się do towarzysza.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #11 dnia: 24 Maj 2015, 12:44:33 »
Krasnolud spojrzal na obie kobiety, wygladaly tak jakby mialy sie pobic. Jakby miala sie tu zaraz odbyc walka kogutow.
No bez przesady, one sie tu zaraz pozabijaja. Japierdziele.
-Yyy, kobietki, zluzujcie majty. Nie mozecie sie zaprzyjaznic? Dobra Ar chodzmy. - krasnolud zlapal Ar za nadgarstek i spojrzal jej w oczy. Poslal jej usmiech mowiacy nic pomiedzy mna a Milva nie ma. W tym czasie Milva zamknela drzwi i tyle ja widzieli.

Staliscie sobie tak przed domem Siliona.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #12 dnia: 24 Maj 2015, 12:48:14 »
- No co? - powiedziała czarnoskóra. Patrzyła Silionowi prosto w oczy. - Idziemy, czy nie? - spytała.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #13 dnia: 24 Maj 2015, 12:54:35 »
Krasnolud poglaskal ja po policzku. - Idziemy. - rzekl wesolo. - Ale... Spieszy ci sie gdzies? - zapytal ruszajac w strone bramy miasta.

Szliscie powoli w strone wyjscia z miasta. Bylo poludnie i co dziwne o tej porze ulice byly puste, idealna sytuacja na rozmowe. :)

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #14 dnia: 24 Maj 2015, 13:01:37 »
Armin szła wraz krasnoludem w kierunku, który wcześniej obrał Silion.
- A skąd wiesz, że masz gdzieś tam rodzinę? - czarnoskóra była z natury ciekawa świata. Sama rodziny obecnie nie ma. Wszyscy bliscy jej zginęli... Popatrzyła na Aresa i pogłaskała go po grzbiecie.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #15 dnia: 24 Maj 2015, 13:10:40 »
Krasnolud spojrzal na przyjaciolke ktora w blasku wiosennego slonca wygladala naprawde okazale. - Aaa... Sprawy sluzbowe... Jak zostalem panem Atusel, zarzadzilem rekonesans, dwoch czlonkow bekartow Rashera podjelo sie wykonania zlecenia. Dostarczono mi raporty z Chmielowa i Mirty. Na jednym z nich widnial podpis Nuan Erenus aep Sed. Zaprosil mnie do siebie. A raczej nas...

Dotarliscie do bramy miasta.

Gdy krasnolud z maurenka dotarl pod brame, Sil zaczal sie rozgladal w poszukiwaniu transportu.

Niestety nic nie zauwazyl.

Krasnolud kopnal kamien. -Ech... Musze ci cos wyjasnic, Chmielowo to wioska lezaca na 5 kilometrow od Atusel. Wiec czeka nas slodka przeprawa do niej z buta. - zrobil krzywy usmiech.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #16 dnia: 24 Maj 2015, 13:18:10 »
- Jak cudnie. - powiedziała ironicznie kobieta. - Czyżby wielki pan Atusel nie miał konia? Jaka szkoda... - dodała po chwili maurenka. - No to w takim razie czas ruszać w drogę. - czarnoskóra przeszła przez bramę miasta. - A jak twoja rączka? Już w porządku? - spytała się krasnoluda.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #17 dnia: 24 Maj 2015, 13:30:43 »
- Bywa. - skomentowal krotko. - Nie mam czasu kupic konia i nauczyc sie na nim jezdzic. A reka jak nowa. - zrobil pare wymachow reka.
Krasnolud ruszyl za maurenka, nie zwalniajac kroku. Chcial isc na rowni z nia. - Nie wiem czy moge, ale nigdy nie pytalem jak to sie stalo ze zostalas sama?

Szliscie i szliscie, powoli, leniwie, slonce bylo wam towarzyszem. Z racji ze bylo kawal drogi dluzyla sie wam ona niemilosiernie lecz umilaliscie sobie czas rozmowa.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #18 dnia: 24 Maj 2015, 13:44:15 »
Armin spojrzała głęboko w oczy krasnoluda i powiedziała tylko jedno słowo:
- Wojna. - spojrzała się na ziemię. - Wszyscy zginęli, moi rodzice, bracia, przyjaciele... Tylko ja przeżyłam. Dlaczego? Aby opłakiwać zmarłych? - kobieta spojrzała na wilka, który ciągle szedł przy niej szedł. - Potem znalazłam portal i tak wyszło... A ty jak się tu znalazłeś?

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #19 dnia: 24 Maj 2015, 14:04:12 »
Krasnolud otoczyl ja ramieniem. - Ja mialem podobnie choc nie tak tragicznie. - westchnal. - Dluga historia... - zaczaj bajac. Wychowywałem się w górach Qaven, górskie powietrze i trudne warunki towarzyszyły mi codziennie, ciężkie treningi i hart ducha to bliskie mi rzeczy. Przez wiele lat ja i moi kumple wiedliśmy żywot najemników, nie przepuściliśmy żadnym zleceniom oraz żadnej butli trunku. Jednak życie najemnika nie jest proste i nikt nie mówił że będzie. Niestety pewnego dnia który puźniej okazał się tragiczny w skutkach otrzymaliśmy zlecenie aby przeprowadzić elfią karawane przez nieznane nam góry, krasnolud jak to krasnolud w górach czuje się panem, do tego chłopaki jeszcze popili gorzałki. Na wąskim trakcie zaskoczyło nas kilka pełzaczy tak z 6 sztuk a nas było 4 nie liczac elfa na karawanie, mieliśmy małe szanse lecz dzielnie postanowiliśmy stawić czoła bestią. Chłopaki walczyli jak lwy pomimo wypitej dużej ilości alkoholu, ja sam ubiłem 3 potwory. Z tej walki wyszliśmy zwyciesko... no nie do końca, mianowicie tego samego dnia od odniesionych ran zmarło dwoje z mych towarzyszy, karawana zostala odeskortowana bezpiecznie a ja i ostatni zywy kumpel postanowiliśmy się rozstać i zmienić swe życia. Tak oto trafiłem do sławetnej karczmy gdzie popijając trunek dowiedziałem się o portalu prowadzącym na wyspę Valfden. - po calym wywodzie lekko sie zasmucil a wzrok wrocil do tamtych wydarzen. - Od tego czasu, twardo stapam po ziemi i troszcze sie o bliskie mi osoby. - przyciagnal maurenke do siebie.

Przebyliscie dobry kawalek drogi, ale Chmielowa wciaz ani widu ani slychu. Opowiesc krasnoluda troche trwala.
//13:15

Forum Tawerny Gothic

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #19 dnia: 24 Maj 2015, 14:04:12 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything