Heroes of Might and Magic: I, II, III, IV, V

[Sir_William]

Jest już podobny temat, jednak tyczył się on do "piątki".


Chciałbym się was zapytać, jak postrzegacie grę Heroes? Jak to się stało, że się z nią zetknęliście? Wasze pierwsze odczucia?

Ze mną było (pewnie jak z większością) tak: Otrzymałem swój pierwszy komputer, a na nim zainstalowany Win98, Microsoft Office, Star Treck oraz Heroes II. Chętnie grałem w dugi tytuł, gdyż uraczył nie swym pięknem. Był to okres chwilowy, ponieważ w czasach późniejszych mój entuzjazm opadł do zera. Powstał dopiero po premierze Heroes V. Fantastycznej produkcji firmy Ubisoft, chociaż "szlochałem" za 3DO.

Czekam na wasze wypowiedzi.  

[_Snopek_]

Ja spędziłem długie godziny grając w Hearoesów III z braćmi jeszcze na moim starym komputerze, pamiętam że jedna gra rozgrywała się około tygonia i zawsze była bardzo zacięta. Ogólnie rozgrywka była bardzo ciekawa i nigdy się nie nudziłem. Póżniej odkryłem Gothica i w sumie przestałem grać w III. Jak dla mnie IV to nie to samo, a w III mam ułamaną 2 płytę od środka więc już nie gram lecz Hearoesów III wspominam bardzo dobrze.

[Khaleb]

Dla mnie ta gra jest kultowa. Kiedy miałem pierwszego kompa grałem przeważnie właśnie w Heroes II! Później doczekałem się 3 cześci. Sama gra nie zachwyca niczym, przynajmniej mnie ale jak przysiadło się 5 osób to rozgrywka toczyła się godzinami, ponieważ wiele osób mogło grać na raz. To mi się najbardziej spodobało, multiplayer  . Pozdrawiam

[DeadFish]

Heroes I - moja pierwsza gra strategiczna, i jedna z lepszych w jakie grałem. Ta gra to po prostu czysta klasyka.
Heroes II - nie grałem
Heroes III - najlepsza część z serii. Nawet dziś od czasu do czasu w nią gram, gdyż ta gra po prostu nigdy się nie nudzi. Można w nią grać całymi godzinami. Jeżeli ktoś chciałby więcej, polecam nieoficjalny dodatek In the wake of gods.
Heroes IV - wielka chała, najgorsza część z serii. Nic dziwnego, że 3DO zbankrutowało. Nie polecam.
Heroes V - inni twórcy, inna gra. Nie ma już tego klimatu co część trzecia, jednak gra się w to bardzo przyjemnie.

[Halina Kiepska]

Dla mnie seria Heroes skończyła się na III części, włączając do tego dwa dodatki. Trójeczka cechowała się niespotykaną grywalnością, dobrą grafiką, jak na owe czasy i ciekawą oprawą muzyczną. Nigdy nie zapomnę wielu godzin, spędzonych nad tą grą. Wydaje mi się, że był, a raczej jest to fenomen, w swoim gatunku. Niestety, niepowtarzalny fenomen. Kolejne części wypadają blado, w porównaniu do tej. Brak w nich czegoś nowego i świeżego, oczywiście poza ulepszoną grafiką. Ja jednak nie mogłem tam znaleźć niczego, co przykułoby moją uwagę. Uważam nawet, że kolejno, czwarta i piąta część, to jedynie komercyjne produkty, opierające się na popularności swojego poprzednika. Ktoś mógłby napisać: Jest na czym się oprzeć. Dla mnie to jednak zdecydowanie za mało.

[Wrath]

Moją pierwszą częścią Heroes była trójeczka w którą gram ciągle i nie zamierzam przestać .
Później była część czwarta która okazała się chłamem i odinstalowałem ją po miesiącu.
Z ciekawości ściągałem I i II część Heroes i nie powiem spodobały mi się chodź i tak ponownie wróciłem do trójeczki potem była V część Heroes która zła nie była nie powiem chodz III ponad wszystko

[Boba Fett]

Dla mnie seria Heroes skończyła się na III części, włączając do tego dwa dodatki.

Dla mnie to zdanie wystarczy na całego posta.
Po prostu w serii Herosów trójka była tą najlepszą i raczej już tak zostanie. Pamiętam, że gdy ujrzałem ją u kolegi, od razu mi się spodobała. Dodatkowo okazało się, że można było w nią grać na dwóch (w sojuszu =D) przy jednym kompie - wtedy to już było miodzio. Jak dostałem własnego kompa musiałem skądś wytrzasnąć H3 - ta gra po prostu wciągnęła mnie na całego.  
Dodatkowo można swoje mapki robić (to też mnie w tej serii bardzo pociągało).

Czwarta część... nie miałem z nią większej styczności, ale mniemam, że to była kaszana.  
Za to piątką... no, już lepiej, ale ciągle nie to samo co HoMM 3. Nie spodobały mi się w szczególności potwory (zbyt wiele z nich miało kopyta, za dużo było elfów, itd.), dodatkowo nie było ich tak dużo jak w trzeciej odsłonie.
W ogóle to 3D mnie nie rajcowało. Ciągle wolę grafikę trójki.

Dlatego dla mnie, jak i wielu innych, Heroes of Mith and Magic 3 jest najlepszą częścią tej serii.  

[Dydu]

Grałem trochę w Heroes 1 i 2, ale najlepsza z częśći wszystkich jest III część. Pużniejsze części nie wnoszą tego co III. Ostatnia część się bardo nudzi po kilku go dinach a, nawet wcześniej. IV też nie była taka dobra. Czary są w tych częściach fajne ale wygląd samej gry mi się nie podoba. W tujce znajduje wiele co mnie zafascynowało i w grze i dodatkach. Na moim pierwszym kompie w nich grałem. Do tej pory gry strategiczne i Rpg są moimi ulubionymi. Obenie lubię bardzo grać w WOG ale i inne dodatki. Trujka jest najlepsza wcześniejsze części nie złe ale nie zapomnę III. W kolejnych dodatkach znajdowałem nowe rzeczy. Strzelanie z wierzyc, kapitanowie, dodatkowe artefakty i umiejętnośći.

[Arthas]

Seria Heroes to klasyka, która zasługuje na wielkie uznanie i szacunek ze strony niemal każdego gracza. Dobrze przypomnieć sobie stare, dobre czasy, kiedy to grało się w jedne z pierwszych części "Hirołsów". To było niesamowite przeżycie, do którego bardzo chętnie lubię powracać w wolnych chwilach. Mam tutaj na myśli głównie Heroes III wraz z dodatkami -  The Shadow of Death i Armageddon's Blade, który urzekł mnie swoją doskonałością i świetnością. Wielokrotnie mam zamiar ponownie powracać do części trzeciej, ponieważ żadna inna nie może się z nią równać, chyba nigdy mi się ona nie znudzi. Co do innych części, uważam, że nie są one tak ciekawe, jak Heroes III, jednak mimo wszystko warto spróbować swych sił nie tylko w "trójce".

[r0nin]

Pamietam jak jeszcze nie miałem kompa byłem u qmpla i wtedy zobaczyłem III... Później grałem juz u siebie w demko trójeczki aż w końcu w pełną wersje na swoim komputerku.
Heroes III jest zdecydowanie najlepszą grą z serii IV nie dorasta jej do pięt(według mnie ma o wiele gorszy klimat nawert od I i II) piatka minimalnie jest gorsza od III ale ogólnie fajnie się w nią gra

[Dydzio]

A mi bardzo podoba się heroes 4. W heroes 3 grałem w sumie 7 lat, i nawet obecnie sporadycznie w to gram. A co do heroes 4 to mi się jakoś bardzo podoba. Szczególnie te bitwy, ten sposób ich toczenia się, milutka niezwykła męczarnia, szczególnie w mapach RPG. Kiedyś chciałem nawet zrobić gothica w mapie heroes 4, ale pomysł porzuciłem. A heroes 5 podoba mi się najbardziej. Mi nie działa, ale grałem u kolegi, bardzo mi się podoba. Na heroes 2 nie mogę teraz patrzeć. Może klimat z trójki nawet tam jest, ale grafika jak z serialu dla dzieci. Potwory prymitywne i o beznadziejnych statystykach. W jedynkę nie grałem, ale może kiedyś ściągnę i zobaczę tą grę, choć raczej w nią długo nie pogram. A o kings bounty szkoda gadać. Grafa jak na telefonie komórkowym, dźwięk z dosu - tragiczna jakość - wszystkie dosowe gry mają te głupie dżwięki przypominające granie na pianinie. Mogę napisać jeszcze więcej, ale nie chcę by mnie krytykowano za długie posty.

[Medivth]

Grałem, grałem, wspaniała gra, oczywiście mówię to o trzeciej odsłonie Heroes'ów, a dlaczego? Więc, w pierwszą i drugą część nie grałem, może to błąd, może byłby nawet dobre, jednak nie grałem, nic na to nie poradzę. Chcę skomentować trzy następne:

Heroes III, jak dla mnie, była to najlepsza część z sagi. Posiadała ona ten nie powtarzalny klimat, który, jak mniemam, nie posiadała żadna część, a już na pewno nie IV (o niej później). Moja przygoda z tą częścią zaczęła się dawno, choć nawet nie pamiętam tego dokładnie, kiedy jeszcze nie posiadałem własnego komputera. Często przesiadywałem u mojego kolegi, który miał sprzęt oraz grę, toteż mógł sobie w to grać. Wreszcie - po wielu prośbach, pożyczył mi ową część, dzięki czemu mogłem uszczęśliwiony pojechać do mojej cioci, by sobie w to zagrać - ach, to był jeszcze Windows 98 - no i grałem. Wystąpił jednak pewien problem - za każdym razem, gdy przyjeżdżałem, gra była już odinstalowana, "kochana" ciocia, ;]

Heroes IV, nie grałem w dwie pierwsze części, więc tego ocenie na tle trzech ostatnich - według mnie IV część była najgorsza, klimat w ogóle straciła. Również grafika mnie nie urzekła, może i był tak naprawdę lepsza, jednak bardziej do gustu przypadła mi ta z poprzedniej części. Jak poznałem? Dowiedziałem się o niej bodajże od kuzyna, samą rozgrywkę jednak poznałem dopiero u jednego z moich znajomych - od razu mi się nie spodobało, najmniejszej ochoty do grania nie wykazywałem. Oczywiście, co nieco sobie pograłem, aby sprawdzić, jak to wygląda, może i próbowałem się przekonać, że wcale takie złe, to to nie jest, a jednak - nie przekonałem się do dalszej gry.

Heroes V, po totalnej porażce w/w części sagi, nie miałem najmniejszej ochoty zagrać w kolejną już, piątą odsłonę, nawet widząc screen'y z gry, które przedstawiały dość doba grafikę. W ogóle, po Heroes IV nie chciało mi się zagrać w żadną część gier z serii Heroes - mimo to jednak, po jakimś czasie przekonałem się do ostatniej części. Grę zauważyłem u mojego kolegi, tego samego, u którego poznałem poprzednią odsłonę, no i jednak spodobała mi się, zacząłem grać.

Podsumowując - Z tych Heroes'ów co grałem, najlepszą częścią jest III odsłona, najgorszą zaś Heroes IV. Pewnie większość się ze mną zgodzi, jednak każdy posiada swoje zdanie. Choćby patrząc na wypowiedź użytkownika powyżej, jemu czwarta część serii bardzo się podobała, nie złego...


Pozdrawiam, Medivth

[Cr4sh3r]

Heroes I - nie grałem
Heroes II - pierwsza z którą się zetknołem i pierwsza gra dla której zarywałem nocki z kuzynem grając xD
Heroes III - część najlepsza dotąd lubie popykać kto chce zagrać pisać na PM z chęcią zagram (w dodateg WOG też mogę )
Heroes IV - szajz, keidyś pożyczyłem od kumpla i byłem zszkowoany że to Heroes naprawde nie polecam-  NIGDY
Heroes V - jak dla mnie reedycja III z lepszą grafą troszke straciła klimat lecz jak
komuś się nie podoba III ze względu na grafe to V musi mu się spodobać .

Poprostu II i III to dla mnie coś kultowego (I też podobno choć nie grałem, musze chyba porzyczyć od kuzyna bo on chyab ma), IV to dla mnie szrot, a V to reedycja III która świetnie się będzie trzymać przez dłuuuugi czas .

[koleus123]

Ja zacząłem przygodę z herosem od 3-ciej części no i tak grałem z rok może wiecej . Grałem też czwórke i muszę przyznać że nie rozumiem czemu tak narzekacie na tą część. Owszem nie jest idealna jak trójka, ale też nie jest jakimś ,,szajsem''. Niektóre pomysły były bardzo dobre(np. bohater wreszcie brał czynny udział w wojnie lub że mogłeś po mapie samymi jednostkami się poruszać) a inne niestety złe( nie można było ulepszać jednostek!!!), ale nie jest to odrazu jakaś ,,kaszana". Piątke też grałem i...gdybym miał lepszy sprzęt to bym grał nadal :-*. Jedynke i dwójke niestety nie grałem .