Autor Wątek: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże  (Przeczytany 7699 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #40 dnia: 03 Kwiecień 2015, 16:11:59 »
Tak jak maurenka przypuszczała. Wywóz mleka. Cóż za fascynujaca historia..
- Chciałam zobaczyć tamte okolice, ponieważ nigdy tu nie byłam. A poza tym słyszałam plotkę, że dzieje sie tam coś niecodziennego. Podobno istota podobna do smoka tam przebywa. - powiedziała Armin patrząc na mężczyznę. Ciekawiło ją jaką reakcję wywoła jej odpowiedź na pytanie woźnicy. Potem zaczęła patrzyłeć na biały śnieg spadający z nieba. ÂŚnieg. Hemis. Jak ja nie lubię tych słów! W ogóle kto wymyślił taką zimną porę roku? Pewnie komuś sie nudziło i pomyślał: O! Niech będzie pora roku, w której cały czas będzie zimno! Jakbym go znalazła, to by trafił do szpitala...

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #41 dnia: 03 Kwiecień 2015, 16:21:50 »
-  Smoki? Phi... Za dużo bajek się nasłuchałaś dziecko. Gdyby smoki tutaj były już dawno byśmy nie żyli. Ale dość gadania jedźmy bo nas tutaj zasypie.
Jechaliście kilka godzin aż w końcu twoim oczom ukazał się las, wielki nieprzemierzony las. Korony drzew uginały się od ciężaru śniegu. Całość wyglądała dosyć ładnie.
-  Tak więc tutaj kończy się nasza wspólna podróz. Bywaj maurenko! - rzekł do ciebie woźnica po czym odjechał.
Zostałaś sama na skraju lasu, tym razem droga przez las nie była porośnieta krzakami lecz miała wydeptaną ścieżkę, widać było że ktoś tędy często chodził.

//Jest 14:51, temperatura waha się w przedziale 2-4 stopnie Celsjusza, śnieg nadal pada.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #41 dnia: 03 Kwiecień 2015, 16:21:50 »

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #42 dnia: 03 Kwiecień 2015, 16:35:08 »
- ÂŻegnaj! - zawołała Armin. Spojrzała na las, przed którym stała. Był cały pokryty białym śniegiem. Zobaczyła też ścieżkę przechodzącą przez niego. Maurenka ucieszyła się w duchu, że nie musi znowu karczować krzaków. Ostatnim razem nie polubiła tego i raczej następnym też nie polubiłaby tego. Poprzednio zaatakowały ją wilki, więc teraz postanowiła mieć broń od razu pod ręką. Wyciągnęła sztylet i weszła do lasu. Szła wydeptaną ścieżką patrząc na rośliny pokryte olśniewającobiałym śniegiem. Gdzieniegdzie śnieg skrzypiał pod stopami czarnoskórej.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #43 dnia: 03 Kwiecień 2015, 16:44:50 »
Gdy Armin wchodziła coraz głębiej w las, jak poprzednio robiło się ciemno. Drzewa skutecznie zasłaniały niebo. Wokół maurenki było pełno wszelakiej roślinności, różne małe zwierzęta przebiegały jej pod nogami i wogóle las tętnił życiem.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #44 dnia: 03 Kwiecień 2015, 16:54:04 »
Dziewczyna postanowiła nie zwracać już uwagi na roślinność i zwierzęta, które żyły w lesie, tylko skupić się na drodze. Chciała już mieć za sobą tą trasę i być na otwartej przestrzeni. Robiło się coraz ciemniej, a czarnoskóra nie widziała końca swojej wędrówki. Miała oczy dookoła głowy oraz nastawione uszy. Wszystkie jej zmysły zostały wyostrzone. W głowie rodziło się pytanie. Może ten smok to zwykła bujda? Może ten starzec był chory i wymyśił sobie całą tą historię? Może moje starania nie mają żadnego sensu? Eh... Nie mogę tak myśleć. Przynajmniej poznałam miłego karczmarza, Erena i Sorusa. Zawsze miłe wspomnienia. Maurenka uśmiechnęła się lekko i dalej szła coraz ciemniejszym lasem.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #45 dnia: 03 Kwiecień 2015, 16:58:57 »
Szłaś tak przed siebię mając na uwadze każdy nawet najmniejszy odgłos lecz póki co narazie nic nie miało ochoty cię zaatakować. Po przejściu około kilometra który wydawał ci się nieskończenie długą drogą wyszłaś na małą otoczoną wokół drzewami leśną polankę, na środku znajdowało się małe jeziorko prawdopodobnie tutaj wszystkie zwierzęta gasiły pragnienie. Armin mogła tutaj ugasić swe pragnienie lub kontynuować drogę dalej w stronę gór.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #46 dnia: 03 Kwiecień 2015, 17:10:43 »
Czarnoskóra postanowiła chwilę odpocząć przy jeziorku. Podeszła do niego i usiadła. Nie była jeszcze mocno zmęczona, ale wolała chwilkę odetchnąć przed dalszą podróżą. Zaczerpnęła wodę ze zbiornika i wypiła kilka łyków. Widziała własne odbicie w tafli wody. Przyglądała się zdeformowanemu obrazowi siebie. Jak zwykle obok niej nikogo nie było. ÂŻycie w samotności ma swoje plusy i minusy... Rozmyślała tak kilka chwil siedząc, a potem rozprostowała kości i wyruszyła w dalszą drogę. W głowie kłębiły jej się różne myśli, ale wolała je tłumić. Chciała, by doszła do gór cała i zdrowa.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #47 dnia: 03 Kwiecień 2015, 17:17:04 »
Armin szła przed siebie, nagle usłyszała ciche wycie wilka, odwróciłaś się i zobaczyłaś za sobą młodego zwierzaka.
Gdy stałaś jak wryta wilk podszedł do ciebie i wywrócił się nogami do góry u twoich stóp, wyraźnie było widać że jest przyjaźnie nastawiony i chce żeby się z nim pobawić. Cała sprawa trochę cię zdziwiła.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #48 dnia: 03 Kwiecień 2015, 17:25:42 »
Czarnoskóra mocno zdziwiła się widokiem młodego, a co najwięcej przyjaznego wilka. Nie wiedziała, czy faktycznie jest on taki miły na jakiego wygląda. Wzięła mały przydrożny kijek i delikatnie przejeżdżała nim po brzuszku zwierzaka. Przezorny zawsze ubezpieczony. Poza tym skąd się tutaj wziął oswojony wilk?

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #49 dnia: 03 Kwiecień 2015, 17:41:31 »
Gdy się uważnie przyjrzałaś zauważyłaś że szczenie ma około tygodnia życia za sobą. Wydawało się być wyraźnie rozbawione twoimi poczynaniami. Szczeniak był młody przez co nie bał się ciebie.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #50 dnia: 03 Kwiecień 2015, 20:17:53 »
Armin zdawało się, że młody wilczek ma pokojowe zamiary. Przyklękła przy nim i zamiast patykiem, zaczęła swoją ciemną dłonią łaskotać wilczka po brzuszku. Widać było, że małe zwierzątko polubiło zabawy z maurenką. Był on ciemnoszary, a brzuszek miał tak biały jak śnieg w czasie hemis. Miał małe czerwone oczka, które patrzyły na kobietę z zaciekawieniem i radością.
- Mały co ty tutaj robisz? I to jeszcze sam? - spytała kobieta, ale raczej nie oczekiwała odpowiedzi od zwierzęcia. Głaskała tak wilczka i chyba pierwszy raz od straty swojej rodziny poczuła, że ktoś się prawdziwie cieszy z tego, że Armin po prostu obok niego jest. Jakby się cieszył tylko z istnienia czarnoskórej.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #51 dnia: 03 Kwiecień 2015, 21:08:36 »
Wilczek cicho zaskomlał po czym polizał cię po ręce. Widać było że jest zadowolony z zadawanych mu pieszczot.

//Wszystko ustaliłem z Isentorem więc jak chcesz możesz go sobie zabrać i później oswoić :D

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #52 dnia: 03 Kwiecień 2015, 21:29:37 »
//Wielkie dzięki :)

Armin nie zauważyła innych zwierząt ze stada, więc postanowiła zaopiekować się małym wilczkiem. Wzięła go na swoje zwinne, kobiece ręce i ruszyła przed siebie. Rozbawiona maurenka nie czuła się teraz tak samotna jak wcześniej. Miała teraz swojego małego kompana. Cały czas szła wydeptaną drogą na północ. Broń na razie miała schowaną, ale nigdy nie wiadomo co się za chwilę stanie.
- Jakby cię nazwać? - spytała kobieta samą siebie. - Napewno nie nazwę cię Puszek czy jakoś tak. Musisz mieć ładne, ale też dostojne imię. Może Ares? Armin i Ares. Haha! Jak to pięknie brzmi. No to od teraz będziesz się wabić Ares. Podoba ci się? - po całym skończonym monologu czarnoskóra spojrzała na wilczka, a on jakby się uśmiechnął.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #53 dnia: 03 Kwiecień 2015, 21:40:14 »
Szłaś dalej przed siebie, nawet nie spostrzegłaś się a już wydostałaś się z lasu. Twoim oczom ukazała się ogromna pokryta śniegiem góra, miała jakieś 2000 metrów wysokości, nie była zakończona jak każda góra czubkiem lecz płasko charakterystycznie dla wulkanu. Od góry dzieliły cię jakieś trzy kilometry. U stóp góry zauważyłaś pas spalonych domków i stajni, pełno ruin domów, jedna stodoła przykuła twoją uwage gdyż nie wyglądała na spaloną. Przyszło ci na myśl że pasowałoby ją zbadać. ÂŚnieg przestał padać zaś temperatura zaczęła się podnosić.

//Jest godzina: 16:02.
//ÂŚnieg przestał padać (Nie działa już na ciebie kara: Opady atmosferyczne) Temperatura: około 9 stopni Celsjusza.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #54 dnia: 03 Kwiecień 2015, 22:37:17 »
Armin patrzyła na niespaloną stodołę. Wyglądała normalnie, więc postanowiła do niej wejść, bo innej opcji na razie nie widziała. Szła przez powoli topniejący śnieg. Wilczek wyskoczył z rąk kobiety i beztrosko biegał dookoła niej. Oboje widzieli ogromną górę, która okazała się być nieczynnym wulkanem. Wulkan przykryty śniegiem. Jakie to jest genialne. Kiedy czarnoskóra znalazła się przy stodole przystanęła na chwilę i uspokoiła Aresa.
- No dobra mały, teraz trzeba się grzecznie zachować - zwierzak stanął spokojnie koło jej nogi. Armin ostrożnie uchyliła drzwi i weszła do środka.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #55 dnia: 03 Kwiecień 2015, 22:44:29 »
W srodku panował półmrok, na środku paliło się miniaturowe ognisko. Stodoła nie była wielka zaledwie 15 m2 w kształcie prostokąta. Gdy weszłaś do środka usłyszałaś głos.
-  Kto tam? Proszę odejdź! Nie zabijaj mnie!
Gdy podeszłaś bliżej zobaczyłaś starszego mężczyznę, miał z 70 lat, widać było że siwizna już dawno dotknęła jego głowy, ubrany był w przeciętny strój czyli koszulę i spodnie, z tym że były mocno potargane.
Wilczek podbiegł do niego i ułożył się u jego nóg by ogrzać się przy ogniu, mężczyzna spojrzał na niego beznamiętnym wzrokiem.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #56 dnia: 03 Kwiecień 2015, 22:51:01 »
- Spokojnie, nie zamierzam pana zabić. - powiedziała stanowczym, lecz spokojnym głosem maurenka. - Chciałam tylko się ogrzać i odpocząć, to wszystko. - dodała Armin patrząc na starszego mężczynę. Był siwy i wyglądał na niezbyt bogatego człowieka. ÂŚwietnie, kolejny starzec. Ja to chyba mam do nich szczęście... - Nazywam się Armin, a to jest Ares. - wskazała na wilczka, któremu było bardzo wygodnie przy ogniu.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #57 dnia: 03 Kwiecień 2015, 22:53:48 »
-  Tak więc prosze, usiądź! Bardzo ładny wilczek, skąd go wzięłaś? Co robisz w tym miejscu? Od tragedii nikt tu nie zaglądał!
Mężczyzna pogłaskał wilka po głowie. Widać było że mężczyzna bardzo się cieszył z waszej obecności.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #58 dnia: 03 Kwiecień 2015, 23:03:43 »
Armin była lekko zdziwiona entuzjazmem mężczyzny. Uśmiechnęła się i zaczęła mówić:
- Spokojnie, wszystko po kolei. - zgasiła duży zapał staruszka. - Jestem tutaj, bo doszły mnie słuchy, że kręci się tutaj niecodzienne stworzenie, na przykład takie jak smok. Zamierzam bliżej przyjrzeć się tej sprawie. - wytłumaczyła na spokojnie kobieta. - A Aresa znalazłam w lesie, chociaż można powiedzieć, że to on znalazł mnie. - po tych słowach maurenka przykucnęła przy wilczku i zaczęła go powoli głaskać. - A pan tutaj mieszka? I o jakiej tragedii pan mówi? - spytała się mężczyzny.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #59 dnia: 03 Kwiecień 2015, 23:15:02 »
-  Czyli pewnie nie wiesz ale jakis czas temu była tutaj dość duza wioska, a to stodola to wszystko co po niej zostalo. Teraz juz tutaj mieszkam lecz przed katastrofą byłem zwykłym rolnikiem z miasta Atusel, jak zwykle przywoziłem tutaj jaszczurom towary na sprzedaż, wlasnie uzgadniałem wszelkie formalnosci z tutejszym magazynierem, gdy nagle nad wioska pojawil sie wielki cien i spowił wioske w plomieniach, trwało to zaledwie sekundy, jakims dziwnym trafem ta stodola nie splonela. - mezczyzna po dlugiej wypowiedzi ponownie poglaskał wilka. -  Jaki on slodki! Mowisz o smokach, o istotach ktore znać tylko z legend. Jeśli masz dosc odwagi mozesz wejsc na szczyt góry a ja w tym czasie chętnie zaopiekuje się małym.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #59 dnia: 03 Kwiecień 2015, 23:15:02 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top