Autor Wątek: Ten las jest nasz!  (Przeczytany 7463 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ukah

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 747
  • Reputacja: 18
    • Karta postaci

Ten las jest nasz!
« dnia: 19 Luty 2015, 20:23:50 »
Nazwa wyprawy: Ten las jest nasz!
Prowadzący wyprawę: Rodred
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: 50% walki dowolną bronią oraz zgoda prowadzącego
Uczestnicy wyprawy: Ukah + każdy kto chce trochę zarobić :)

Ukah po przejrzeniu korespondencji która była w jego skrzynce na listy, oczywiście jeśli niewielką skrzynkę z dziurą wielkości niewielkiego zwierza można nazwać skrzynką. Ukah zabrał wiadomość i wrócił z powrotem do chaty. Zamknął ostrożnie drzwi gdyż nie chciał ich zniszczyć, usiadł na łóżku(usiałby na krześle ale po ostatnim razie zepsuło się tak samo z siebie) i zaczął czytać list. Bardzo ucieszyła go myśl że w końcu ktoś w tej krainie go docenił. Ostatnio jakość nikt go nie doceniał a szkoda Ukah przecież to wspaniały myśliwy tak przynajmniej o sobie myślał choć tak naprawdę był kiepski w te klocki. Za tak dużą kasę co mi proponują warto powalczyć pomyślał Ukah i w pełnym wyposazeniu ruszył do lasu.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Ten las jest nasz!
« Odpowiedź #1 dnia: 19 Luty 2015, 20:41:30 »
Jako dobry myśliwy znasz skrót przez polany i knieje. Ucieszyłeś się na drogę tamtędy gdyż jest ona bardzo ładna, szczególnie w południe, a na tą godzinę wypada twoje przejście tamtędy. Po dwóch godzinach marszu zanurzyłeś się w las. Przekraczałeś krystalicznie czyste strumienie, piękne skały narzutowe i wiele innych. Po pół godzinie zbliżyłeś się do polan i spomiędzy krzaków wypatrzyłeś coś jakby poroże jelenia.

// Jest 12:30. Masz 5 metrów do skraju polany.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Ten las jest nasz!
« Odpowiedź #1 dnia: 19 Luty 2015, 20:41:30 »

Offline Ukah

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 747
  • Reputacja: 18
    • Karta postaci

Odp: Ten las jest nasz!
« Odpowiedź #2 dnia: 19 Luty 2015, 21:03:19 »
Idąc do lasu Ukah podziwiał okoliczną przyrodę śpiew ptaków zdawało mu się nawet że jest częścią tego cudownego środowiska bo uważał nawet że tak naprawdę jest przyroda jako jego przyjaciel, a słońce jako stary kumpel przyrody pomógł myśliwemu swymi promieniami które przebiły się przez chmury pokazał Ukahowi skrót przez jeszcze wspanialsze polany i knieje. Ukah niezwykle rozradowany ruszył w kierunku wskazanym przez słoneczko. Droga była naprawdę piękna tyle ładnych kwiatów i mnóstwo drzew a także jakieś zwierzęta w oddali, Ukah spojrzał jeszcze raz na otaczającą go roślinność i stwierdził Takich widoków w mieście nie znajdziesz ruszył dalej starał się poruszać niepostrzeżenie tak aby nie wdepnać w jakieś "niespodzianki" i gałęzie gdyż nie chciał przeszkadzać przyrodzie. Wreszcie po dość długim i męczącym marszu dotarł nasz myśliwy do lasu i dopiero tutaj można było stwierdzić że Matka Natura to wielka artystka kamienie, skały narzutowe i czyste strumienie to wszystko wyglądało naprawdę pięknie jak jakiś obraz stworzony przez mistrza sztuki tylko że z tą różnicą że Ukah mógł wejść w ten obraz tak też ruszył w głąb obrazu Matki i po około pół godziny zbliżył się do polany. Nagle usłyszał dźwięk łamanej gałęzi przestraszony Ukah szybko zdjął kuszę załadował ją i wycelował w miejsce dźwięku. Gdy już celował zobaczył poroze jelenia chyba nie byl pewien oko ostatnio mu szwankuje. Jeśli to jeleń to zaraz przyjdą mysliwi i ich załatwie pomyślał Ukah i nadal czekał w krzakach na jakiegoś uzbrojonego osobnika.

//Jutro dokończymy ja lecę na mecz

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Ten las jest nasz!
« Odpowiedź #3 dnia: 19 Luty 2015, 22:11:58 »
// Postaraj się robić mniej rozbudowane zdania bo ciężko się to czyta i chyba czasami się gubisz.

Ukah słusznie ocenił, że tam gdzie zwierzyna

1x Jeleń

tam i myśliwy. Jednak nie taki jakiego się spodziewał. Wszakże do lasu, który był jego celem, było jeszcze stosunkowo daleko. Ku przerażeniu człowieka z krzaków wyskoczyli dwaj perfekcyjni myśliwi. Zębacze.

2x Zębacz
// Jak by coś było nie tak z linkiem to tutaj jest pewny: Zębacz: http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Z%C4%99bacz  Jeleń: http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Jele%C5%84

Szybko rozpędzając się do prędkości około 50 km/h ruszyły na jelenia. Zwierz się spłoszył i ruszył do ucieczki. Chciał zmusić przeciwników do zwolnienia tak więc skręcił w las. Ku szczęściu Ukaha nie pędzą prosto na niego.
// Zwierzęta miną cię za jakieś 30 sekund 10 metrów po prawej.
//Zębacze znajdują się w odległości 38 metrów zaś jeleń 20.
//2x Zębacz 1x Jeleń

Offline Ukah

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 747
  • Reputacja: 18
    • Karta postaci

Odp: Ten las jest nasz!
« Odpowiedź #4 dnia: 20 Luty 2015, 19:36:49 »
Co jest kurwa?! pomyślał Ukah gdy ujrzał jak zza krzaków wyskoczyły dwa dzikie zębaczę. Ukah w życiu nie widział tych zwierząt, ale był na 100% pewny że sobie z nimi nie poradzi. Dwa zebacza które najwyraźniej były głodne ruszyły w kierunku plochliwego jelenia. A że jelenie są plochliwe toteż ruszył tam gdzie miał jakiekolwiek szanse na przeżycie to jest do lasu. Dobrze że nie biegną na mnie pomyślał Ukah. Lecz wtedy sobie uświadomił że jeden zebacz może go wypatrzyć i zaatakować toteż padł na glebę i liczył na to że w krzakach go nie widać.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Ten las jest nasz!
« Odpowiedź #5 dnia: 20 Luty 2015, 19:52:40 »
Ukah rezygnując z potencjalnych trofeuf postanowił uniknąć walki. Jeleń sprawnie wskoczył w las manewrując miedzy drzewami. Zebacze kontynuowały pogoń gdyż rzeczywiście były bardzo głodne. Pierwszy sobie poradził. Drugi jednak biegnąc szybciej potknął się o leżącą kłodę. Padł na ziemi z nieprzyjemnym trzaskiem łamanych kości. Ten pierwszy jednak kontynuował pogoń. Zebacz próbował się podnieść głośno stękając i jęcząc. Ukah nie widział tych zwierząt ale czytał o nich. Wie wiec, ze polują one stadnie. Inne osobniki mogą czaić się w pobliżu.
// Ranny zębacz jest 6 metrów od ciebie. Linki pod obrazkami zadziałały?
« Ostatnia zmiana: 20 Luty 2015, 20:01:52 wysłana przez Rodred »

Offline Ukah

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 747
  • Reputacja: 18
    • Karta postaci

Odp: Ten las jest nasz!
« Odpowiedź #6 dnia: 20 Luty 2015, 20:00:46 »
// zadziałały a i tam literówka Jestem Ukah a nie Ukak ;)

Ukah siedział na można by powiedzieć że leżał w krzakach i obserwował zaistniałą sytuację. Dostojny jeleń bez większych problemów pokonał część lasu sprawnie manewrujac między drzewami. Zebacze to nie jelenie więc się nie znają się na"dryblingu" toteż wcale nie zdziwiło go że jeden z nich leży. Nie wyszedł z tych krzaków lecz zaczął rozglądać się czy przypadkiem nie ma jakiś innych zwierząt. Sam nie dojrzał nikogo i niczego wzrok szwankuje pomyślał Ukah. Schował swój miecz i wyciągnął kusze następnie z kolczanu wyjął belt. Dosyć szybko zaladowal kuszę i wycelował w ranne zwierzę. Jeszcze poprawka na dosyć mały wiaterek i myśliwy z zimną krwią strzelił.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Ten las jest nasz!
« Odpowiedź #7 dnia: 20 Luty 2015, 20:17:11 »
Ukah strzelił. Ze zgrozą uświadomił sobie, że te stadne zwierzęta potrafią wzywać pomoc. Na szczęście bełt trafił bestię w szyje przytwierdzajac ja do drzewa. Zwierz wil się jeszcze chwile charcząć i kopiąc po czym zawisł bez życia. Ukah usłyszał straszliwy jęk cierpienia w oddali. Zębacz albo on i jego stado dotrwały jelenia. Na pewno nie zapomniały o rannym towarzyszu. Kwestią czasu jest ich powrót. Ukah musi się spieszyć.
// Za błąd przepraszam, pisze z telefonu. Na przyszłość przy strzale na tak krótką odległość mógłbyś pisać gdzie strzelasz.

Offline Ukah

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 747
  • Reputacja: 18
    • Karta postaci

Odp: Ten las jest nasz!
« Odpowiedź #8 dnia: 20 Luty 2015, 20:25:47 »
Ukah widząc jak belt przebił szyję natychmiast wyskoczył z krzaków i zaczął pozyskiwać trofea. Gdy zdobył już oczekiwane łupy uświadomił sobie że zaraz przyjdzie reszta zwierząt toteż postanowił się gdzieś schować. Krzaki odpadały tak więc zostało to kilku metrowe drzewo do którego "przyczepiony" był zwierzak. Ukah wszedł na gałąź która była na wysokości gdzieś około 3 metrow nad ziemia. Pomysłowy Ukah wszedł na po zebaczu na drzewa i usiadł na gałęzi. Następnie znów załadował kusze tak w razie co. I oczekiwał na resztę bandy.

//na telu jestem mogę napisać te trofea i straty beltów na koniec wyprawy czy nie?

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Ten las jest nasz!
« Odpowiedź #9 dnia: 20 Luty 2015, 21:02:04 »
// Tak wszystko pisze się na końcu.

Ciało bestii okazało sie bardziej skomplikowane a jego obróbka trudniejsza niż się Ukahowi wcześcniej wydawało. Niestety nie udało mu się uzyskać trofeów.
//Dziś się o tym dopiero dowiedziałem :/

Ku niesamowitemu szczęściu Ukaha (znowu) bestie go nie wyczuły jak siedział między gałęziami kilka metrów nad ziemią. Bez problemu by go tam dosięgły i z pewnością skończyło by się to śmiercią myśliwego. Kilka zębaczy przybiegło tam na chwilę, ale widząc, że nie ma czego ratować szybko razem z stadem oddaliły się w kierunku z którego Ukah przyszedł. Było to prawdopodobnie wędrujące stado. Las był już względnie bezpieczny.
« Ostatnia zmiana: 21 Luty 2015, 08:52:03 wysłana przez Rodred »

Offline Ukah

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 747
  • Reputacja: 18
    • Karta postaci

Odp: Ten las jest nasz!
« Odpowiedź #10 dnia: 21 Luty 2015, 11:23:16 »
//czyli że na podstawach łowiectwa nie mogę zdobyć trofeów z zebacza coś tak czułem.

Ukah siedząc na dosyć niewygodnej gałęzi obserwował okolice w poszukiwaniu następnych zebaczow. Tak jak się spodziewał po dosyć krótkim czasie zjawily się inne osobniki. Zebacze najpierw obczaily całą sytuację a następnie zaczęły poszukiwać sprawcy tego zdarzenia. Chwała Panu że nie są zbyt najmadrzejsze i nie spojrzały na gałęź drzewa. Po kilku minutach bez owocnego poszukiwania ruszyły dalej przed siebie w poszukiwaniu swego miejsca na ziemi. Ukah który starał się wtopic w drzewo. Gdy Ukah zauważył że zebacze odchodzą poczekał jeszcze chwilę aż zniknął z pola widzenia po około 10 minutach Ukah zeskoczył z gałęzi lądując telemarkiem. Po epickim lądowaniu ruszył dalej w kierunku lasu. 

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Ten las jest nasz!
« Odpowiedź #11 dnia: 21 Luty 2015, 13:17:28 »
// No niestety nie znalazłem o tym informacji :/

Oszacowałeś, że na miejsce dojdziesz późnym wieczorem. Planowałeś inaczej jednak, że starcie z Zębaczami cię opóźniło. Las się zagęszczał i stawało się coraz ciemniej.


Offline Ukah

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 747
  • Reputacja: 18
    • Karta postaci

Odp: Ten las jest nasz!
« Odpowiedź #12 dnia: 21 Luty 2015, 17:20:01 »
Dziwna sprawa pomyślał Ukah gdy minął po raz drugi to samo drzewo. Choć tak naprawdę nie chodził w kółko a tylko te drzewa go denerwowały było ich coraz więcej i więcej na dodatek zapanowała ciemność. Nie przerazliwa ale trochę mało było słoneczka. Szedł na raczej biegł bo chciał dotrzeć przed całkowitą nocą. Nie baczył już na to czy wypłoszy zwierzaki czy nie po prostu chciał zdążyć na czas.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Ten las jest nasz!
« Odpowiedź #13 dnia: 21 Luty 2015, 17:50:29 »
Biegniesz przeciskając się między drzewami. Przeskoczyłeś strumień, przedarłeś się przez krzaki. Poślizgnąłeś się na jakimś kamieniu ale szybko się zebrałeś. Ogarniał cię coraz większy strach. Z pewnością nie chciałeś w tym lesie nocować. Przeskoczyłeś jakiś konar i uchyliłeś się przed gałęzią. Uniosłeś głowę i nagle tuż przed swoją twarzą zobaczyłeś coś jakby zmasakrowaną twarz. Wygląda jak by całą skórę z twarzy zaciągnąć na głowę. Przeraziłeś się i odskoczyłeś do tyłu ledwo zachowując równowagę. Zobaczyłeś jakiś ruch po prawej. Z krzaków wyskoczył 1,20 metrowy wielki kot. Tylko jego głowa była dziwna. Jakby wąska z przerażającymi płatami skóry. Kreshar - Uświadomiłeś sobie. Wpadł na ciebie rozwijając naprawdę wielką prędkość. Powalił cię rzucając cię pod drzewo. Nie wylądował jednak na tobie bo zdążyłeś go odrzucić. Leżysz pod drzewem zdezorientowany i przerażony. Ta obdarta twarz okazała się być drugim Kresharem. Zeskoczył teraz z gałęzi i zbliża się do ciebie przeraźliwie piszcząc dezorientując cię przy okazji. Ten którego odrzuciłeś jeszcze się nie pozbierał.


2x Kreshar

// Dwa kotki oddalone jeden o 5 metrów (stojący) drugi o 7 metrów.

Offline Ukah

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 747
  • Reputacja: 18
    • Karta postaci

Odp: Ten las jest nasz!
« Odpowiedź #14 dnia: 22 Luty 2015, 11:55:33 »
Ukah przerażony i nieco zagubiony natychmiast wyjął miecz. Liczył na to że to chodź trochę odstraszy kotki jednak nic z tego. W sumie niewiadomo co chciał osiągnąć Ukah. Co on sobie myślał że jak wyciągnie miecz za 50 grzywien to te kotki oddadzą mu cześć i będą mu pomagać?  No cóż nie udało się pozostała więc tylko walka. Ukah jako" myśliwy" wiedział doskonale że będzie ciężko pokonać Kreshary ale liczył na to że jak będzie stawiał opór to one se pójdą. Dlatego też wymachiwał mieczem przed sobą aby je trochę spłoszyć. Jako zawziety ekolog Ukah nie chciał ich krzywdzić.

//link nie działa :( przynajmniej mi

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Ten las jest nasz!
« Odpowiedź #15 dnia: 22 Luty 2015, 13:56:51 »
http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Kreshar

Ukah widział, że Kreshary są młode, taktyka odstraszania więc mogła poskutkować. Jednak były zbyt głodne aby odpuścić ofierze. Ukah machał w panice mieczem chcąc je odstraszyć. One jednak czuły jego strach i zbliżały się coraz bliżej. Ten pierwszy już się szykował do ataku kiedy z krzaków zza tobą wyłoniła się postać. Niziołek w szpiczastej czapce i brudnych podartych szatach. W ręku trzymał kostur.


Wybiegł przed ciebie machając rękami i wołając. - - Stać! Stać!.  Z zaskoczeniem zauważyłeś, że kotki się znacząco uspokoiły. - - No idźcie już sobie! Wiem, że jesteście głodne  ale nie atakujcie ludzi..  Zobaczyłeś jak zwierzęta odchodzą w krzaki, rzucając mu oskarżycielskie spojrzenie.
Złapał cię za rękaw i pomógł wstać. - - Chodźmy już. Nie wiem co robisz w moim lesie o tej porze ale cię wyprowadzę.
Tajemniczy mężczyzna zniknął w krzakach.
« Ostatnia zmiana: 22 Luty 2015, 14:00:10 wysłana przez Rodred »

Offline Ukah

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 747
  • Reputacja: 18
    • Karta postaci

Odp: Ten las jest nasz!
« Odpowiedź #16 dnia: 23 Luty 2015, 20:37:11 »
Ukah otrzepał się z kurzu i podążył za tajemniczym mężczyzną. Był pod wielkim wrażeniem jego umiejętności jeśli można to tak nazwać, sam by sobie nigdy nie poradził. Zawdzięczał mu życie choć pewnie sam uważał że poradziłby sobie z tymi kociakami. Podążył jak wspomniałem za mężczyzną i zagadał Jestem Ukah i przyszedł do tego lasu pozbyć się bandytów i tego typu szumowin.

//to zdjęcie się nie wczytało :)

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Ten las jest nasz!
« Odpowiedź #17 dnia: 23 Luty 2015, 21:33:47 »
// Ta grafika to niski przysadzisty koleś w wielkim kapeluszu.

- - Nie ma czasu! Nie ma czasu!  Zawołał tylko staruszek. Próbowałeś go dogonić gdy niezwykle zwinnie przeciskał się między drzewami. Szczególnie z uwagi na swoją posturę i wiek. Dłuższą chwilę tak szliście. W końcu wyszliście z gęstwiny. Jesteś zdyszany i zlany potem. Niziołek jednak nie wykazywał objawów zmęczenia. Zobaczyłeś przed sobą drogę a po jej drugiej stronie niewielką karczmę "Pod Butem Starego Dziada" . Staruszek zawołał jeszcze stukając cię kosturem w pierś. - - Ruszasz się po lesie jak stara baba! Nie dość, że mi kotki straszysz, zębacze zabijasz to jeszcze roślinki ugniatasz!  Po chwili dodał. - - Ten las co to go szukasz to na pewno nie u mnie. Idź popytaj się o niego w karczmie.  Odchodząc dodał. - - I lepiej spraw sobie jakiś kompan bo sam to ty sobie nawet z jelonkiem nie poradzisz!  Usłyszałeś już tylko jego śmiech i zniknął z powrotem w gęstwinie.
Usłyszałeś grom. Niebo na chwilę rozjaśniło się błyskawicą. Zaczęło padać.

// Miałbyś szanse zabić te koty ale nie po takiej reakcji ;) Potrzebowałeś 2 postów na każdego z czego pierwszego mogłeś zabić od razu strzałem z kuszy i wykończyć mieczem. Z drugim poprowadziłbyś dłuższą walkę ale to Marnt. Odniósł byś najwyżej lekkie obrażenia, ale byś je zabił. :) Jak piszesz posty uwzględniając ruchy przeciwnika itd to właściwie nie ma szans by ci coś zrobiły. (oczywiście do momentu, aż nie mają znaczącej przewagi liczebnej). No chyba, że miałeś jakiś sprytny plan o którym nie wiem i nie musiałem cie ratować to przepraszam :D

Offline Ukah

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 747
  • Reputacja: 18
    • Karta postaci

Odp: Ten las jest nasz!
« Odpowiedź #18 dnia: 23 Luty 2015, 21:47:47 »
// mój plan to machanie mieczem tak długo aż jeden sie nadzieję a potem epicko wyjme kuszę i trafie prosto w serce a i dzięki za ratunek ;)

Brzydka pogoda pomyślał Ukah po czym wszedł do karczmy. Typowa karczma z tą różnicą że było tutaj mnóstwo niziolkow przypadek? Ukah poszukał wlasciciela i znalazł kolejny niziolek w zakrwawionym fartuchu. Witam pana wie pan gdzie jest ten las? Spytał Ukah po czym podał mu list który znalazł we swej skrzynce

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Ten las jest nasz!
« Odpowiedź #19 dnia: 23 Luty 2015, 22:13:15 »
// Takie opisy jak jak wygląda karczma, kto w niej jest i czy w ogóle ktoś jest zostaw prowadzącemu. Twuj opis może być to nie będę już zmieniał.
Poczytaj sobie kilka walk na arenie. http://marant.tawerna-gothic.pl/index.php/board,286.0.html Może to być dla ciebie wskazówka jak prowadzić walkę.


Niziołek szybko przeleciał tekst wzrokiem po czym szybko wepchnął Ci go z powrotem do ręki. - -To tu wymruczał.  Lekko kiwnął głową w stronę lasu po tej stronie drogi po której jest ta karczma. Następnie rozglądnął się nerwowo po karczmie. Mimowolnie się obróciłeś i zobaczyłeś w rogu sali typowo wyglądającego zbira, który się tobie przyglądał.

1x Bandyta
Poczułeś, że karczmarz szturchnął cię w rękę. - - Nie obawiaj się. Jeżeli to co pisze w tym liście jest prawdą to znajdziesz tu również sojuszników. 

// Jeżeli chcesz wpleść jakiegoś dodatkowego gracza to to jest wprost idealny moment. Popytaj, może ktoś zechce Ci pomóc bo widzę, że jesteś początkujący. Raczej prowadzę dość wymagająco więc to po części też moja wina ale dzięki temu jest ciekawie ;)
« Ostatnia zmiana: 23 Luty 2015, 22:35:47 wysłana przez Rodred »

Forum Tawerny Gothic

Odp: Ten las jest nasz!
« Odpowiedź #19 dnia: 23 Luty 2015, 22:13:15 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top