Autor Wątek: Przeklinanie  (Przeczytany 33168 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Chabacik

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 484
  • Reputacja: 83
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie wierz w cuda - polegaj na nich!
Przeklinanie
« Odpowiedź #20 dnia: 14 Maj 2007, 20:37:04 »
Ja lubie przeklinać wręcz uwielbiam jak ktoś zdenerwuje to klne, nawet moi koledzy też przeklinają. Przeklinamy nawet w najprostszych dialogach.Ale gdy trzeba potrafię zachować kulturkę :-)
Ale moi koledzy niestety nie. Gdy tylko ktoś odejdzie na pare kroków to wyzywają go nawet jeśli słyszy mają to gdzieś.

canis

  • Gość
Przeklinanie
« Odpowiedź #21 dnia: 14 Maj 2007, 21:18:37 »
Każde sytuacje i miejsca mają wymogi co do kultury słownej, zachowania, wyglądu. Przecież na pewno nikt w szkole podczas odpowiedzi z historii nie powie: " cholera w 1410 roku kur** była no ta bitwa pod Grunwaldem czy w innym hujostw**" oczywiście nikt tak by nie powiedział. Ale również nikt podczas rozmowy z kolegami nie będzie używał różnych wymyślnych wyrazów tylko powie krótko prosto z sensem i na temat. Więc Ja nie przeczę przeklinam dość sporo, nie jestem z tego dumny, ale każdy ma jakieś swoje wady, ideału nie ma. Dziś byłem na spotkaniu do bierzmowania sam ksiądz przy nas przeklął aż się zarumienił jak się skapnął ale nieważne ... No i tyle co sądzę na ten temat
Pozdrawiam Canis

Forum Tawerny Gothic

Przeklinanie
« Odpowiedź #21 dnia: 14 Maj 2007, 21:18:37 »

Offline Rajca

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 68
  • Reputacja: 8
Przeklinanie
« Odpowiedź #22 dnia: 14 Maj 2007, 21:34:53 »
Cytuj
" cholera w 1410 roku kur** była no ta bitwa pod Grunwaldem czy w innym hujostw**"
Jak coś to c przed h, jeśli już znamy wulgaryzmy to chociaż zapisujmy je jako tako.
Cytuj
Ale również nikt podczas rozmowy z kolegami nie będzie używał różnych wymyślnych wyrazów tylko powie krótko prosto z sensem i na temat.
Więc wg. Ciebie krótko z sensem i na temat to z kur*ą miast przecinka? Co do tych jak to określasz wymyślnych wyrazów. Język twego rodzimego kraju(jak wnioskuję jesteś Polakiem) jest doprawdy bardzo bogaty i nie siląc się zbytnio można przekazać nim wszelkie emocje jak i zachwyty, ekscytacje, podniety itd. Ale widocznie świadczy to o małym zasobie słownictwa i pokoleniowym ubożeniem umiejętności artykulacji swoich potrzeb, doznań tako i przeżyć językiem swego narodu.
Cytuj
Ja lubie przeklinać wręcz uwielbiam jak ktoś zdenerwuje to klne, nawet moi koledzy też przeklinają. Przeklinamy nawet w najprostszych dialogach.Ale gdy trzeba potrafię zachować kulturkę :-)
Ale moi koledzy niestety nie. Gdy tylko ktoś odejdzie na pare kroków to wyzywają go nawet jeśli słyszy mają to gdzieś.
No chwal się chwal, zaiste oto powód do dumy wyrastającej jak grzyb atomowy w Nagasaki. Oto nastolatek, w wieku... jakim? Gimnazjalnym? Podstawówkowym? Wśród dorastających latorośli tego kraju przyjęto już chyba za punkt honoru, żeby każdy kolejny rocznik prześcigał poprzedzający go w zasobie i częstotliwości przekleństw.
I nie nie mam zamiaru kryć, że przeklinam i nie uważam, że mam do tego prawo ze względu na wiek, bo prawdą jest, że każdemu może sie zdarzyć. Ale na pewno nie powinniśmy się tym chwalić, albo specjalnie usprawiedliwiać, szczególnie jako tak młodzi i doprawdy niedoświadczeni w znacznej mierze ludzie.
« Ostatnia zmiana: 14 Maj 2007, 21:36:07 wysłana przez Rajca »

Offline Bela

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1237
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • where my bitches?
Przeklinanie
« Odpowiedź #23 dnia: 14 Maj 2007, 21:53:04 »
hm.. ja powiem krótko, może zostanę zwyzywany od męskich szowinistycznych świń i w ogóle, ale póki to chłopak klnie i póki robi to z umiarem ( nie co drugie słowo to K) to mi nie przeszkadza, sam czasem coś takiego wypuszczę ale jeżeli to dziewczynie się sypią takie wyrazy.. uu to tu jest gorzej, irytuje mnie to strasznie po prostu :) dziewczyny nie powinny takiego słownictwa używać, jakoś nie mam szacunku do takich, z ust chłopaka jeszcze inaczej się to słyszy
« Ostatnia zmiana: 14 Maj 2007, 21:56:01 wysłana przez Rajca »

Offline Kozłow

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1717
  • Reputacja: 382
  • Płeć: Mężczyzna
  • Acid Rain!
Przeklinanie
« Odpowiedź #24 dnia: 14 Maj 2007, 23:11:29 »
A klnie się, klnie :P. Ja najczęściej używam wulgaryzmów, jak się zdenerwuję. Leci wtedy jęzor, nie patrzy się, czy ktoś słucha, czy ktoś widzi. A najczęściej na nauczycielki (przykro, ale czasami są tak ... denerwujące, ze normlanie białej gorączki dostaję)

Co do racji Rajcy (spróbujcie to szybko wymówić :D)
Cytuj
Więc wg. Ciebie krótko z sensem i na temat to z kur*ą miast przecinka? Co do tych jak to określasz wymyślnych wyrazów. Język twego rodzimego kraju(jak wnioskuję jesteś Polakiem) jest doprawdy bardzo bogaty i nie siląc się zbytnio można przekazać nim wszelkie emocje jak i zachwyty, ekscytacje, podniety itd. Ale widocznie świadczy to o małym zasobie słownictwa i pokoleniowym ubożeniem umiejętności artykulacji swoich potrzeb, doznań tako i przeżyć językiem swego narodu.
Wątpię czy ktoś się zastanawia kiedy jest ostro zdenerwowany jak prawidłowo bez przekleństw artykułować swoją wypowiedź. Normalny polak jedzie na wszystko wokół Kur.. chu... pier... itd. itp. Taka niestety mentalność naszego narodu ;]

Cytuj
No chwal się chwal, zaiste oto powód do dumy wyrastającej jak grzyb atomowy w Nagasaki. Oto nastolatek, w wieku... jakim? Gimnazjalnym? Podstawówkowym? Wśród dorastających latorośli tego kraju przyjęto już chyba za punkt honoru, żeby każdy kolejny rocznik prześcigał poprzedzający go w zasobie i częstotliwości przekleństw.
To jest według mnie też przykre. Może jeszcze dorosły nie jestem, ale normalnie się mdło robi, jak słyszysz na ulicy w normalnej rozmowie dzieci z podstawówki słyszy się: (sorry za wulgaryzmy) "Wiesz k**wa ja byłem wczoraj w piwnicy. Ja pi**dole jak zajebiscie było no k**wa, że ja pi**dole" itd.. Jest to złe.... Demoralizacja normalna na całego.

Cytuj
dziewczyny nie powinny takiego słownictwa używać, jakoś nie mam szacunku do takich
Aha... Czyli ja nie mam mieć szacunku do żadnej dziewczyny z mojej klasy? :P I tutaj pan BeluNi0 ukazał kolejny problem. Coraz więcej i częściej słyszy sie wulgaryzmy z ust dziewczyn, a nie chłopaków. Jest to znamię nastolatkowego buntu przeciwko wszystkiemu. Przeklina, bo musi przeklinać... Niestety kolejna przypadłosć  naszych czasów...

--------------------------------
Ehhh, ale gwiazdkowanie wulgaryzmów nadal obowiązuje, nic od wczoraj się nie zmieniło. /// R.
« Ostatnia zmiana: 15 Maj 2007, 06:44:32 wysłana przez Reinmar »

Offline MooN

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 499
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Przeklinanie
« Odpowiedź #25 dnia: 15 Maj 2007, 22:33:20 »
Ja raczej nie przeklinam. No chyba, że ktoś naprawdę mnie wkurzy, to czasem powiem coś przypadkowo z typu odwal się G -N - O- J- U . Ale raczej nigdy nie przeklinam. Znam takie osoby, co nie powiedzą zdania nez przekleństwa. Zdarza się tak często w internetówce Tibia, gdzie hamstwo i przeklinanie się mieni.

Offline Trivet

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 228
  • Reputacja: 1
Przeklinanie
« Odpowiedź #26 dnia: 15 Maj 2007, 23:11:42 »
Cytuj
Zdarza się tak często w internetówce Tibia, gdzie hamstwo i przeklinanie się mieni.
Wiesz...jeśli mam być szczery to przeklinanie jest domeną ludzi mniej inteligentnych. Człowiek, który ma mały zasób słownictwa i nie potrafi się racjonalnie wysłowić przecinka nie wyartykułuje. Co innego jakieś nogi motyli itp. , które wypowiada się łatwo przyjemnie i jakie to męskie! Nie jest to chyba tajemnicą, że właśnie takich to ynteligentnych knajtów i mejdżów przyciąga Tibia...
Cytuj
Ja lubie przeklinać wręcz uwielbiam jak ktoś zdenerwuje to klne, nawet moi koledzy też przeklinają. Przeklinamy nawet w najprostszych dialogach.Ale gdy trzeba potrafię zachować kulturkę :-)
Ale moi koledzy niestety nie. Gdy tylko ktoś odejdzie na pare kroków to wyzywają go nawet jeśli słyszy mają to gdzieś.
ÂŻal chłopcze. Ja nie sądze by było czym się chwalić, bo takimi tekstami wzbudzasz jedynie niechęc innych. A co do zachowywania "kulturki" i twoich kolegów. Swój, swojego pozna, czyż nie? Jesteś wśród wron to krakaj jak one i tym podobne. Naprawde żal zadek ściska gdy widzi się zgraje jakże DOJRZAÂŁYCH młodzieńców wybiegających z podstawówki z jakże polskim okrzykiem na ustach - Kej-Ju-Ar-Dabelju-Ar(a rozszyfrujcie sobie  ). Faktem jest to, że coraz młodsi zaczynają klnąć dla czystej zasady. No bo przecież jak się nie wplecie dwóch "cór Koryntu" w 4-5 wyrazowe zdanie to już się jest dziwnym. Geez...
Cytuj
Ale również nikt podczas rozmowy z kolegami nie będzie używał różnych wymyślnych wyrazów tylko powie krótko prosto z sensem i na temat.
A szkoda. Ja właśnie tak robie, bo nie wstydze się pokazać, że nie jestem tępy. Czasem ludzie różnie na to reagują, ale większość to toleruje, a nawet lubi. Moi przyjaciele akceptują to, że tak się wypowiadam. I niech będzie jasne, że nie mam zamiaru zgrywać tu świętego. Oczywiście, że zdarza mi się powiedzieć to i owo, ale nigdy nie mówie tego bez celu. Z pewnością nie ma czym się chwalić.


EDIT
Przejrzałem ponownie ten temat i znalazłem jeszcze jeden punkt odniesienia o którym warto napisać. Mianowicie, BeluNi0 napisał, że nie toleruje przeklinania u dziewczyn. Podpisuje się podtym. Dziewczyna która sypie bluzgami na lewo i prawo(nawet pomimo dojrzałości) traci wiele ze swojego uroku i kobiecości.
« Ostatnia zmiana: 16 Maj 2007, 14:57:15 wysłana przez Trivet »

Offline Maksous

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 259
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
Przeklinanie
« Odpowiedź #27 dnia: 16 Maj 2007, 15:30:28 »
Przeklinanie według mnie świadczy o kulturze człowieka (no chyba że ktoś szpanuje). Ogólnie to sam nie przeklinam ale znam takich którzy co chwila klną. Wydaje mi sie że jet to "ciemna" strona języka polskiego.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Przeklinanie
« Odpowiedź #28 dnia: 20 Czerwiec 2007, 14:22:37 »
Witam

Ja od czasu do czasu przeklnę raz a czasem więcej niż raz  . Nie lubię przeklinać chyba że się wnerwię albo przez przypadek mi się wymsknie. Nielubie jak ktoś przeklina na okrągło ale od czasu do czasu - czemu nie każdy się kiedyś zdenerwuje i musi to powiedzieć.
_________________________________

Pozdrawiam wszystkich

Offline Deft

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 44
  • Reputacja: 0
Przeklinanie
« Odpowiedź #29 dnia: 24 Czerwiec 2007, 23:42:28 »
Ja nawet sporo przeklinam, ale co z tego? Nasza wychowawczyni też przeklina raz jak złapano nas na fajkach to powiedziała takie zdanie "Rodzice powinni wam za to tak wpi*rd*l*ć". Ja osobiście przeklinam najczęściej na osiedlu, wfie i angielskim. Ale nigdy nie przeklinam przy dziewczynach, emerytach i rodzicach. Jeśli chodzi o angielski to jest tak śmieszna sprawa że ja siedzę w ostatniej ławce klnę na całą klasę lub rzucam papierkami a moja kochana nauczycielka nie daje sobie wejść na głowę. O nie, ona po prostu stawia uwagi każdemu oprócz mnie lol

Offline Selene

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 48
  • Reputacja: 0
Przeklinanie
« Odpowiedź #30 dnia: 25 Czerwiec 2007, 00:47:38 »
Nie mam nic przeciwko przeklinaniu. Rzec można nawet, iż stało się to moim osobistym przyzwyczajeniem. Może nawet nałogiem. Złą stroną tego jest fakt, że przestałam zwracać uwagę na okoliczności. Ale z drugiej strony, z przeklinaniem nie można przesadzać. Szczerze mówiąc, gdy słyszę zdanie, w którym połowa to przekleństwa nie za bardzo rozumiem jego sens. Słowa ważne umykają przy takim ogromie przekleństw.

Cytuj
Nasza wychowawczyni też przeklina
Coś mi się przypomniało. Jak moja klasa gimnazjalna po raz setny zrobiła ekierkowy nalot na nauczycielkę od matmy to owa pani pozwoliła sobie rzec `ta klasa jest poje****`.
« Ostatnia zmiana: 25 Czerwiec 2007, 00:50:21 wysłana przez Selene »

Offline Arisa

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Reputacja: 0
Przeklinanie
« Odpowiedź #31 dnia: 01 Lipiec 2007, 18:51:12 »
Przyznaję się - czasem zdarza mi się przekląć. I to świadomie.
Zawsze wtedy, gdy coś/ ktoś mnie wyprowadzi z równowagi, bądź totalnie zaskoczy. Niestety nieraz niecenzuralne słówko wymsknęło mi się przy rodzicach ... Jednak obydwoje są dość wyrozumiali. ^^
Jednakże na ogół staram się używać poprawnej polszczyzny i nie być wulgarna.  

Offline Onar

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 239
  • Reputacja: -3
Przeklinanie
« Odpowiedź #32 dnia: 27 Lipiec 2007, 19:04:53 »
Ja staram sie nie przeklinać i nawet nieźle mi idzie. Przeklinanie nie jest dobrą fomą mowy ale np. żarty z wulgaryzmami bawią najbardziej. Jak już mówiłem staram sie nie przeklinac ale nie ma dnia w którym nie powiem tego słowa na "K".

Offline r4d00

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 82
  • Reputacja: 0
Przeklinanie
« Odpowiedź #33 dnia: 27 Lipiec 2007, 19:16:44 »
Ja dosyć często przeklinam, chociaż staram się ograniczać. Uważam, że wulgaryzmy są czasami super sprawą (użyte przez kogoś inteligentnego, np. przez jakiś kabaret lub mądrą osobę, która potrafi tak sformułować wypowiedź, aby wulgaryzm był zabawny). Jednak w większości przypadków używane są przez tępych kretynów, którzy wypluwają słowa na "k" z prędkością miniguna. Ja często używam przekleństw, ale nie uważam tego za coś super - naprawdę bardzo chcę się ograniczyć. Pozdrawiam.

Offline Arkhan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1117
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • ...
Przeklinanie
« Odpowiedź #34 dnia: 29 Grudzień 2007, 12:25:29 »
Cytuj
Arkhan po prostu pląta się w zeznaniach, ot co, pisze to, co mu się w danej chwili podoba, a że już kilka dni później robi zupełnie co innego, co świadczy tylko o tym że jest cholernie niezdecydowany.

Wiesz, a ja uważam, że najlepiej będzie dla ciebie zamiast odgrywać role forumowego Kertha, byś pojechał na wieś do babki doić krowy. Spójrz na daty ostatniego posta w tym temacie i tego nowego. To z pewnością nie jest 4 dni, 2 tygodnie, czy też 4 miesiące. To było rok temu.
« Ostatnia zmiana: 29 Grudzień 2007, 14:09:06 wysłana przez Respev »

Offline VwB

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 60
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Niczym feniks z popiołów
Przeklinanie
« Odpowiedź #35 dnia: 15 Styczeń 2008, 17:07:17 »
Ja przeklinam często, ba nie dość tego jak już zaczynam przeklinać,  to puszczam całe wiązanki. Podczas normalnych rozmów ze znajomymi panie lekkich obyczajów i męski narząd rozrodczy pada baaardzo często, akurat "ulicznice" służą mi często za przecinki. Próbuje się trochę stopować w domu(paręnaście razy już mi się wymsknęło przy rodzicach, w sumie już nie zwracają na to różnice) i w szkole(pojedyncze wpadki). Jednak tak naprawdę stopuje się przy kobietach, co uważam za dobre podejście do sprawy. Także w rozmowach prywatnych, jak rozmowy z osobami dorosłymi, policją, strażą graniczną(ci po wprowadzeniu strefy Szengen to prawdziwe utrapienie) nie używam przekleństw, co ratuje mi nieraz tyłek. Generalnie przeklinanie uważam za coś ludzkiego, no przecież w końcu sami to stworzyliśmy, wiec czemu nie używać?

Offline Walentin

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 322
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Przeklinanie
« Odpowiedź #36 dnia: 19 Styczeń 2008, 12:43:17 »
Ja nie pzreklinam. Uważam, że osoba pzreklinająca ma totalny brak kultury i inteligencji. Lubie rozmawiać z ludźmi ale przeklinanie mnie od rzuca. Poprostu stwierdzam ,ze nei powinno się przeklinać... bo po co? Przecież można zyc bez tego!

Offline Dydzio

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 45
  • Reputacja: 0
Przeklinanie
« Odpowiedź #37 dnia: 26 Styczeń 2008, 20:12:53 »
Ja osobiście nie przeklinam jako jedna z bardzo nielicznych osób w klasie, nie cierpię przekleństw do tego stopnia, że denerwuję osiłków z naszej klasy, którzy co chwila klną najgorzej jak umią. Poza tym ludzie, którzy dużo przeklinają świadczą o swoim charakterze - wyrastają na chuliganów, i o ich ograniczonym słownictwie. Jednak oczywiście nie chodzi mi o was, jesteście porządni i umiecie normalnie dyskutować na forum, a chodzi mi o np. osoby z mojej okolicy, mam powody ich tak oceniać. Chociaż wpadki się zdarzają - bezsensowne komentarze, pisanie nie na temat, czy właśnie przeklinanie. Nikt nie jest idealny.

Offline stefan666

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1504
  • Reputacja: 1328
  • Płeć: Mężczyzna
Przeklinanie
« Odpowiedź #38 dnia: 26 Styczeń 2008, 20:20:05 »
Według mnie ludzie przeklinaja kiedy traca kontrole nad rozmową kiedy ktos ich ,,otacza,,  w tedy to stosuje się wulgarzymy ale najczescciej stosuje się je kiedy jestesmy zdenerwowani osobiscie nie popieram tego ale uwazam ze sa potrzebne . Człowiek potrzebuje czasami mocniejszych argumentów ale uwzam ze czlowiek ktory co 2 wyraz mowi K*****wa lub ch** to poprostu prymityw ja staram się ich uzywac w ostatecznosc      

Offline hiena

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 60
  • Reputacja: 0
Przeklinanie
« Odpowiedź #39 dnia: 27 Styczeń 2008, 10:05:52 »
Lubię przeklinać, normalnie są to dla mnie zwykłe słowa, ale podświadomie chyba to dodaje mi pewności siebie.
Używam często słów jak: s*ierdalaj, w*pierdalaj, k*rwa, bardzo często c*uju, z*ebie,
cioto, po*ebcu, prawicny w*ruchańcu itp... dużo tego nie które wymyślam sam i każdego dnia użyję przynajmniej jedno przekleństwo, jak się zdenerwuje to cały czas przeklinam.

Forum Tawerny Gothic

Przeklinanie
« Odpowiedź #39 dnia: 27 Styczeń 2008, 10:05:52 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything