Autor Wątek: Elfi szlak, czyli dwunastu gniewnych ludzi.  (Przeczytany 3591 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Elfi szlak, czyli dwunastu gniewnych ludzi.
« Odpowiedź #20 dnia: 18 Luty 2015, 21:37:11 »
   Już miała mierzyć. Już miała wystrzelić. Już miała zabić. Ale nieee. Zawsze coś musi się skomplikować. Biednemu w końcu zawsze wiatr w oczu i chleb masłem do ziemi. Na przykład w miejscu nieznajomego krwiożerczego wampira pojawia się znajomy krwiożerczy wampir. To całkowicie zmienia postać rzeczy i utrudnia morderstwo. Szczególnie, gdy na twojej twarzy pojawia się zaskoczony uśmiech, opuszczasz łuk, by za chwilę go odłożyć i rzucasz się, by przytulić kogoś, komu jeszcze przed chwilą nieudolnie groziłaś śmiercią.
- Cortez! - Długoucha przytuliła wampira. Szybko i po przyjacielsku. Inaczej niż mają to w zwyczaju grube ciotki, które zostawiają na naszych koszulach ślady szminki i zapach okropnych perfum. Nessa odsunęła się i ponownie uśmiechnęła. Ciężko ocenić, czy był to szczery uśmiech. Zapewne dziewczyna sama tego do końca nie wiedziała. Spotkała przecież starego znajomego, ale nie chciała nikogo spotykać. W dodatku była to osoba, która mogła mieć pretensje do elfki za to, że zniknęła, gdy Trójprzymierze dopiero raczkowało.
   Kilka sekund wystarczyło, by Tinuviel (ciekawe, czy Dragosani wie o jej nowym przydomku?) zauważyła, że to nie jest ten sam krwiopijca, którego znała. Długowieczni i nieśmiertelni mają to do siebie, że się nie zmieniają z wyglądu. Pozornie oczywiście. Tak jak Severus nic się nie zmienił może poza długością włosów czy zarostu, tak i Nessa wyglądała identycznie jak kilka lat temu. Z obu stron były to jednak pozory. Wampir wyglądał bardziej tajemniczo i jeszcze bardziej nieludzko, o ile to w ogóle jest możliwe. Elfka natomiast wyglądała pewniej. Po prostu. W każdym geście czy słowie. Zniknęła gdzieś dziewuszka sprzed kilku lat. Pytanie tylko co to oznaczało dla innych.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Elfi szlak, czyli dwunastu gniewnych ludzi.
« Odpowiedź #21 dnia: 18 Luty 2015, 22:09:57 »
Gdy elfka radośnie rzuciła się na szyję wampirowi nie przewidziała jednego. Stał on w deszczu, wcześniej zapewne też szedł. Więc był mokry. Wampir, a w szczególności jego pancerz. I tak oto elfka wtuliła się w całą tę wilgoć zgromadzoną na wampirze. Niby kontakt był niedługi, lecz już mogła poczuć jak jej odzienie przyjmuje na siebie część wilgoci. Ktoś wredny najpewniej by powiedział, że Nessa zrobiła się wilgotna na widok Draga. Szczęśliwie wrednych osób tu nie było. Znaczy były, ale nie mówiły tego.
Drago zamknął za sobą drzwi, coby wiatr nie znosił do wnętrza krople deszczu, i spojrzał z uśmiechem na elfkę. Czy szczerym, ciężko powiedzieć. Wszak opuściła ona bez ostrzeżenia Trójprzymierze, gdy ono raczkowało. Jednak akurat ten wampir przejmował się Trójprzymierzem mniej więcej tyle, co pijany wujek na weselu tym, że robi z siebie (i całej rodziny) pośmiewisko. Czyli niewiele.
- Dragosani, jeśli łaska. Teraz już z nazwiskiem Antares. Tamto to był tylko pseudonim operacyjny, nie pamiętasz? - zapytał i obejrzał sobie elfkę od stóp do głów. Nie zmieniła się. Przynajmniej fizycznie. Jednak jej wzrok był inny. Bardziej twardy i silny.
- Widzę, że nieco zmężniałaś. Chociaż może zniewieściłaś się byłoby lepszym określeniem. No, wiesz o co chodzi. - Teraz już w świetle kominka Tinuviel (zacny przydomek) mogła sobie dokładniej obejrzeć Draga. Prócz dziwnej aury tajemniczości zyskał także nieco inne wyposażenie. Broń z czarnej rudy, szabla i sztylet. Do tego nowoczesny pistolet skałkowy z Ekkerund. Na szyi miał zaś naszyjnik z jakiś rogów. Mimo znajomości zwierząt elfka nie była w stanie ich zidentyfikować.
- Gdzieś ty się podziewała tyle lat? - zapytał wampir. Było to w sumie dość oczywiste pytanie po tak długim czasie nieobecności.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Elfi szlak, czyli dwunastu gniewnych ludzi.
« Odpowiedź #21 dnia: 18 Luty 2015, 22:09:57 »

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Elfi szlak, czyli dwunastu gniewnych ludzi.
« Odpowiedź #22 dnia: 18 Luty 2015, 22:27:22 »
   Nessa jakoś zignorowała fakt, że zrobiła się mokra. W końcu długo pościła i wampir do najbrzydszych nie należał, a nawet pewna czarnoskóra piękność zwróciła na niego uwagę. Chociaż diabli wiedzą, co ma to wszystko wspólnego z deszczem. Skóra, w którą elfka była odziana, nie zdążyła nawet namoknąć. Mimo otrzepała się i cofnęła w głąb chaty. Po chwili jednak wróciła pod drzwi i podniosła krzesło. Wypada jakoś przyjąć towarzysza.
- Zmężniałaś? Tutaj w dziczy o wszystko trzeba walczyć, Severusie - zaśmiała się, ignorując to, jak przedstawił się jej wampir. W końcu żadnej łaski nie miała. Może chciała przyjacielsko utrzeć nosa panu szlachcicowi. Pamiętała, jak biegał po lesie z podstawową bronią jeszcze! Jednak to było dawno. Bardzo dawno jak widać. Najprawdopodobniejszym jednak powodem, dla którego Nessa w taki, a nie inny sposób zwróciła się do mężczyzny, była zwykła obserwacja. Obserwacja jego reakcji. Po czterech latach nawet najbliższy przyjaciel może być wrogiem.
   Uśmiech zszedł z twarzy elfki. Spoważniała, choć wciąż jej ton wydawał się obojętny, a może nawet beztroski:
- Musiałam przed kilkoma rzeczami i osobami uciec. A ty mnie tu przydybałeś. Co z tym zrobisz? - usiadła na krześle, kładąc rękę na tajemniczej książce, którą tak strasznie chciała przeczytać, i przyglądała się bystro Dragosaniemu. Znała odpowiedź. Spodziewała się, że powie, że nic z tym nie musi robić i nic mu do tego, ale i tak chciała ją usłyszeć. Bo czemu by nie? Zawsze to jakiś początek rozmowy.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Elfi szlak, czyli dwunastu gniewnych ludzi.
« Odpowiedź #23 dnia: 18 Luty 2015, 23:07:53 »
Drago pokręcił lekko głową, słysząc słowa Nessy o dziczy. Wszedł głębiej w chatę i usiadł na jakimś krześle. Jasnym było, że opuszczony dom nie należy do elfki, więc nie było co czekać na zaproszenie do tego. Skąd wampir wiedział, że elfka tutaj nie mieszka? Cóż, po pierwsze znał nieco okolicę i siedział, że ta chata stoi pusta. Między innymi dlatego postanowił dobijać się do drzwi. Deszcz był drugorzędną sprawą. Po drugie, życie z Visenyą nauczyło go, że kobiety miewają nieraz obsesję na punkcie porządku. Nessa bardzo prawdopodobnie również takową miała, a stan chaty do porządnych nie należał. Chociaż i tak mogło być zapewne o wiele gorzej. Przynajmniej nie było tutaj żadnego trupa. Chyba. Bo kto wie co się czai w szafie, czy pod podłogą. W takich miejscach lubią ukrywać się różne siły ciemności. Koty, myszy, bezdomni i trupy. Wszyscy to wiedzą. No, prawie, gdyż stare opowieści mówią o jakimś śniegu, który nic nie wiedział. Swoją drogą to dziwne, jak śnieg mógł wiedzieć cokolwiek. Przecież to tylko taka woda, tylko bardziej wkurzająca. Ale nikt nie mówił, że opowieści muszą mieć sens.
- Ja tutaj w dzicz przybyłem właśnie nieco odpocząć - wyznał. Nie mówił od czego. Ale elfka znała jego tryb życia, więc mogła się domyślać. Wysłuchał dalszych jej słów. Na wieść, że elfka musiała się przed czymś (i przed kimś) ukrywać, zmarszczył lekko brwi.
- Jeśli ktoś, lub coś, ci zagraża, wystarczy powiedzieć - odpowiedział zapewne zaskakując tym elfie dziewczę. Uśmiechał się kącikiem ust. - W razie potrzeby mogę pomóc. Doskonale wiem jak to jest ukrywać się i być ściganym. W sumie te sytuację od drugiej strony też znam... Więc, w czym problem? - zapytał. Chyba wyraźnie chciał pomóc dawnej znajomej. Ton głosu (może nieco zbyt pewny siebie i arogancki) sugerował, że uważa iż sprosta wszystkiemu, co może elfce zagrażać.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Elfi szlak, czyli dwunastu gniewnych ludzi.
« Odpowiedź #24 dnia: 18 Luty 2015, 23:55:55 »
   Tego Nessa oczywiście nie przewidziała. Co on się taki pomocny zrobił? Jeszcze trochę i założy organizację, by zbierać na chore dzieci, skrzywiła się w myślach nieprzyjemnie, a w chatce pośrodku niczego przyjaźnie, pokazując drobne ząbki w uśmiechu. Mogła się tego spodziewać, ale oczywiście nie chciała. Przez te kilka lat odganiała myśli o swoich dawnych towarzyszach, a jeśli już się pojawiały, to starała się pamiętać ich niezbyt dobre strony. Jeśli takowe nie istniały, to je sobie dopowiadała. Dziwna metoda, by stać się mniej naiwnym, ale skutkowała. Zapewne tylko w przypadku elfki, bo u kogoś innego mogłaby powodować nienawiścią do świata i wszystkich dookoła. Ale nie u Nessy. Ona dalej się uśmiechała radośnie i pomagała wszystkim pokrzywdzonym. Z tą różnicą, że teraz spodziewała się noża w żebra za tę pomoc, ale i tak jej udzielała.
- Dziękuję ci serdecznie, Dragosani - Użyła aktualnego imienia wampira, choć dziwnie się z tym czuła. Zwykle wypowiadała je w kontekście pewnej ulicy w stolicy. Jednak nie było w tym kpiny. - Ale zapewne wiesz, że są rzeczy, z którymi musimy sobie radzić sami. Więc radzę sobie, jak mogę - uśmiechnęła się i wzruszyła ramionami. Chatka, w której się znajdowali, w tym momencie prezentowała się jeszcze żałośniej. - Przepraszam cię za tę całą szopkę. Nie mam cię również czym tu poczęstować, a ze strachu robiłam się niestrawna, więc sam rozumiesz... Poza tym nie spodziewałam się spotkać tu nikogo dobrego. A na pewno nie ciebie wyglądającego jak... No jak ktoś! - Nie zabrzmiało to ani jak komplement, ani jak drwina. Ot taki stwierdzenie wypowiedziane, gdy elfce skończyły się epitety. - Więc wszystko, co mi opowiedziałeś jest prawdą i odzyskałeś dawną chwałę?
Umiejętnie próbujemy zmienić temat elfko. Oj umiejętnie!

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Elfi szlak, czyli dwunastu gniewnych ludzi.
« Odpowiedź #25 dnia: 19 Luty 2015, 00:38:42 »
Drago wzruszył ramionami. Rozumiał odmowę elfki. Sam miał wiele spraw, które wolał zachować tylko dla siebie. Lub dzielić się nimi z wybranymi. W jego umyśle pojawiło się wspomnienie śmierci Mogula. I późniejszej wizji pochodzącej możliwe, że od boskiego demona. O takim czymś nie mówi się głośno. Chociaż sprawy elfki były zapewne tak przyjemnie przyziemne. Antares w pewnym sensie tęsknił do takich problemów. Jednak widocznie przeznaczone było mu co innego. I nieważne jakby się starał, nie zmieni tego. Zamknął na chwilę oczy i porzucił te myśli. Otworzył je i spojrzał na Nesse. Cieszył się z tego spotkania. Uśmiechnął się łobuzersko. W ten swój dragowy sposób, tak znany elfce.
- Niestrawna? ÂŁyk pewnie by nie zaszkodził - odparł i zaśmiał się, szczerząc zęby. Jak za dawnych lat w czasie rozmów z Nessą. - Ale nie przejmuj się, mam prowiant. - Poklepał rząd butelek zawieszonych na pasie, który to opinał jego pierś.
- Co do chwały, cóż pracuje nad tym. Ale chyba nie jest źle. Zgarnąłem tytuł szlachecki i posadę Hetmana Koronnego. Da się z tego wyżyć. A w wolnych chwilach zabijam demony i takie tam ścierwo. Ja... zmieniłem się. Nie w sensie charakteru. Tu raczej niewiele było zmian. Ale... Ach i tak cała wyspa o tym wie. - Jednym ruchem ściągnął lewą rękawicę. I Nessa zobaczyła co miał na myśli mówiąc o zmianie. Jego ręka nie była normalna. Była zmutowana. Demoniczna. Lśniła lekko błękitnym blaskiem. Nessa pamiętała zapewne, że niektórzy na wyspie też było obdarzeni taką ręką.
- I tak byś pewnie się o tym dowiedziała. Nie ukrywałem tego. - Oczywiście ostatnie wydarzenia w Pakcie sugerowały aby unikać rozgłaśniania tego. I wampir nie zamierzał ujawniać. Ale o tym, że Drago jest Bestią, o tym, że rozpoczął szkolenie w tym kierunku, i tak wiedział każdy. Każdy chociaż o tym słyszał. Podobnie jak o Gunsesie i Mogulu.
Wampir pomachał łapką do elfki.
- Ale "tam" jeszcze nie byłem - wyznał. Nessa mogła domyślać się, że chodzi o wioskę w której został ukrzyżowany przed laty.
« Ostatnia zmiana: 19 Luty 2015, 12:19:37 wysłana przez Dragosani »

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Elfi szlak, czyli dwunastu gniewnych ludzi.
« Odpowiedź #26 dnia: 19 Luty 2015, 21:50:05 »
To prawda, że sprawy Nessy były całkiem przyziemne i mogła je załatwić w inny sposób niż ucieczką. Jednak niektórzy tak mają, że w obliczu jakiejkolwiek trudnej w nietypowy dla nich sposób sytuacji reagują w określony sposób. Jedni agresją, inni paranoją, a jeszcze inni ucieczką. Elfka znikała, gdy na horyzoncie pojawiały się jakiekolwiek osobiste zobowiązania lub gdy ktoś próbował wyrwać ją z cienia, który tak sobie ukochała. Zawsze wolała stać z boku i się nie wychylać. Być nieistotnym pyłkiem, którego nazwisko (KTÓREGO JUÂŻ NIE MIAÂŁA) uciekało wszystkim kronikarzom. I wtedy w chatce Severusa pojawił się bardzo wiekowy elf mówiący coś o jakimś pudełku i tym, jak ważna jest w jego planach Nessa. Lithan. Zatem długoucha zrobiła to, co wychodziło jej najlepiej - uciekła.
Przez krótką chwilę dziewczyna wróciła myślami do tego dziwnego spotkania, więc zignorowała łobuzerski uśmiech wampira. Otrząsnęła się i wróciła myślami do innej chatki. Bardziej zakurzonej i na większym odludziu.
- Wiem, co to jest i z czym się wiążę - wskazała delikatnie na rękę i uśmiechnęła się smutno. - Uważaj proszę. Poznałam dwie osoby obdarzone takim darem i jedna z nich... - zawahała się i nie dokończyła. Nie chciała poruszać tej kwestii. Nie chodziło tu o Gunsesa, a o inną znaną Nessie bestię. Osobę, która potrafiła wyczyniać cuda i ratować wielu, ale samego siebie nie dała rady. Anva.
By uniknąć kontynuowania tematu, wstała i podeszła do kominka. Niby to ogrzać dłonie. Aby cisza nie trwała zbyt długo elfka chciała mówić. Cokolwiek. Byleby nie myśleć o tak smutnym końcu, który może spotkać i tych największych. Zresztą najlepszy przykład siedział przed nią.
- Pamiętaj, że ja wciąż oferuję swoją pomoc - zapewniła szczerze i zaczęła kierować rozmowę na mało oryginalne w takich okolicznościach tory. - Dużo się zmieniło? Isentor dalej włada? - zażartowała, choć wyjątkowo słabo. - Wszyscy żyją? - kolejny słaby żart, który był bardziej niefortunny niż zabawny.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Elfi szlak, czyli dwunastu gniewnych ludzi.
« Odpowiedź #27 dnia: 19 Luty 2015, 22:12:44 »
Dragosani o spotkaniu elfki z Lithanem oczywiście nie wiedział. Mimo iż odbyło się w jego domu. Właściwie chatę na Podgrodziu ciężko było nazwać "domem", ale w tamtym okresie nim właśnie był dla wampira. Akurat w chwili gdy doszło do spotkania, Antares (wtedy jeszcze bez nazwiska) był daleko. W obozie Lithana, grając rolę szpiega, czy kogo tam. ÂŚrednio się udało, listy wysyłane przez Draga do Gunsesa nawet do niego nie docierały. Ostatecznie porzucił więc obóz i wrócił do bardziej cywilizowanych rejonów. Dobrze zrobił, Lithan po jakimś czasie zmienił stronę i założył Konkordat. Ale to nie były sprawy Draga. Wampir obserwował elfkę na tle ognia.
- Wiedziałem, że się o mnie troszczysz - odparł z uśmiechem. - A co do twoich pytach... hmm... Isentor dalej rządzi, jakżeby inaczej? Zmieniło się jednak sporo. Nie wiem, czy w tych lasach słyszałaś, ale zniszczyliśmy Mgłę. Szykujemy się do wojny. Powstał Konkordat. Wyzwoliliśmy wyspę pełną człekokształtnych kotków - wyliczał. - Co do innych osób... cóż... Dev zginął, ale żyje. Aragorn zginął, ale żyje. Tylko gdzieś go wywiało. I przed tym stracił tytuły i ziemie. Mogul, ten czerwony ork, też nie żyje. Trochę zgonów było. - Nie zwrócił uwagi na dość lekki, żartobliwy ton elfki. Ot, po prostu informował ją. Odpowiadał na pytania.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Elfi szlak, czyli dwunastu gniewnych ludzi.
« Odpowiedź #28 dnia: 19 Luty 2015, 22:23:42 »
- CZÂŁEKOKSZTAÂŁTNYCH KOTKÓW? - wydawało się, jakby do Nessy nic, poza tą drobną informacją, nie trafiło. W końcu nie często słyszy się o kotkach od wampira-bestii. Wróciła na swoje miejsce ze znanym Dragosaniemu uśmiechem. - Tak to możemy rozmawiać - rozsiadła się wygodniej i czekała, co powie jej towarzysz.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Elfi szlak, czyli dwunastu gniewnych ludzi.
« Odpowiedź #29 dnia: 19 Luty 2015, 22:32:11 »
Drago wzdrygnął się nieco, słysząc tak nagły i ta głośny okrzyk. Chociaż w sumie powinien to przewiedzieć. Każdy kto znał Nessę wiedział, ze ma ona obsesję na punkcie kotów.
- Tak - powiedział jej towarzysz. I milczał. Patrzył się prosto w oczy elfki, nic nie mówiąc. Chciał ją przetrzymać. Tak, żeby aż gotowała się z niecierpliwości i ciekawości. Obudził się w nim ten dawny Drago, złośliwy dla elfki, lecz w gruncie rzeczy lubiący ją. To zaskakujące jak tez jedno spotkanie może wpłynąć na nastrój wampira. Jeszcze niedawno jego myśli były ponure, pełne obrazów ostatnich wydarzeń. Ataku na Pakt, śmierci Mogula, wizji boskiego demona. Nie są to przyjemne wspomnienia. Szczęśliwie los uśmiechnął się do Draga i spotkał na swojej drodze dawną znajomą. I cieszył się z tego. Jego serce radowało się. Rozmyślał tak o tym i patrzył jej w oczy. Czekał, chciał przedłużyć ciszę. Tak, aby ciekawość elfki eksplodowała. Bo to było kwestią czasu. Czekał więc. I milczał uśmiechając się po dragowemu.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Elfi szlak, czyli dwunastu gniewnych ludzi.
« Odpowiedź #30 dnia: 19 Luty 2015, 22:51:44 »
Obsesja elfki rzeczywiście się nie zmieniła. Może tylko obok kotów pojawiły się takie duże szczurowiewiórki, które widziała na rycinach i aż cisnęło się na usta, by nazwać ten gatunek "kuoka". Ale Drago jeszcze nie wiedział najważniejszego - Nessa nauczyła się milczeć. Sztuka to wybitna pod warunkiem, że wiesz, kiedy z jej dobrodziejstw skorzystać. A teraz nie był odpowiedni moment. Nie był. Spotkanie po latach nie jest po to, by milczeć. Spotkanie po latach jest po to, by mówić dużo i bez sensu. Tak, by następnego dnia lub za tydzień skończyła się doza tematów, które potem się jeszcze pojawią i będą eksplodować każdego dnia.
- Przyznaj. Brakowało ci tego wśród wypacykowanych rycerzyków i krwiożerczych bestii. Kogoś, z kogo będziesz mógł się pośmiać. Tak serdecznie - uśmiechnęła się szeroko i nie kontynuowała tematu kotów. W tym momencie one zupełnie się nie liczyły. Kulki futra z pazurami ni umywały się do wampira z pistoletem i szablą, który zresztą odwzajemniał uśmiech.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Elfi szlak, czyli dwunastu gniewnych ludzi.
« Odpowiedź #31 dnia: 19 Luty 2015, 23:28:26 »
Elfka trafiła w sedno. Zawsze miała dobrego cela i trafiała idealnie. Nie bez przyczyny Drago uważał ją za jedną z najlepszych łuczniczek na Valfden. Sam nigdy nie opanował sztuki strzelania z łuku choć w połowie tak świetnie jak ona. Z drugiej strony ona nigdy nie walczyła w zwarciu tak dobrze jak on. Można rzec, że w walce by się uzupełniali.
- Nawet nie wiesz jak bardzo. Ciężko teraz o taki chwile - odpowiedział i oparł się wygodniej na krześle. Odwzajemniao uśmiech elfki jak głupi. Chociaż może nie aż tak głupi? Bo czy głupotą jest uśmiechanie się do przyjaciół? W sumie to też zależy od sytuacji.
- Zamierzasz wrócić w bardziej cywilizowane rejony? - zapytał w końcu, po chwili ciszy. - Chętnie przyjąłbym cię w domu. Zobaczyłabyś dywan z futra jednego z tych kotów - powiedział. Lecz widząc minę, jaka zapewne zaczęła pojawiać się na twarzy Nessy dodał natychmiast.
- To był zbrodniarz, zdrajca paktujący z demonami. W ich kulturze z takich robią dywany. Ten mi podarowali. Całkiem ładny. Hm... W sumie Visenya też cię chętnie pozna. - Zarzucił haczyk. I obserwował reakcje elfki. Nie żeby spodziewał się jakiejś zazdrości, czy coś. Raczej oznak współczucia do Visenyi. Czy czegoś w tym guście. W sumie diabli wiedzą co sobie elfka mogła roić w tej swojej elfiej główce.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Elfi szlak, czyli dwunastu gniewnych ludzi.
« Odpowiedź #32 dnia: 20 Luty 2015, 00:03:41 »
   Słysząc pytanie wampira, Nessa spięła się nieco. Niewidocznie. A przynajmniej taką miała nadzieję. Powrotu "w bardziej cywilizowane rejony" nie rozważała ze względu na Lithana. Jednak o tym nie chciała nikomu mówić. Nie był on problemem, o ile w ogóle, przy którym ktokolwiek mógłby jej pomóc. W dodatku raczej nie zapowiadało się, by miał zbyt szybko zniknąć. Pożył te kilkadziesiąt tysięcy lat, to pożyje i kolejne sto, ale wiek koczowania po lasach? I to na wyspie? Nie było to spełnieniem marzeń Tinuviel, więc teraz, gdy spotkała swego dawnego kompana, przeszło jej przez myśl, by wrócić. Wrócić, wspominając o próbie odnalezienia samej siebie, przytłoczenia władzą w Trójprzymierzu i następstwem jej ucieczki - strachem przed drugim na wyspie wampirem-bestią, który mógł być o wiele mniej przyjaźnie nastawiony po takiej dezercji. I ta bajka nie mijałaby się z prawdą! Nessa naprawdę się zmieniła, władza do niej nie pasowała i nie widziała siebie w roli dominującej (w każdym aspekcie!), a Gunsesa się bała. Nawet nie tyle, że spodziewała się, że rozszarpie jej gardło, choć miał ku temu powody.
- Visenya? - I tak oto Nessa poruszyła tylko jedną kwestię, odrzucając problem dywanu i praw zwierząt. Nie był to czas, by o nie walczyć. Nie chciała również mówić o swoim powrocie. Uśmiechnęła się za to, jakby rzucając Dragosaniemu wyzwanie. Nie było w tym krzty zazdrości. Tinuviel spodziewała się, że wampir sobie kogoś znajdzie, ale ciekawa była, jak określi wspomnianą kobietę. Narzeczona? Partnerka? Służąca? Wspomni o jej rasie lub wyglądzie? Kombinuj panie nieśmiertelny, bo Nessa z miłą chęcią Visenyę pozna.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Elfi szlak, czyli dwunastu gniewnych ludzi.
« Odpowiedź #33 dnia: 20 Luty 2015, 00:57:49 »
Drago nie zauważył reakcji elfki. Albo nie zwrócił na nią uwagi. Albo po prostu zignorował. Nie znał wszak powodów ucieczki długouchej. Nie wiedział o jej spotkaniu z Lithanem. Ona z kolei mogła nie wiedzieć, że obecnie jest on "dobry". I raczej nie będzie nachodził młodych elfek, staruch jeden. Natomiast o tym, że Nessa może obawiać się potępienia ze strony Gunsesa, Drago nawet nie pomyślał. Uśmiechnął się krzywo, słysząc pytanie elfki.
- Tak. To moja "asystentka do spraw finansowych". Tak ją nazywam. Na dryg do interesów i zajmuje się wydawaniem moich pieniędzy. No i domem też. Można chyba określić ją służką. Chociaż ja jej tego nie powiem. - Znów się uśmiechął. Nie wspomniał o rasie, ani o wyglądzie. Wszak jakie to ma znaczenie?
- Więc, jeśli będziesz w okolicy, wpadnij. Nawet jak mnie nie będzie, to ona pewnie cię ugości - powiedział jeszcze. Spojrzał na pootwierane butelki, ale nic nie powiedział. Potem spojrzał na notes.
- Spisujesz swoje przygody w dziczy? - zapytał żartobliwie.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Elfi szlak, czyli dwunastu gniewnych ludzi.
« Odpowiedź #34 dnia: 20 Luty 2015, 09:48:25 »
Bingo! To jedyne słowo, choć nieznane, które przyszło Nessie na myśl i długo nie mogła się go pozbyć. Kto by się bał zwykłej służki lub "asystentki do spraw finansowych". Musiałaby chyba być stara i gruba. I z wałkiem w dłoni! A wampir przecież by takowej kobiety nie wybrał do pomocy. Nie pasowałaby do jego wizerunku czy zagranicznego dywanu. Zatem elfka piekielnie chciała ją poznać. Ileż takie spotkanie może przynieść krępujących sytuacji dla Dragosaniego! Może nawet wróci na chwilę do stolicy. Weźmie trochę oszczędności, kupi jakieś lepsze strzały lub coś srebrnego. Tak w razie czego. Ostatnio słyszała coraz więcej o stworzeniach, które zdecydowanie dalekie były od dzieci Ventepi. Chociaż mogło to wynikać z niedoinformowania i skłonności do wyolbrzymiania wieśniaków.
- Nie, nie - zaprzeczyła szybko. - Znalazłam to, ale nie zdążyłam przeczytać, bo władza mnie odwiedziła - na twarzy elfki pojawił się dość neutralny uśmiech numer 5 i podała wampirowi książeczkę.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Elfi szlak, czyli dwunastu gniewnych ludzi.
« Odpowiedź #35 dnia: 20 Luty 2015, 12:06:34 »
I elfka wyroiła sobie jakieś dziwne elfie myśli w tym swoim elfim móżdżku. Jakby to niby Drago miałby "bać się" swojej asystentki, Visenyi. ÂŻe niby strzeliłaby focha, czy co tam, za nazwanie jej służką. Doprawdy niedorzeczna myśl. Zupełnie nieprawdopodobna. Niemożliwa. Bo to przecież nieprawda. Prawda? Jednak wampir niestety nie znał myśli elfki, więc też nie mógł naprowadzić jej na jedyną i słuszną drogę. Skazana była na życie w mroku błędnego myślenia, nie mogąc doświadczyć światła Prawdy. Tak "Prawdy" pisanej wielką literą. I bynajmniej nie chodzi tutaj o jakieś czasopismo.
Dragosani wziął od Nessy notes i zajrzał do niego. Najpierw zwrócił uwagę na tytuł. To raczej mało spotykane, aby nadawać tytuły swoim dziennikom, notesom, czy innym pamiętnikom. Ale może to jakaś nowa moda. Wampir odwrócił kilka stron dalej. I zaczął czytać. Na głos.
- Drogi pamiętniku - czytał. - Dzisiaj znów śledziłem w lesie tę uroczą elfkę. Robię to codziennie, odkąd tylko ją pierwszy raz zobaczyłem. Dzisiaj udało mi się podpatrzeć ją, gdy kąpała się w strumieniu! Doprawdy zacny widok! - Rzucił spojrzenie na Nessę, w którym krył się błysk żartu. Zaśmiał się.
- ÂŻartuje. Są tutaj jakieś wierszyki, zagadki chyba. Do tego masa symboli, ciągów cyfr, znaków. Cholera, ciekawe co to tak naprawdę jest. Chociażby to. - Podał elfce notes. Otworzył go na drugiej stronie, tej po tytule. Był tam tylko rysunek, pokrywający całą stronę.
- Znalazłaś to tutaj? - zapytał, rozglądając się po chatce. To była tajemnica! Drago lubił tajemnice. Oczywiście o ile nie uwzględniały zabijania przyjaciół i boskich demonów.



Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Elfi szlak, czyli dwunastu gniewnych ludzi.
« Odpowiedź #36 dnia: 20 Luty 2015, 13:50:06 »
Normalnie Nessa zapodałaby takiemu żartownisiowi kuksańca w żebra, ale wampirowi-bestii nie wypada. Jeszcze mógłby oddać i z elfki zostałby jedynie ładny trup bez serduszka i płuc, które jej żeberka tak ładnie chroniły.
- Zaaagadki! - przeciągnęła niczym dziesięcioletnie dziecko. Ucieszona i podekscytowana. - Tak, tutaj. Poza tą książeczką nic ciekawego tu nie było. - Popatrzyła na kwadraciki zajmujące całą stronę i przekrzywiła głowę. Nic z tego nie rozumiała i to nic ekscytowało ją jeszcze bardziej.

//: wygram przeprawę z wfem i plackami z jabłkami, to wrócę do normalnego pisania :]

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Elfi szlak, czyli dwunastu gniewnych ludzi.
« Odpowiedź #37 dnia: 20 Luty 2015, 14:06:49 »
//Plaaacki *_*
//A na wymyślenie tych zagadek to jeszcze przyjdzie czas :)



- Zagadki, albo też zwykły bełkot. Bo dlaczego nie? - zapytał wampir i jeszcze raz spojrzał na rysunek kwadratów. Gdy elfka przekręciła głowę, mogła dostrzec, ze rysunek kwadratów wygląda tak samo jak przedtem, tylko jest nieco przekrzywiony. Zbitek dwunastu kwadratów pomalowanych na dwa kolory. Tak bez kontekstu zapewne całkowicie niezrozumiały. Kontekst zaś mogły nadawać informacje z notesie, lub też cokolwiek innego. Dajmy na to, miejsce gdzie elfka go znalazła. Albo dzień w roku. Albo faza księżyca. Albo wilgotność powietrza. Tyle możliwości!
Tak odnośnie wilgotności, to deszcz powoli przestawał padać. Jego jednostajny szum stał się teraz raczej serią pojedynczych stuknięć kropel deszczu o dach chatki, ziemię i tym podobne przeszkody. Grzmoty tez już od jakiegoś czasu nie uderzały. Zapowiadało to chyba rychłe rozpogodzenie. Oczywiście noc tak czy inaczej nie przeminie aż do rana. Jak to zwykle bywa. 

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Elfi szlak, czyli dwunastu gniewnych ludzi.
« Odpowiedź #38 dnia: 20 Luty 2015, 15:01:15 »
//: :)

   Długoucha nie podłapała zwątpienia towarzysza. Zagadki. Tajemnice. Wizja nieznajomego twórcy książeczki. Tyle rzeczy do odkrycia i poznania! Nie można tego zostawić ot tak. Trzeba drążyć! W końcu Nessa i tak nie miała nic ciekawszego do roboty. Co tam wojna, co tam zagrożenia, jak można rozwikłać czyjąś zagadkę.
- Z drugiej strony na końcu tej tęczy może być całkiem ładny garnek. A w nim narzutka pasująca do twojego egzotycznego dywanu - zauważyła. Tinuviel nie była głupia. Ale nie była również umysłem zdolnym do ogarnięcia wszystkich tajemnic tego świata. Zatem potrzebowała towarzysza, a wiekowy, obyty wampir byłby idealny. No i musiało go to choć trochę zaciekawić!
   Zerknęła przez okienko. Na zewnątrz musiało teraz pięknie pachnieć. Wrócić, czy dalej się tułać?

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Elfi szlak, czyli dwunastu gniewnych ludzi.
« Odpowiedź #39 dnia: 20 Luty 2015, 15:34:46 »
Drago przejechał dłonią po zarośnie, drapiąc go. Lub raczej dłoń drapiąc nim. Oczywiście zainteresował się notesem. Fakt, mógł być tylko wymysłem kogoś obdarzonego wybujałą fantazją. Ale z drugiej strony, co z tego? Rozwikłanie zagadki notesu zawsze byłoby jakimś zajęciem. Rzecz jasna nie mógł ot tak pokazać swojego zaciekawienia elfce.
- Jakiej tęczy? - zapytał, spoglądając na nią. - Jaki garnek? -- znów zadał pytanie. - Grzybków się najadłaś, czy co? - Wyszczerzył się w dragowym uśmiechu. - A, w sumie nieważne. Można pokombinować z tym. - Podał notes Nessie. - A nuż odkryje się coś ciekawego. Ale na razie to ja bym wracał do stolicy. Wrócisz ze mną? - zapytał.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Elfi szlak, czyli dwunastu gniewnych ludzi.
« Odpowiedź #39 dnia: 20 Luty 2015, 15:34:46 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top