Autor Wątek: Odbudowa  (Przeczytany 3946 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Odbudowa
« Odpowiedź #40 dnia: 21 Luty 2015, 18:02:52 »
Gdy weszłyście na górę kolor śniegu już nie był biały, lecz różowy. ÂŚciany pokrywał lód, który gdzie nie gdzie był czerwony. Stałyście tak w korytarzu, z którego przejście było do 3 pokoi.

Offline Demetris

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 144
  • Reputacja: 152
    • Karta postaci

Odp: Odbudowa
« Odpowiedź #41 dnia: 21 Luty 2015, 18:09:33 »
-Armin, może ocenisz to swoim okiem znawcy?- rzekła długoucha i podrapała się po karku z zakłopotaniem. Różowy i czerwony śnieg. Dobrze, że nie żółty. Zabójstwo? Krew. Albo zwykła farba. -To... ja idę w prawo!- zakomunikowała dziarsko i ruszyła w swoją stronę z łukiem w ręku.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Odbudowa
« Odpowiedź #41 dnia: 21 Luty 2015, 18:09:33 »

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Odbudowa
« Odpowiedź #42 dnia: 21 Luty 2015, 18:23:42 »
Oko znawcy? Pewnie teraz elfka zaczęła czuć się swobodniej. - To ja pójdę w lewo. Jak coś ciekawego znajdziesz to daj znać! - krzyknęła maurenka. Moim zdaniem to jest jakaś grubsza sprawa. Różowy śnieg wskazuje na morderstwo. Tylko dlaczego ktoś miałby zabijać drwali? Ta sprawa robi się coraz bardziej fascynująca dla mnie. Dziewczyna skierowała się do prawego pokoju, by go dogłębnie zbadać.

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Odbudowa
« Odpowiedź #43 dnia: 22 Luty 2015, 16:56:46 »
Armin na lewo miała wejścia do dwóch pokoi. Postanowiła wejśc do najbliższego z nich i to co ujrzała zszokowało ją. Ujrzałą bowiem bryłę lodu w kształcie kwiat róży nasyconą czerwoną barwą krwi pochodzącej z ciała Taurenki znajdującej się w środku lodowego grobowca. Spuściła oczy i zobaczyła napis w śniegu przed bryłą: CZEKA.

Demetris w tym czasie weszła do pokoju na prawo, do którego ciągnęły się ślady czerwonego lodu. Gdy ujrzała zamarznięte ciało taureńskiego mężczyzny leżącej przy ścianie. Spojrzała na ściane i zobaczyła czerwony napis skuty lodem: KARA.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Odbudowa
« Odpowiedź #44 dnia: 22 Luty 2015, 17:14:46 »
Armin była zaszokowana widokiem, który zobaczyła. Sama róża ładnie się prezentowała, ale ciało i krew to było za wiele. Maurenka stała tak z niedowierzaniem przez dłuższą chwilę. Nie mogła uwierzyć w to co widzi. Fakt, że widziała różne morderstwa, ale to było wyjątkowe. Kto zadałby sobie tyle trudu, by w taki sposób zabić Taurenkę? Pewnie ktoś nienormalny albo psychicznie chory...
- Dem, znalazłam ciało Taurenki w bryle lodu! I jeszcze napis CZEKA! - krzyknęła do towarzyszki. - Wygląda to trochę nieciekawie, ale trzeba przyznać, że to pewnego rodzaju dzieło sztuki. Dziewczyna znalazła wejście do jeszcze jednego pokoju, więc postanowiła wejść do niego i go przeszukać.

Offline Demetris

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 144
  • Reputacja: 152
    • Karta postaci

Odp: Odbudowa
« Odpowiedź #45 dnia: 22 Luty 2015, 18:51:31 »
ÂŚnieg chyba już na zawsze przestanie jej się dobrze kojarzyć po tym co właśnie ujrzała. Tauren. Nieżywy. Zamrożony na kość. Powstrzymała strach i gdy zdziwienie minęło, ukucnęła nad ciałem. Chciała się mu po prostu przyjrzeć. Szukała śladów walki, głębszych ran, zadrapań lub innych wskazówek, jak owa istota mogła zginąć.
Nie dało się też przeoczyć krwawego napisu KARA. Kara... kara... "Czeka!" dobiegło ją wołanie z drugiego pokoju. "Kara czeka!". Bardzo dobitny sposób przekazywania wiadomości, trzeba przyznać!
Obejrzała jeszcze pokój powierzchownie. Starała się w nim znaleźć może narzędzia zbrodni? Czegokolwiek, co pomogłoby rozwiązać tą jakże tajemniczą sprawę. Strzepnęła z końcówek włosów szron.
Długoucha ignorowała zimno. A przynajmniej o nim zapomniała na chwilę pod wrażeniem tego co zobaczyła także w drugim pokoju. Piękna czerwona lodowa róża. -Może i byłoby to dzieło sztuki, gdyby nie trup w środku. Wygląda jak dzieło kogoś... utalentowanego? To na pewno. Albo kogoś, kto posługuje się magią- odpowiedziała czarnoskórej. -Może to jakieś małżeństwo? Pewnie razem tu mieszkali...- Demetris próbowała sobie wszystko poukładać w głowie i kojarzyć fakty. -U mnie był napis "kara". Myślisz, że to miało być "kara czeka Ciekawe na kogo... - spytała jeszcze, po czym po oględzinach pokojów na prawo i lewo, ruszyła za Armin.
« Ostatnia zmiana: 22 Luty 2015, 19:24:47 wysłana przez Demetris »

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Odbudowa
« Odpowiedź #46 dnia: 22 Luty 2015, 19:22:33 »
- Moim zdaniem ten ktoś może być artystą. No wiesz, nie każdy wyrzeźbiłby takie cudo. A może zazdrosny mąż? Przyłapał swoją żonę z innym facetem, wkurzył się i zbrodnia gotowa. Róża na znak miłości. - powiedziała głośno swoje przmyślenia. - A kara raczej już przyszła, nie sądzisz? - dodała po chwili. Kobiety kierowały się do nastęnego pokoju, by go przeszukać.
« Ostatnia zmiana: 22 Luty 2015, 19:33:51 wysłana przez Armin »

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Odbudowa
« Odpowiedź #47 dnia: 22 Luty 2015, 19:43:29 »
Ostatni pokój to pokój dziecięcy. Spojrzałyście przed siebie i zobaczyłyście deski z prawdopodobnie łóżek dzieci ułożone w napis: KAÂŻDEGO BEZ WYJÂĄTKU. Podniosłyście wzrok do góry i ujrzałyście sople lodu, lód w postaci sopli lodów połączonych ze sobą pod różnymi kątami, ale żaden z nich nie dotykał podłogi ani sufitu. Armin zaczęła wzrokiem badać prawą stronę sopli, zaś Demetris lewą. To co ujrzały było okrutne - dwójka taureńskich dzieci zamrożona w bryle lodu, która przypominała drzewo. Dwa drzewa połączone ze sobą gałęziami.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Odbudowa
« Odpowiedź #48 dnia: 22 Luty 2015, 20:18:55 »
Armin widziała przedziwny obraz zrobiony z lodu. Dwa drzewa i dzieci w środku. Maurence przez chwilę zrobiło się przykro przez tą rodzinę. Ktoś ją wymordował, a mogła sobie teraz spokojnie dalej żyć.
- No, to jest dziwne. Dwa drzewa i kolejne ofiary. I oczywiście jakiś przerażający napis "każdego bez wyjątku". - streściła wszystko co widziała. - Jednak moje poprzednie przemyślenia się nie sprawdziły. Chyba, że ten zdradzany mąż wini wszystkich za zdradę jej żony. - po tych słowach maurenka lekko się uśmiechnęła. Ta sprawa robiła się naprawdę niezwykła. Została jeszcze kwestia lodu, który praktycznie wisiał w powietrzu. To musiała być sprawka jakiegoś czarodzieja, czy maga. - Widziałaś może kiedyś takie cudo? Nie często widzi się lewitujący lód w dodatku w takim osobliwym kształcie. Stawiam na czarodzieja, a ty? - spytała się Demetris.

Offline Demetris

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 144
  • Reputacja: 152
    • Karta postaci

Odp: Odbudowa
« Odpowiedź #49 dnia: 22 Luty 2015, 20:48:54 »
Z ust wymknął jej się odgłos przerażenia pomieszanego z żalem. Biedne, małe taureńskie dzieci... Zamknięte w jakichś popieprzonych lodowych rzeźbach. Najpierw uderzyła w elfkę złość i nienawiść do tego, kto to zrobił. A potem przyszedł smutek i dziwne uczucie w jej wrażliwym elfim serduszku, które przecież pragnęło dla każdego dobra. I choć jego ciepło mogło roztopić lód, to przecież nie przywróci im życia. To było takie uczucie, jakby zobaczyć swojego małego, rozjechanego kotka na ulicy z językiem na wierzchu i wypadniętymi oczkami,  całego we krwi - całkiem podobnie czuła się elfka, która z pewnością nie była przyzwyczajona do takiego okrucieństwa. Wychowana na elfim dworze, wśród ogrodów, porcelanowych ozdób i strojnych sukien, z rzadka doświadczała cierpienia. A tutaj spotkała się ze śmiercią całej rodziny i to zło uderzyło w nią nagle. Wszystkie negatywne emocje musiały znaleźć ujście. W tej chwili zdała sobie sprawę z tego, że na nic jej wesołe rozmówki, żarciki, zaczepki, radosne oczy. Bowiem żadna z tych rzeczy nie przywróci rodzinie życia.
Te ofiary były lodową wiadomością. "Kara czeka każdego bez wyjątku". Ale kara za co!? To właśnie nie dawało długouchej spokoju.
Elfka podeszła bliżej. Uniosła dłoń i delikatnie dotknęła lodowej trumienki w kształcie drzew. Chłód wzmagało dodatkowo poczucie, że ktoś zabił ich z zimnym sercem, bezwzględnie. Jak potwór albo zwykłe dzikie zwierze. Choć i one nie byłyby zdolne do takiego okrucieństwa. Oczy jej się zaszkliły. Na policzku poczuła jedną, ciepłą łzę. Na chwilę zapomniała o tym co ją otacza, nie słyszała słów maurenki...
Chwilę potem wróciła do rzeczywistości. Otarła łzę z policzka i spróbowała na to spojrzeć inaczej.
Okej... czyli... latające sople. Lewitujące nad ziemią i pod sufitem. Tajemniczo zawieszone w przestrzeni. Dwa drzewa - czy to jakiś znak, symbol? Złączone gałęzie mogły oznaczać... rodzeństwo? Połączone więzi, coś w tym stylu. I te kilka słów które miały przekazać wieść o tym, że każdy zostanie ukarany i nie będzie wyjątków...
-Hm?- rzekła słysząc pytanie Armin.- Ach, tak... Nigdy w życiu czegoś takiego nie widziałam- oznajmiła, starając się aby głos jej nie drżał. Powoli uspokajała się. Co się stało, to się nie odstanie - tak sobie próbowała to tłumaczyć. - Nie mam pojęcia też jak to "działa"- dodała. -Magia? Być może. Albo zwykłe złudzenie.
« Ostatnia zmiana: 22 Luty 2015, 20:52:29 wysłana przez Demetris »

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Odbudowa
« Odpowiedź #50 dnia: 24 Luty 2015, 12:26:29 »
Stałyście tak w pokoju zszokowane, ale żadne słowa nie przywrócą życia rodzinie. Co robicie dalej?

Offline Demetris

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 144
  • Reputacja: 152
    • Karta postaci

Odp: Odbudowa
« Odpowiedź #51 dnia: 24 Luty 2015, 12:59:24 »
-Armin! No wymyśl coś!- dodała w końcu elfka. Co jak co, ale Demetris nie umiała podejmować decyzji. Mniejsza o wybór sukienki albo butów. Ale - co robić dalej, gdy znajduje się trupy zamarzniętej rodziny? -Przeszukajmy jeszcze ten pokój. Potem wrócimy do Opactwa i powiemy, że drewna nie ma bo... no... drwale zamarzli - choć długoucha nie sądziła, że to racjonalne wyjaśnienie. Tym bardziej w środku lata.
Potem rozejrzała się po pomieszczeniu. Miała nadzieję znaleźć coś, co może nie będzie z lodu. Albo jakieś ślady magii lub coś, co choć trochę ja naprowadzi na to, skąd ów lód się wziął.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Odbudowa
« Odpowiedź #52 dnia: 24 Luty 2015, 13:27:20 »
Maurenka spojrzała na Demetris. Musiała całą tą dziwaczną sytuację dokładnie przemyśleć. Mamy lód w środku lata, napis "kara czeka każdego bez wyjątku", morderstwo całej rodziny i magiczne, lewitujące sople lodu. Na pewno coś tu jest nie tak. Cholera, czemu nie mogłyśmy trafić na coś bardziej normalnego?
- Nie ma to jak się pytać kogoś o zdanie, a potem samemu przejąć inicjatywę. - maurenka skierowała te słowa do elfki. - Możemy jeszcze przeszukać ten pokój, jeśli coś znajdziemy to będziemy mieli jakiś dowód, bo nie sądzę, aby Madaron nam uwierzył jak powiemy coś w stylu: Nie ma drewna, bo drwale zostali zabici i schowani w bryle lodu. Tym bardziej, że jest lato. Armin podobnie jak jej towarzyszka zaczęła przeszukiwać pokój, sprawdzając każde miejsce bardzo dokładnie.

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Odbudowa
« Odpowiedź #53 dnia: 24 Luty 2015, 13:37:24 »
//To nie są lewitujące sople lodu. Te sople lodu to gałęzie z tego lodowego drzewa, w którym jest dziecko.

Nic nie znalazłyście.

Offline Demetris

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 144
  • Reputacja: 152
    • Karta postaci

Odp: Odbudowa
« Odpowiedź #54 dnia: 24 Luty 2015, 13:45:37 »
Demetris westchnęła zawiedziona. -Dobra, wracamy. Nie mam pojęcia jak wyjaśnić ten mróz, ale chodźmy stąd, bo zamarzniemy na kość!- rzekła elfka po czym pożegnała dzieci zamknięte w lodowym drzewie. Potem ruszyła na dół razem z maurenką, a na zewnątrz było tylko trochę cieplej.
Razem z Armin ruszyły na szlak, w drogę powrotną. Demetris jeszcze raz obejrzała się za siebie, spoglądając na biały, tajemniczy dom. Grobowiec taureńskiej rodziny. "Kara czeka bez wyjątku".

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Odbudowa
« Odpowiedź #55 dnia: 24 Luty 2015, 14:03:59 »
Armin poczuła lekkie ciepło na zewnątrz. Zaczęła żwawo ruszać wszystkimi kończynami oraz palcami. Dziewczyny znowu szły w grobowej ciszy. Maurenka nie chciała, aby elfce nie było smutno. W końcu była laikiem w takich sytuacjach, więc czarnoskóra zaczęła rozmowę:
- Mieszkam w podgrodziu w małym domku, najbardziej lubię ostre potrawy. Najchętniej spędzam czas w samotności w upalne dni, bo przypomina mi to dom. - Armin westchnęła. - Jestem na wyspie od ponad miesiąca. A co do organizacji... - dziewczyna znała kodeks Kruków i wiedziała, że nie może wyjawić kim naprawdę jest. - To  nie dla mnie. Wolę sama decydować co robię i jaką droga kroczę... Musiałam przy tym skłamać, ale przynajmniej sprawiłam rudej małą przyjemność. Szczerze mówiąc to polubiłam ją. Jest praktycznie przeciwieństwem mnie... Ja cicha,  jej aż się buzia nie zamyka. Mnie prawie nie poruszyło to morderstwo, a jej poleciała łza. Czy tak odmienne osoby mogą zostać przyjaciółkami?

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Odbudowa
« Odpowiedź #56 dnia: 24 Luty 2015, 14:05:51 »
Wychodząc z domu i idąc w stronę Opactwa zauważyłyście, że nie wiał żaden wiatr. Stopniowo robiło się cieplej, a lato odzyskiwało swoją władze nad terenem w miarę poruszania się do siedziby Madarona.

Offline Demetris

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 144
  • Reputacja: 152
    • Karta postaci

Odp: Odbudowa
« Odpowiedź #57 dnia: 24 Luty 2015, 14:14:18 »
Długouchą dosłownie zatkało, gdy usłyszała odpowiedź Armin na pytanie, które Demi zadała jej jakiś czas temu. Nie sądziła, że czarnoskóra się otworzy. Chociaż... co to za sekret, że mieszka się w podgrodziu? Może Demi mogłaby się tego wstydzić, jako córka bogatych elfów. Lecz maurenka wyglądała na kogoś twardszego od niej, lepiej przygotowanego do ciężkiego życia. Nie wzruszył jej widok martwych taurenów. Bardziej zachwyciła się lodową różą, phi! Choć długoucha mogła powiedzieć, że dopełniały się...
-Jeeejku! Ja też tam mieszkam. Rano strasznie śmierdzi... Szczególnie w lato, co nie? To znaczy tam cały czas śmierdzi. Dlatego ciągnie mnie do lasu, sama rozumiesz- na wspomnienie ulubionych dań Armin, elfka skrzywiła mordkę. - Ostre potrawy?! Fuu... Po takich wychodzą pryszcze. Podobno! Nie wiem, bo rzadko coś ostrego jem. I nie jesteś w żadnej organizacji? To w sumie dobrze, jesteś niezależna. Podziwiam cię!- dodała na koniec i na chwilę umilkła. Lecz potem znów zaczęła opowiadać z fascynacją -Jesteś ciekawą osobą, mówię ci! Tylko wcale się nie wzruszasz. A to smutne przecież było. I tak się cieszę, że w końcu mi coś o sobie opowiedziałaś- zakończyła długoucha z szerokim uśmiechem. Zwłaszcza, że robiło się już naprawdę ciepło, jak na lato przystało.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Odbudowa
« Odpowiedź #58 dnia: 24 Luty 2015, 14:32:13 »
Armin spojrzała na elfkę. Nie przyglądała jej się przedtem. Miała krótkie rude włosy, spod których wystawały szpiczaste uszy. Wyglądała na drobną osóbkę, która nie powinna walczyć. Nie miała prawie mięśni, może przez całe dotychczasowe życie była wyręczana z obowiązków?
- Pochodzę z Igsharu, jeśli jeszcze nie zauważyłaś, więc lubię, gdy jest ciepło. Czuję wtedy, że jestem napełniona energią i mogę nawet góry przenosić. - maurenka lekko uśmiechnęła się. - Szczerze mówiąc, nie mam tutaj zbyt wielu przyjaciół. Nigdy się tak przed kimś nie otworzyłam. - Armin głęboko westchnęła. - Gdyby moja rodzina żyła... - w tej chwili kobiecie zadrżał głos. Zobaczyła obraz swojego radosnego dzieciństwa, obraz beztroski i radosny. Potem przyszedł obraz śmierci, krwawa bitwa na jej ziemi. Wtedy właśnie straciła wszystko, dosłownie. Armin z trudem powstrzymała łzy. Tylko rodzina wywoływała u niej takie emocje. - O czym ja właściwie mówię? Nie słuchaj mnie, jak już zaczynam mówić, to przeważnie są to głupoty... Po tym wylewie emocji maurenka patrzyła cały czas na ziemię.

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Odbudowa
« Odpowiedź #59 dnia: 25 Luty 2015, 16:27:15 »
Dotarłyście do Opactwa.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Odbudowa
« Odpowiedź #59 dnia: 25 Luty 2015, 16:27:15 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top