- Ale to z kolei nie pasuje za bardzo do wzmianki o miejscu nazwanym na czyjąś cześć. - Drago zamyślił się. - Ale dobra, trzeba coś działać. Rozmyślać i rozmawiać możemy w czasie marszu. Z Rodrdem, Kermosem i Aragornem uznaliśmy, że i tak warto przejść się do Efehidon. Podobno na ryku otworzyli jakiś antykwariat. Mozę tam znajdziemy jakieś informacje o runie Aragorna, bo to też trzeba rozwikłać. A jeśli nie tam, to może u Assorta? Przy okazji wtedy też można sprawdzić "moją" ulicę. Może jakąś wskazówkę tam znajdziemy.