Autor Wątek: Misja: Zrobić porządek...  (Przeczytany 7627 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Misja: Zrobić porządek...
« Odpowiedź #20 dnia: 19 Listopad 2014, 21:59:19 »
- Właśnie pało! Moje taru wieziesz między innymi.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Misja: Zrobić porządek...
« Odpowiedź #21 dnia: 19 Listopad 2014, 22:02:36 »
- Witaj Gordianie. ÂŻeby mieć takie skrzydła, Aragornie, musisz zostać zabity i porwany do miejsca, gdzie mieszka reszta podobnych mi teraz istot. To dość skomplikowane, ale działa - odpowiedziałam, siedząc już na wyciągniętym ze stajni Konisiu.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Misja: Zrobić porządek...
« Odpowiedź #21 dnia: 19 Listopad 2014, 22:02:36 »

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Misja: Zrobić porządek...
« Odpowiedź #22 dnia: 19 Listopad 2014, 22:04:14 »
Dhampir oburzył się na zarzuty. - Walcie się. Ja tu się staram jak mogę, a my jeszcze mnie oskarżacie!. Nie moja wina, że nikt nie dba o stan nawierzchni dróg. Dodatkowo ta szkapa swoje lata ma i wóz nie jest pierwszej jakości. Staram się omijać wyboje, ale ten wóz ma za duże luzy. Tłumaczył się od tak, a potem się uśmiechnął, bo miał gdzieś zdanie innych, a zwłaszcza zdanie żaby, która śmiała się po swojemu czyli dziwnie. I wtedy właśnie zaliczyli drugi kamyczek i wóz znów podskoczył.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Misja: Zrobić porządek...
« Odpowiedź #23 dnia: 19 Listopad 2014, 22:05:06 »
- Mnie tam nie wpuściliby. - smutnął nieco.

Offline Kermos z Baźin

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 469
  • Reputacja: 600
    • Karta postaci

Odp: Misja: Zrobić porządek...
« Odpowiedź #24 dnia: 19 Listopad 2014, 22:29:12 »
Wyboje, stary koń i słaby kierowca znacznie utrudniały tę podróż. Co rusz wóz podskakiwał, co groziło odbiciem zadu. Taru też zaczęło odczuwać nieprzyjemne skutki tej podróży. Gdyby nie ten dystans poszedłby pieszo. Jego przemyślenia przerwał Thoran, który jako jedyny przełamał barierę. Spodobało mu się, kiedy powiedział do niego "panie".
-Dokładnie. Niech woźnica trzyma te lejce trochę mocniej, bo zaraz będzie dachowanie tym powozem.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Misja: Zrobić porządek...
« Odpowiedź #25 dnia: 19 Listopad 2014, 22:31:27 »
I tak jechali. Gadając o dupie i Marynie, a czasem również i o rzeczach neizwykle ważnych, jak zmieniająca się koniunkturze na cukier i przyprawy oraz nad wpływem faz księżyca na płodność bydła rogatego. Tak oto minął wieczór i poranek dnia pierwszego. A Gordian wiedział, że podróż była bardzo dobra. Drugiego dnia zaś wjechali na tereny zamiejskie, mijali wsie i samotne młyny i zaorane już pola i kupy kartofli, a czas umilali sobie graniem w "to co widzę". Tak minął wieczór i poranek dzień drugi. A Gordian wiedział, że ich podróż była bardzo dobra. Trzeciego dnia Gordian rzekł - Odpocznijmy sobie, bo podróż przed nami długa! - i znaleźli karczmę stojącą w większym siole i było tam wesele córki sołtysa, a sołtys ów był wychowany w nieznanej nikomu tutaj słowiańskiej tradycji, według której to "Gość w dom, wódka na stole." I jedli i pili, i lulki palili, i tańce, i hulanka, i swawola i nawet Termos dostał jakąś dziewkę w przydziale, więc smutny w kącie nie siedział. I tak minął wieczór i poranek dzień trzeci. A Morii wiedział, że warto było ruszyć dupę z domu. Czwartego dnia zaś wjechali w gęste bory i puszcze i mijali smolarzy i drwali, myśliwych i tych co nie myśleli. Jakiś pielgrzym gdy ich zobaczył padł krzyżem na trakcie i jął błagać o błogosławieństwo. I skinęła mu Patty ofiarując pióro, koguta z zapewnieniem, że jest to jedno z jej prywatnych lotek "skrzydelnych". Ten uradowany porzucił swe posty i pognał w te pędy do domu swego rodzinnego, by zanieść swym braciom wesołą nowinę, że anieli niebiescy po ziemi wędrują. I tak minął wieczór i poranek dzień czwarty. A Gordian wiedział, że to co robią było bardzo dobre. Dnia piątego zaś powoli do gór się zbliżyli i w sumie nic ciekawego, tego dnia nie uświadczyli. I tak minął wieczór i poranek dzień piąty. Dnia szóstego podróży gdy byli już blisko głód im zaczął doskwierać i w brzuchu burczało, a weselnej wędzonki ni bochenków chleba nie zostało na wozie ani odrobinę. Zrobili więc postój na leśnej polanie zbierając grzyby i jagody, co się zim nie lękały. Siekając je drobno wraz z leśnymi ziołami nagotowali gluaszu niezbyt bogatego w mięso toteż nie najedli się jakoś tak zbyt dokumentnie, ale przynajmniej zapełnili żołądki. To co się później w ich trzewiach zdarzyło szkoda opisywać, bo to wręcz obrzydliwe. Nie mniej z wielkim bólem doczekali rana, gdzie z dala dojrzeli krasnoludzkie ziemie. Tak minął więc wieczór i poranek dzień szósty. A Gordian już wiedział, że ze zdolnymi nie warto jeść gulaszów w lesie. Siódmego dnia nic nie robili, bo musieli odpocząć dojechali jednak cało, pół zdrowo do wioski krasnoludziej, której to nazwa umknęła mi ze zwojów pamięci. Dorwali dom rady i kilka pokojów, tytułując szlachtą i odkupieniem nieszczęsnych nabierali sił sycąc się rosołem i kaszą. Tak minął wieczór i poranek dzień siódmy. A Gordian wiedział, że żarcie krasnali jest bardzo dobre.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Misja: Zrobić porządek...
« Odpowiedź #26 dnia: 19 Listopad 2014, 22:34:23 »
Dhampir świetnie się bawił. I pił, i jadł na przemian.
« Ostatnia zmiana: 19 Listopad 2014, 22:39:12 wysłana przez Silvaster »

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Misja: Zrobić porządek...
« Odpowiedź #27 dnia: 19 Listopad 2014, 22:37:39 »
I wódka. Wódka krasnali tyż jest dobra. I tak żarli i pili i...

Offline Kermos z Baźin

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 469
  • Reputacja: 600
    • Karta postaci

Odp: Misja: Zrobić porządek...
« Odpowiedź #28 dnia: 19 Listopad 2014, 23:04:24 »
Kermos nawet się ucieszył z atrakcji, gdyż do tej pory tylko wpatrywał się w plecy Silvastera. Korzystał z jadła, bo wódki unikał. Nie to, że ma słaby łeb, po prostu nie lubi tego smaku. A łeb ma mocny, gdyż posiada dość szybki metabolizm i żeby poczuł skutki alkoholu musiałby wpierw sobie przepalić tym trunkiem całe gardło. I jeszcze ta nieznośna czkawka, kiedy coś wypije. Cała kompania byłaby zmuszona do słuchania jego głośnego kumkania przez cały dzień. I tak podróż mu mijała gapieniem się na plecy dhampira i jedzeniem u miłych gospodarzy. W końcu było widać ich cel.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Misja: Zrobić porządek...
« Odpowiedź #29 dnia: 20 Listopad 2014, 17:40:45 »
Z samego rana gdy żołądki większości uczestników wyprawy wróciły już na swoje miejsce odklejając się od przysłowiowych kręgosłupów, Gordian poszedł do zarządcy owej miejscowości z zapytaniem w czym tak naprawdę jest problem. Sołtys wskazał mi dróżkę za stodołą, która wiodła wprost do Ekkerundzkiego wysypiska żużlu i innych materiałów pozostały po produkcji i wytopie sztab metali.
Morii wrócił więc pośpiesznie do swoich i zwołując ich w sali jadalnej powiedział.
- Sprawa jest bardzo prosta, teren jest dość wielki toteż każdy wybiera sobie własny rewir i zabija tyle umrzyków ile da radę. Ważne żeby ich zbytnio nie pocharatać, żebym mógł sobie z nich zebrać krew. Potem wrócimy po wóz i jak będziecie chcieli to albo wrócimy do stolicy, albo zostaniemy tutaj kilka dni i nabijemy sobie kabzy złotem.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Misja: Zrobić porządek...
« Odpowiedź #30 dnia: 20 Listopad 2014, 17:50:26 »
Dhampir poczuł ulgę gdy jako tako doszedł do siebie. Teraz wiedział, że mieszanie jedzenia może bardzo zaszkodzić. Jednak i ta przypadłość szybko minęła i mógł zająć się teraz swoją robotą, czyli zabijaniem umrzyków. Zabawa będzie przednia i da się na tym sporo zarobić. - Rozumiem. Zatem prowadź do tego pobojowiska. Powiedział uśmiechając się.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Misja: Zrobić porządek...
« Odpowiedź #31 dnia: 20 Listopad 2014, 21:49:11 »
Dobra w drogę. - zarządził Gordian i całą gromadą pomaszerowali na ogromne tereny gdzie kilka lat temu rozegrała się wielka bitwa pomiędzy... <te i inne informacje odnajdą państwo w książce "Jak Aragorn z wojska kupą wbili Sado na pal dupą" do nabycia w każdej większej księgarni, bibliotece jak również Wyższej Szkole Mistrzów Małodobrych "Skowronek">. W każdym razie wyszli na wielkie tereny na którym po prostu spotkali plagę. Ogromne ilości żywych trupów spacerowały sobie, zawodziły, jęczały, etc, etc. robią taki rumor, zgiełk i przy okazji smród, że łeb odpadał.
- O Cię chuj! - skomentował wszystko Gordian zatrzymując się na skraju polany, no bo co innego mógł powiedzieć. - Zdechlak na zdechlaku, zdechlaka pogania, kto to cholerstwo obudził ja się pytam? Ustawmy się w tamtej części ławą i przywołujmy jakieś mniejsze grupki, bo inaczej to cholerstwo nas zajebie.

I Fala 10 zombie:

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Misja: Zrobić porządek...
« Odpowiedź #32 dnia: 20 Listopad 2014, 22:01:33 »
Wyciągnęłam zza pasa oba moje pistolety i odciągnęłam kurki. Wiedząc, że będziemy polować na zombie nie trudziłam się ładowaniem srebrnych, cenniejszych kul, wystarczyły zwykłe, żelazne. Uniosłam oba pistolety i wycelowałam w łby najbliższych nieumarłych, po czym pociągnęłam za spusty, oba pistolety plunęły ogniem, posyłając pociski prosto w ich zgniłe mózgi. Odłożyłam broń z powrotem do kabur i wygenerowałam nieco energii magicznej, przekształcając ją w zaklęcie wzmacniające.
- Grashiz isosh noshi! - wymówiłam inkantację, posyłając zaklęcie na obszar całej drużyny, która przypadkiem znalazła się w okręgu o średnicy 3 metrów.

Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.


//Napisz czy zdechły.

44 - 2 = 42 naboje
« Ostatnia zmiana: 22 Listopad 2014, 19:09:19 wysłana przez Patricia de Drake »

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Misja: Zrobić porządek...
« Odpowiedź #33 dnia: 20 Listopad 2014, 22:04:44 »
- Pierdole... magowie nie powinni pić, definitywnie. Zsiadł z Kropki i klepnąwszy ją w zad wydał polecenie do wycofania się. Dobył swego srebrnego "lajtsajbera" i natarł na najbliższego nieumarłego rozwalając mu czaszkę potężnym zamaszystym ciosem, wykorzystał impet klingi i rozciął w pół następnego. Jeszcze całkiem żwawemu umarlakowi rozdeptał przegniłą czaszkę mocno nań nadeptując.

6x zombie (albo 8)

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Misja: Zrobić porządek...
« Odpowiedź #34 dnia: 20 Listopad 2014, 22:06:41 »
Dhampir nie komentował zaistniałej sytuacji, bo mu się nie chciało i, nie po to tutaj przyszedł. Jednak taka ilość umrzyków była niedorzeczna, a raczej tragiczna. Teraz jednak udał się na umówione miejsce wraz z inni w tym czasie dobył dwuręcznego czarnego miecza i stanął w pozycji walki z uniesionym do góry mieczem. Bestię się zbliżały swoim ślimaczym tempie. Silva jeszcze chwilę poczekał i ruszył atakować. Jedna z bestii zaczęła wymachiwać łapami wtedy dhampir się cofnął i zamachnął mieczem w poziomie odcinając bestii kilka zgniłych palców, a następnie znów się cofnął podnosząc miecz i podbiegając pchnął mieczem w czaszkę potwora. Zombi za chrząkał i padł już na zawsze martwy. Teraz Silva cofnął się do poprzedniej pozycji.


I Fala 5 albo 7 zombie:

Offline Thoran

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 801
  • Reputacja: 1034
    • Karta postaci

Odp: Misja: Zrobić porządek...
« Odpowiedź #35 dnia: 20 Listopad 2014, 22:12:16 »
- Te zombiaki śmierdzą bardziej niż to nieszczęsne taru z którym jechaliśmy na wozie. Cholera. Na dodatek ten morowy wiatr zawiewa prosto na nas. - sapnąłem ładując cały czas kuszę. Gdy została przygotowana do wystrzału zostało już tylko 5 umarlaków gotowych nas pożreć. Dlatego też podniosłem zabójczego szybkostrzała i wypaliłem. Efektem tego czynu okazało się przebicie na wylot głowy stwora który wydając ostatni jęk padł na ziemię.

4xzombie(5 ?)

28 - 1 = 27 bełtów

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Misja: Zrobić porządek...
« Odpowiedź #36 dnia: 20 Listopad 2014, 22:21:31 »
Gordian również dobył pistoletów. Gdy anielica wystrzeliła (i nie wiem dlaczego nie chciała sama stwierdzić, że zombiaki padły na ryj a padły) Morii postanowił również działać w sposób niezwykle podobny. Ujął więc mocniej swoje obydwa pistolety i unosząc je ku górze wystrzelił, a kule jego broni poszybowały prosto w łby zombiaków niszcząc przegniłe kości, mózgi i kilka czerwi, które miały tego wielkiego pecha, że postanowiły żerować właśnie w tym miejscu.
Umrzyki z plaskiem rozprysnęły se głowy i padły bez życia na ziemię. Pozostała dwójka jeszcze szła, chociaż bardzo powoli. Czego skutkiem mogły być wyłamane w stawach kolanowych nogi. Gordian zaczął przeładowywać.

2 zostało.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Misja: Zrobić porządek...
« Odpowiedź #37 dnia: 20 Listopad 2014, 22:22:24 »
Dhampir nie zaprzestawał walczyć i trzymając w ręce czarną klingę. Odciął łapę, która już zmierzała w jego kierunku. Jednak zombi nie zaprzestawał i w tym samym czasie zamachnął się drugą ręką i w ostatniej chwili Silva uląkł a zarażona dłoń przecięła jedynie powietrze. Dhampir stojąc w takiej pozycji zamachnął się poziomo w prawą stronę tym razem odcinając stopę bestii. Miękka tkanka z łatwością została odcięta, a zombi tracą równowagę przewrócił się. Teraz próbował się czołgać w stronę dhampirka, ale nic mu to nie dało, bo po chwili w jego czaszce został umieszczony ten sam miecz kończąc jego żywot.     


1 zostało.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Misja: Zrobić porządek...
« Odpowiedź #38 dnia: 20 Listopad 2014, 22:27:18 »
Wbiwszy w ziemię dwuręczniaka dobył sztyletu, który mógłby być w sumie krótkim mieczem. Przytrzymał lewą ręką żywego trupa a prawą z całej siły wbił w czaszkę kładąc kres marnej egzystencji.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Misja: Zrobić porządek...
« Odpowiedź #39 dnia: 20 Listopad 2014, 22:31:03 »
- No i pięknie. Teraz zabieramy się za pobieranie krwi. - powiedział sam do siebie Gordian i z wozu, który w magiczny sposób przytargał się sam na pole bitwy wyciągnął kilka butelek na krew w które to zaczął ją upuszczać. Warto zaznaczyć, że szkło to mieli na wozie z powodów niezwykle prozaicznych. Sołtys krasnoludzkiej osady był szklarzem z zamiłowania, dlatego też rozmawiając z Gordianem chwilę wcześniej ofiarował mu tyle butelek, flaszek i innego ustrojstwa, że głowa normalnie wybucha. Stąd mieli tego od cholery, a nawet jeszcze trochę.
Morii ostrożnie nacinał żyły każdego z umarłych już nieumarłych i pozyskiwał z nich krew. Ale jak on to pięknie robił...
Gdy trupy były osuszone, rzekł.
- Panowie zrzućcie je na jakąś kupę w jednym miejscu, a Patty może zrobisz jakieś czary mary i spalisz je coby znów im się wstać nie chciało? Potem pójdziemy tam dalej, do następnej grupki.

//:Pozyskuję 5l krwi i wkładam ją na wóz.
« Ostatnia zmiana: 20 Listopad 2014, 22:35:32 wysłana przez Gordian Morii »

Forum Tawerny Gothic

Odp: Misja: Zrobić porządek...
« Odpowiedź #39 dnia: 20 Listopad 2014, 22:31:03 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything