Autor Wątek: Risen 3 - pierwsze wrażenia  (Przeczytany 3161 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Risen 3 - pierwsze wrażenia
« dnia: 17 Sierpień 2014, 08:42:16 »
Temat służy do opisywania swych pierwszych spostrzeżeń na temat gry Risen 3: Titan Lords.



Z tego co czytałem to Rakbar jeszcze pograł w nowego Risena, także zapraszam do podzielenia się swymi spostrzeżeniami. Dokładnymi opisami uraczę was zapewne w artykule na stronie tutaj nadmienię to co mnie najbardziej wkurza, mianowicie grafika. Gołym okiem widać, że jest to stara technologia z Risen 2, gołym okiem widać, że jest to już przestarzała technologia, ale jak pamiętamy nawet tego Piranie nie potrafiły zoptymalizować w Mrocznych Wodach, dlatego przy zwiedzaniu bardziej zalesionych wysp ilość FPS leciała w dół. W Risen 3 jest o niebo lepiej, bo ilość FPS podczas rozgrywki jest z reguły stała, według mnie to najlepsze rozwiązanie. Nie satysfakcjonuje mnie za to sposób w jaki to uzyskano. Odnoszę wrażenie, że ktoś przeprowadził okrojenie gry rodem z konsoli tzn. odgórnie narzucił maksymalny zasięg zanikania obiektów, który jest śmieszny z tym co potrafi znieść sprzęt PC tylko po to, żeby źle napisany silnik gry nie obciążał zbytnio podzespołów i nie wychodziło, że gra muli, bo PB nie potrafi gier optymalizować. Podobnie zrobili kiedyś w grze Gothic i Gothic II, taką blokadę można wyłączyć z poziomu konsoli i daje nam to możliwość zobaczenia np. całej kolonii karnej z 1 punktu na mapie - przepiękny widok.

Offline Maridos88

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Reputacja: 1
Odp: Risen 3 - pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #1 dnia: 20 Sierpień 2014, 03:26:55 »
Ja się mogę tylko pochwalić moim lekkim rozczarowaniem bo za tą cene to aktualnie musze sie zmusić żeby w tą gre zagrać ehh... Jeśli chodzi o fabułę no to jest to Piranha Bytes nie ma co, bardzo miło się gra jeśli chodzi o tą stronę gry i na tym chyba koniec. Ta coś mi się wydaje że za dużo tych minusów bo gothic 3 jak dla mnie lepiej sie prezentował graficznie takie mam wrażenie nie mówiąc o tym ze jakieś lekkie mrowienie ekranu mam podczas gry nie wiem czym jest to spowodowane heh..... nie ciekawie tez czasem sie słucha rozmowy naszego bohatera coś tu chyba tez jest nie tak, inna tonacja głosu od sytuacji czy coś takiego.....walka chyba zbyt prosta ..... jednym słowem pierwsze moje wrażenia są na minus. Myślałem że mnie Piranha Bytes mile zaskoczy i nie będę żałował kasy na ich grę jak było w przypadku "Gothic 3" no ale zdarza się.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Risen 3 - pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #1 dnia: 20 Sierpień 2014, 03:26:55 »

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Risen 3 - pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #2 dnia: 20 Sierpień 2014, 10:57:30 »
Po przegraniu już kilku godzin w Risen 3 odnoszę większą radość z rozgrywki. Złośliwi mogą powiedzieć, że to syndrom sztokholmski ale uważam, że po przeboleniu toporności gry. W niektórych aspektach rozgrywka okazuje się przyjemna i klimatyczna.




Offline Farsky

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Reputacja: 3
Odp: Risen 3 - pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #3 dnia: 20 Sierpień 2014, 11:12:21 »
Wczoraj przeszedłem Risen'a i muszę to powiedzieć. Bardzo irytowały mnie walki z potworami morskimi. Zawsze kiedy zagłębiałem się w klimat danej wyspy, gra mnie pochłaniała, wtem wracając na statek Kostucha mówi o swoim spostrzeżeniu i zaczynała się ta mordęga. Sama gra jak najbardziej przypadła mi do gustu, a Piranha Bytes pokazała, że zna się na rzeczy.  ;)

PS: To jest moje osobiste doświadczenia, nie każdy musi się z nim zgadzać.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Risen 3 - pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #4 dnia: 24 Sierpień 2014, 01:07:48 »
Dla osób, które chcą zobaczyć kilka zwyczajnych zadań mamy materiały z Wyspy Mgieł.



Tutaj krótki rzut na kowalstwo w Risen 3. Zbyt wiele do pokazywania nie ma, wystarczy mieć schematy, surowce i narzędzia. Niezbędna oczywiście jest umiejętność kowalstwo i kuźnia pod ręką.


Poniżej walka z bossem. Taki pośredni przeciwnik, którego należy pokonać sposobem. Walka z pozoru może wydawać się prosta ale trudno w bydlaka trafić, tym bardziej, że z modelami postaci różnie bywa w Risen 3.


Gdyby kogoś zastanawiało o co się rozchodzi z tymi zaświatami i dlaczego główny bohater bywa w tamtym miejscu krótki materiał, gdzie NPC wyjaśnia to pobieżnie bez spoilerów.


Jedni mówią, że to komiczna postać, drugim się podoba. Osobiście widzę w tym dobre i złe strony. Ciekawa koncepcja, bo odpowiada królowej pełzaczy z gry Gothic. Tylko w Risen 3 mamy do czynienia z plagą pajęczaków i ich pajęczą królową.


Na koniec tego postu mam dla was moje największe rozczarowanie. Przez 3/4 gry zbieramy flotę do walki z Wroną. Okazuje się, że wielka bitwa morska trwa ponad 4 minuty z czego większość to dialogi. Zawiodłem się na tym elemencie gry.


Chcecie zobaczyć coś konkretnego? Piszcie!

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Risen 3 - pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #5 dnia: 24 Sierpień 2014, 21:10:44 »
Mnie osobiście walka zniechęciła na początku. Nie mogłem się przyzwyczaić do przeciwników zdolnych przesunąć się kilka metrów podczas ataku i mnie trafić. Grałem przez niemal całą gre na poziomie wysokim, oprócz dwóch sytuacji. Jedna to ta w ciemnym pomieszczeniu z istotą na M. Strasznie trudna walka na wysokim poziomie (grałem czystym wojownikiem + trochę run, łowca demonów). Podobnie trudna walka była z tymi chrzanionymi potworami morskimi. Po 20 (chyba) razie zmieniłem na poziom łatwy, by przejść ten denerwujący etap. Najgorsze było to, że ten potwór był zdolny miotać pociskami 360 stopni wokół, co wyglądało cudacznie, kiedy głowę odwracał.

To samo miałem, kiedy przyszło walczyć z flotą wrony. Walka analogiczna do ataku statków Morgana, nawet prostsza jak dla mnie. Sknocili.

Klimat nawet mi się podobał. Lokacje duże, ale trochę słabo zagospodarowane. Za mało NPC oraz mniej znaczących postaci. Port na Taranis sztucznie pusty, a sama siedziba strażników też nie powala wielkością, choć w budynku magów jest naprawdę fajnie.

Najładniej zrobiona wyspa to chyba wyspa mgieł.

Grafika bardzo ładna, animacje w większości przypadków również. Zasięg zanikania obiektów, tak jak piszesz, jest trochę skopany, ale ja na to kompletnie nie zwracałem uwagi. Piękne widoki mnie pochłonęły, a klimat od sielankowego, przez zdradziecki po mroczny ustawił mnie solidnie w fotelu. Zwrotów akcji też było kilka, np. zdradzieckie sztuczki towarzysza o nicku na T. Kto z was się domyślił? Mnie nawet przez myśl nie przeszło, świetnie zrobione. Taką miałem minę jak się dowiedziałem:  <huh>

Nie przeszedłem jeszcze gry, jestem chyba na ostatniej wyspie.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Risen 3 - pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #6 dnia: 24 Sierpień 2014, 23:44:01 »
Też jestem teraz na wyspie czaszki, jutro wrzucę materiały. Spodziewałem się małej wysepki i zwykłego napierania przed siebie mordując zastępy cieni. Okazało się, że wyspa oferuje kilka zadań w dość apokaliptycznej scenerii. Jestem mile zaskoczony. Sądziłem, że zakończę dziś grę ale godzina rozgrywki zleciała mi na zadaniach pobocznych.

Offline irask2

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 96
  • Reputacja: 107
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Risen 3 - pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #7 dnia: 08 Październik 2014, 20:19:40 »
Ja się mogę tylko pochwalić moim lekkim rozczarowaniem bo za tą cene to aktualnie musze sie zmusić żeby w tą gre zagrać ehh...

Według tego co przeczytałem w recenzji Risena 3 w CD-Action, trzeba przeboleć początek, by cieszyć się grą w późniejszym etapie. Rzekomo później frustracja ustępuje miejsca satysfakcji i wgl gra robi się zdecydowanie ciekawsza.
Tak więc może warto się przeboleć? :)

Forum Tawerny Gothic

Odp: Risen 3 - pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #7 dnia: 08 Październik 2014, 20:19:40 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything