Autor Wątek: Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju  (Przeczytany 6968 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju
« dnia: 29 Lipiec 2014, 15:48:56 »
Nazwa wyprawy: Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju
Prowadzący wyprawę: Salazar
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: myślenie + dobre zdolności bojowe
Uczestnicy wyprawy: Salazar Trevant, Rakbar Nasard



- Pamiętam. Chodźmy więc do niego. - Powiedział, po czym wstał i wyszedł przed karczmę do gońca.

Canis

  • Gość
Odp: Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju
« Odpowiedź #1 dnia: 29 Lipiec 2014, 19:10:00 »
- Dokładnie. - Powiedział i wyszedł za Rakbarem.

Na zewnątrz karczmy, pod drzwiami siedział oparty młodzieniec, kilkunastoletni chłopiec. bujał się i czekał na was. Gdy wyszliście od razu wstał. Jaszczur pokazał by zaczął mówić.

- Dzień dobry wielmożni szlachcice, ja przybywam z polecenia sołtysa naszej wioski. Przybyliśmy prosić was byście przyszli sprawdzić co się pałęta w lasach i pozbyli się tego. Sołtys powie więcej, nie chciał mówić zbyt dokładnie, aby was nie wystraszyć. - Mówił lekko nieśmiało i był wystraszony...

Forum Tawerny Gothic

Odp: Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju
« Odpowiedź #1 dnia: 29 Lipiec 2014, 19:10:00 »

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju
« Odpowiedź #2 dnia: 29 Lipiec 2014, 19:14:42 »
- Nas, wystraszyć? Mów wprost albo się wynoś. - pocmokał nieco, patrząc na kompana - Czym tam dotrzemy?

Canis

  • Gość
Odp: Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju
« Odpowiedź #3 dnia: 29 Lipiec 2014, 19:23:33 »
- Wybaczcie, ja nie wiem... nie chciałem obrazić, tylko powtarzam słowa sołtysa, przepraszam... - Mówił zasmucony.

- Wypożyczymy kunie ze stajni.  Szybko dotrzemy i wrócimy. Na jeden dzień się wypożyczy, dużych opłat nie będzie.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju
« Odpowiedź #4 dnia: 29 Lipiec 2014, 19:27:45 »
- Dobra, niech będzie. Nie lubię takich tajemniczych zaproszeń, na drogi raz niech sołtys sprecyzuje nasz cel podróży tam. - powiedział oburzony, po czym skierował się do stajni by konia na dobę wynająć.

Canis

  • Gość
Odp: Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju
« Odpowiedź #5 dnia: 29 Lipiec 2014, 19:58:31 »
Młody poszedł smutny i zniknął w małych uliczkach portu.

- Na pewno chodzi o cmentarz. - Powiedział jakby od niechcenia i wzruszył ramionami. poszedł za Rakbarem do stajni.

Daleko nie mieliście. dotarliście szybko do bram wyjazdowych z miasta, gdzie ulokowana była stajnia miejska w Atusel. Gdy weszliście do środka uraczył was zapach świeżego siana. Dojrzeliście mężczyznę za kontuarem, który szybko podjął się obowiązku i zaczął rozmowę z wami.

- Witajcie! Potrzebujecie kupić konia? a może wynająć? Mamy dwa rodzaje, szkapy i ogiery...

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju
« Odpowiedź #6 dnia: 29 Lipiec 2014, 20:03:15 »
- Tak, chcemy. Mnie daj szkape, lepszy nie potrzebny, wszak krótka droga przed nami. Na jeden dzień. ÂŁap. - po czym rzucił mu mieszek z 15-oma grzywnami.

1652  15 = 1637 grzywien

Canis

  • Gość
Odp: Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju
« Odpowiedź #7 dnia: 29 Lipiec 2014, 20:07:17 »
- To ja też wezmę szkapę... też na jeden dzień.

Powiedział i z wielkim żalem wysupłał te 15 grzywien i niechętnie oddał stajennemu.

6026 - 15 = 6011 [Grzywien]



- Dobrze. Za chwile mój syn doprowadzi wam kunie przed stajnię. - Po czym stajenny głośno zagwizdał, a syn po chwili przyprowadził dwa wierzchowce-szkapy przed stajnię, gdzie czekał, by odebrać kuce.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju
« Odpowiedź #8 dnia: 29 Lipiec 2014, 20:14:49 »
Rakbar podszedł do konia i płynnym ruchem wskoczył nań. Gwałtownie szarpnął lejcami, wprowadzając wierzchowca w cwał. Powietrze śmigało wokół jego głowy, powodując uczucie większej prędkości. Pochylił się nieco w przód, aby zminimalizować stawiany opór. Koń nabrał prędkości, nie ponosząc jednocześnie wielkiego wysiłku. Sunął gładko w stronę wioski Mirty na południowy wschód.

Canis

  • Gość
Odp: Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju
« Odpowiedź #9 dnia: 29 Lipiec 2014, 20:21:25 »
Gdy wyjeżdżałeś za bramę koń stanął dęba, gdyż strażnicy skrzyżowali swe halabardy grodząc ci przejazd. Koń nie chciał ruszyć wprost na ostrza. Nie spadłeś z konia, utrzymałeś się na grzbiecie. Salazar spokojnie dojechał do ciebie.

- Panowie uważają na szlaku. - Powiedział strażnik i wskazał czerwoną poświatę w oddali w kierunku mirty, gdzieś za pierwszym zagajnikiem. - Tam się coś stało. Zaalarmowaliśmy oddział, za chwile wyjedzie. Uważajcie, mogą to być bandyci albo coś. No coś tam płonie.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju
« Odpowiedź #10 dnia: 29 Lipiec 2014, 20:27:08 »
Widze, głąbie. Zacisnął mocno usta, by po chwili spojrzeć w tamtym kierunku.
- Sprawdzimy... Można przejechać czy będziemy tamować ruch?

Canis

  • Gość
Odp: Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju
« Odpowiedź #11 dnia: 29 Lipiec 2014, 20:30:01 »
Straznik tylko pokiwał głową, Zero kultury. Człowiek ostrzega, chce pomóc, i tacy niemili... Niewdzięczna robota. Pomyślał, ale nic nie dał po sobie poznać. Rozłożyli halabardy umożliwiając wam przejazd.

Jaszczur już czekał by ruszyć wraz z Rakbarem.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju
« Odpowiedź #12 dnia: 29 Lipiec 2014, 20:51:53 »
- Dawno nie spaliłem żywcem... jakiegoś bandyty. - dodał pospieszenie, aby jego kompan nie zrozumiał tego źle.
Rakbar skierował się w stronę czerwonej poświaty na południowym-wschodzie wyspy. Ruszył tam, jednak dosyć powoli.
- Szmaciarze rabują kiedy się da, nawet chłopów na jesieni. Posunę się do bestialstwa, jeśli mam racje.

Canis

  • Gość
Odp: Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju
« Odpowiedź #13 dnia: 29 Lipiec 2014, 20:56:55 »
- Tylko czym jest bestialstwo... Nie ma czegoś takiego. Wszystko robi się z jakiegoś powodu. Chęci zaspokojenia, czy uzyskania czegoś. Bestialstwem jest niezrobienie niczego. - Powiedział co myślał, gdy mknęliście w dal...

Minęła połowa drogi do miejsca zdarzeń, dotarliście do zagajnika. Poświata unosiła się za lasem, widzicie ją nadal zza koron drzew.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju
« Odpowiedź #14 dnia: 29 Lipiec 2014, 21:04:13 »

Rakbar zwrócił konia do jednego z przydrożnych drzew, po czym położył nań swoja dłoń i wczuł się w jego wnętrze. Wyczuł w nim energię magiczną, bardzo słabą. Dołączył do niej swoje pokłady, poprzez nić transportującą odpowiednie pokłady energii magicznej. Po tym zabiegu powstał Drzewiec. Rakbar odjechał kawałek, aby koń sie nie wystraszył, po czym wydał Drzewcowi kilka rozkazów - m. in. aby szedł kilka metrów przed nimi.

Canis

  • Gość
Odp: Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju
« Odpowiedź #15 dnia: 29 Lipiec 2014, 21:08:23 »
- Drzewiec? hmmm. Powiedział sam do siebie i mknął dalej...

Mijaliście drzewa. gdy zagajnik kończył się zobaczyliście całą rodzinę. starszego mężczyznę, kobietę i ich czworo dzieci. płakali i łkali. dało się słyszeć takie zwrotu jak: Jak mogli! Nasz dom! Co my teraz poczniemy!

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju
« Odpowiedź #16 dnia: 29 Lipiec 2014, 21:34:07 »
Rakbar podjechał na koniu do ofiar napaści i spojrzał nań z wyższością tudzież współczuciem.
- Dokąd poszli? Ilu ich było?

Canis

  • Gość
Odp: Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju
« Odpowiedź #17 dnia: 29 Lipiec 2014, 21:36:01 »
- Nie wiemy <szlocha>, wchodzimy do domu a tu pełno dymu, nagle słomiany dach zajął się ogniem i płonie <szlocha dalej>

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju
« Odpowiedź #18 dnia: 29 Lipiec 2014, 21:42:02 »
Rakbar pokiwał głową.
- Uosh izaar!
Z dłoni maga wyleciała energia magiczna, która wkrótce zmieniła się w telepatyczny impuls, który uderzył w mózg chłopa, wprowadzając go w stan hipnozy. Nie było to zauważalne do osób stojących obok, prócz nekromanty Salazara.
- Opowiedz mi wszystko co widziałeś, a czego nie widziałeś, dopytaj dzieci i żony. - mag chciał wykluczyć wpływ emocji na pamięć człowieka. Gdyby to był samozapłon bądź nieumyślne podpalenie przez dziecko, to nic tu po nim.

Canis

  • Gość
Odp: Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju
« Odpowiedź #19 dnia: 29 Lipiec 2014, 21:54:03 »
porozmawiali ze sobą i w ogóle...
- Nic nie widzieliśmy... Ale może to moi dłużnicy... - zaczął powoli, lecz nie miało to nic wspólnego z pytaniami jakie mu zadałeś...

Salazar spojrzał na Rakbara i wiesniaków. Machnął ręką i zsiadł z konia. Podał Rakbarowi lejce i samemu wolnym krokiem ruszył w kierunku płonącego domu, przez pole.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Gdy Mirty nie daje zaznać spokoju
« Odpowiedź #19 dnia: 29 Lipiec 2014, 21:54:03 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top