Na tą wiadomość ucieszyłam się. Wozem zawsze dotrę na miejsce szybciej. I tak pewnie komisarz się niepokoi, gdzie mnie wcięło. Naszła mnie myśl, że może wartoby zapytać się o mojego poprzednika wykonującego tą misję, czy tutaj dotarł czy nie. - Zanim komisarz wysłał mnie tutaj z tym zadaniem, była jeszcze jedna osoba, która je wykonywała. Niestety zaginęła bez śladu... Zakładam, że nie dotarła tutaj?