Autor Wątek: (Nie)Wesołe jest życie farmera  (Przeczytany 8590 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gorn Valfranden

  • Bractwo Świtu
  • ***
  • Wiadomości: 1928
  • Reputacja: 2422
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

(Nie)Wesołe jest życie farmera
« dnia: 22 Czerwiec 2014, 20:44:29 »
Nazwa wyprawy: (Nie)Wesołe jest życie farmera
Prowadzący wyprawę: Funeris Venatio
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Logiczne myślenie, poprawna polszczyzna, walka dowolną bronią min. 75%
Uczestnicy wyprawy: Gorn z Rivi.

- Więc na czym polega ta misja?.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: (Nie)Wesołe jest życie farmera
« Odpowiedź #1 dnia: 23 Czerwiec 2014, 10:55:17 »
- John Stewks, jeden z farmerów z południa, skarży się, że coś mu grasuje po nocach na jego włościach. Zwierzęta rozszarpuje, ludzi straszy, ogólnie psoci i przeszkadza. Dotrzesz do niego wyjeżdżając południową bramą i kierując się cały czas w kierunku Cetlin, jego farma będzie pierwszą przed tym miasteczkiem.

Forum Tawerny Gothic

Odp: (Nie)Wesołe jest życie farmera
« Odpowiedź #1 dnia: 23 Czerwiec 2014, 10:55:17 »

Offline Gorn Valfranden

  • Bractwo Świtu
  • ***
  • Wiadomości: 1928
  • Reputacja: 2422
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: (Nie)Wesołe jest życie farmera
« Odpowiedź #2 dnia: 23 Czerwiec 2014, 15:23:27 »
- Zrozumiałem, zatem ruszam. Rzekł Gorn i udał się do stajni. Znalazł stajennego i rzekł.- Biorę konia konie?. Po jego zabraniu ruszył przez południową bramę ku miasteczku Cetlin.
« Ostatnia zmiana: 23 Czerwiec 2014, 15:36:43 wysłana przez Gorn z Rivi »

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: (Nie)Wesołe jest życie farmera
« Odpowiedź #3 dnia: 23 Czerwiec 2014, 19:40:08 »
- To bierzesz konia, czy konie? - stajenny zatrzymał Cię przed wyruszeniem. Nie wiedział co wpisać do rejestru, a papierkowa robota potrafi być w takich przypadkach naprawdę żmudna i nieprzyjemna.

Offline Gorn Valfranden

  • Bractwo Świtu
  • ***
  • Wiadomości: 1928
  • Reputacja: 2422
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: (Nie)Wesołe jest życie farmera
« Odpowiedź #4 dnia: 23 Czerwiec 2014, 19:43:50 »
- konia. Odpowiedział Gorn i ruszył przez południową bramę ku miasteczku Cetlin.




// Samo mi wpisało konie.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: (Nie)Wesołe jest życie farmera
« Odpowiedź #5 dnia: 23 Czerwiec 2014, 21:30:47 »
Pogoda była ładna, temperatura już spadała, w końcu był późny wieczór. Słońce zachodziło już na horyzoncie, barwiąc je na przepiękny, krwisty kolor ze wszystkimi pokrewnymi odcieniami, które człowiek mógł sobie tylko wyobrazić. Samotny jeździec ruszył na południe, niepokojony przez nikogo. Ujechał kawałek, gdy słońce schowało się już całkowicie i szybko zapadł mrok.

Offline Gorn Valfranden

  • Bractwo Świtu
  • ***
  • Wiadomości: 1928
  • Reputacja: 2422
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: (Nie)Wesołe jest życie farmera
« Odpowiedź #6 dnia: 23 Czerwiec 2014, 21:45:18 »
Gorn jechał kłusem, przygotowany na każdą ewentualność. Już noc, będzie trochę trudniej ale cóż, moje szóste zmysły dadzą sobie radę. Po chwili jazdy zaczął palić fajkę. Miej więcej tak  <fajka>.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: (Nie)Wesołe jest życie farmera
« Odpowiedź #7 dnia: 23 Czerwiec 2014, 21:54:11 »
//Ile ty masz tych "szóstych zmysłów"?

Z lasu wybiegły 3 wilki. Stały dwanaście metrów od jeźdźca, biegnąc szybko w jego stronę. Jeden z przodu, jeden z prawej, a ostatni z lewej.

//3x Wilk

//Jestem zmęczony w pracy, nie licz dzisiaj na ładne posty z moje strony, nie chce mi się.

Offline Gorn Valfranden

  • Bractwo Świtu
  • ***
  • Wiadomości: 1928
  • Reputacja: 2422
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: (Nie)Wesołe jest życie farmera
« Odpowiedź #8 dnia: 23 Czerwiec 2014, 22:17:24 »
Gorn instynktownie chwycił kuszę. Zaczął ją w pośpiechu ładować. Wilki były coraz bliżej. Gorn wycelował. Widać że Zartat mu sprzyjał ponieważ bełt trafił wilka prosto w mózg, bestia padła martwa. Gorn szybko zeskoczył z konia i dobył młota. Wilki cały czas się zbliżały. W końcu jeden z nich chciał zastosować przewrócenie, jednak  Gornowi sprzyjało szczęście, bez problemu uniknął techniki przewrócenia Stworzenia zwanego wilkiem. Zastosował własną technikę, najpierw seria ciosów w części ciała które dosięgał młotem, potem powalenie, i dokończenie spraw z tym przeciwnikiem mocnym ciosem w czaszkę, cios uszkodził mózg i natychmiastową sprowadził Agonię na Wilka. Został ostatni który widząc śmierć swoich towarzyszy ruszył wściekły w szarży na Gorna. Ten jednak unikał ataków Wilka, sam następnie wyprowadził solidne combo, po uderzeniach nastąpiło powalenie wilka na glebę. Potyczkę zakończono solidnym ciosem w głowę Wilka, które zniszczyło mózg biednego stwora. Gorn schowawszy młot zaczął oprawiać wilki. Kiedy skończył powiedział.- Wybaczcie wilczki, trafiliście w złe miejsce w nie odpowiednim czasie. Gorn wyjął bełta z wilka i kontynuował podróż konną ku miasta Cetlin.
Zyskuję:
48 pazurów wilka
6m2 skóry wilka
12 kły wilka

// Chodziło mi że intuicja to taki jakby szósty  zmysł. A i spoko za posty, idź się przespać, ja idę. Oprawiłem trzy wilki. Mogłem odzyskać bełt prawda?.
« Ostatnia zmiana: 23 Czerwiec 2014, 22:19:54 wysłana przez Gorn z Rivi »

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: (Nie)Wesołe jest życie farmera
« Odpowiedź #9 dnia: 24 Czerwiec 2014, 14:52:16 »
//Cytat z naszej wiki: Naciąganie kuszy trwa 60 sekund. | Przypominam, że wilki były dwanaście metrów od ciebie, więc pokonały tę odległość w czasie znacznie krótszym, niż 60 sekund...  <facepalm>

Gorn miał więcej szczęścia niż rozumu. A zważywszy, że szczęścia w tej chwili nie miał w ogóle... No cóż. Naciągnięcie takiej kuszy trwa około minutę, a zakonnik na pewno nie miał tyle czasu. Wilki dopadły go zanim był jeszcze w połowie swojej roboty, obskoczyły go i spłoszyły konia. Wystraszony wierzchowiec zarżał panicznie, rąbnął tylnymi kopytami, by odpędzić jednego wilka i zrzucił z siebie jeźdźca. Rącza klacz pognała przed siebie, znikając szybko z pola widzenia. Jeden z wilków skoczył na Gorna, starając wgryźć mu się w szyję. Drugi stał cztery metry dalej, trzeci nieco przepędzony, całe osiem. Obydwa również ruszały w stronę rycerza.

3x wilk

Offline Gorn Valfranden

  • Bractwo Świtu
  • ***
  • Wiadomości: 1928
  • Reputacja: 2422
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: (Nie)Wesołe jest życie farmera
« Odpowiedź #10 dnia: 24 Czerwiec 2014, 15:17:11 »
Gorn uniknął ataku wilka. Dobył młota i rozpoczął walkę. Najpierw unikał ataków wilka, dopiero potem  zaatakował go silnymi ciosami młota, następnie powalił zwierzę, i zabił je ciosem w czaszkę które zniszczyło mózg. Drugi wilk nie czekał i chciał zastosować przewrócenie. Gorn jednak uniknął ataku przeciwnika, i sam zaczął atakować wilka mocnymi ciosami w korpus. Powalił wilka na ziemię i zabił go potężnym ciosem w czaszkę które spowodowało natychmiastową agonię. Gorn schował młot i dobył swojego miecza z czarnej rudy. Wilk bardzo szybko pokonał osiem metrów i zaczął atakować z furią ponieważ jego kompani nie żyją. Gorn i tym razem sprawnie unikał ataków. Sytuacja była odrobinę trudniejsza bo nie można było powalić wilka, ale Gorn wykorzystał inny atut. W odpowiednim momencie sam zaczął ciąć mieczem wilka, ponieważ była to jedna z najlepszych, o ile nie najlepsza broń jednoręczna, wilk czując ogromny ból zaczął się cofać. Gorn po kilku cięciach wbił miecz w głowę wilka pozbawiając życia przeciwnika znanego jako mieszkaniec lasów. Gorn już nie zagrożony zaczął oprawiać wilki, ostrożnie i dokładnie. Gdy skończył ruszył dalej ku miasteczku Cetlin, będąc smutnym z powodu utraty konia. podczas podróży co kilka chwil gwizdał sobie.

0x Wilk

Zyskuje:
48 pazurów wilka
6m2 skóry wilka
12 kły wilka

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: (Nie)Wesołe jest życie farmera
« Odpowiedź #11 dnia: 24 Czerwiec 2014, 16:05:40 »
//Nie dostaniesz nic poza brązowy talent za walki, jeżeli nie zaczniesz układać innych opisów, jak tylko te dwa, czy trzy schematy, gdzie zmieniasz tylko przeciwnika i ilość ciosów.

Noc zapadła, a Gorn nadal był na szlaku. Z tym, że nie miał wierzchowca, a zaczął padać obfity deszcz, który przesiąkał i mroził jak diabli. Na horyzoncie migały błyskawice i słychać było potężne grzmoty.

Offline Gorn Valfranden

  • Bractwo Świtu
  • ***
  • Wiadomości: 1928
  • Reputacja: 2422
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: (Nie)Wesołe jest życie farmera
« Odpowiedź #12 dnia: 24 Czerwiec 2014, 16:09:15 »
Gorn nic nie robił sobie z burzy i deszczu. Szedł szybkim krokiem nadal gwizdał. Grzmoty były jakby jego towarzyszem podróży. Swobodnie spoglądał na teren który mijał.





// spróbuje coś wymyślić.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: (Nie)Wesołe jest życie farmera
« Odpowiedź #13 dnia: 24 Czerwiec 2014, 21:33:23 »
Woda lała się coraz bardziej obficie, a błyskawice uderzały coraz bliżej. Po kilkunastu minutach Gorn nie miał na sobie żadnej suchej nitki, a gościniec zmienił się w jedną wielką breję. Rozmiękczona ziemia pochłaniała buty wędrowca, powodując, że grzęznął co chwila. Zerwał się wiatr, który wyginał nawet największe i najstarsze drzewa. Piechura kilka razy przewróciło na błoto, z trudem się podnosił. Jakaś wielka gałąź spadła dwa metry za nim, niemal go przygniatając i zabijając. Należało szybko znaleźć schronienie.

Offline Gorn Valfranden

  • Bractwo Świtu
  • ***
  • Wiadomości: 1928
  • Reputacja: 2422
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: (Nie)Wesołe jest życie farmera
« Odpowiedź #14 dnia: 26 Czerwiec 2014, 16:00:17 »
Gorn widząc że pogoda wariuje, cały umazany w błocie zaczął szybko biec, rozglądając się za jakimś schronieniem, bo tak to już jest kiedy ktoś jest przemoknięty, brudny, i jest zagrożony z powodu pogody.






// Sorki za brak postów, postaram się nadrobić.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: (Nie)Wesołe jest życie farmera
« Odpowiedź #15 dnia: 26 Czerwiec 2014, 19:38:06 »
No niestety Gorn szybko biec nie mógł. Wiatr wytrącał go z równowagi i skutecznie hamował, a rozmoknięta ziemia zatrzymywała kroki w miejscu. Ko kilku niezmiernie wyczerpujących minutach na skraju małej polany rycerz zobaczył niewielką jamę przytuloną do metrowego pagórka. Otwór miał szerokość góra metra, ale rozświetlające przestrzeń co róż błyskawice zdawały się pokazywać, że jest całkiem głęboko.

Offline Gorn Valfranden

  • Bractwo Świtu
  • ***
  • Wiadomości: 1928
  • Reputacja: 2422
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: (Nie)Wesołe jest życie farmera
« Odpowiedź #16 dnia: 26 Czerwiec 2014, 20:15:05 »
- Duża jama,taka przytulna, hmm... Zaryzykuję. Pomyślał szybko Gorn i ruszył aby jak najszybciej dotrzeć do pagórkowej jamy. Pogoda niestety nie była jego sojusznikiem. Gorn ciągle tracił równowagę, powodując coraz większe ubrudzenie. Gorn jednak starał się dobiec bezpiecznie do schronienia.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: (Nie)Wesołe jest życie farmera
« Odpowiedź #17 dnia: 26 Czerwiec 2014, 20:20:53 »
Dopadł do środka, gdy w miejsce, gdzie stał przed kilkoma chwilami uderzył piorun. Błyskawica przeszła po pobliskim drzewie, zapalając je, co rozświetliło okolicę. Gorn poczuł na swoim ciele wyładowania elektryczne, niektóre mniejsze, niektóre większe i całkiem bolesne, lecz na szczęście nic, co by zagrażało życiu. Woda wlewała się do środka, jednak nie groziło całkowitym zalaniem, gdyż jama była całkiem głęboka i ciągnęła się następne kilkanaście metrów. Do tego tuż przed wejściem był naturalny wał ziemny niewielkich rozmiarów. W środku chociaż nie wiało tak straszliwie, a i deszcz był zdecydowanie lżejszy.

//Przeczekujesz, czy coś robisz?

Offline Gorn Valfranden

  • Bractwo Świtu
  • ***
  • Wiadomości: 1928
  • Reputacja: 2422
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: (Nie)Wesołe jest życie farmera
« Odpowiedź #18 dnia: 26 Czerwiec 2014, 20:25:56 »
Gorn który już był częściową bezpieczny postanowił rozejrzeć się po jamie.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: (Nie)Wesołe jest życie farmera
« Odpowiedź #19 dnia: 26 Czerwiec 2014, 20:33:03 »
// * częściowo; przed "który" stawiamy przecinek.

Jama miała metr szerokości, Gorn nie miał możliwości się w niej wyprostować, co najwyżej przykucnąć i mieć kilkanaście centymetrów przestrzeni nad głową. Głębokość wynosiła kilkanaście metrów, koniec pozostawał skąpany w mroku.

Forum Tawerny Gothic

Odp: (Nie)Wesołe jest życie farmera
« Odpowiedź #19 dnia: 26 Czerwiec 2014, 20:33:03 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything