Autor Wątek: Niechciany gość - w poszukwianiu skarbu  (Przeczytany 3266 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Talia

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 554
  • Reputacja: 721
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Niechciany gość - w poszukwianiu skarbu
« dnia: 19 Czerwiec 2014, 10:09:30 »
Nazwa wyprawy: Niechciany gość - w poszukiwaniu skarbu
Prowadzący wyprawę: Salazar
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: myślenie + walka bronią białą 75%
Uczestnicy wyprawy: Talia

Uzyskując informacje od Falkmara udała się bezpośrednio do Informatora, którym miał być Ronald.
- Ronaldzie... taś, taś, gdzie jesteś? Ah tu! - Powiedziała docierając do osoby, która miała udzielić jej więcej informacji. - Co to za niechciany gość? I jaki skarb? Powiedz proszę o co chodzi.

Canis

  • Gość
Odp: Niechciany gość - w poszukwianiu skarbu
« Odpowiedź #1 dnia: 19 Czerwiec 2014, 12:30:38 »
- Taś taś... a ty co gęsi szukasz? - Zapytał.

- Nie wiem czy wiesz, ale wdarł się do naszej siedziby chochlik, Gremlin. Miał przy sobie dziwne dokumenty. Część z nich traktowało o ich siedzibie w pobliżu. Udasz się do Ombros i znajdziesz tam ich siedzibę. Zanotowano przekazanie ważnych informacji - być może o nas. Nie możemy pozwolić by dotarło do mocodawcy. W dokumentach przejawia się nazwisko Malahara oraz nazwa zgrupowania Czarnego Klifu. Czym prędzej wyruszaj.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Niechciany gość - w poszukwianiu skarbu
« Odpowiedź #1 dnia: 19 Czerwiec 2014, 12:30:38 »

Offline Talia

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 554
  • Reputacja: 721
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Niechciany gość - w poszukwianiu skarbu
« Odpowiedź #2 dnia: 19 Czerwiec 2014, 13:04:38 »
- Ta jest! - zasalutowała na pożegnanie.

Wyszła czym prędzej z siedziby i zaczęła gorączkowo myśleć gdzie jest to Ombros. Oświetliło... nie! Oświeciło ją! Wiedziała, że jest to w pobliżu, nawet otoczone murem. Czym prędzej pokierowała się na jakąś dróżkę w tym kierunku. Z pewnością były drewniane tabliczki, albo coś w tym stylu.

Canis

  • Gość
Odp: Niechciany gość - w poszukwianiu skarbu
« Odpowiedź #3 dnia: 19 Czerwiec 2014, 15:33:17 »
Podróż była by bardzo krótka, lecz musiałaś przejść szlakiem pewien kawałek. szlak z jednej strony grodzony był lasem i dochodziły do ciebie różne dźwięki przyrody. Słońce świeciło jak diabli smażąc twe ciało przyjemnym blaskiem i ciepłem. Przyjemność z podróży została jednak przerwana, przez dwóch wojowników zgromadzenia, którzy niczym cień drzew wyłonili się tuż obok ciebie wyskakując z lasu i stając tak, że mieli cię między sobą.

- Malutka. A ty dokąd się wybierasz? Lepiej było zostać w tych zatęchłych murach bandytko.

Powiedział jeden z nich sięgając do broni.

2x Wojownik Zgromadzenia (jeden przed tobą, drugi za tobą w odległości 5 metrów)

Offline Talia

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 554
  • Reputacja: 721
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Niechciany gość - w poszukwianiu skarbu
« Odpowiedź #4 dnia: 19 Czerwiec 2014, 16:18:12 »
- Nie szukam zwady, podróżuję do Ombros. Zajmijcie się sobą. I jakich niby murów? Ja nigdzie nie byłam. - Dziewczynka starała się wyłgać, by uniknąć walki. Korzystała z perswazji, aby wyperswadować im chęć walki z nią, odwieźć ich od tego.

Canis

  • Gość
Odp: Niechciany gość - w poszukwianiu skarbu
« Odpowiedź #5 dnia: 19 Czerwiec 2014, 16:28:51 »
-  Oczywiście. Po co kłamiesz? obserwujemy was! Wiemy o was wszystko!

Powiedział i wyciągnęli miecze, ruszyli do ataku na ciebie.

2x Wojownik Zgromadzenia (jeden przed tobą, drugi za tobą w odległości 5 metrów)

Offline Talia

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 554
  • Reputacja: 721
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Niechciany gość - w poszukwianiu skarbu
« Odpowiedź #6 dnia: 19 Czerwiec 2014, 21:45:04 »
Nie dadzą nawet ruszyć się z domu cholera! Pomyślała sięgając po katanę. Chwyciła go oburącz kierując ostrze za siebie. Młoda dziewczyna nie mogła pozwolić na równoczesny atak obu przeciwników, gdyż nie posiadała zdolności, by móc spokojnie kontrolować obie strony jednocześnie i jeszcze mordować. Krótkie odległości dodatkowo wzmagały problem w zdobyciu rozłożenia ataków w czasie. Zrobiła dwa szybkie kroki na przód kierując się w stronę jednego wojownika zgromadzenia. Bandzior wykonał podobny ruch dzierżąc miecz i szykując się do wykonania cięcia po skosie z góry na dół. Malutka Talia  wykorzystała swój wzrost pochylając się i dzierżąc broń w dłoniach odchyliła ostrze w bok od ciała generując niewielki zasięg obok ciała. Biegiem przebiegła pod uniesionym, sieczącym ramieniem przebiegając na tył wroga. odchylone ostrze miało na celu zadać ranę w udo przeciwnika podczas ruchu. Tak się zatem stało. ostrze zrobiło ranę ciętą na udzie. Znajdując się już za plecami wyskoczyła w górę unosząc katanę nad głowę, by zadać cięcie z góry na dół prosto w głowę. Z ust Talii wydarł się krzyk coś takiego: AAAA! Aby rozładować napięcie adrenaliny w swym ciele. Bandyta otrzymał ranę w głowę. rozcięcie uszkodziło czaszkę oraz mózg zabijając na miejscu przeciwnika. Nie było czasu by martwić się bronią. puściła ją i przygotowała swe nadgarstki do uruchomienia ukrytych ostrzy w starciu z drugim wojownikiem.

1 zabity.

//Jak się ma sytuacja z drugim?

Canis

  • Gość
Odp: Niechciany gość - w poszukwianiu skarbu
« Odpowiedź #7 dnia: 19 Czerwiec 2014, 22:01:59 »
Nie zadałeś rany w udo, gdyż twoja katana prześlizgnęła się bo zbroi robiąc delikatny zgrzyt. Jednak nie zaburzyło to dalszych efektów.

Został zabity. Drugi bandyta jednak nei czekał. dobywszy broni rzucił się na ciebie. gdy zabiłaś pierwszego, drugi był już 3 metry od was.

1/2 wojownik zgromadzenia

3 metry od ciebie.
« Ostatnia zmiana: 19 Czerwiec 2014, 22:08:20 wysłana przez Salazar »

Offline Talia

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 554
  • Reputacja: 721
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Niechciany gość - w poszukwianiu skarbu
« Odpowiedź #8 dnia: 20 Czerwiec 2014, 18:24:28 »
Wojownik był blisko i reakcja musiała być natychmiastowa. Mknące ostrze po skosie - bo taki atak wyprowadzał bandyta, był idealnym momentem dla dziewczyny, by dzięki niskiemu wzrostowi i szybkości przemknąć pod ostrzem w trakcie wykonywania ataku. Talia energicznym ruchem nadgarstków wyzwoliła ukryte ostrza uginając się w kolanach i wprawiając ciało w swoisty ruch obrotowy. Chciała zwiększyć zasięg swych ostrzy, a jednocześnie wywinąć się pod ramieniem bandyty. Podczas wykonywania obrotu, tuż pod ostrzem przemykając na tył ciała wojownika, starała się ciąć ukrytym ostrzem w miejsca nieosłonięte dobrym pancerzem, bezskutecznie uderzając w nagolenniki. Gdy była tuż za plecami, a bandyta chciał wyprowadzić atak od boku w tył i przeprowadzić poziome cięcie. talia skoczyła na niego niczym małpka chcąc wskoczyć mu na biodra. Jednocześnie wyzwolone ostrza wykierowała nad swoją głowę. kierując ostrza w kierunku gardła wojownika. Wskoczyła na biodra i wbiła ostrza w kark. Przeciwnik padł na ziemię tracąc broń. talia zeskoczyła na przód chowając swoje ostrza i wykonała przewrót w przód by wygenerować dystans miedzy sobą a wojownikiem.

Canis

  • Gość
Odp: Niechciany gość - w poszukwianiu skarbu
« Odpowiedź #9 dnia: 20 Czerwiec 2014, 18:37:35 »
Zginął śmiercią tragiczną. Kobieta obskoczyła go, wziął ją na bioderka i zdechł.  <ignorant>

Offline Talia

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 554
  • Reputacja: 721
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Niechciany gość - w poszukwianiu skarbu
« Odpowiedź #10 dnia: 20 Czerwiec 2014, 19:29:04 »
Czując się dumna z powalenia dwóch wojowników podeszła do każdego z ciał i odebrała im miecze. następnie zaczęła przeszukiwać kieszenie chcąc znaleźć coś wartościowego.

//Zabieram miecze bandytów. W jakim są stanie?

Canis

  • Gość
Odp: Niechciany gość - w poszukwianiu skarbu
« Odpowiedź #11 dnia: 20 Czerwiec 2014, 19:31:51 »
//Miecze otrzymują status uszkodzony. Poprawne statystyki podam na koniec wyprawy.

W kieszeniach wojowników znalazłaś po 15 grzywien. Jeden z Wojowników miał tajemniczy list zapieczętowany żółtym lakiem. na laku odciśnięta była pieczęć z głową skrzata, trablina? Gremlina? Któż to wie, coś na pewno takiego.

Offline Talia

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 554
  • Reputacja: 721
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Niechciany gość - w poszukwianiu skarbu
« Odpowiedź #12 dnia: 20 Czerwiec 2014, 20:10:02 »
Zwinęła wszystko do kieszeni, po czym wzięła się za list i go otworzyła. Zaczęła czytać z zaciekawieniem.

Canis

  • Gość
Odp: Niechciany gość - w poszukwianiu skarbu
« Odpowiedź #13 dnia: 20 Czerwiec 2014, 20:16:17 »
Po otwarciu listu przeczytałaś taką notatkę:

"Z waszych informacji wynika, że Du Monteau nie tylko z nami współpracuje, jest także krukiem. To bardzo istotna wiedza poddająca w wątpliwość jej wiarygodność. Musimy czym prędzej przekazać te informacje Malaharowi. Jeszcze tego dnia wyjedziemy na klif. Obserwujcie ich dalej, dowiedzcie się wszystkiego, czym się zajmują, co planują. Rozpirzymy ich i przejmiemy ten grajdoł dla siebie.

~H."

Offline Talia

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 554
  • Reputacja: 721
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Niechciany gość - w poszukwianiu skarbu
« Odpowiedź #14 dnia: 20 Czerwiec 2014, 21:14:41 »
Zdziwiona treścią schowała kwit w kieszeń. Zebrała się do kupy i ruszyła dalej w kierunku wioski. Musiała być już blisko. Nadal nie wiedziała gdzie znaleźć tego miejsce spotkań, z którego mogli już uciec. Musiała mieć oczy szeroko otwarte i poszukać karczmy, albo nienaturalnych śladów, jak obecność trablinów, gremlinów i bandziorów w jednym miejscu, ponieważ mogły to być sługusy z czarnego klifu.

Canis

  • Gość
Odp: Niechciany gość - w poszukwianiu skarbu
« Odpowiedź #15 dnia: 20 Czerwiec 2014, 21:57:29 »
Dotarłaś do Ombros. Trzeba było więc podjąć decyzje gdzie się udać...

Lokacja: Ombros



Stolica gminy o tej samej nazwie. Jeszcze jakieś 15 lat temu była to zabita dechami wieś rybacka w pobliżu Kruczego Gniazda, zamku górującego na okolicznymi terenami. Po odkryciu portalu do Tinriletu miejsce to zyskało drugie życie. Leżąca nad wielkim jeziorem osada stała się w krótkim czasie punktem przeładunkowym wszelkich egzotycznych towarów i gości. Teraz jest to lekko ponad 8 tyś. miasteczko z słynną karczmą "Pijany Smok" która jest pierwszym kulinarnym przystankiem na drodze do tego orientalnego świata.

Offline Talia

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 554
  • Reputacja: 721
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Niechciany gość - w poszukwianiu skarbu
« Odpowiedź #16 dnia: 20 Czerwiec 2014, 22:09:34 »
"Pijany smok" - utkwiła jej w pamięci nazwa tej karczmy. Udała się do wioski-miasteczka chcąc wybadać sprawę w karczmie. Przechadzając się po głównym szlaku szukała budynku mogącego być "tym czymś". Szyld z pewnością byłby dobrą wskazówką dla popularnego ponoć miejsca. Gdy/jeżeli znalazła to chętnie weszła do środka.

Canis

  • Gość
Odp: Niechciany gość - w poszukwianiu skarbu
« Odpowiedź #17 dnia: 20 Czerwiec 2014, 22:13:29 »
Słynna karczma była oczywiście widoczna. Wchodząc do karczmy zauważyłaś jednak pustki, mnóstwo stołów i krzeseł, jednak tylko jeden stół był zajęty przez dwójkę pospolitych bandytów, oraz jednego gremlina. Gdy weszłaś do karczmy, bandyci przerwali rozmowę miedzy sobą skupiając się wyłącznie an tomie. moment konsternacji trwał dosyć sporo. karczmarz przerwał wycieranie szklanki i zrobił duże oczy. Zapytał tylko.

-  Coś podać?

Offline Talia

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 554
  • Reputacja: 721
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Niechciany gość - w poszukwianiu skarbu
« Odpowiedź #18 dnia: 20 Czerwiec 2014, 22:25:07 »
Dziewczę zauważyło przeciwników i mając już styczność z tego typu rzezimieszkami spróbowała zagrać pijaną i nic nieznaczącą miejscową.
- A cześć cześć - mówiła powolnie i zataczając łuki dotoczyła się do szynkwasu opierając rękoma o blat. Niski wzrost i konieczność jakiejś gry aktorskiej wymusiła dosyć śmieszne sytuacje. - Daj no wody bo musze wytrzeźwieć trochę... za dużo mi sąsiad polewał - czknęła i zaczęła kaszleć jak gdyby miała wymiotować. Szybko podniosła rękę i uderzyła otwarta dłonią o blat kończąc kaszleć, by uspokoić karczmarza. - ten no... mogę wody co? E pany a wy, cześć wam! - Powiedziała machnąwszy do nich nieporadnie ręką  symulując upojenie alkoholowe.

Canis

  • Gość
Odp: Niechciany gość - w poszukwianiu skarbu
« Odpowiedź #19 dnia: 22 Czerwiec 2014, 11:05:06 »
//Tego się nie spodziewałem... :(

Karczmarz szybko podał wodę by mieć ciebie z głowy. Zestresowany był twoim zachowaniem, bał się, że mu wykitujesz na miejscu.

Bandyci Zdziwili się twoim zachowaniem. jeden z nich podniósł rękę.
- No cześć mała... Ten... Może usiądziesz? Masz strasznie chwiejne nogi. - Powiedział wystawiając ci krzesło abyś usiadła. Bandyta miał ten "szaleńczy błysk w oku, pozostała dwójka była zdziwiona zajściem i nic tylko chciała podjąć się walki by cie zlikwidować. Widać było po oczach niechęć do nieznanych osób.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Niechciany gość - w poszukwianiu skarbu
« Odpowiedź #19 dnia: 22 Czerwiec 2014, 11:05:06 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything