- W istocie, należę do Bractwa - odpowiedziałam Gornowi, który nieco zaskoczył mnie pytaniem, nie spodziewałam się tak nachalnego przywitania od nieznajomego. Gdy pojawił się Devristus, przystanęłam nieco z boku, na tyle blisko, by słyszeć, co ma do powiedzenia.