Autor Wątek: Płaszczyk z Bobra  (Przeczytany 3330 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Lucjan Vilfild

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 299
    • Karta postaci

Odp: Płaszczyk z Bobra
« Odpowiedź #20 dnia: 04 Kwiecień 2014, 23:32:33 »
-O mnie... Co by tu... Zacznę od tego, że nie zawsze zajmowałem się tym co obecnie. Zdziwi cię, lub nie, ale kiedyś zarządzałem własnym folwarkiem. Kiedy to było? Cholera. Minęło już dziesięś lat, od kiedy go straciłem na skutek najazdu. Do tej pory nie wiem kto obrócił mój dom w zgliszcza, ale to przygnębiający temat.-Upił z kufla i przeszedł dalej.-Musiałem wtedy znaleźć sobie jakieś zatrudnienie, żeby nie skończyć w rynsztoku. Wyruszyłem do miasta, gdzie poszczęściło mi się i zatrudnił mnie lokalny czarodziej. Byłem kimś w rodzaju jego asystenta, chociaż nie od spraw magi. To była dobra praca, ale ten człowiek miał poważnie nie po kolei w głowie. Magowie to naprawdę dziwni ludzie... Bez obrazy. Tak czy owak, mój pracodawca został później oskarżony o prowadzenie nielegalnych eksperymentów, czy coś w tym rodzaju. Musiał ratować się ucieczką. Ja natomiast zostałem złapany i wtrącony do lochu. Z początku chcieli mnie powiesić, ale skończyło się tylko na dożywociu, więc miałem szczęscie. Nie przesiedziałem tam jednak długo, wybuchła wojna i potrzebny był każdy zdolny do walki człowiek. Dopiero na wojnie odkryłem swoje, że tak powiem, powołanie.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Płaszczyk z Bobra
« Odpowiedź #21 dnia: 05 Kwiecień 2014, 18:19:58 »
- No proszę, wiesz zatem co nieco o zarządzaniu. Ja tej wiedzy nie mam, od wczesnej młodości mam miecz w łapie. Kiedy byłem jeszcze elfem byłem świetnym snajperem. Pewnie byłbym nadal gdyby nie kilka zgonów... Mam pecha do zamachowców. Przyciągam ich jak miód pszczoły.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Płaszczyk z Bobra
« Odpowiedź #21 dnia: 05 Kwiecień 2014, 18:19:58 »

Offline Lucjan Vilfild

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 299
    • Karta postaci

Odp: Płaszczyk z Bobra
« Odpowiedź #22 dnia: 05 Kwiecień 2014, 19:08:02 »
-Trochę... Zaraz, zaraz. Zgonów? No tak, jesteś nekromantą.
Taka wiadomość potrafiła nieco zbić z tropu. Lucjan podnósł kufel i osuszył go do końca.
-Wiesz, jakby tak na to spojrzeć z ich perspektywy... Siedzisz sobie w byle karczmie bez żadnej widocznej ochrony i jak gdyby nic pijesz piwko. Im się wydaje, że to łatwy cel. Nic dziwnego, że paru się skusiło.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Płaszczyk z Bobra
« Odpowiedź #23 dnia: 05 Kwiecień 2014, 19:49:30 »
- Hehe, wtedy nie byłem jeszcze nekromantą. Siedziałem w głównej sali swojego zamku i piłem tak jak my... Padnij! Psioniką zrzucił Lucjana na podłogę ratując mu głowę przed kulą z pistoletu. Druga odbiła się od płytowego napierśnika.
- Izani qiash xugro agrosh Rasher! Wyzwolona moc zmaterializowała przy stojącym u wejścia do karczmy bandycie 6 widmowych szkieletów które porąbały go paskudnie. Dracon rozproszył zaklęcie i przygotowywał kolejne akurat gdy do sali wbiegło 4 bandytów.
- Izani! 30 centymetrowa kula czarnej energii pomknęła w stronę klatki piersiowej bandyty przeżerając się niemal na wylot zmieniając jego wnętrzności na popiół, to samo uczynił z drugim szaleńcem.

Offline Lucjan Vilfild

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 299
    • Karta postaci

Odp: Płaszczyk z Bobra
« Odpowiedź #24 dnia: 05 Kwiecień 2014, 20:48:48 »
Lucjan po upadku na podłogę spojrzał w górę, by zobaczyć jak cisinięte przez dracona pociski przelatują nad jego głową i mnkną w stronę atakujących bandytów. Gdy Czarny przestał na chwilę strzelać, Vilfild odepchnął się rękoma od podłoża i szybko zerwał na nogi przewracając jednocześnie stół przy którym przed chwilą pili, tak by chronił jego i towarzysza przed następnymi pociskami. O ile takie będą. Przykucnięty dobył topora i wyjrzał ostrożnie zza mebla.
-Ha! Mówiłem!

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Płaszczyk z Bobra
« Odpowiedź #25 dnia: 05 Kwiecień 2014, 20:51:14 »
//Zapomniałem stat dać  ;[ <facepalm> Zostawiam ich tobie

2x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta

Offline Lucjan Vilfild

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 299
    • Karta postaci

Odp: Płaszczyk z Bobra
« Odpowiedź #26 dnia: 05 Kwiecień 2014, 21:34:00 »
Gdy zobaczył, że dwaj pozostali przy życiu napastnicy trzymają w dłoniach tylko zwykłe mosiężne miecze, nabrał animuszu, wyprostował się i wyszedł zza stołu jednocześnie wyciągając zza pasa swój miecz. Walka przy użyciu dwóch broni jednocześnie nie była łatwa, zwłaszcza dla kogoś kto ćwiczył to od niedawna. Lucjan wierzył jednak, że szybkością uda mu się nadrobić braki w doświadczeniu. Dwójka oprychów spojrzała po sobie i z dzikim krzykiem rzuciła się do ataku myśląc pewnie, że szybko uporają się z jednym przeciwnikiem i będą mogli zająć się następnym. Zupełnie jakby widok stygnących już kompanów nie robił na nich najmniejszego wrażenia i nie miał żadnego wpływu na ich morale. Bandyta z opaską na oku był bliżej Vilfilda niż jego towarzysz i to on zaatakował pierwszy. W biegu próbował ciąć Lucjana z góry, co udało by mu się, gdyby ten w porę nie uskoczył w bok i nie odbił jego miecza własnym. Lucjan zwyczajnie przepuścił zbira obok siebie, bo ten w rozpędzony w ataku nie zdążył się zatrzymać kiedy przeciwnik usunął mu się z drogi. Gdy zbir przelatywał obok, najemnik wbił mu trzymany w drugiej dłoni topór między łopatki. Tam też go zostawił i od razu przeszedł do parowania ciosu następnego przeciwnika, którego szarża nie była tak szalona, jak w przypadku tego pierwszego z opaską. Vilfidl dał susa w bok do najbliższego stołu, porwał z niego butelkę wina i cisnął nią w czoło bandyty, który odruchowo zasłonił się rękoma. Do dawało szanse na szybki wypad i pchnięcie w odsłonięty brzuch. Raniony zgiął się natychmiast, a Lucjan poprawił go jeszcze wbijając miecz między kark, a bark nieszczęśnika. Odetchnał głęboko i szybkim spojrzeniem obrzucił karczmę. Wszyscy goście jakby gdzieś wyparowali. Później obrócił się do Aragorna.
-Dzięki. Za kule. Jeśli to bobry, to chyba jednak wiedzą że do nich jedziemy.

//Ok.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Płaszczyk z Bobra
« Odpowiedź #27 dnia: 05 Kwiecień 2014, 21:52:40 »
- Nie ma za co Vifild. Yep to Bobry. Powiedział trącając butem ścierwo. - I co sądzisz magii śmierci teraz? Paskudna nie?

Offline Lucjan Vilfild

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 299
    • Karta postaci

Odp: Płaszczyk z Bobra
« Odpowiedź #28 dnia: 05 Kwiecień 2014, 22:10:42 »
-Bo ja wiem. Ludzie lubią mówić o tym jaka to jest przeklęta. Jak tak się patrzy na tych przy drzwiach to myślę, że nie wyglądali by wcale lepiej gdybyś ich potraktowal kulą ognia dajmy na to. Ba, za to dłużej by zdychali.
Schował miecz za pas i wrócil do bandyty, któremu wbił w plecy topór. Wyciągnął go z ciała i przy okazji sprawdził kieszenie zabitego.
-Kto wie? Może nawet nekromanci działają bardziej humanitarnie.-Zażartował.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Płaszczyk z Bobra
« Odpowiedź #29 dnia: 05 Kwiecień 2014, 22:17:36 »
- Tia, mogłem ich spalić. Wiesz, jedno z pytań które zadaje się adeptom w Pakcie brzmi; "Wolisz zabić przeciwnika szybko zaklęciem z magii śmierci czy rzucić klątwę aby umierał w powolnych męczarniach?" Odpowiedziałem że szybko. Ale za dużo gadam, może dlatego że chcę Cię zwerbować bo widze potencjał. Pomóż mi ich wynieść.

Offline Lucjan Vilfild

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 299
    • Karta postaci

Odp: Płaszczyk z Bobra
« Odpowiedź #30 dnia: 05 Kwiecień 2014, 22:27:33 »
-Pewnie. Co z nimi zrobimy?
Lucjan szarpnął bandytę nad którym stał za kołnierz i poderwał trupa do góry, po czym ciągnąc go za sobą przeszedł do następnego i chwycił go drugą ręką. Cielska trochę ważyły, ale przecież nie musiał ich podnosić, wystarczyło przetargać po podłodze. Jego spojrzenie padło na rozbitą butelkę wina. Szkoda, to było nawet dobre.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Płaszczyk z Bobra
« Odpowiedź #31 dnia: 05 Kwiecień 2014, 22:36:35 »
Gdy wynieśli trupy i ewentualne ich kawałki na tyły karczmy dracon głośno chrząknął. - Spalimy. Heshar anash grishil! Nad jego prawą dłonią pojawił się płomyk którym cisnął w trupy, te zajęte magicznym ogniem zmieniły się w kupkę popiołu.
- A teraz się stąd zmywajmy, pewnie i tak ktoś z gości wypapla że hrabia nakurwiał jakąś złą magią zamiast ich zasiec mieczem. Mam paskudną opinię wśród chłopstwa...

Offline Lucjan Vilfild

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 299
    • Karta postaci

Odp: Płaszczyk z Bobra
« Odpowiedź #32 dnia: 05 Kwiecień 2014, 22:50:59 »
-Domyślam się. Chodźmy po konie.
Może i ich odpoczynek nie trwał zbyt długo, ale w obecnej sytuacji liczyło się przecież żeby jak najszybciej ruszyć w dalszą drogę. Bobry o nich wiedziały, więc czas działał zdecydowanie na ich nie korzyść.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Płaszczyk z Bobra
« Odpowiedź #33 dnia: 05 Kwiecień 2014, 23:01:03 »
I ruszyli by po półtoradniowej podróży dotrzeć do Ombros. Stolica gminy o tej samej nazwie. Jeszcze jakieś 15 lat temu była to zabita dechami wieś rybacka w pobliżu Kruczego Gniazda, zamku górującego na okolicznymi terenami. Po odkryciu portalu do Tinriletu miejsce to zyskało drugie życie. Leżąca nad wielkim jeziorem osada stała się w krótkim czasie punktem przeładunkowym wszelkich egzotycznych towarów i gości. Teraz jest to lekko ponad 8 tyś. miasteczko z słynną karczmą "Pijany Smok" która jest pierwszym kulinarnym przystankiem na drodze do tego orientalnego świata. Obecnie po powstaniu bariery podupadło. Przejechawszy bramę zostawili konie w stajni i zniknęli w bocznej uliczce. Było dobrze po 22:00.
- Musimy iśc na posterunek straży, tutejsi ludzi pomogą nam go dorwać. Szcęście że przybyliśmy w terminie. Mamy 4 godziny na akcję. Powiedział zakładajc epicki hełm w kształcie smoczego łba.

//Będe jutro

Offline Lucjan Vilfild

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 299
    • Karta postaci

Odp: Płaszczyk z Bobra
« Odpowiedź #34 dnia: 06 Kwiecień 2014, 11:01:36 »
-Cztery godziny to mnóstwo czasu. Zdążymy.
Poprawił pas z bronią.
-Gdzie znajdziemy nasz cel? Moglibyśmy się rozdzielić żeby szybciej załatwić sprawę. Jeden z nas poszedłby już pod jego dom, a drugi po strażników na posterunek.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Płaszczyk z Bobra
« Odpowiedź #35 dnia: 06 Kwiecień 2014, 17:47:29 »
- Nie, tam będzie cały port Bobrów. Przerzucają broń i zapasy do Mor Andor. Uciekają tam gdzie niby będą bezpieczni... Ruszyli na posterunek.

Offline Lucjan Vilfild

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 299
    • Karta postaci

Odp: Płaszczyk z Bobra
« Odpowiedź #36 dnia: 06 Kwiecień 2014, 20:06:35 »
-Skoro tak...
W takim wypadku pomoc może się przydać. Lucjan nie przypuszczał by straż miejska należała do elity wojsk Valfden, ale i tak powinni się okazać groźniejsi od większości Bobrów, z którymi Vilfild miał do czynienia dotychczas. Zanosiło się na małą bitwę.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Płaszczyk z Bobra
« Odpowiedź #37 dnia: 06 Kwiecień 2014, 20:47:46 »
Oj zanosiło... Po chwili dotarli pod posterunek. Od razu skierowali się do biura komendanta.
- (...) Nakaz macie... podejrzany ma przeżyć czy stawiać opór? Komendant Igor Kahul spytał retorycznie, szczerząc przy tym zęby. Kahula dracon znał od dawna, dowodził strażą od nadania tej miejscowości praw miejskich.
- Dam wam dwa plutony, to połowa moich ludzi. Tacticus, oni tu przyjechali z 4 wozami jakiegoś towaru. Zanim dam ci moich ludzi chcę wiedzieć o co tu chodzi. Tak na prawdę.
- Igor... naprawdę nie mogę...
- A pierdol się. Za pół godziny przed posterunkiem.


//Nie prawdziwe pół godziny a fabularne ;p Rozumisz co mam na myśli?  ;p

Offline Lucjan Vilfild

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 299
    • Karta postaci

Odp: Płaszczyk z Bobra
« Odpowiedź #38 dnia: 06 Kwiecień 2014, 21:00:44 »
-Dobra. Pozostaje nam zaczekać tutaj i poprowadzić tych ludzi do portu, tak? Ile właściwie liczy tutaj jeden pluton?
Zapytał Lucjan, gdy już obaj z draconem opuścili posterunek.


//ÂŻe nie mam czekać z tym postem pół godziny?

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Płaszczyk z Bobra
« Odpowiedź #39 dnia: 06 Kwiecień 2014, 21:03:32 »
//Ta ;p
//Musze troche przeciągnąć bo czekam na akceptację czegoś fajnego 

- Tak. 12 ludzi.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Płaszczyk z Bobra
« Odpowiedź #39 dnia: 06 Kwiecień 2014, 21:03:32 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything