Autor Wątek: ÂŚledztwo II - Wywiad środowiskowy  (Przeczytany 6621 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: ÂŚledztwo II - Wywiad środowiskowy
« Odpowiedź #20 dnia: 20 Marzec 2014, 20:16:52 »
- Dobre na początek, ale gadaj dalej ja nie przeszkadzam. Czuję coś w kościach, że wiesz coś jeszcze a nie chcesz mieć do czynienia z moim przyjacielem?. Tutaj ork spojrzał się na jaszczura z błyskiem w oku. - Słucham uważnie?.

Canis

  • Gość
Odp: ÂŚledztwo II - Wywiad środowiskowy
« Odpowiedź #21 dnia: 20 Marzec 2014, 20:19:47 »
- Nie, on po prostu łże jak pies!

Powiedział Salazar i wziął zamach szabelką by rąbnąć nią w stopę i odciąć pierwszy palec. Na razie wziął tylko zamach... za parę sekund utrąci mu paluszka...


Forum Tawerny Gothic

Odp: ÂŚledztwo II - Wywiad środowiskowy
« Odpowiedź #21 dnia: 20 Marzec 2014, 20:19:47 »

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: ÂŚledztwo II - Wywiad środowiskowy
« Odpowiedź #22 dnia: 20 Marzec 2014, 20:23:59 »
- Nie rób tego jeszcze, zaczekaj chwilę tylko zatkam mu usta. Kenshin uśmiechnął się szeroko. - Facet widzisz, że on nie żartuje gadaj co wiesz!?. Himura miał już dość tej całej maskarady liczył na to, że teraz wyjawi prawdę.

Canis

  • Gość
Odp: ÂŚledztwo II - Wywiad środowiskowy
« Odpowiedź #23 dnia: 20 Marzec 2014, 20:30:49 »
- Dobra już powiem! - zareagował na słowa Kenshina Greg. - Nie wiem o nim za wiele, plotki głoszą, że zrzesza bandytów i różne Trabliny i organizuje napady, sam Georg Hertling to przyznał. Odnosnie niejasnosci to sama postać tego Traumaty Malahara - ponoć to ciało które ma to tylko przykrywka - tak wyjawił jeden z pijanych szlachciców dwie doby temu, nie jestem w stanie powiedzieć, czy to prawda czy nie... powiedział patrząc wprost na Kenshina z błagalnym wzrokiem, mówiąc głosem pełnym rozpaczy.

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: ÂŚledztwo II - Wywiad środowiskowy
« Odpowiedź #24 dnia: 20 Marzec 2014, 20:37:28 »
- Dobra Sal zostawmy go już w spokoju, bo się zeszcza w gacie. Słuchaj Greg, damy Ci spokój, tylko nie rób więcej niczego głupiego i bądź w końcu uczciwy. Mogłeś stracić tutaj w życie w imię czego informacji, to w ogóle nie ma sensu nie uważasz?.

Canis

  • Gość
Odp: ÂŚledztwo II - Wywiad środowiskowy
« Odpowiedź #25 dnia: 20 Marzec 2014, 20:41:26 »
- Wiedza to największa broń...

- Więc wiesz, że mojego kolegi tu nie było, a mnie w ogóle nie znasz. A żebyś zapamiętał to zostaniesz tu związany aż przestraszony kucharz tu wróci.

Po czym kiwnął głową na Kenshina aby wyjść tylnymi drzwiami. Gdy Salazar wyszedł i okrążył karczmę dosiadając swego konia, czekał na dalsze propozycje podróży od swego kompana.

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: ÂŚledztwo II - Wywiad środowiskowy
« Odpowiedź #26 dnia: 20 Marzec 2014, 20:53:36 »
Kenshin postąpił tak samo, co rady wyszedł przez tylne drzwi również dosiadając konia.- Myślę, że zaliczymy teraz krasnoludzkie miasto Ekkerund, byłem tam parę razy, więc znam drogę. Adept popędził wierzchowca w stronę tegoż miasta, co wymienił kilka chwil temu.

Canis

  • Gość
Odp: ÂŚledztwo II - Wywiad środowiskowy
« Odpowiedź #27 dnia: 20 Marzec 2014, 20:58:57 »
Salazar gnał swojego kuca, co by nadążył za Kenshinem...

W końcu dotarliście do miasta Ekkerund.

- No to prowadź gdzie teraz to było? Masz spisane?

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: ÂŚledztwo II - Wywiad środowiskowy
« Odpowiedź #28 dnia: 20 Marzec 2014, 21:07:14 »
- Oczywiście, udam się do niejakiego kupca kamieni szlachetnych, Volfganga aep Roksa. Trzeba będzie udać się, do dzielnicy specjalistów, to nie będzie daleko. Adept wody zamierzał właśnie w kierunku tejże ulicy.

Canis

  • Gość
Odp: ÂŚledztwo II - Wywiad środowiskowy
« Odpowiedź #29 dnia: 20 Marzec 2014, 23:02:56 »
Salazar wzruszył ramionami i poszedł za Kenshinem.



Gdy mijaliście kolejne uliczki musieliście co raz przechodzić przez wąskie neiuczęśzczane uliczki, by dotrzeć najkrótszą drogą. Gdy właśnie przechodziliście taką małą uliczką tuż obok sklepu jubilerskiego „Szklane Licho”, zobaczyliście jak krata ściekowa się obsuwa z dróżki, a z kanałów wyszło pięć tajemniczych postaci. Ciemnosć panowała i nie dostrzegli was w pierwszej chwili.

- Dobra, zlikwidujemy Roksa, za dużo wie... Kto tam jest!? - Powiedział główno dowodzący spostrzegając  wasz zarys w ciemnościach. - Zlikwidować ich!

Przeciwnicy są w odległości 10 metrów od was.

1x Wojownik Zgromadzenia
2x Bandyta
2x Trablin

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: ÂŚledztwo II - Wywiad środowiskowy
« Odpowiedź #30 dnia: 21 Marzec 2014, 07:26:20 »
// Panuje noc, czyli minusy do wykończeń są tak?. Decyduj w co trafiłem i o ile trafiłem.

Ork praktycznie nic nie widząc i tak postanowił działać. Kenshin kierując się słuchem jak i konturami wrogów skupił moc magiczną i wypowiadając inkantację. - Izosh!. W dłoni adepta pojawił się sopel lodu, który za pomocą telekinezy poleciał w grupkę przeciwników, lecz Kenshin nie wiedział, w co trafił. Następnie ponownie skupił energię i wypowiadając tą samą inkantację czaru. - Izosh!. Ponownie w dłoni przyszłego maga pojawił się sopel lodu, który analogicznie jak wcześniej został rzucony za pomocą telekinezy w grupkę przeciwników. Z braku już energii magicznej Himura dobył obydwu bułatów.
« Ostatnia zmiana: 21 Marzec 2014, 09:48:29 wysłana przez Kenshin Himura »

Canis

  • Gość
Odp: ÂŚledztwo II - Wywiad środowiskowy
« Odpowiedź #31 dnia: 21 Marzec 2014, 20:00:16 »
//Panuje noc, ale widzisz zarysy postaci, zacienione, można nazwać to mrokiem z przebłyskami odległego światła. Nie zabiera ci to finiszerów, ale daje przeciwnikom pewne udogodnienia. Jeżeli czytałeś statystyki to wiesz jakie.

ÂŻaden z sopli nie trafił, oba przeleciały miedzy wrogami z takiego powodu, ze nei miały celu, w który mogły by trafić...

//Znasz przeciwników, po konturze możesz rozpoznać o kogo chodzi, sopel jest niewielki i nie zrani całej grupy na raz, a na ślepo nie rzucasz.

Salazar sięgnął po swój kostur i powolnie szedł w stronę wrogów, wiedział, że trabliny skryją się w mroku i pozostaną niewykryte do momentu dogodnej okazji dla ich ataku. Wolał spełnić w tym momencie rolę wabika. Mijając kenshina powiedział:
- ÂŚwiatło.

Czas mija i dzielą nas chwile od bezpośredniego starcia...

1x Wojownik Zgromadzenia
2x Bandyta
2x Trablin

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: ÂŚledztwo II - Wywiad środowiskowy
« Odpowiedź #32 dnia: 21 Marzec 2014, 20:46:20 »
ÂŚwiatło, światło skąd ja Ci teraz światło wezmę. Zastanawiał się Kenshin, kiedy go nagle olśniło. Szybko się cofnął do uliczki w, której byli kilka chwil wcześniej zdobywając jedną z pochodni zawieszonej, przy któryś z budynków. Następnie szybko powrócił w do Salazara podchodząc do niego i dając mu pochodnie. - Masz i oświetlaj przeciwników. Następnie ork widząc kontury przeciwników skupił w, sobie moc magiczną i rzekł, któryś raz z kolei inkantację.- Izosh!. W dłoni adepta pojawił się sopel lodu, który cisnął w głowę wojownika zgromadzenia, za pomocą telekinezy dziurawiąc ją na wylot człowiek padł martwy nim zdążył zareagować. W następnej kolejności za cel obrał sobie jednego z bandytów. W tym wypadku Kenshin postąpił tak samo, skoncentrował się i rzekł następującą inkantację. - Izosh!. Ponownie w dłoni orka pojawił się sopel lodu, który za pomocą telekinezy został rzucony w serducho przebijając je. Człowiek instynktownie złapał się w miejsce zranienia i padł martwy.

0x Wojownik Zgromadzenia
1x Bandyta
2x Trablin, które ukrywają się w mroku.

Canis

  • Gość
Odp: ÂŚledztwo II - Wywiad środowiskowy
« Odpowiedź #33 dnia: 21 Marzec 2014, 21:18:05 »
Gdy wyszedłeś z uliczki by cofnąć się do poprzedniej, zostawiłeś Salazara samego. przeszedłeś ponad 20 metrów, gdzie od wroga was dzieliło 10...

W czasie samotności Salazar zdenerwowany puścił szable, następnie  zrywając kostur z pleców, oparł go o ścianę sięgając do paska, skąd wyjął runę ognia.
- Heshar! - rozległo się jego wrzaśnięcie, kiedy w jednej dłoni pojawiła się ognista kula, z której buchnął promień na wprost. oświetlił on na moment korytarz, a zarazem trafił w jednego z chcących się ukryć trablinów.  Reszta przeciwników machinalnie cofnęła się by nie wpaść w promień ognia. palący się trablin padł na ziemię rozświetlając teren. Salazar upuścił zużyty kamień runiczny i sięgnął po oparty kostur. Od razu dzierżąc kostur wykonał akrobatyczny skok na przód wyciągając obie dłonie przed siebie, chwytając broń wzdłuż bliżej końców. Wylądował tuż obok palącego się trablina, od razu wybił się ze stóp po lądowaniu chwytając kostur w celu wyprowadzenia ataku obuchem...

Później pojawiłeś się ty z pochodnią. Na twój widok Salazarowi dosłownie witki opadły i nie wziął twojej pochodni. najpewniej opuściłeś ją więc chcąc ją podać więc leży na ziemi, zabiłeś wojownika oraz bandytę. Cały tunel jest oświetlony płonącymi zwłokami jednego z Trablinów.

1x Bandyta
1x Trablin

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: ÂŚledztwo II - Wywiad środowiskowy
« Odpowiedź #34 dnia: 21 Marzec 2014, 22:57:54 »
Kenshin został zszokowany zaistniałą sytuacją, lecz teraz widział wystarczająco dobrze. Ork skoncentrował się i wypowiadając znaną mu inkantacje czaru wypowiedział ją. - Izosh!. W dłoni czarnego powstał sopel lodu, który pchnięty telekinezą w stronę brzucha bandyty trafiając go w samą dziesiątkę bandzior umarł na miejscu, z poważnie uszkodzonymi organami. Kenshin dalej rozglądał się już, tylko za jednym z trablinów musiał wciąż się ukrywać jednocześnie Hiumra chciał przeprosić jaszczurkę. - Przepraszam, za moją niefrasobliwość.

Canis

  • Gość
Odp: ÂŚledztwo II - Wywiad środowiskowy
« Odpowiedź #35 dnia: 21 Marzec 2014, 23:34:27 »
//Skoro ulica jest rozświetlona, to Trablin się nie ma gdzie ukryć i biegnie na nas...

Salazar w porę dostrzegł Trablina pędzącego wprost na niego z wyciągniętymi pazurami wprost do ataku.  Niewiele się zastanawiając i energicznie przesuwając dłonie do dolnej części rękojeści wykonał zamach z prawej na lewą stronę w poziomie będąc w odległości poniżej 2 metrów od wroga. Energicznym zamachem celował w okolice głowy. Szczęśliwie trafił ogłuszając chwilowo wroga. Nie mając czasu na dywagacje po udanym ciosie ponownie prędko zmienił uchwycenie broni łapiąc ją w 3/4 wysokości i korzystając ze swej zwinności i akrobatyki doskoczył do leżącego, ogłuszonego ciała, które padło na bok zwiększając dystans. Po doskoczeniu stanął nad głową i wbił kostur pionowo z góry na dół zaostrzonym zwieńczeniem przebijając czaszkę i dziurawiąc tym samym mózg. Przeciwnik bezapelacyjnie skonał.

- Co dalej? Ja oprawię tego Trablina, przyda mi się jego skórka... - Powiedział tracąc zainteresowanie tym co zamierza teraz zrobić Kenshin i wziął się za pozyskiwanie trofeów z trablina.

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: ÂŚledztwo II - Wywiad środowiskowy
« Odpowiedź #36 dnia: 22 Marzec 2014, 10:39:51 »
- Ja przeszukam ciała zabitych, prze zemnie może coś znajdę jakąś notkę, czy coś choć pewnie wiemy kto chciał zabić Roksa. Kenshin rozpoczął dokładnie przeszukiwania ciał każdego z ludzi. Następnie czekał, na Salazara kiedy skończy zbierać trofea, by móc udać się do kupca.

Canis

  • Gość
Odp: ÂŚledztwo II - Wywiad środowiskowy
« Odpowiedź #37 dnia: 22 Marzec 2014, 12:01:22 »
Kenshin znalazł grzywny przy ciałach. każdy trablin miał po 5 grzywien, bandyci po 10 grzywien, zaś wojownik zgromadzenia miał 15.

//Wszystkie grzywny podliczę na zakończenie wyprawy, proszę byś niczego sobie w ekwipunku nie dopisywał...

Salazar oprawił oba trabliny pozyskując nie zniszczone elementy:

24 pazurów trablina
8 kły trablina
1m2 łusek trablina

Widząc twoje działanie także obrawił resztę bandziorów, nawet tych, które ty rpzeszukałeś. oprawił w taki sposób, ze zabrał im bronie i pousadzał przy swoim ekwipunku wymierzając co będzie cenniejsze. Nie zabrał - jego strata. Pomyślał.

pozyskuję:

z wojownika zgromadzenia:

Nazwa broni: Miecz (miejsce 2, na plecach)
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 1,28kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,9 metra.

z bandytów:

2x Nazwa broni: sztylet bandyty (miejsce 3 w ekwipunku)
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra.

//Wszystkie miejsca zajęte już... Wszystkie przedmioty otrzymują status zniszczony, poprawne statystyki będą na koniec wyprawy.



- Dobra, zostawmy te ciała i zanim zajmą się nami służby bezpieczeństwa znikajmy stąd... Do tego Roksa czy coś... - Powiedział Salazar i ruszył w kierunku sklepu jubilerskiego.

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: ÂŚledztwo II - Wywiad środowiskowy
« Odpowiedź #38 dnia: 22 Marzec 2014, 12:38:32 »
- Dobra wszystko już mamy, więc chodźmy do tego sklepu. Ork był tuż, za radnym zmierzającego do sklepu jubilerskiego.

Canis

  • Gość
Odp: ÂŚledztwo II - Wywiad środowiskowy
« Odpowiedź #39 dnia: 22 Marzec 2014, 17:31:26 »
Weszli zatem do środka sklepu, od razu od wejścia zawołał do nich gospodarz.



- Jeśli tylko Cię stać to zapraszam w niskie progi.

Wchodząc do sklepu jubilerskiego pana Volfganga aep Roksa, a był to: ÂŚredniej wielkości budynek, wewnątrz zdobiony mnogimi atłasami i obrazami oraz wyposażony w znaczną ilość luster, których oprawy równie dobrze mogłyby być w ofercie pod rubryką „I tak Cię nie stać!”. Ujrzeliście go przyglądającego się pięknemu wielkiemu kamieniowi, szkarłatny odcień i wielkość kamyka sugerowały na cenę z taką ilością zer, że 3/4 herosów z Valfden takiej liczby nie zna, a to tylko liczba zer, nie mówiąc już o pełnej kwocie... Gdy podeszliście do niego przyjrzał się wam swymi błękitnymi oczyma.

- Nie wyglądacie mi na zbyt bogatych, czego chcecie?


Forum Tawerny Gothic

Odp: ÂŚledztwo II - Wywiad środowiskowy
« Odpowiedź #39 dnia: 22 Marzec 2014, 17:31:26 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything