Chodze sobie w okolicach klanu wilka i nagle slysze jakies odglosy. Myslalem, ze to ci drwale walcza z jkimis stworami, ale nie. Ide dalej i widze jak 4 orkow walczy z doslownie 5-6 wilkami lodowymi. Jakby to napisac lagodnie... wilki wprasowaly orkow w ziemie. Wynik pojedynku 2:4 dla wilkow.
Dostaje !@#$% jak widze takie akcje. Zeby wilk byl grozniejszy od elitarnego wojownika? Jak ta menda zacznie swoja serie ugryzien to zostaje tylko f9. Zeby nie bylo gram na patchu 1.75. Zauwazylem, ze gdy zatakuje pierwszy cala watacha rzuca sie na mnie razem, i wszystkie gryza. Jak one mnie zatakuja pierwsze, to z reguly tak jak poprzednio stoja w kolejce i atakuja pojedynczo/podwojnie. Podobnie jest z tygrsami.
Chodzi mi o to jakie macie sposoby na walke szczegolnie z wilkami, bo ja staram sie atakowac przy pomocy ppm, ale sprawdza sie to tylko na pojedyncze sztuki. Wkurza tez to, ze taki szkielet, czy ogr duzo szybciej naparza bronia niz bezi, co az przeczy zasadom fizyki.