Autor Wątek: Krew na rękach dziecka  (Przeczytany 3053 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Krew na rękach dziecka
« Odpowiedź #20 dnia: 04 Marzec 2014, 19:16:08 »
Wiesz. Mój zawód w tym pracuje... - uśmiechnąłem się jakoś dziwnie - Dane: Maxim lat 14. Rodzina, jak rodzina. Kochała się, chociaż żyła w biedzie. Jak większość ludności na tej wyspie. Nie wiem co mu odpieprzyło, lecz na pewno nie jest opętany. Z tego co wiem, demony występują tylko w kolonii. Po prostu mu odbiło, i zabił krewnych. Nie wiem, może pieniądze go skusiły? Jak każdy młody człowiek marzył o bogactwie... wszystko jest niewiadome...

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Krew na rękach dziecka
« Odpowiedź #21 dnia: 04 Marzec 2014, 20:43:01 »
- Rozumiem. - pstryknął palcami i wkrótce pojawił się karczmarz. - Dajcie mi najmocniejsze piwo, jakie macie pod tym dachem. Podajcie mi je w butelce, zakorkowane. - kiedy karczmarz zniknął, mag kontynuował. - To były moje ostatnie środki, dlatego załapałem się na kuriera. - w tym momencie odpiął od pasa paczuszkę. - Paczka jest podobno dla ciebie. Przyjmuję tylko gotówkę.
'Stalowa dłoń' trzymała piecze nad przesyłką.

1x Mocne Piwo

3 - 3 = 0

Forum Tawerny Gothic

Odp: Krew na rękach dziecka
« Odpowiedź #21 dnia: 04 Marzec 2014, 20:43:01 »

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Krew na rękach dziecka
« Odpowiedź #22 dnia: 04 Marzec 2014, 20:50:13 »
Chwyciłem paczkę, jednocześnie kładąc mieszek na stole. Nie wiele, ale zawsze coś. Jeśli sobie poradzisz, znajdziesz mnie tutaj. A teraz idź, wolałbym tu długo nie siedzieć... Chyba że masz jeszcze jakieś pytania.

225 - 60 = 165grz

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Krew na rękach dziecka
« Odpowiedź #23 dnia: 04 Marzec 2014, 20:58:22 »
- Dziękuje. - odpowiedział, dostawszy zapłatę. - Myślę, że długo czekał nie będziesz, a jeśliby nawet... masz tu dużo atrakcji.
Mag wyszedł z karczmy i skierował się do portu, wypatrując grupki osób, hałasu - czegokolwiek podsycającego napiętą atmosferę, w której pierwsze skrzypce grały emocje.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Krew na rękach dziecka
« Odpowiedź #24 dnia: 04 Marzec 2014, 21:13:27 »
Dosyć długo znaleźć nie mogłeś, bo cicho było jak Isentorem makiem zasiał. Dopiero po jakimś czasie ujrzałeś dużą grupę ludzi w widłami i pochodniami. Darli mordę, jakby ich Rasher opętał...

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Krew na rękach dziecka
« Odpowiedź #25 dnia: 04 Marzec 2014, 21:22:57 »
- Z drogi, ludzie. Odsunąć się! Co za hołota... Niniejszym zawiadamiam, że ten dom, jak i wszystko co się w nim znajduje, objęty zostaje kwarantanną ze względu na panującą w nim nie zananą chorobę. Bezpośredni kontakt osoby nieupoważnionej z chorym może skutkować zarażeniem. Rozejść się, bo wezwę straż!

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Krew na rękach dziecka
« Odpowiedź #26 dnia: 04 Marzec 2014, 22:02:54 »
Ludzie coś pomiędzy sobą poszeptali, po czym zaczęli zbierać manatki. Jednak paru zostało - Panie. Pan co poradzi na to chołote, bo to my te cywilylizo... a nie ważne. Pan co zdziała z tym bękartem... - rzekł i odszedł. Przed tobą rozciągał się zwykły domek, coś się we wnętrzu paliło, najpewniej świeca. Pod drzwiami spał strażnik, upity w trzy Isentory dupy

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Krew na rękach dziecka
« Odpowiedź #27 dnia: 04 Marzec 2014, 22:12:43 »
- Co poradzę, to rzecz moja. Przysłano mnie tutaj by wasz problem rozwiązać. Nie zajmujcie sobie głowy tym już, wracajcie do domów. Jutro rano będzie po sprawie.
Po czym podszedł do domku pociągając za klamkę. Miał nadzieje, że nie są zamknięte.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Krew na rękach dziecka
« Odpowiedź #28 dnia: 05 Marzec 2014, 16:15:47 »
Były otwarte. Jakież to proste, prawda? Wszedłeś do środka, nie wiedząc co dokładnie robisz. W całym domu pełno było świec, i płatków róż. Rozglądałeś się ostrożnie, stąpając także cicho. Właśnie miałeś sprawdzić jeden z pokoi, gdy coś wybuchło gdzieś w mieszkaniu.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Krew na rękach dziecka
« Odpowiedź #29 dnia: 05 Marzec 2014, 17:38:10 »
Mag ponownie owinął swe ciało psioniczną barierą, kiedy usłyszał wybuch. Namierzywszy źródło eksplozji, ruszył w tym kierunku. Był gotowy do teleportacji w każdej chwili bądź w razie konieczności - ataku.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Krew na rękach dziecka
« Odpowiedź #30 dnia: 05 Marzec 2014, 19:05:40 »
Ujrzałeś dziecko. Klęczało płacząc, a w ręce trzymało widły (xD). Znajdowało się od Ciebie o jakieś 5 metrów. Coś mamrotało pod nosem ciągle płacząc. Wtem ujrzało Ciebie.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Krew na rękach dziecka
« Odpowiedź #31 dnia: 05 Marzec 2014, 21:00:11 »
- Elish Qiashib, dziecko. Powiedz mi: dlaczego? - nie byłby sobą, gdyby nie zapytał.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Krew na rękach dziecka
« Odpowiedź #32 dnia: 06 Marzec 2014, 17:31:51 »
Bili mnie.... - płakał - Nie dałem rady ich powstrzymać.... Nie mogłem tego nie zrobić. Nie darowali by mi ataku - łkał. Wstał teraz. Chwycił mocniej widły. Najprawdopodobniej szykował się do kolejnego zabójstwa

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Krew na rękach dziecka
« Odpowiedź #33 dnia: 06 Marzec 2014, 20:43:53 »
- Po co ci te widły? Wypatroszenie rodziców nie jest przejawem obrony, chłopcze. - odparł Rakbar, jednocześnie dyskretnie przeszukując mieszkanie. Liczył, że z domu jest tylne wyjście, z dala od wścibskich oczu mieszkańców. Szukał również jakiegoś sznurka czy liny.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Krew na rękach dziecka
« Odpowiedź #34 dnia: 06 Marzec 2014, 22:02:28 »
Ujrzałeś wyjście, lekko uchylone. I kawałek liny koło ów drzwi, razem z młotkiem i innymi narzędziami domowymi. W tym czasie odezwał się smarkacz - Nie mogę Cię puścić.... Teraz, gdy wiesz co i jak mógłbyś naskarżyć... Nie wolno skarżyć! - krzyknął w łzach, i rzucił się na ciebie.

//Dziecko

//jak pewnie dobrze wiesz, nie musisz go zabijać ;) Decyzja należy do ciebie, zakończenia są w sumie takie same :D

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Krew na rękach dziecka
« Odpowiedź #35 dnia: 07 Marzec 2014, 16:56:53 »
Mag natychmiast zareagował - za pomocą psionicznej siły podciągnął chłopaka w górę, zaciskając ciasny sznur z energii magicznej wokół jego szyi. Szamotanie i próby ucieczki tylko przyspieszyły co nieuniknione - utratę przytomności. Wkrótce ciało upadło głucho na podłogę, po czym Rakbar zabrał się za związywanie kończyn chłopaka. W usta włożył mu kawałek szmaty, którą sznurkiem okręconym wokół głowy zablokował. Ręce i nogi związał również. Nie było mowy, aby chłopak sam się uwolnił.
Po tym zdarzeniu mag zaczął przeszukiwać dom, pomieszczenie po pomieszczeniu. Szukał rzeczy cennych oraz jakiś szmat, skór, byle czego, w co mógłby zawinąć ciało. Wyjrzał również przez tylne drzwi, czy teren wokół domu jest czysty.

// Którą mamy godzinę w grze (błagam, powiedz że noc :D)? Jak wygląda ta wioska, jest jakaś palisada/ mur, czy mogę konno niezauważony uciec z wioski?

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Krew na rękach dziecka
« Odpowiedź #36 dnia: 07 Marzec 2014, 19:43:15 »
Było kilka godzin po zachodzie słońca. Domostwa już były pozamykane. Wymknąłeś się cicho z domku. Wziąłeś swego konia, i ruszyłeś. Nie było żadnych problemów, no może pijani strażnicy się coś tam czepiali gdy koło nich przejeżdżałeś. Ku twoim oczom ukazała się brama, a także palisada. Bez żadnych dziur, widać że Renfri o to zadbała.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Krew na rękach dziecka
« Odpowiedź #37 dnia: 07 Marzec 2014, 21:10:39 »
// Nie rozumiem twojego posta. Nie napisałem, że wsiadam na konia i gdziekolwiek jadę. Przecież muszę wrócić do Mohameda do karczmy, więc wycieczki poza wioskę odpadają (chyba że port leży poza wioską, w co wątpię). Poza tym nie wiem za co miano by mi płacić, skoro nic nie załatwiłem. Pisałem, że szukam skór lub jakiś szmat, żeby delikwenta obwiązać, załadować na konia i wywieźć z wioski (gdzie? do jednej z organizacji, za pozwoleniem Is'a). Teraz nie wiem w sumie gdzie jestem.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Krew na rękach dziecka
« Odpowiedź #38 dnia: 07 Marzec 2014, 21:17:55 »
//dobra, mój błąd :D Jebłem się, przepraszam :D

Było kilka godzin po zachodzie, ludzie się już pozamykali. Wszędzie cicho, tylko co jakiś czas przechodził jakiś strażnik patrolując.
Co do szmat, były w domu. Przeszukując go, trafiłeś do dawnej sypialni rodziców smarczkacza. Kilka skór leżało na łóżku. Było też parę szmat, ale dość małych. ÂŻadnych drogocennych rzeczy nie znalazłeś.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Krew na rękach dziecka
« Odpowiedź #39 dnia: 07 Marzec 2014, 21:32:13 »
Rakbar wziął szmaty oraz skóry i obwiązał nimi smarkacza. Zrobił to na tyle dokładnie, że liczne warstwy materiałów tłumiły jakiekolwiek ewentualne pojękiwania porwanego. Tak zapakowanego przełożył przez konia. Pod osłoną nocy skierował się do bram, a potem, gdyby mu się udało ze dwa kilometry na zachód, gdzie zostawił konia wraz z zawartością przy drzewie, by potem wrócić na chwilę do karczmy, do Mohameda, by się rozliczyć.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Krew na rękach dziecka
« Odpowiedź #39 dnia: 07 Marzec 2014, 21:32:13 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything