Autor Wątek: Ave ja! Ave wy!  (Przeczytany 7611 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Arya

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 531
  • Reputacja: 543
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Ave ja! Ave wy!
« Odpowiedź #140 dnia: 13 Grudzień 2013, 22:02:08 »
- Nawet nie wiesz, jak bardzo chciałabym im to przerwać. Ale jedno zaklęcie i po mnie. Przed przeznaczeniem nie da się uciec... Wiedziałam, że Dartan żyje.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Ave ja! Ave wy!
« Odpowiedź #141 dnia: 13 Grudzień 2013, 22:03:04 »
I tak walka trwała kilka godzin, póki z braku sił magicznych padli na ziemie.. A ojciec sobie spokojnie siedział na kłodzie, i popijał herbatkę. Padli nieprzytomni...

Forum Tawerny Gothic

Odp: Ave ja! Ave wy!
« Odpowiedź #141 dnia: 13 Grudzień 2013, 22:03:04 »

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Ave ja! Ave wy!
« Odpowiedź #142 dnia: 13 Grudzień 2013, 22:07:40 »
Nasuwało się więcej pytań niż odpowiedzi.- To czyje to były zwłoki w takim razie?. Po, zadaniu pytania Kharim rzucił się na Kratosa, aby odciągnąć go jak najdalej się da i schowali się między drzewami.

Offline Arya

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 531
  • Reputacja: 543
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Ave ja! Ave wy!
« Odpowiedź #143 dnia: 13 Grudzień 2013, 22:10:35 »
Podbiegła do Kratosa, nie zważając na to, że jego ojciec może jej coś zrobić. Pochyliła się nad nim. Upewniwszy się, że tylko stracił przytomność, otarła z policzków łzy i pomogła Kharimowi go przenieść. Stanęła teraz przed nim, osłaniając go. Trzymała broń w ręce i spoglądała raz na ojca, raz na brata. Pomimo braku szans w ewentualnej walce, wyglądała na pewną siebie.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Ave ja! Ave wy!
« Odpowiedź #144 dnia: 13 Grudzień 2013, 22:19:53 »
Kharim położył maga, za pobliskim drzewem widział jednak, że ten nie reagował na nic ale mimo ale mimo to postanowił uderzyć go z tak zwanego liścia w twarz w końcu są w lesie. Kharim przemówił do niego. - Wstawaj bydlaku walka czeka pozwolisz aby kobieta, którą kochasz zginęła za Ciebie, ja o swoje życie się nie martwię dlatego chcę Ci pomóc mimo wszystko co nas spotkało. WSTAWAJ!. Krasnolud wykrzyczał ostanie słowo i ponownie go uderzył.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Ave ja! Ave wy!
« Odpowiedź #145 dnia: 13 Grudzień 2013, 22:21:39 »
Ojciec dalej sobie pił herbatkę, jak gdyby nigdy nic. Za to brat powoli się podnosił. Kratos także się ocknął. To moj... alka! wybełkotał, i stanął na równe nogi. Brat to samo. Obaj się chwiali, ale już po chwili biegli na siebie z mieczami. Starcie dwóch magów bitewnych to cudo normalnie. Wymienili wiele ciosów, żaden nie trafił. I tak przez kolejną godzinę, gdy wreszcie Kratos złamał blok i uderzył. Sam w kontrataku dostał po ręce. ÂŻadnej krwi, bo trafił głowicą.. Znów zaczęła się walka. Miecze latały tam i z powrotem. I znów. Obaj padli na ziemie wycięczeni.... A ich ojczulek żłopał herbatkę.. Czwartą już...

Offline Arya

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 531
  • Reputacja: 543
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Ave ja! Ave wy!
« Odpowiedź #146 dnia: 13 Grudzień 2013, 22:27:10 »
Tego już za wiele. Zdecydowanym krokiem podeszła do ojca i wytrąciła mu z rąk herbatę. Dosyć tego, tchórzu. Stawaj do walki, a nie pijesz sobie herbatkę. I zaczęła go prowokować. Nie zważała na konsekwencje swojego zachowania.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Ave ja! Ave wy!
« Odpowiedź #147 dnia: 13 Grudzień 2013, 22:30:14 »
Który - pytał Aryi. Który żywioł? A może coś z zaklęć zakazanych? zaczął się śmiać. Nie macie ze mną teraz szans... Dlatego piję herbatę.. Nalał kubeczek. Chcesz? - zapytał na poważnie.

Tymczasem bracia już kompletnie rozwaleni, tłukli mieczami, i wspomagali zaklęciami. Iście epicko to wyglądało...

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Ave ja! Ave wy!
« Odpowiedź #148 dnia: 13 Grudzień 2013, 22:31:53 »
// tak fajnie napisałem a Ty o tym ani słowa ;p

Kharim postanowił wesprzeć towarzyszkę. - Walcz najpierw z zemną, później z nią, a tak poza tym nie szkoda Ci dwójki wspaniałych magów?. Kharim nie mógł tego pojąć, co za głupie brednie w końcu mogliby się pogodzić.

Offline Arya

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 531
  • Reputacja: 543
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Ave ja! Ave wy!
« Odpowiedź #149 dnia: 13 Grudzień 2013, 22:38:41 »
Spojrzała spode łba na ojca. Jeszcze chwilę tak stała, groźnie mu się przypatrując. Udław się tą herbatą. Spojrzała bezradnie na Kharima. Podeszła powoli do walczących braci, zatrzymała się jednak kilka metrów od nich. Zaczęła ich okrążać, myśląc, jak przerwać walkę.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Ave ja! Ave wy!
« Odpowiedź #150 dnia: 13 Grudzień 2013, 22:43:22 »
Cholera, co tu zrobić jak zadziałać. A walić to zaryzykuję wszystko. Krasnolud dzielnie podbiegł do walczących braci i kiścieniem uderzył Dartana w głowę, po wyprowadzeniu ataku postanowił zasłonić się tarczą o ile to coś da,

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Ave ja! Ave wy!
« Odpowiedź #151 dnia: 13 Grudzień 2013, 22:46:13 »
Dobrze by było, jakbyś go pierdolnął.. ale ten się teleportował.. I znów zaczęła się batalia, ale już finałowa... Miecze zostały schowane, ruszyła moc... Godzina, gdy nagle bracia zaczęli na siebie biec. BUM! Wielki rozprysk dymu, i obaj gdzieś zniknęli. Została tylko plama krwi. Udało się. Po tylu latach, stoczyli bój na śmierć.

Offline Arya

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 531
  • Reputacja: 543
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Ave ja! Ave wy!
« Odpowiedź #152 dnia: 13 Grudzień 2013, 22:50:22 »
Podbiegła do miejsca zdarzenia. Upadła na kolana i zaczęła rozglądać się na boki. Pomimo że próbowała, nie zdołała powstrzymać łez. Porzuciła broń i nie odczuwała upływu czasu..

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Ave ja! Ave wy!
« Odpowiedź #153 dnia: 13 Grudzień 2013, 22:56:35 »
Kharim stał bezradnie jak dziecko we mgle, jego atak skończył się niczym. Magowie zniknęli a plama krwi wskazywała na to, że jeden z nich poległ tylko który. Krasnolud głowił się i takie oto myśli mu przyszły w gniewie. Niech was szlak magowie, zamiast w uczciwej walce się zmierzyć to ni znikają w kłębach dymu. Rycerz podbiegł do rozżalonej dziewczyny i podniósł ją i przytulił łzy lały jej się strumieniami. - Spokojnie jeszcze nic nie wiadomo, kto wygrał poczekajmy, aż się jeden z nich objawi i nawet jeżeli były to Dartan to pomszczę śmierć Kratosa choćbym miał zginąć.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Ave ja! Ave wy!
« Odpowiedź #154 dnia: 13 Grudzień 2013, 23:02:45 »
Siedzieliście, i płakaliście ponad dwie godziny. Ojciec znikł, i dokładnie jak minęła druga godzina pojawili się. Pierw Dartan, potem Kratos. Obaj w sińcach, z obu lała się krew. Różniło ich jedynie to, że w Dartanie tkwiły dwa miecze. Jeden w sercu, drugi w szyi. Padli obaj na ziemie. Jeden martwy, drugi nie..

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Ave ja! Ave wy!
« Odpowiedź #155 dnia: 13 Grudzień 2013, 23:09:12 »
// Ja w ogóle nie płakałem a zwłaszcza po tobie  ;p taka mała dygresja.

Siedząc tak i się pocieszając nagle z kłębów dymu wyłoniły się dwie postacie. Byli nimi dwa bracia Kratos i Dartan, który poległ pod ciosami zadanymi mieczem. Kharim podbiegł do maga i sprawdzał, czy jest cały okazało się, że stracił dużo krwi i jest wycieńczony epicką walką. Rycerz rzekł do dziewczyny. - Patrz on żyję!. Zakonnik opatrzył rany głowy bandażami  maga na, tyle ile pozwalały mu jego zdolności medyka. - Szybko zabierzmy go do domu, nie ma czasu do stracenia!.

// Używam umiejętności Medyk
« Ostatnia zmiana: 13 Grudzień 2013, 23:12:44 wysłana przez Kharim Kazama aep Gorem »

Offline Arya

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 531
  • Reputacja: 543
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Ave ja! Ave wy!
« Odpowiedź #156 dnia: 13 Grudzień 2013, 23:14:18 »
Ledwo rzuciła okiem na Dartana, podeszła do Kratosa i przypatrywała się, jak Kharim go opatruje. Przypomniała sobie słowa przepowiedni, że to faktycznie miało się tak stać. Taa, zabierzmy go.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Ave ja! Ave wy!
« Odpowiedź #157 dnia: 13 Grudzień 2013, 23:17:12 »
Ruszyliśmy, czym prędzej do stolicy nasze konie na nas czekały tam gdzie spotkaliśmy Edwarda. Szybko zrobiliśmy nosze z naszył płaszczy i gałęzi  a konie powoli ciągnęły na nich maga spokojnie do jego chatki. Kharim powtarzał w głowie, tylko dożyj skurczybyku, nie chcę żebyś umarł w ten sposób.
« Ostatnia zmiana: 13 Grudzień 2013, 23:19:14 wysłana przez Kharim Kazama aep Gorem »

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Ave ja! Ave wy!
« Odpowiedź #158 dnia: 14 Grudzień 2013, 13:35:48 »
I w ten epicki sposób, wasza misja zakończyła się. Kratos obudził się przed stolicą, i od razu wam znikł z oczu. Wy jednak podróżowaliście dalej, i dotarliście do Talseisa. Po opowiedzeniu mu o celu Edwarda, dał wam nagrodę. W ten sposób wyście zyskali nagrodę, a Kratos pozbył się jednego z zagrożeń...

KONIEC

Podsumowanie:
Arya i Kharim wzieli od Talseisa zadanko. Mieli zlikwidować bossa od broni. Podczas podróży do Veraph, natknęli się na obóz pijanych kurierów. Wzięli statmąd pierścień jako dowód, że to oni są nimi. Udali się do miejscowości, skąd wzięli broń. Co się jednak potem okazało, jakaś banda im to zabrała. Jeszcze dziwniej było, gdy się okazało że ów bandą dowodzi Edward - który nic nie pamięta. Finał jednak wszystko zmienił. Okazało się że w pobliskim lesie rozegrała się walka braci. Po długiej walce Dartan padł martw, ojciec znikł a Kratos wraz z rycerzem, i swoją dziewczyną wrócili do miasta. Towarzysze dostali nagrodę od Talseisa za wykonaną robotę, a Kratos wreszcie swą upragnioną zemstę. Jednak to nie koniec jego drogi...


Talenty
Arya

Aktywność: 1 złoty talent (+1 jako bonus rasowy)
Opisy: 1 złoty talent
Walka: -
Bonus pieniężny: 200grz
Nagroda za Questa: 130 grzywien
Razem: 330 grzywien

Kharim Khazama aep Gorem
Aktywność: 1 złoty talent
Opisy: 1 złoty talent,
Walka: -
Bonus pieniężny: 200
Nagroda za Questa: 130 grzywien
Razem: 330 grzywien
« Ostatnia zmiana: 14 Grudzień 2013, 14:04:59 wysłana przez Kratos »

Forum Tawerny Gothic

Odp: Ave ja! Ave wy!
« Odpowiedź #158 dnia: 14 Grudzień 2013, 13:35:48 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything