Drago zerknął na giermka, towarzyszącego mu rycerza, który cały czas wszystko notował. Ten kiwnął głową, że i to trafiło do notatek. Oczywiście wampir już wcześniej miał przypuszczenia co do tożsamości zleceniodawcy Kermosa. Jednak brał pod uwagę inne fakty. I w sumie nie musiał o tym mówić aresztowanemu.
- Widzę, że zaczynasz mówić - odparł. - ÂŚwietnie, współpraca ci pomoże. Nie byłoby dobrze, gdyby nieźle zapowiadający się mag stracił szansę studiowania magii przez konflikt z prawem. Podaj teraz imię i nazwisko tej osoby. W zeznaniach musi ono paść z twoich ust.