Wszystkie monolity były już aktywne, nawet ten Devristusa. Kamienie uniosły się w powietrze rozbłyskając niebieskim światłem. Promień energii z monolitów skierował się do centrum pentagramu przelewając energię w monolit życia. Isentor będąc w bezpiecznej odległości przygotowywał formułę zaklęcia kumulując energię magiczną.
- Upash huishesh huash!
Promień czystej energii magicznej połączył ze sobą monolity tworząc pentagram, środkowy z nich eksplodował, fala wybuchu zaczęła formować barierę. Monolity zostały wyrzucone przez siłę odrzutu, kamień życia poszybował w powietrze wylatując daleko poza obszar bariery, zniknął gdzieś w chmurach.
Magiczna bariera zaczęła sączyć energię ze złóż rudy rozrastając się do rozmiarów zaplanowanych przez Isentora.
Gotowe!