Salazar z jakichś tam krwaych głazów czy czegoś, nie wiem Cains!
Nick i podpis: Nie wiem, Salazar niby pasuje dla jaszczurki, ale jakoś nie widzi mi się. Skojarzenia z Harrym czy jak. Canis było lepsze. Wszyscy wiedzieli, że trzeba nie lubić, bo śmierdzący, zdechlak, a później lisz. Przynajmniej za mojej kadencji. Co do podpisu, to muszę sprawdzić moment... a w sumie nie ma. Czyli spoko.
Awatar i sygnatura: Dwa jaszczury. Ten z sygny fajniejszy, ten z avka taki jakiś jak z japońskiego komiksu. Nie moja kreska. Ale luz, klimatycznie <sssssyyy>. Ogólnie sygna fajna, z tego co pamiętam to wygrał coś za nią.
O userze kilka słów: Największy upierdliwiec ever. Zasad Nazi forum. Nikt go nie lubi, a Ci co go lubią tak naprawdę są przez niego sowicie opłacani i mają obiecane, że nie zabije ich na żadnej wyprawie. Trochę jak dla mnie za dużo spiny w grze. Nie wiem dlaczego. Jak dla mnie twarde trzymanie się reguł przywodzi mi na myśl komunistyczne plany 3 letnie. Tak i chuj! Bez dyskusji. Restrykcje UE odnośnie krzywizny bananów, to u Niego pikuś. Tu możesz dostać w pysk za zapięcie guzika, którego nie masz wpisanego w statystykach:( Ogólna recepta? Więcej luzu i zabawy, reguły mają kierować, a nie bawić. Amen
Imię postaci: Już sprawdzam, bo myślałem, ze o to chodzi w pierwszym podpunkcie. Salazar Trevant. Hmmm. No standard. Jak to u każdego. Imię i nazwisko, jakieś pro elo, bo to jednak szlachta. Nie ziębi ani nie grzeje. Tak o powiem.
Styl pisania, znajomość zasad: Rzadko czytam wyprawy i zadania, więc częściej widzę go jako prowadzącego, a tam jest szują, że ja pierdole
Nie raz miałem ochotę napisać, że pierdole nie robię. I wyjść. (To odnośnie czepialstwa). Co do stylu, to jakoś super wybitny nie jest. Czasem pierdyknie błąd, że aż oczy bolą, ale ogólnie zazwyczaj jest spoko. W swej mądrości rzeknę, że nie jest źle.
Klimat i fabuła: Jest nowy w marantach jako Jaszczur, więc prócz tego, że zdobył szlachectwo podwójne to chyba za wiele jego postać nie zwojowała. Ale nie wiem, nie jest tym, którego rozwój śledzę. A i jest podskarbim, i chyba radnym. Więc może się "lansić" czerwono-pomarańczowym kolorkiem.
Wkład w rozwój gry: był MG, prawie rządził w starych marantach, jak nie było Isa. Robi tam dużo jako NPC, jest tym podskarbim, chyba też radnym. Udaje krawca, chociaż nie potrafi uszyć pary spodni
dla gry zrobił dużo, to mu trzeba przyznać.
Podsumowanie: Nie wypowiem się o postaci, bo siedzi tylko w pakcie i nie poznałem jej jeszcze. Na wyprawie. Co do lubienia, to niestety ten Canis stary jeszcze niektórych piecze i swędzi. Ale chyba nie jest tak źle ;]