Grishil ipash grusha elash! wypowiedział już na początek. Ziemia zaczęła się lekko trząść, i po chwili na arenie pojawiła się piękna kałuża. Nie była by to taka wyjątkowa, gdyby nie fakt że jest ona z lawy. Jedno z zwierzątek zdążyło wpaść już do bajorka. Kratos wtedy odwrócił głowę, i dzięki bogu bo kolejny szedł już od tyłu.
Heshar... wymówił kolejne zaklęcie. Ręce zaczęły mu się iskrzyć po czym... rozpaliły się. Chwilę trwało nim zdążył rzucić zaklęcie, ale gdy podmuch poleciał... padło zwierzątko.
2/4 kretoszczury