- Owszem... Jak wiesz ich wyspa wyłoniła się z nieznanych przyczyn... Ja przeprowadzałem eksplorację tej wyspy, badania i zabezpieczenie jej... Została mi przyznana w posiadanie, do Tytułu Barona... lecz wszystko straciłem... - zamyślił się chwilę - zresztą nieważne.
-To by się zgadzało... na czwartym obrazku widzimy jak wybiera spożycie mikstury... na piątym połączenie... szósty... hmmm nauka może... to jakieś elementy... może ich wiedza, różne dziedziny... w końcu potrafili walczyć, jak i sprawnymi magami byli, tak samo byli myślicielami... w siódmym... może Draconowie sprawdzali czego się uczy... kolejny... ósmy... obrazek pokazujący obrazek... jakiś ptak może... jakieś drobne elementy... to księga. Jaka księga... może rodzaj jakiś ksiąg... dziewiąty, ktoś do góry nogami... to wisielec... zabójstwo, kara, zbrodnia... dziesiąty... badyl, laska i człowiek siedzący... to przywódca, wielki Opat. potem dwie istoty siedzące, jedna przemawia, to forum, zgromadzenie, zgromadzenie.... może coś w stylu sądu... albo czegoś takiego... kolejne... sarkofag istota oko, to Dracon żywy wśród Raanaar... "Raan'Oil zszedł z niebios by skazać Janusa wraz z nami za jego i nasze złe występki"... - przytoczył słowa z księgi. - Przed ostatnie to osąd Janusa, a ostatnie... znowu jakby obraz... ale tu niema ptaka wiedzy... tu jest istota w okowach... klątwa Janusa.
- Więc reasumując...początku nie rozumiem... Ale opowiada to o Janusie... na pewno. Został wybrany spośród ludzi by dostąpić zaszczytu. Podjął decyzję i został Raanaarem. Poznawał wiedzę i umiejętności, a jego postępy były sprawdzane przez "bogów" czyli Draconów. Poznał mroczne tajemnice... może wiedzę zakazaną i dopuścił się zbrodni. wielki opat niechciał go skrzywdzić, lecz zakazał dalszych praktyk. Następnie całe bractwo coś robi i schodzi Raan'Oil by ukarać Janusa klątwą... tak z grubsza... Co to są za tunele... - odwrócił wzrok od tego pasma piktogramów i szedł dalej mając stale wyciągnięty miecz.
Po przejściu paru metrów zauważyliście, że ponownie pojawia się dokładnie ten sam pas piktogramów... stale te same...wszędzie się pojawiające...