Autor Wątek: Wyprawa do Mirty - przebudzenie upiora.  (Przeczytany 6360 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty - przebudzenie upiora.
« Odpowiedź #40 dnia: 04 Wrzesień 2013, 17:29:06 »
//Julian czytaj uważnie. jesteśmy na scenie na głównym placu. na placu zgromadziła się 100 chłopa by słuchać rozmowy.

- Zatem ruszajmy!

Powiedział i zszedł ze sceny. poszedł w jedną z krętych uliczek. Trójka zakonników ruszyła za nim. Po krótkiej przeprawie wkroczyliście w las. Dopadła was okropna złowroga cisza. żadnych zwierząt, żadnego ćwierkania... nawet złowrogich wiewiórek... nic. Podczas podróży Myśliwy raczy was kawałami o wiewiórkach. ÂŚmiał się przy tym wniebogłosy, chociaż was to nie śmieszyło... nadrabiał śmiechem za waszą calutka trójkę.



Dotarliście. Waszym oczom ukazał się cmentarz. ÂŻelazne powyłamywane bramki i płotki nie były zbyt miłym widokiem. Popękane i porozwalane mury graniczne cmentarza tez nie napawały radością. Gdy przeszliście przez bramkę dojrzeliście że nagrobki które niegdyś chyliły się ku sobie jak na fotce powyżej, teraz są powalone na ziemie. jedyne co w tych zgliszczach ostało się jeszcze całe to kapliczka w centrum cmentarza...

Poczuliście że ziemia zaczyna lekko drzeć i coraz mocniej...

/Co robicie?

Offline Aurius

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1028
  • Reputacja: 1053
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty - przebudzenie upiora.
« Odpowiedź #41 dnia: 04 Wrzesień 2013, 17:37:32 »
Aurius natychmiast znalazł się przy fragmencie kamiennego murka. Mimo zniszczeń jakie doznał przez lata wciąż wydawał się najbardziej wytrzymałym miejscem.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Wyprawa do Mirty - przebudzenie upiora.
« Odpowiedź #41 dnia: 04 Wrzesień 2013, 17:37:32 »

Offline Julian

  • Redakcja
  • ***
  • Wiadomości: 5679
  • Reputacja: 6657
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie tykaj stopy!
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty - przebudzenie upiora.
« Odpowiedź #42 dnia: 04 Wrzesień 2013, 17:42:47 »
-Co tu kurwa się dzieje?, powiedziałem gdy ziemia zaczęła się trząść.
-Znając całe nasze szczęście, to zaraz z tej ziemi wylezie coś czego nie chcemy zobaczyć! Krzyczałem do towarzyszy, w czasie gdy wskakiwałem na jakiś grobowiec.
ÂŻeby to nie były wiewiórki. ÂŻeby to nie były wiewiórki.

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty - przebudzenie upiora.
« Odpowiedź #43 dnia: 04 Wrzesień 2013, 18:40:21 »
Canis wraz z myśliwym jednomyślnie położyli się plackiem na ziemi chcąc rozłożyć ciężar i nie dopuścić do zarwania się ziemi.

Na nieszczęście dla Auriusa i Juliana ziemia pod nimi od razu się zarwała gdy tylko wstrząsy się nasiliły.

Jako że Aurius trzymał się pochylonego słupka i gdy ziemia się pod nim zarwała wraz z murowanym słupkiem zleciał pionowo na dół. Uderzył o posadzkę i murek posypał się w mak, a Aurius wylądował na ziemi z lekkimi siniakami na kolanach i łokciach.

Jako że Julian wskoczył na nagrobek, i ciężar jaki wraz z nagrobkiem wytworzyli spowodował podobną reakcję jak u Auriusa. Wraz z nagrobkiem przeleciał przez ziemię i wpadł do tunelu nieopodal Auriusa. nagrobek roztrzaskał się w drobny mak, lecz Julianowi nic się nie stało.

Canis i Myśliwy utrzymali się na powierzchni najdłużej. rozłożenie ciężaru na większej powierzchni spowodowało mniejszy nacisk na strukturę sufitu tuneli do których wpadli Aurius i Julian, dzięki czemu utrzymali się najdłużej na powierzchni. Niemniej jednak gdy wstrząsy ucichły a oboje spróbowali wstać ziemia runęła pod nimi zsypując ich na posadzkę tuneli. Canis miał wiele szczęścia, wpadł na Juliana który trzymał się resztek nagrobka, zaś myśliwy gruchnął bezpośrednio na kamienny bruk łamiąc sobie nogę w kostce...


Offline Aurius

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1028
  • Reputacja: 1053
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty - przebudzenie upiora.
« Odpowiedź #44 dnia: 04 Wrzesień 2013, 18:43:55 »
-Cholera jasna. - zaklął gdzieś w ciemnościach paladyn. -Wszyscy cali? - rzucił w eter.

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty - przebudzenie upiora.
« Odpowiedź #45 dnia: 04 Wrzesień 2013, 18:49:46 »
- Ja jestem cały, tylko na kogoś wpadłem, wybacz. - Powiedział nie wiedząc że przygniótł Juliana...

- Uhmpfhg! Moje kopyto! - Zawył myśliwy - niemego nim ruszać... złamane jak nic...

- To zapewne pierwszy poziom Dracońskich tuneli... - Zgadywał Canis.

//Panuje całkowita ciemność. Las który jest wokół i drzewa na cmentarzu powodują całkowitą ciemność w tunelu, nie widzicie niczego poza... poza niczym.

Offline Aurius

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1028
  • Reputacja: 1053
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty - przebudzenie upiora.
« Odpowiedź #46 dnia: 04 Wrzesień 2013, 19:10:00 »
-Na płomień Zartata...Illumina! Magiczne słowa zadziałały i młot paladyn rozświetlił obszerny krąg wokół jego postaci. Tak Aurius mógł iść nie potykając się o nic i odnaleźć towarzyszy.

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty - przebudzenie upiora.
« Odpowiedź #47 dnia: 04 Wrzesień 2013, 19:17:07 »
Wszyscy byli blisko siebie, tunel jest szerokości 5 metrów i wysokości 2,5 metra. Dziura która powstała jest szerokości 5 metrów i takiej samej długości. A więc mniej więcej koło o promieniu 2,5 metra. Końca korytarza nei widac ani z jednej ani z drugiej strony. Nic nie słychać.

Myśliwy ma złamaną nogę nie może się poruszać.

- Albo go odprowadzimy jakoś do wioski albo będziemy musieli go nieść... - Powiedział zmartwiony Canis...

//Co robicie?
« Ostatnia zmiana: 04 Wrzesień 2013, 19:23:52 wysłana przez Canis »

Offline Aurius

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1028
  • Reputacja: 1053
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty - przebudzenie upiora.
« Odpowiedź #48 dnia: 04 Wrzesień 2013, 19:21:25 »
-Jak go wyniosę na górę to ciężko będzie zapewnić bezpieczeństwo. Choć mieszkańcy mówili że zwierzęta pouciekały z okolicy. Tutaj wcale nie musi być lepiej, a niosąc go jeden z nas może odnieść poważniejsze rany. Sądzę, że powinno się go przenieść na górę.

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty - przebudzenie upiora.
« Odpowiedź #49 dnia: 04 Wrzesień 2013, 20:22:03 »
- Przydało by mu się jakieś usztywnienie nogi... - Powiedział patrząc na złamaną, wygiętą z lekka nogę Myśliwego. - około 2,5 metra wysokości... Musiał byś się Auriusie przemieścić, a my z Julianem byśmy ci go podali... albo razem z nim byś się przeniósł, a my z Julianem zrobili byśmy lekkie rozeznanie. - Powiedział i szukał jakiejś pochodni na ścianach i znalazł jedną wcale nie w tak złym stanie. wziął , wziął dwa kamienie, które razem z nami wszystkimi także posypały się i wzniecił ogień na nasączonym nafta płótnie, owiniętym wokół drewnianej pałki.

- Z pewnością Dracońskie tunele... na ścianach są inskrypcje w Dracońskim...

Offline Aurius

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1028
  • Reputacja: 1053
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty - przebudzenie upiora.
« Odpowiedź #50 dnia: 04 Wrzesień 2013, 21:48:24 »
-Nie masz tam może jeszcze jednej pochodni? Paladyn przeszedł się kawałek dalej i znalazł akurat kolejną. Ta akurat wydawała się wypalona, lecz nie do oświetlania miała służyć. Aurius przykucnął przy myśliwym. -Canis poświeć no trochę. Przy tym świetle zakonnik ułożył odpowiednio nogę i usztywnił, aby nic poważniejszego się nie stało. -Dobra, teraz mogę go zabrać na górę. Spróbujcie mi go podać. Wolę nie ryzykować przemieszczenia z innym człowiekiem. Jeszcze ta ziemia wyżej zawali się pod nami znów. - wyjaśnił paladyn. Chwilę potem przemieścił się na samą górę, na obrzeża dziury przez którą wpadli.

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty - przebudzenie upiora.
« Odpowiedź #51 dnia: 04 Wrzesień 2013, 22:15:59 »
- Dobra Julian sprawdźmy co to za tunele i co tu zastaniemy... maszyneria albo bestie... coś musi tu gdzieś być... - Powiedział i ruszył z pochodnią do eksploracji tuneli...

//Aurius:

Po przemieszczeniu się wraz z Myśliwym na powierzchnię spojrzałeś na całą okolice. Cały cmentarz niemal się zapadł, takich dziur jak te w które wpadliście pojawiło się kilka. w zasięgu wzroku naliczyłeś 4 poza tą waszą. Ponad to, twoja umiejętność "Intuicja" dała o sobie znać. Poczułeś energię magiczną, lecz nie jesteś w stanie sprecyzować w jakiej odległości... na pewno nie dalej niż 50 metrów...

Offline Julian

  • Redakcja
  • ***
  • Wiadomości: 5679
  • Reputacja: 6657
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie tykaj stopy!
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty - przebudzenie upiora.
« Odpowiedź #52 dnia: 04 Wrzesień 2013, 23:28:36 »
- Kurwa mać. Kolejna wyprawa i kolejna przymusowa lekcja latania.
Otrzepałem się z piasku i powiedziałem do towarzysza.
- Idź przodem, ja będę pilnował tyłów.

Offline Aurius

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1028
  • Reputacja: 1053
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty - przebudzenie upiora.
« Odpowiedź #53 dnia: 05 Wrzesień 2013, 16:04:07 »
Aurius położył myśliwego nieopodal opierając go o jakiś w miarę trzymający się nagrobek. Poczuł energię magiczną gdzieś w okolicy. Rozejrzał się po okolicy. -Illumina. Młot paladyna znowu zaświecił pokazując nieco otoczenia.

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty - przebudzenie upiora.
« Odpowiedź #54 dnia: 05 Wrzesień 2013, 17:25:50 »
//Aurius:

Gdy odstawiłeś myśliwego i rozświetliłeś okolicę, rozejrzałeś się. Przez parę minut nic nie zauważyłeś. Po paru minutach usłyszałeś jak reszta stalowej kraty runęła o glebę, a obok wejścia na cmentarz zobaczyłeś trzech ciągnących się jak gluty z nosa Zombie. Z oddali wydawali wrogie, złowrogie oraz przerażające odgłosy. Myśliwy wpadł w Panikę zaczął krzyczeć.

Są w odległości 15 metrów od ciebie.

3x Zombie



Julian i Canis... przemierzając tunele zauważyliście, że na ścianach, tam gdzie jeszcze nie popękały i nie pozarywały się ścianki są obrazki. W pewnym miejscu Canis się zatrzymał, zobaczył idealny pas piktogramów.

- Ciekawe... Co ty o tym myślisz Julianie?



Po chwili kontemplacji poczuliście coś... wasza umiejętność "Intuicja" dała o sobie znać...

Offline Julian

  • Redakcja
  • ***
  • Wiadomości: 5679
  • Reputacja: 6657
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie tykaj stopy!
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty - przebudzenie upiora.
« Odpowiedź #55 dnia: 05 Wrzesień 2013, 17:40:06 »
Odwróciłem się i zobaczyłem co wskazywał Canis. Uradowałem się i zmartwiło.
- A niech mnie! Starożytne piktogramy, a ja dzisiaj nie wziąłem pędzelka i szpachelki. Bracie proszę zwróć uwagę na wizerunki człowieka, postaci humanoidalnej tak jak na drugim piktogramie. Może to oznaczać namaszczenie, albo to, że ta osoba była kimś ważnym. Zastanawia mnie jednak wizerunek oka. Ta część ciała oznacza jakąś istotę boską, coś ponad zwykłych ludzi. Może to oznaczać też, że dany człowiek był kapłanem, czyli jak na standardy pradawnych społeczeństw szanowaną personą. Jeśli mam rację to jesteśmy w dużym niebezpieczeństwie.
Akurat coś poczułem
- Czujesz to samo co ja?

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty - przebudzenie upiora.
« Odpowiedź #56 dnia: 05 Wrzesień 2013, 17:48:27 »
- Czuję... - Powiedział i od razu wyciągnął prawą ręką miecz. - Lecz nie martw się tym... to nie musi być coś niebezpiecznego... To trochę dziwne. Draconi rzadko tworzyli piktogramy... posługiwali się dracońskim jak i słowem tak i pismem... Piktogramów i naszej obecnie mowy wspólnej używali Raanaarowie... Człowiek... możesz mieć rację... może to być opowieść o Janusie... pierwszym człowieku przemienionym w Raanaar... a to oko... fakt... uznawali Draconów za bogów... lecz oni nie zapuszczali się tutaj z tego co mi wiadomo... żadna księga które czytałem nie opowiadały o eksploracji tuneli przez Raanaarów.
« Ostatnia zmiana: 05 Wrzesień 2013, 17:50:51 wysłana przez Canis »

Offline Julian

  • Redakcja
  • ***
  • Wiadomości: 5679
  • Reputacja: 6657
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie tykaj stopy!
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty - przebudzenie upiora.
« Odpowiedź #57 dnia: 05 Wrzesień 2013, 19:12:48 »
- Raanarowie, mówisz o tej prastarej rasie?

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty - przebudzenie upiora.
« Odpowiedź #58 dnia: 05 Wrzesień 2013, 19:36:14 »
- Owszem... Jak wiesz ich wyspa wyłoniła się z nieznanych przyczyn... Ja przeprowadzałem eksplorację tej wyspy, badania i zabezpieczenie jej... Została mi przyznana w posiadanie, do Tytułu Barona... lecz wszystko straciłem... - zamyślił się chwilę - zresztą nieważne.

-To by się zgadzało... na czwartym obrazku widzimy jak wybiera spożycie mikstury... na piątym połączenie... szósty... hmmm nauka może... to jakieś elementy... może ich wiedza, różne dziedziny... w końcu potrafili walczyć, jak i sprawnymi magami byli, tak samo byli myślicielami... w siódmym... może Draconowie sprawdzali czego się uczy... kolejny... ósmy... obrazek pokazujący obrazek... jakiś ptak może... jakieś drobne elementy... to księga. Jaka księga... może rodzaj jakiś ksiąg... dziewiąty, ktoś do góry nogami... to wisielec... zabójstwo, kara, zbrodnia... dziesiąty... badyl, laska i człowiek siedzący... to przywódca, wielki Opat. potem dwie istoty siedzące, jedna przemawia, to forum, zgromadzenie, zgromadzenie.... może coś w stylu sądu... albo czegoś takiego... kolejne... sarkofag istota oko, to Dracon żywy wśród Raanaar... "Raan'Oil zszedł z niebios by skazać Janusa wraz z nami za jego i nasze złe występki"... - przytoczył słowa z księgi. - Przed ostatnie to osąd Janusa, a ostatnie... znowu jakby obraz... ale tu niema ptaka wiedzy... tu jest istota w okowach... klątwa Janusa.

- Więc reasumując...początku nie rozumiem... Ale opowiada to o Janusie... na pewno. Został wybrany spośród ludzi by dostąpić zaszczytu. Podjął decyzję i został Raanaarem. Poznawał wiedzę i umiejętności, a jego postępy były sprawdzane przez "bogów" czyli Draconów. Poznał mroczne tajemnice... może wiedzę zakazaną i dopuścił się zbrodni. wielki opat niechciał go skrzywdzić, lecz zakazał dalszych praktyk. Następnie całe bractwo coś robi i schodzi Raan'Oil by ukarać Janusa klątwą... tak z grubsza... Co to są za tunele...
- odwrócił wzrok od tego pasma piktogramów i szedł dalej mając stale wyciągnięty miecz.

Po przejściu paru metrów zauważyliście, że ponownie pojawia się dokładnie ten sam pas piktogramów... stale te same...wszędzie się pojawiające...

Offline Aurius

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1028
  • Reputacja: 1053
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty - przebudzenie upiora.
« Odpowiedź #59 dnia: 05 Wrzesień 2013, 19:45:31 »
Paladyn chwycił mocniej swój młot. Nie przepadał za zombie. Te istoty potwornie śmierdziały i były niebezpieczne ze względu na wszelkie zarazki jakie roznosiły. Pierwszy zombie dotarł do paladyna w miarę szybko. Aurius uchylił się przed jednym ciosem pazurami, a drugi zablokował rękojeścią młota. Pchnął go młotem nieco w tył, a potem wymierzył solidne uderzenie na poziomie szyi przeciwnika. Obuch był na tyle spory, że rąbnął paskudę w głowę i zmiażdżył czaszkę. Prócz chrzęstu łamanych kości dało się usłyszeć plaśnięcie. To mózg nie wytrzymał naporu młota. Zombie padł martwy na ziemię. Tym razem na dobre.
Trzeba było jednak zająć się pozostał dwójką. Jeden z nich zbliżał się do leżącego myśliwego. Paladyn natychmiast przemieścił się w pobliże i uderzył w miednicę nieumarłego, posyłając go na ziemię. Nim ten wstał, zakonnik wlazł okutymi butami na resztki klatki piersiowej zombie, po czym spuścił głowicę młota wprost na jego twarz. W ten cios również włożył sporo siły, jako że nie szczędził jej na odesłanie tych potworów w zaświaty.
Młot dalej jaśniał, podobnie jak chęć paladyna do pozbycia się ostatniego przeciwnika. Nieumarły rzucał się i wymachiwał obdartymi z skóry palcami. Jednym zamachem zakonnik odtrącił łapę zombie i jednocześnie kompletnie ją zgruchotał. Mimo to nieumarły nie poddawał się. Aurius musiał to skończyć. Zablokował następny cios zombie i swoją siłą odepchnął go w tył osłaniając się błogosławioną bronią. Przeciwnik wyraźnie nie czuł się dobrze w towarzystwie tego oręża. Zombie przewalił się pod naporem paladyna, więc ten zamierzył się młotem posyłając mu trzy uderzenia. Pierwsze trafiło w bark i zgruchotało poważnie kości. Drugie trafiło w ramię wyginając je nienaturalnie. Trzecie już natomiast wylądowało dokładnie na celu zakonnika, na głowie zombie. Nie było szans by ten czerep stawił opór sile błogosławionego młota. Po ziemi przeleciały fragmenty czaszki i mózgu. Rycerz trząchnął bronią by zrzucić z niej resztki i rozejrzał się jeszcze raz wokół.

0/3 Zombie

Forum Tawerny Gothic

Odp: Wyprawa do Mirty - przebudzenie upiora.
« Odpowiedź #59 dnia: 05 Wrzesień 2013, 19:45:31 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top