Kody a przyjemność z gry

[irask2]

Wielu z Was dzieli się na tych którzy nienawidzą tych którzy "czitują" i na tych którzy nie mają nic przeciwko/"czitujących".

Zastanawiam się ilu z Was podchodzi do tematu kodów z trochę innej strony niż Ci co powyżej. Osobiście uważam, że wpisanie "god mode" czy innych kodów które czynią Cię nieśmiertelnym lub prawie, niszczą całą przyjemność z gry, ale co jeśli tylko użyjemy ich do lekkiego uprzyjemnienia gry?
Nienawidzę 15 raz ginąć tylko dlatego gdyż jestem mniej sprytny/ograny niż przewidzieli to twórcy. W takim Gothicu lubię sobie podrasować umiejętność biegania, zapas many (w Gothicu 3, czary to jakaś kpina) czy po prostu zwiększyć liczbę złota.
Prawda, te kody ułatwiają grę, ale nie psują przyjemności z gry, jeśli w takiego Gothica (jak ja) grasz przede wszystkim dla FABUÂŁY, a nie po to by pokazać sobie samemu że potrafisz pokonać ultra trudnego wroga.

Co myślicie na ten temat?

[irask2]

Widzę, że nic nie myślicie na ten temat, szkoda.

[Elrond Ñoldor]

http://forum.tawerna-gothic.pl/index.php?topic=12524.0

[Borys333]

Granie bez kodów jest najlepsze, ale gdy gra wymaga kodów to świadczy o tym, że jest trudna czyli dobra. Ja osobiście jestem przeciw wpisywaniu kodów, ale osobiście grając w Gothica 2: Noc Kruka zdarzało mi się ich użyć. Tylko, że świadomość przejścia gry z kodami nie jest tak wspaniała jak przejście bez nich.
Gdy używasz kodów to często chęc gry staje się mniejsza. Może nie jest tak gdy użyjesz ich dużo później jak np. pod koniec gry lub kilka godzin przed jej zakończeniem. Zaczynając z kodami to porażka! Zepsucie gry!

Ale ogólnie polecam grę bez kodów. Chyba, że grasz któryś raz z kolei to można się zabawić.

[Henseld]

Ja nie mam nic przeciwko "uprzyjemnianiu" gry już po przejściu bez kodów na wszystkie sposoby... Wtedy moża się pobawić. Ogólnie nie obchodzi Mnie czy ktoś używa kodów w Single Player, gdyż niszczy przyjemnośc sobie a nie Mi, kłopot jest gdy taki ktoś wejdzie w świat multi...

[LOLO UMC]

Po przejściu gry jak ktoś chce to spoczko ale ja nie lubię wole Gothica przejść jeszcze raz i bez kodów.

[jeryrep]

Dzisiaj gralem w Gothic 3 z patchem 1.75.14, quest packiem i content modem 2.6.2. Bylem w Ben Sali. W swiatyni tyle razy mnie zabili, ze myslalem, ze bez kodow tego nie zrobie. W koncu mi sie udalo (udalo mi sie powstrzymac chec kodow) i strasznie sie ucieszylem. A jakbym gral z kodami to: "no, dobra, udalo sie" - zadnej przyjemnosci.

[LOLO UMC]

Mądrze mówisz towarzyszu    jeryrep    TARCZA  nie idziemy na łatwiznę 

[xNoZoMi]

Ja parę razy grałem w Gothic na kodach,jednak po przejściu którejś z części nie miałem satysfakcji .A tak wgl to pierw wole normalnie przejść a potem się zabawiać na kodach.I praktycznie w każdych grach tak robię

[Gorn Valfranden]

ja nawet nie używam kodów chyba że w ostateczności,ale kodami to mogę się pobawić jak skończe.np:w gothic zb
walczyłem z bestią ciągle mnie zabijała ale dałem rade,bez kodów i ciesze się że nie użyłem ich.

[dafort]

Kody zawsze uzywam jak przejde gre na wszystkie sposoby bez kodow. Z kodami mozna gre odkryc na nowo, zawsze robie jakies jajca, typu zespawnowanie 100 wargow w Khorinis

[HolyDiver]

W G1, G2 jak przejdę grę to lubię sobie włączyć marvina i polatać na F8, pozabijać lud w Khorinis czy coś w tym stylu. Ale tylko po przejściu gry, nie lubię iść na łatwiznę xd

[Drajwer]

Ja zawsze gram grę bez kodów. Później gdy sobie znów pograć, to sobie nie raz odpalę konsole i wpiszę jakiś kod.