Sparda wziął kubek, wypił wnętrze i powiedział:
Ja się będę zbierał. Dziękuje za tą część receptury. Po czym założył kaptur, poprawił tak by było widać mu tylko usta i wyszedł z chatki. Po wyjściu jeszcze poprawił strój, miecz i pas, po czym skierował się do tawerny gdzie zostawił konia. Gdy tam dotarł, wziął swego rumaka i ruszył ku bramą Atusel. Gdy przez nie przejechał, ruszył ku drodze Stolicy, by przez nią przejechać i skierować się do Ekkerund.