Próba Odwagi

[Thor Gromowładny]

Nazwa wyprawy: Próba odwagi
Opiekun: Garik
Wymagania: Członkostwo ZC, walka dowolną bronią 50%
Nagrody: 50 grzywien
Thor przyszedł do FĂŤanora Iharega i powiedział - Witaj wielki FĂŤanorze. Przybyłem do ciebie w sprawie próby.

Dane personalne
Imię: Thor Gromowładny
Wiek: 25 lat
Rasa: człowiek
Tytuł: brak
Stan cywilny: kawaler
Organizacja: brak
Majątek: 100 grzywien
Brązowe talenty: 4
Srebrne talenty: 0
Złote talenty: 0


Portret




O mnie
Byłem synem człowieka który czcił starych bogów: Adanosa, Beliara i Innosa. Ja sam interesowałem się nimi. Jednak wyznawcy nowych bogów zamordowali mojego ojca. (Resztę napiszę jak będę miał wenę.)


Statystyki ekwipunku

GÂŁOWA [1]

brak

RAMIONA [2]


Nazwa broni: Uderzenie wiatru
Rodzaj: łuk
Ostrość: 10 + ostrość materiału strzały
Opis: Wykonany z 0,55kg drewna o zasięgu do 200 metrów.


KORPUS [3]

Nazwa odzienia: Koszula wędrowca
Rodzaj: koszula
Typ: ubranie
Wytrzymałość: 1
Opis: Uszyta z 0,03kg bawełny.

RÊCE [4]

brak

NOGI [5]

Nazwa odzienia: Spodnie wędrowca
Rodzaj: spodnie
Typ: ubranie
Wytrzymałość: 1
Opis: Uszyte z 0,03kg bawełny.

STOPY [6]

Nazwa odzienia: Buty wędrowca
Rodzaj: buty
Typ: ubranie
Wytrzymałość: 1
Opis: Wyrobione z 0,1kg skóry kreshara. Wyjątkowo elastyczny materiał.

Bronie

PRZY PASIE [1], [3]

Nazwa broni: Miecz obywatela
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 15
Opis: Wykuty z 0,94kg mosiądzu o zasięgu 0,9 metra.

Nazwa broni: Złowróżbny szept
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 15
Opis: Wykuty z 0,45kg mosiądzu o zasięgu 0,3 metra.

Odzienie -


Pas - 100 grzywien



Statystyki postaci

   
Specjalizacje

Walka bronią sieczną - Lekcja I - podstawowe techniki walki [50%]
Walka bronią dystansową - Lekcja I - podstawowe techniki walki [50%]

Umiejętności nabywane

Podstawy łowiectwa

Umiejętności rasowe

Potencjał magiczny
Potencjał chemiczny
Ciało z gliny
Ulubieniec bogów
Bystry umysł
 

Magia



Skrzynia

[Rikka Malkain]

-Chcesz przejść próbę? Oczekujesz pewnie, że zlecę ci jakieś proste i bezpieczne zadanie, a ty je wykonasz i zostaniesz jednym z nas. Nic bardziej mylnego. Będąc Nieśmiertelnym nie wystarczy dobrze walczyć. ÂŁowca doskonały nie może odczuwać strachu, nie może się bać. Z tym będzie związana twoja próba. Na południu, znajduję się wioska "ÂŚwiatełka". Udaj się tam. Jej mieszkańcy mają pewien problem, jeśli go rozwiążesz uznam, że przeszedłeś moją próbę. Zejdź z gór i ruszaj na południe, wioska leży w lesie. Na twoje szczęście las ten nie ma jakiejś szczególnie złej sławy, ale mimo to uważaj. To już wszystko co chciałem ci powiedzieć.-

[Thor Gromowładny]

Dobrze już wyruszam - powiedział po czym ukłonił się i wyszedł. Ruszył w stronę stajni gildyjnej. Gdy tam był wybrał konia czarnego z białymi plamami i ruszył w drogę.

//Jak to będzie ty opisujesz drogę i kiedy dojadę, czy ja to robię

[Rikka Malkain]

Bez żadnych przeszkód opuściłeś bramy zamczyska. Na dziedzińcu, ani na murach, nigdzie nie dostrzegłeś żywej istoty. I nic w tym dziwnego, w końcu mieliśmy dzień i to całkiem słoneczny. Wyjeżdżając czułeś jednak spojrzenia strażników obserwujących cię zza zaciemnionych okien zamku. Zgodnie z polecaniami Feanora jechałeś w dół, ku dolinom. Temperatura rosła coraz bardziej. W górach nie było to aż tak widoczne, ale tutaj na dole Astas panował całkowicie. Nie zobaczyłeś na razie niczego niebezpiecznego, ale zostało ci jeszcze kilka godzin jazdy. 

//
Ty. Jak będziesz dojeżdżał wrzucę opis wioski.

[Isentor]

//Widzę, że wyprawa była nieaktywna od ponad dwóch tygodni. W związku z tym obowiązują ją już nowe zasady gry. Thor, uzupełnij kartę postaci na wiki.

[Thor Gromowładny]

Thor podróżował w stronę miejsca gdzie miał się udać. Jechał tak przez jakieś 2 godzinki. Ale po chwili zatrzymał się, zszedł z konia i poszedł w krzaki. Minęły 3 minuty gdy wrócił do swojego konia, wsiadł na niego i ruszył w dalszą drogę. Gdy tak jechał przypomniał sobie o jedzeniu. W końcu nie był nieśmiertelnym więc musiał jeść by mieć siły. Wyciągnął szynkę i trochę piwa w butelce i zaczął jeść. Jadł i jadł, pił i pił, i jechał przez tą drogę jak samotny wędrowca przez pustynię. Minęło jeszcze kilka godz, gdy Thor zaczął chyba widzieć jakieś dymy. Podejrzewał że dociera do miejsca gdzie miał dotrzeć, czyli do wioski pod nazwą "ÂŚwiatełka".

//Mam nadzieje że opis się podoba

[Isentor]

//Nie chce wyjść na tego złego ale jeśli nadal będziesz ignorował moje posty będę musiał zamknąć wyprawę. Gdybyś miał problemy, napisz do mnie na PW, pokieruje Cię.

[Gunses]

Wyprawa zawieszona z powodu braku scenariusza